Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
gdanskiej 4
gdanskiem 4
gdy 470
gdyby 112
gdybym 7
gdybys 10
gdybyscie 1
Frequency    [«  »]
114 bedzie
114 których
113 stary
112 gdyby
111 cala
111 dalej
111 dobrze
Stefan Zeromski
Popioly

IntraText - Concordances

gdyby

    Tom, Rozdzial
1 1, 1 | białych oponach, wyłożone jak gdyby perłową macicą, zdawały 2 1, 1 | w uszach odzywa się jak gdyby syk sepleniący wiwilgi zabitej 3 1, 1 | Ech, Boże miłosierny...~- Gdyby to wuj zjechał do nas na 4 1, 2 | do samego dna. Był to jak gdyby akord tej samej pieśni, 5 1, 2 | Dłonie jego ścisnęły jak gdyby toporzysko siekiery i ramię 6 1, 2 | dnia dzisiejszego, była, gdyby na dziedzińcu tak znakomici 7 1, 2 | chwile iskrzył się w nich jak gdyby gniew, drżały jakieś pragnienia, 8 1, 2 | pragnąc jej służyć, w razie gdyby czegokolwiek potrzebowała. 9 1, 3 | największa ze zbrodni ludzkich? Gdyby ktokolwiek mógł mu powiedzieć, 10 1, 3 | ręce, ściśnięte do kupy jak gdyby klamrą, pętaczkę ze swego 11 1, 4 | niewymowna... Przyćmił oczy jak gdyby smutek. Ale za nim stały 12 1, 5 | Wypadał z gwizdem, jak gdyby z jakichś szczelin w ziemi. 13 1, 5 | go przebił na wylot jak gdyby lanca. Kobyła z ryczącym 14 1, 5 | cmokające kłańcanie, jak gdyby zgłodniałych psów.~- Wilki 15 1, 6 | gwizdę, sypał w okienko jak gdyby suchym piaskiem.~Rafał słuchał.~ 16 1, 7 | wody stawów, daleko jak gdyby jeziora błyszczące. Nigdzie, 17 1, 7 | odległości oko ujmowało jak gdyby promienie świetlne, na szczytowych 18 1, 7 | śpiewał ostatni.~Były to jak gdyby czaty, nocne wojska uczuć, 19 1, 7 | i zaczerwienił się, jak gdyby go schwytano na uczynku 20 1, 7 | odeszły, stały nad nią, jak gdyby w modłach utopione. Zdało 21 1, 8 | słyszał w głębi siebie jak gdyby obietnicę tajemniczą, wyjawioną 22 1, 8 | Cóż by człowiek był wart, gdyby ciągle chodził w twoich 23 1, 10| tak miał wzrok zmącony, że gdyby naprzeciwko siedział znajomy, 24 1, 10| z drobiazgową uwagą, jak gdyby przywłaszczał sobie na zawsze 25 1, 10| doskonałej obojętności, jak gdyby te rzeczy, pierwszy raz 26 1, 10| przez chwilę na kogoś jak gdyby czekała... Nikt nie nadchodził. 27 1, 11| jeśli nie oczy, to jak gdyby spuszczone powieki. Rzadko 28 1, 11| towarzystwu waletę, jak gdyby nigdy nic, i ruszaj. Wróć 29 1, 11| rozkoszą. Zadrgała w nim jak gdyby struna; wyśpiewał się krótki, 30 1, 12| w przybysza wielkie, jak gdyby senne oczy samotnych świętych, 31 1, 12| rozciągnięte, mamiąc oczy, jak gdyby bliski ląd, na którym sinieją, 32 1, 13| przywiędłym, srebrnoszarym, jak gdyby szronem okrytym, wśród gajów 33 1, 14| w tym samym mieście, jak gdyby w zjawisku nieznajomym wcale. 34 1, 14| twarze ludzkie niemiłe i jak gdyby spłakane. Sam książę przeziąbł 35 1, 14| umiejętności dyplomatyczne. Gdyby nie Sokolnicki, który po 36 1, 16| dzieciństwie na zawsze, gdyby nie siostra, nie Zofka. 37 1, 16| unosiły się w przestrzeni jak gdyby skrzydlate płatki kwiatu. 38 1, 17| i siniejące góry jak gdyby dźwięki najsubtelniejsze 39 1, 17| się i wiercą naokół, jak gdyby pogrążeni w falach szczególnego 40 2, 1 | najszczytniejszą jego rozrywką, gdyby nie męczarnie doznawane 41 2, 1 | familijnym widokom nie dogadzało, gdyby Rafał mógł, na czas pewien, 42 2, 1 | uśmiech rozwidniał, jak gdyby sztuczne światło rozpraszające 43 2, 1 | zgromadzeniu ogniste oko, jak gdyby szukał, kogo ma chwycić 44 2, 1 | Poszatkowałbym go na kapustę, gdyby do rzeczy przyszło, bo ręki, 45 2, 1 | władzę w nogach i rękach. Gdyby nie Jarzymski, runąłby był 46 2, 1 | dotychczas w spokoju, jak gdyby pobudką do czynu. Opanowała 47 2, 2 | chwil wczorajszych, jak gdyby z zaklęsłych grobów, fetor 48 2, 3 | żeby się nisko schylić, jak gdyby się przechodziło pod nawisłym 49 2, 3 | jego stóp i zdało się, jak gdyby wsiąkł w ziemię...~ 50 2, 5 | Och, nie! Była tylko jak gdyby nadzieją szczęścia, które 51 2, 6 | i nad życie się kochali. Gdyby jedną chwilę trzeba było 52 2, 7 | odchodzili stamtąd zasmuceni, jak gdyby w nich zamieszkały na nowo 53 2, 7 | chwilę stanie...~I oto, jak gdyby w odpowiedzi, rozwierało 54 2, 9 | głupkowata chęć zemsty, jak gdyby chęć rozrywki u człowieka, 55 2, 11| marmuru. Któż by się zdziwił, gdyby na jego spotkanie wyszedł 56 2, 11| cyprysy w grupie tworzącej jak gdyby czarną i ciemną kaplicę. 57 2, 11| cyprysowej ciemnicy jak gdyby krzyk symboliczny, znak-zwiastun 58 2, 12| jego sił na wypadek walki, gdyby przyszło bez pożegnania 59 2, 13| uwija prostacką zupę.~- A gdyby też tak domniemany szambelan... 60 2, 13| mruczał Krzysztof - gdyby też wasz młody pan i dziedzic, 61 2, 13| Przynieś za to jeszcze ciastek. Gdyby nie ja, siedziałabyś między 62 2, 15| czynność tak okropna, jak gdyby kto gardziel dwuletniego 63 2, 16| zamiarem puszczenia chartów, gdyby się okazało, że na polach 64 2, 16| Rafał chętnie jej słuchał... Gdyby był Trepka przestał śpiewać 65 2, 16| Bagnety ich tworzyły jak gdyby ruchliwe jezioro, które 66 2, 17| w koło, przechylał, jak gdyby pragnął koniecznie pokazać 67 2, 17| i cały się zgarbił, jak gdyby w sobie samym ukryć chciał 68 2, 18| mocy z twarzy uczynił jak gdyby maskę żelazną. Twardym ruchem 69 2, 19| silniej podbechtanym i jak gdyby radosnym. Cedro i Olbromski, 70 2, 20| nie wchodzić... A jednak, gdyby, tak przyszło cofnąć się 71 2, 20| otwartą... mówił Cedro. - Gdyby nasza przeprawa miała dla 72 2, 20| nastrojów pani Ołowska jak gdyby odczuła stan jego duszy. 73 2, 20| porządkowi zdarzeń, temu jak gdyby prawu rządzącemu w ciemnościach. 74 2, 20| odniesie go jutro, pojutrze? Gdyby tak było!... Pchnęła go 75 2, 20| Tysiąc strzałów wymierzą, gdyby kiedykolwiek chciał wrócić 76 2, 21| zawsze w pogotowiu...~- O, gdyby teraz... Od jednego ciosu!...~- 77 2, 22| bracie! Bóg ci zapłać. Gdyby nie ty, zgniliby my w lochach 78 2, 24| niebezpieczeństwo odsieczy z Gdańska, gdyby Menard został pobity, zdarzył 79 3, 1 | dźwigały się z brzegów jak gdyby zwalone baszty zamczysk, 80 3, 1 | srebrzyste światło tworząc jak gdyby szlak i drogę prostą do 81 3, 2 | rozmarynu, który całe doliny jak gdyby kobiercem wyścieła, wszystko, 82 3, 2 | źrenicach, w dziwnym, jak gdyby szyderczym a nieskończenie 83 3, 2 | przymknięte, w rękach -żegadła. Gdyby przynajmniej można było 84 3, 2 | przynajmniej można było widzieć! Gdyby tytko można było dojrzeć 85 3, 2 | nich ogniste widziadła, jak gdyby od nagłej błyskawicy odsłonione, 86 3, 2 | powtórzone dziesięciokroć, jak gdyby stado ludzkie już go dopędzało. 87 3, 2 | go prawdziwie i szczerze. Gdyby wiarusy wyprawiały stokroć 88 3, 3 | pinii. Stamtąd widać jak gdyby step zburzony, strzaskany, 89 3, 3 | człowieka! Nieprzyjaciela jak gdyby nie było!~Druga straszliwa 90 3, 3 | Łoskot kroku rozbijał się jak gdyby w studni. Krzysztof był 91 3, 3 | którejkolwiek spocząć wygodnie, gdyby nie to, że chwilowo zajęte. 92 3, 3 | moi, Francuzi.~- Gdyby to ode mnie zależało... - 93 3, 3 | spokojem i ostrożnością, jak gdyby wykonywał przepis obrządku. 94 3, 3 | tego oblicza. Stała się jak gdyby widmo we śnie widziane. 95 3, 3 | dzieweczka ze swego miejsca, jak gdyby z tym zamiarem, że dokądś 96 3, 4 | tego ruchu złamało się, jak gdyby chrupnęło bez dźwięku. Siadł 97 3, 6 | żeby to choć ręką pomacać! Gdyby był leżał na cmentarzu, 98 3, 6 | skamieniały. Twarz jego była jak gdyby z marmuru wykuta. Wszystek 99 3, 6 | nierównymi skokami, jak gdyby szukał swego taktu, wspólnego 100 3, 6 | oczy i mówił spokojnie:~- Gdyby tak na mnie, to stanąłbym 101 3, 6 | mówił zatopiony w sobie:~- Gdyby tak na mnie... Wyszedłbym 102 3, 6 | jaśnie wielmożnego głosu jak gdyby rozkaz rodzonego ojca: dwa, 103 3, 8 | może i pułk nie najgorszy, gdyby tylko jakiś oddział przekradł 104 3, 9 | nigdzie nieprzyjaciela. Gdyby nie zbyt wyraźne ślady armat, 105 3, 10| wypowiedział z cicha jak gdyby sekret żałosny.~- No, tu 106 3, 11| wyrosła w tym czasie jak gdyby żyła nierozerwalna.~Nieraz 107 3, 11| dopiero w takiej chwili, gdyby się nie mogli żadną miarą 108 3, 11| Rozumiesz?~Rozumiem.~- Gdyby się żadną miarą utrzymać 109 3, 13| wolność duszy. Ujrzał jak gdyby dzieciństwo swoje, śnił 110 3, 13| ogrodowy mur, tu dudni, jak gdyby wpadał w głębinę pustej 111 3, 13| zdziwił, któż by wyrzekał, gdyby sklepienie zwaliło się wówczas 112 3, 14| gdzieś pode mną gnije? Może, gdyby rękoma piach ten rozgrzebać,


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL