Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] mogile 1 mogilki 2 mogily 4 mógl 149 mogla 28 moglaby 3 móglby 8 | Frequency [« »] 154 wreszcie 150 góry 150 on 149 mógl 149 ty 147 mnie 147 strony | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances mógl |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | Gdzieżbyś ty o takich rzeczach mógł pamiętać! Żebym ja kozy 2 1, 1 | pewien czas tchu złapać nie mógł, a choć się wreszcie uspokoił, 3 1, 1 | twarz tak naziębła, że nie mógł mówić. Z gościńca skręcono 4 1, 1 | niegościnny. Wreszcie nie mógł wytrzymać i popchnął pierwszego 5 1, 1 | takie zabawy znaleźć bym mógł? Zawsze na służbie... Oto 6 1, 2 | wsiąść na siodło już nie mógł. Ani sposobu! Przyrósł do 7 1, 2 | siłę palenia. Rafał nie mógł od niej oderwać wzroku, 8 1, 2 | zjawił się i ojciec. Nikt nie mógł poznać starego Olbromskiego, 9 1, 2 | pięknej pani.~Skoro tylko mógł się wymknąć, biegł do izby 10 1, 2 | się do niej na chwilę. Nie mógł, po prostu nie był w możności 11 1, 2 | śpiących, ale nikogo nie mógł poznać. Drżał na myśl, że 12 1, 2 | wreszcie, gdzie jest, ale nie mógł przyjść do siebie. Wspomniał 13 1, 2 | zaczął wciągać na nogi. Nie mógł wyjść z podziwienia, czemu 14 1, 3 | że drży. Sam także ledwie mógł stłamsić przerażający dreszcz 15 1, 3 | ludzkich? Gdyby ktokolwiek mógł mu powiedzieć, oznaczyć 16 1, 3 | lat trzydzieści kilka, a mógł mieć więcej niż pięćdziesiąt. 17 1, 4 | świat. Oto wszystko. Sam nie mógł ani pojąć, ani zrozumieć, 18 1, 5 | wsunął śrubę w otwór, nie mógł ich zamknąć, toteż zostawiając 19 1, 5 | zupełna, że Rafał o kęs nie mógł w nią wszczepić wzroku, 20 1, 5 | czego dotykał rękoma i mógł dosięgnąć oczyma. Widma 21 1, 5 | nie dawał mówić. Rafał jak mógł osuszał swe "wąsy". Pomagała 22 1, 5 | Nie ściągał wodzów, nie mógł kierować jej chodami.~Dokoła 23 1, 5 | schylony nad jej szyją, nie mógł się jeszcze otrząsnąć ze 24 1, 5 | takiej strony, że wcale nie mógł osądzić, gdzie jest. Było 25 1, 6 | Zawieź mię, zawieź...~Nie mógł wymówić nazwy. Zapomniał, 26 1, 7 | wygłaskać, żeby młodszy mógł przyjść w domu do zdrowia. 27 1, 7 | skoro tylko "wyrodek" będzie mógł stać na nogach, ma się z 28 1, 7 | Skrępowany czarownymi więzami nie mógł ruszyć się z miejsca. Wdychał 29 1, 7 | pobłyskliwej wodzie stawu - i nie mógł od nich oderwać oczu. Była 30 1, 7 | że Rafał znieść go nie mógł. Czuł, że musi złagodzić 31 1, 7 | skrzywienie twarzy. Nie mógł sobie dać rady z uczuciem 32 1, 7 | postaci tego brata... Nie mógł na to przystać, że ów brat 33 1, 8 | ukłon, a języka w gębie. Nie mógł oczu oderwać od jego kostiumu 34 1, 8 | Boć jeżeli kto, to pan mógł się czuć dobrze na tej drodze 35 1, 8 | wybuchnęło jak słup ognia. Nie mógł zrozumieć, skąd ta służalcza 36 1, 8 | takiego rozkazu, gdybyś oto... mógł stać na nogach.~- Rachunek! - 37 1, 10| zanurzała się i kryła. Rafał nie mógł od niej oderwać oczu. Nigdy 38 1, 10| zepsuć chwilę radości, nie mógł się ruszyć z miejsca. Spojrzał 39 1, 11| nieznośniejsza, myślami jej objąć nie mógł ani ogarnąć wyobrażeniem. 40 1, 11| jakiegoś jej przymiotu i mógł do woli wyśmiewać z niego 41 1, 11| stłumionym gwarem. Rafał nie mógł się przecisnąć, gdyż całe 42 1, 13| gdy błysnęła latarnia i mógł zajrzeć brańcowi w oczy.~- 43 1, 14| jak tę oto mapę. Gdybym mógł stawać się bez drżenia, 44 1, 14| ugory ziemi, żeby siewca mógł w rozerwane jej łono rzucać 45 1, 15| głowy. Długo jeszcze nie mógł przyjść do słowa. Pierś 46 1, 17| najbardziej przemijające.~Nie mógł w Ankonie doczekać się na 47 1, 17| przed idącym. Zrazu nie mógł zrozumieć, co to się stało. 48 1, 17| się do armat. Gintułt nie mógł pojąć, co to za ludzie. 49 1, 17| z łóżka. Ogarnął się jak mógł i wyszedł. Żyd za nim. Mówił 50 2, 1 | nie dogadzało, gdyby Rafał mógł, na czas pewien, objąć miejsce 51 2, 1 | księcia. Rafał ledwo go mógł poznać. Twarz jego sczerniała, 52 2, 1 | oszołomiony tym wszystkim, nie mógł zebrać myśli. Najbardziej 53 2, 1 | panów, prostował się, ile mógł. Miasto zrobiło na niego 54 2, 1 | rozkaz stangretowi.~Rafał nie mógł się oprzeć i siadł do powozu. 55 2, 1 | zezującego prześmiewcy, ale nie mógł roztrącić zbitego tłumu. 56 2, 2 | nad nią się wznosi. Nie mógł doczekać piątej rocznicy 57 2, 2 | sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby a ciężki 58 2, 4 | sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby a ciężki 59 2, 6 | że jak skamieniały nie mógł się poruszyć. Toż jest Helena 60 2, 7 | szczęście człowiecze. Nie mógł odszukać w niej kobiety 61 2, 8 | to najstraszniejsze, co mógł zobaczyć na ziemi. Począł 62 2, 8 | słyszał już wtedy nic i nie mógł nic widzieć. Płaty krwi 63 2, 9 | zboczyła ze ścieżki, i nie mógł go już znaleźć.~Przeląkł 64 2, 9 | strącał już głazy, które tylko mógł udźwignąć. Ale o tym wiedział 65 2, 10| którego udźwignąć już nie mógł, zwalił na głowę towarzysza 66 2, 11| ściśniętych ustach. Nie mógł powstrzymać myśli, która, 67 2, 11| ostatniej granicy, skąd mógł napisać do królowej Izabeli 68 2, 12| więzieniem za samo milczenie. Nie mógł przecież inaczej. Musiałby 69 2, 12| z litości darował mu, co mógł zbyć bez żalu: zdarte zawadiackie 70 2, 12| zboża. Pożywiał się, jak mógł. Zachodził na odludne plebanie 71 2, 12| miedzach po to, żeby wiatr mógł obdzierać ich posiwiałe 72 2, 12| płucami jej powietrze i nie mógł się nasycić widokiem. Po 73 2, 12| której mimo usiłowań nie mógł w sobie przytłumić.~- Nędzna 74 2, 12| tyle pewniejszy siebie, że mógł pomyśleć, co przedsiębrać 75 2, 12| jeszcze pocieszał się, ile mógł, że go oczy mylą. Był to 76 2, 12| niedoli. Oto najgorsze, co mógł jeszcze przeżyć: zetknąć 77 2, 12| położeniu i w takiej chwili! Nie mógł już nawet uciekać, gdyż 78 2, 12| nadchodzący spokój uwierzyć, ale mógł to czynić o tyle, o ile 79 2, 13| Dojeżdżając do Olszyny, Cedro nie mógł usiedzieć na miejscu. Stawał 80 2, 13| xoseaux...~Stary pan nie mógł udźwignąć powiek ani rozerwać 81 2, 14| trudno by było określić, gdyż mógł wahać się między czterdziestym 82 2, 15| niemało lekarskich, nie mógł odgadnąć, co mu jest. Toteż 83 2, 15| zwróconymi ku niebu. Sam nie mógł odgadnąć, co mu dolega. 84 2, 17| pokładem, tego kapitan nie mógł brać do roboty, ale który 85 2, 17| brać do roboty, ale który mógł ustać na nogach, tego na 86 2, 20| najobojętniejszym, jaki mógł wydobyć z siebie:~- Czy 87 2, 20| niego mówił Krzysztof. Nie mógł i nie chciał dosłyszeć jego 88 2, 20| czasy...~Wtem Krzysztof nie mógł wytrzymać i prawie krzyknął:~- 89 2, 20| Rafał! Gdybym ci to mógł słowami wyrazić, jakie to 90 2, 20| końcu wiosny.~Rafał nie mógł się nadziwić, napatrzyć 91 2, 20| ściśnięte zęby, tak że tylko on mógł te wyrazy posłyszeć:~- Szukam... 92 2, 20| tego chłystka!" Później mógł już rozmawiać swobodnie. 93 2, 20| Kalwickiego ledwie-ledwie mógł dawać odpowiedzi przytomne. 94 2, 20| żadnym wysiłkiem zdusić nie mógł. Obojętność pani Ołowskiej 95 2, 20| że jej głową ogarnąć nie mógł. Przybierała coraz bo inną 96 2, 21| panią Elżbietą, ale nie mógł pochwycić ani jednej tak 97 2, 21| tym, co będzie.~O, gdybyż mógł wyznać jej mękę swej duszy! 98 2, 21| nadejdzie ta chwila, żeby mógł dotknąć tamtej ręki. Widziało 99 2, 21| i po szeleście szat. Nie mógł własnego spojrzenia udźwignąć 100 2, 22| zmienionego kolegę, Rafał nie mógł słowa przemówić i nie wiedział, 101 2, 22| nie umiem, więc jakżebym mógł być oficerem? Nawet nie 102 2, 22| Kto miał konia tęższego, a mógł go spiąć ostrogami, rzucić 103 2, 23| skrupulatnym obliczeniu nie mógł pokryć kosztów umundurowania 104 2, 23| tamtego oddziału urywał, gdzie mógł, oddziałki pruskie, zajmował 105 2, 24| jak na złość, nigdzie nie mógł zdybać, tak przed nim chyżo 106 2, 24| chwili wysłania Łojewskiego, mógł dać dragonom silny odrzut, 107 2, 24| przeważnie lancą.~Gdzie mógł kupą się rzucić w skok z 108 2, 24| Charelot zbliżył się o tyle, że mógł wśród gradu kul ustawić 109 3, 1 | siły konia dopaść go nie mógł. Po zebraniu się sił obronnych 110 3, 1 | stanowczej. Krzysztof nie mógł zrozumieć nic a nic z całej 111 3, 1 | kraj. Aże chłop gadać nic mógł, jak se wspomniał, choć 112 3, 1 | Olśniony od majestatu gór, nie mógł się ruszyć. Przytłukła go 113 3, 1 | jeden w ciemności i nie mógł odejść, zaczarowany przez 114 3, 2 | stanął w osłupieniu. Nie mógł się ruszyć z miejsca. Nie 115 3, 2 | karabin do piersi. Sam ledwie mógł wykrztusić pytanie, tak 116 3, 2 | głowę ułana. Przybysz ledwie mógł wykrztusić mot d'ordre, 117 3, 2 | pierwszych minutach nie mógł się zorientować, co się 118 3, 2 | trupi chłód. Krzysztof ,nie mógł wytrzymać. Złożył swe siodło, 119 3, 3 | przesmutnych jęków a wołań - nic mógł dosłyszeć.~Zerwał się na 120 3, 3 | górnym otworze, który Cedro mógł widzieć, bo znajdował się 121 3, 3 | kulami nieprzyjaciół. Nie mógł ściągnąć cyngla. Prostu 122 3, 3 | Wtedy znowu bez trwogi mógł spojrzeć na nią. Te same 123 3, 3 | tyś im radeczki dać nie mógł...~- Byłyby cię ładnie oporządziły, 124 3, 3 | chociaż zasłonił oczy, nie mógł zasłonić płynących myśli. 125 3, 3 | zawias...~Krzysztof nie mógł już teraz przypomnieć sobie 126 3, 3 | ledwo go dłonią skrwawioną mógł objąć. Wolno, kryjąc za 127 3, 6 | najlepszy jeździec w armii, nie mógł skryć pod bujnym wąsem uśmiechu. 128 3, 6 | zdrętwiałą i ciężką rękę, ale nie mógł już zadać ciosu. Mrówki; 129 3, 6 | kartkach pugilaresu.~Rafał nie mógł już myśleć o spaniu. Miał 130 3, 6 | szukać miejsca, gdzie by się mógł wyciągnąć.~Nie było gdzie, 131 3, 6 | kamiennym i jak umiał, jak mógł najprędzej, wdział swój 132 3, 6 | zdrętwiały tak dalece, że nie mógł trącić konia ostrogą.~Pozostał 133 3, 6 | niepowstrzymaną siłą... Tchu nie mógł złapać..: Błysnęły białe 134 3, 7 | za dwa, trzy dni będzie mógł wstać z łóżka.~- Cieszę 135 3, 8 | prawej strony, toteż książę mógł dobrze obejrzeć nasypy, 136 3, 8 | raszyńskiej. A nadto...~- Jeślibym mógł pomóc...~Generał podjechał 137 3, 9 | niej należał. Rafał nie mógł usnąć. Wstał w nocy i na 138 3, 9 | nozdrzami, a pałacu nie mógł przed sobą dojrzeć. Pobłądziwszy 139 3, 10| Ponieważ tam być nie mógł, przepatrywał jeno zmiany 140 3, 10| właściwie do siebie - bom nie mógł. Straciłem wiadomość rzeczy. 141 3, 11| nadaremnie, czyje też są. Któż bo mógł zgadnąć? Byłyż to kości 142 3, 12| było światła, żeby Rafał mógł dojrzeć, co się stało z 143 3, 13| głównego gościńca, gdzie mógł łatwo zetknąć się z maruderami 144 3, 13| kady oprzeć...~- Toś go nie mógł bronić, łajdaku!~- Dy ja 145 3, 14| nimi było, tylko żem nie mógł wszystkiego wyrozumieć, 146 3, 14| żelaznej mocy, toteż Cedro nie mógł mu sprostać. Ratowała go 147 3, 15| braciszku! Gdzieżbym cię mógł stąd puścić bez wypoczynku.~- 148 3, 17| kazał wleźć na kozieł. Nie mógł się napatrzyć na Cedrę, 149 3, 17| pioruny! Cóż za koń! - nie mógł Rafał powstrzymać okrzyku,