Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
glogu 3
gloneczku 1
gloria 1
glos 144
glosach 1
glosami 2
glosem 66
Frequency    [«  »]
145 szedl
145 wszystkie
144 dnia
144 glos
143 wsród
142 swego
141 glowe
Stefan Zeromski
Popioly

IntraText - Concordances

glos

    Tom, Rozdzial
1 1, 1 | wiosna, jak dusza dziecięca, głos wiwilgi. Wtem z łoskotem 2 1, 1 | Nagły, daleki, jadowity głos drgnął w lasach. Za pierwszym 3 1, 1 | ucięły. Zaraz potem drugi głos, bliższy Rafała, odpowiedział 4 1, 1 | się w dole niecierpliwy głos:~- Na-hoho!~- O, nasz pan 5 1, 1 | jak dyliżans po gościńcu. Głos jak u młodej wdówki. Co 6 1, 1 | żyłach zmarzła i w gardzieli głos zatkało... Alem ja i tamtego 7 1, 1 | chwila przemocą trzymany głos.~- W wieczór - ciągnął komisarz - 8 1, 1 | szczekanie psów i donośny głos urzędnika przemawiającego 9 1, 1 | w lesie, gdy się odezwał głos ogarów. Co też to będzie? 10 1, 1 | się słyszeć ponury, groźny głos bębna...~Konie Rafała, ściągnięte 11 1, 2 | wzdętej jego grzywy.~Jeden głos męski, potężny, drżący od 12 1, 2 | ogarnął. Słodki, melodyjny głos brzmiał w jego uszach, w 13 1, 2 | chłopy pracowite! - ozwał się głos młody-a weźcie no jeden 14 1, 2 | krzesał hołubce, usłyszał głos ojca. Stary cześnik mówił:~- 15 1, 2 | miejsca, Rafał usłyszał głos ojca, który gramolił się 16 1, 2 | sercu.~Zaśmiał się na cały głos i twardym krokiem wyszedł 17 1, 2 | się jakiś zapity, ochrypły głos:~- Aby to jedno prawda... 18 1, 2 | Krew zbiegła mu do serca. Głos zupełnie obcy, jakby duch 19 1, 3 | pierwszego kroku i pewny siebie głos:~- Chodź, lód twardy. Wyciągniemy 20 1, 3 | daleki, daleki dźwięk. Był to głos zegara na wieży kolegiackiej. 21 1, 3 | uderzenie, surowe, obce, ów głos żelazny, wychodzący z rzeczy 22 1, 4 | świecie. Dopiero wrzaskliwy głos ojca, grzmiący gdzieś po 23 1, 5 | czekał. Wtedy usłyszał szept, głos cichszy od szemrania wiatru. 24 1, 5 | w nazwie ów niespodziany głos rodzący się w sercu, który 25 1, 5 | jak uderzenie... Był to głos piszczałki wartownika nocnego.~ 26 1, 5 | Wylatywał stamtąd to przeraźliwy głos spadających skał, to huk 27 1, 6 | Cisza i spokój... Słyszał głos mówiący:~- Jeden zołmierz 28 1, 6 | łapy zgrzytały po szybce, a głos rozjuszony skowyczał. Chorego 29 1, 6 | twarze, posępnie wsłuchane w głos starego chłopa, który coś 30 1, 7 | dymach błękitnych słyszał jej głos, śmiech-wesele, nadchodzące 31 1, 7 | naigrawał się ten starości głos wyziębły. Okrutny wyrok 32 1, 7 | rozległ się w głowie, jakoby głos dzwonu, który śmierć zwiastuje. 33 1, 7 | wynurzał się łagodny, miękki głos kurki wodnej. Dniało.~W 34 1, 8 | tajemniczą, wyjawioną przez głos obcy, głos pełen łaski miłosnej. 35 1, 8 | wyjawioną przez głos obcy, głos pełen łaski miłosnej. Nie 36 1, 8 | trwoga odezwała się w nim jak głos surowy, mówiąc w głębi ducha, 37 1, 8 | wydobywał się nieuchwytny głos, echo radości, rozkoszy, 38 1, 8 | rozkoszy, rozpaczy, walki, głos nie wiadomo czyj... Czasem 39 1, 9 | straszny, jak nieopisany głos był w tym szeleście! Ale 40 1, 9 | zdołał wydusić z siebie głos: - Tak jest.~- Proszę mi 41 1, 10| zupy do ust, gdy wtem gruby głos zaskrzeczał tuż nad jego 42 1, 10| corbillon... - ozwał się głos pierwszy.~- Ja Les propos 43 1, 10| gwałtowne drżenie. Dźwięczny głos najmłodszego księcia Kamila 44 1, 11| W pewnej chwili usłyszał głos księżniczki, jakby wzywający 45 1, 11| wyśpiewał się krótki, osobliwy głos i upadł w nicość.~Nic nie 46 1, 13| kona?...~"Jest to skowronka głos, zwiastuna dnia. To już 47 1, 17| usłyszał tak wyraźnie jak głos owego człowieka, który się 48 1, 17| nad nim szable zawisły. Głos mu zaparło. Krwawe oczy 49 2, 1 | jednego kąta rozległ się głos księcia:~- Jesteś, mości 50 2, 1 | Niekiedy tylko przerwał je głos tego lub owego gracza:~- 51 2, 1 | Prosimy... - ozwał się jeden głos w tłumie.~Rafał wiódł po 52 2, 1 | wstał i zawołał na cały głos, uroczyście wznosząc szkło 53 2, 1 | do złudzenia drżący nieco głos Rafała - nie tylko na cześć 54 2, 1 | zamknął, i rozmawiając na głos weszli do sali. Było tam 55 2, 1 | się w ciemności spokojny głos. Tłum pijany zbił się w 56 2, 2 | cichy, bezmyślny, obrzydły głos.~W jednej chwili Rafał zdecydował 57 2, 2 | uroczystości zwiastował głos hierokeryksa, nakazujący 58 2, 2 | straszliwych pędzących światy i głos jedynego wodza ich, jak 59 2, 2 | naprężenia Mistrz katedry zabrał głos i polecił Mistrzowi ceremonii 60 2, 2 | de With.~Usłyszawszy ten głos Rafał o mało nie krzyknął. 61 2, 2 | mało nie krzyknął. Zdławił głos w piersiach i tylko palce 62 2, 2 | wiosennych. Usłyszał znowu głos jej, gdy przysięgała wobec 63 2, 2 | strasznej nocy. Przecudny głos brzmiał jakoby pieśń spod 64 2, 3 | pieśń. Zrazu przez jeden głos zaczęta, rozlała się w chór 65 2, 3 | mu oczy. Wówczas usłyszał głos mówcy:~- Zabieram kapelusz 66 2, 3 | się słyszeć podniesiony głos, a po nim trzykroć hałaśliwe 67 2, 3 | jego piersi końcem szpady. Głos tak łagodny poprzedniego 68 2, 3 | woli - odpowiedział ten sam głos może z niezmiernym narzekaniem 69 2, 3 | nim zastukał. Obcy jakiś głos znowu kilkakroć zapytywał 70 2, 3 | usłyszał znajomy sobie dobrze głos książęcego przyjaciela, 71 2, 3 | odwagą.~Dał się słyszeć głos majora mówiącego po polsku:~- 72 2, 3 | W pewnej chwili usłyszał głos majora:~- Każ mu zgiąć lewe 73 2, 3 | rozległ się miękki, dobrotliwy głos księcia Gintułta, który 74 2, 3 | mosiężne. Zarazem usłyszał głos majora, którego już w myśli 75 2, 4 | naprężenia Mistrz katedry zabrał głos i polecił Mistrzowi ceremonii 76 2, 4 | de With.~Usłyszawszy ten głos Rafał o mało nie krzyknął. 77 2, 4 | mało nie krzyknął. Zdławił głos w piersiach i tylko palce 78 2, 4 | wiosennych. Usłyszał znowu głos jej, gdy przysięgała wobec 79 2, 4 | strasznej nocy. Przecudny głos brzmiał jakoby pieśń spod 80 2, 6 | Przecudna, biała ściana...~Głos obojga był inny, odmienny, 81 2, 8 | wiecznego lodu. Śmieli się w głos ze słońca, wyczuwając plecami 82 2, 9 | łagodności, miękki, dokonany głos: Nie ma...~Rafał leżał zrazu 83 2, 9 | oporu w ludzkim gatunku. Głos jej wdzierał się do skrytości 84 2, 9 | łudził sądząc inaczej! Ale głos przebrzmiał.~Dawał się słyszeć 85 2, 9 | brzegów "Zmiennego" jeziora. Głos obcy, głos okrutny, jakby 86 2, 9 | Zmiennego" jeziora. Głos obcy, głos okrutny, jakby głos skał 87 2, 9 | obcy, głos okrutny, jakby głos skał otaczających, powiedział 88 2, 9 | ledwo mogło rozeznać ten głos. A nim serce zatrwożyć się 89 2, 9 | Wtedy z piersi wydarł się głos, równie twardy, zimny i 90 2, 9 | północ i na południe... Głos nieszczęśliwy leciał w ciemne 91 2, 10| tamten nie przestał mówić. Głos jego dygotał z rozkoszy. 92 2, 10| schronisk wałęsa...~Ten szepcący głos był tak silny, tak potężny, 93 2, 10| wzdrygnieniach serca - inny głos, Tamten rozlegał się między 94 2, 10| skargą wydają z łon ten sam głos odwiecznej żałości, głos 95 2, 10| głos odwiecznej żałości, głos wypływający z ludzkiej duszy... 96 2, 10| cały zamek napełnił ten głos. Zdawało się, że zatrząsł 97 2, 11| nie odezwie się radosny głos piszczałek i krzyk wiosennej 98 2, 11| tajemniczy, najwznioślejszy głos życia.~Obaj podróżni wstawszy 99 2, 13| aleje wydały z głębin swych głos stary i potężny. Rafał nastawił 100 2, 15| się sennie i szumiąc w ów głos rozkoszny, który zagłusza 101 2, 15| rozlegał się daleko szept, głos, imię wymówione miłośnie... 102 2, 15| Cisza już była zupełna, a głos ten długo jeszcze w nim 103 2, 17| batalionu. Wszyscy w jeden głos okrzyknęli, że się zgadzają, 104 2, 17| dźwięk, w którym słychać głos znajomy, jakoby prędkiego 105 2, 17| tamtą pędziła trzecia. Jeden głos wlewał się w drugi; przenikały 106 2, 18| twarda siła na wieki urwała. Głos ten przebódł mu serce. Oczy 107 2, 19| rozległ się samotny, śpiżowy głos dzwonu.~Tłum wychynął z 108 2, 19| się słyszeć jakiś jeden głos, dochodzący z dala, jakoby 109 2, 19| jakoby dziecięce gwarzenie, głos dziwny i okrutny, śmieszny 110 2, 20| drgnął cały, tak dalece głos przyjaciela był ciosem obcej 111 2, 21| gawota, znowu szept, głos cichy a wstrząsający do 112 2, 22| każdym z nich niby ułudny głos muszli, na który darmo ucho 113 2, 22| odczuwał, gdyż nie od razu głos zabrał. Jakoś jednak owładnął 114 2, 24| gdzie on. Słuchaj, skąd głos idzie. Tam Cesarz siedzi. 115 3, 1 | podniebieskich wylata gromowy głos rogu Rolanda:~;,Przyłożył 116 3, 1 | przestworniejszy stawał się głos mórz. Z dzikiego huku, ze 117 3, 1 | coraz wyżej wydobywał się głos goły, ni to solo dalekie, 118 3, 1 | Grzmi w niej wieszczący głos o dziejach mórz i lądów. 119 3, 3 | podłoga zmuszona była oddać głos: -Dokonałeś! ~Wzdrygnął 120 3, 3 | natychmiast odpowiedź. Znowu ten głos:~"Quis dabit mihi pennas, 121 3, 4 | pełne oczy.~Wtem natarczywy głos poruszy półmartwe ciało: - 122 3, 4 | skrzypiec... Anielski ich głos przepływa w duszę jako struga 123 3, 5 | słychać było w ciemności głos Niezabitowskiego.~ 124 3, 6 | usłyszał chrapliwy, przyduszony głos kapitana:~- Stój! .~Konie 125 3, 6 | Stój! .~Konie na ten głos, nim ręka jeźdźców przykróciła 126 3, 6 | Z sieni dał się słyszeć głos bynajmniej nie pokorny:~- 127 3, 6 | otwarły się i ktoś na cały głos zawołał:~- Monsieur le général 128 3, 6 | Generał Sokolnicki! - wołał głos z ciemności.~- Vite, vite!~ 129 3, 6 | przed nim mapę, i ten sam głos, który wołał na Sokolnickiego, 130 3, 6 | piersi jego pazury.~Słyszał głos Sokolnickiego zachrypły:~- 131 3, 7 | ranny... - wyszeptał jakiś głos we drzwiach pokoju.~Rafał 132 3, 8 | rodzona. Od wieków... Na głos twoich kroków, wodzu, cała 133 3, 9 | rozległ się w mroku natarczywy głos:~- Kto idzie? Stój! Daj 134 3, 9 | Powiśla dał się słyszeć głos dwu bębnów bijących bez 135 3, 9 | bębnów bijących bez przerwy. Głos ten leciał do obozu po rosie, 136 3, 9 | do boju wzywa ten srogi głos.~Milczenie legło na obóz 137 3, 9 | zbliżyliśmy się do szańca, na głos naszych bębnów wyszedł i 138 3, 9 | austriackich placówek: Wer da! Głos ten wiał nad wodą, znikał 139 3, 10| drwiącymi oczyma, zaśmiał się w głos rubasznie:~- Na miły Bóg! - 140 3, 10| przed laty, lecz piękny głos młodej, zażywnej i silnej 141 3, 11| widział gębę, słyszał ten głos. Znalazła wreszcie...~- 142 3, 15| sposób niezwykły brzmiał głos jego, gdy przyszło witać 143 3, 15| ramiona i zaśmiał się w głos jak dziecko. Ale za chwilę 144 3, 16| szeregów odpowiedział mu głos:~- Cześć mu sam oddaj. I


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL