Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] prawice 1 prawicy 3 prawidlowo 1 prawie 108 prawieków 3 prawil 3 prawili 1 | Frequency [« »] 111 drogi 110 kto 108 mysli 108 prawie 108 serce 108 wiec 108 wówczas | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances prawie |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | myśliwiec.~Był już mrok prawie, gdy na skraju leśnym stanęli 2 1, 1 | rzekł z cicha, uprzejmie i prawie z pokorą - czy mamy zaszczyt 3 1, 1 | Teraz ja... Ja jestem prawie Galicjanin. Wiednia nie 4 1, 1 | Wilię wzięliśmy z nimi dzika prawie żywcem.~- Aż tak? - dziwił 5 1, 1 | głosem ochrypłym, ukryty już prawie w dymie prochowym.~- Niechaj 6 1, 2 | nigdzie nie bywał i nikogo prawie nie przyjmował u siebie. 7 1, 2 | wesprzeć go siłą i wyciągnąć prawie z domu. Gdy go owiało mroźne 8 1, 2 | ściany jego zgięły się; dach prawie gruntu dotykał, a dzikie 9 1, 3 | wysuwały się z mroku osoby prawie dotykalne, brzmiały słowa, 10 1, 3 | Dopiero druga... - wyszeptał prawie głośno.~Opanował go taki 11 1, 3 | uderzenia, innych do trzydziestu prawie bez bólu tylko smagał. Wiedziano, 12 1, 4 | zakipiała w młodzieńcu. Hańba prawie nie do zniesienia: stać 13 1, 5 | widzenia jej tak cielesnymi prawie oczyma nie miała granic, 14 1, 5 | szelestem, ale na to miejsce prawie nie padały, gdyż utworzył 15 1, 5 | wzrok natężał, że widział prawie cielska ścigających go wilków, 16 1, 5 | miękkim śniegu, bezwładny i prawie rad z tego, co się stało. 17 1, 7 | dla Piotra brata, którego prawie nie znał. Notował jakieś 18 1, 7 | rzędem, rozwidlone u samej prawie ziemi, powikłane w konary, 19 1, 7 | powitać brata. Nie znał go prawie, gdyż ów brat, poróżniony 20 1, 7 | Bez turkotu, bez szelestu prawie zajechawszy pod cień ogromnych 21 1, 7 | uśmiech głębokiej radości, prawie zachwytu, prawie szczęścia 22 1, 7 | radości, prawie zachwytu, prawie szczęścia ukazał się na 23 1, 7 | wyszedłem, bez pożegnania, prawie psami wyszczuty. Dawne to 24 1, 7 | pochwy! Boże mój!...~Usiadł prawie bez tchu. Siedział tak, 25 1, 7 | oni tego nie dostrzegli prawie. Wieczerzę więcej niż biedną 26 1, 8 | myśli tak rozwlekłe, że były prawie niczym, nie słyszał dzikich 27 1, 8 | tych dni chwile zdziwień prawie bolesnych, a jednak samą 28 1, 10| rozkoszny w swej natarczywości, prawie bolesna żądza poznania tajemnic 29 1, 10| do stancji z grubiańskim prawie zawiadomieniem, że książę 30 1, 11| weszły w modę codzienne prawie jazdy konno. Nad wieczorem 31 1, 12| ci ludzie byli oberwani, prawie bez butów. Znienacka dokuczliwy 32 1, 13| Powiem ci jeszcze słowo.~Prawie siłą odprowadził go do drzwi 33 1, 14| rachunki! - zaczął krzyczeć prawie Sułkowski. - Jeszcze żyje, 34 1, 14| tysiące ludzi... - szeptał prawie z rozpaczą. - Zapomniał 35 1, 14| głosem, prędko, sucho i prawie niegrzecznie - przypomina 36 1, 16| przenikniony powiew i nakaz, prawie szept czy śpiew: "Módlmy 37 1, 17| ulicą Garety, mechanicznie, prawie bez udziału myśli licząc 38 2, 1 | czasu Rafał nie wyjeżdżał prawie z domu i najbliższej okolicy. 39 2, 1 | Ponieważ ja w łacinie jestem prawie ignorant, a muszę teraz 40 2, 1 | odmalowało się zdziwienie, prawie zdumienie. Przez chwilę 41 2, 1 | Jarzymskiego i Rafała nie zwracano prawie uwagi. Ten i ów witał się 42 2, 1 | dopiero spostrzegł, że cały prawie dzień spędza przy stoliku. 43 2, 1 | zmierzał Jarzymski. U samych prawie podwojów nasunął się buńczucznie 44 2, 2 | skrytą w dłoniach. I tak już prawie do samego rana trwało bezkształtne 45 2, 2 | naprzeciwko siebie uśmiechając się prawie ze szczęściem do jakichś 46 2, 2 | szeroką przepaską, która prawie całą twarz od czoła aż do 47 2, 2 | były spuszczone, a cudne, prawie odsłonione piersi oddychały 48 2, 3 | i wskazał ręką korytarz prawie ciemny, ba rozwidniony tylko 49 2, 3 | wysokiej, sklepionej, ciemnej prawie, obitej suknem. Był tam 50 2, 4 | szeroką przepaską, która prawie całą twarz od czoła aż do 51 2, 4 | były spuszczone, a cudne, prawie odsłonione piersi oddychały 52 2, 9 | weszły na kamienistą perć i prawie zginęły. Gdzieniegdzie czerniała 53 2, 11| szczytu nowotne, wątłe, prawie białe listowie, a słodki 54 2, 12| Czuł pieszczotę tego widoku prawie fizyczną. Było mu cieplej. 55 2, 12| mieszkasz?~- Czy stale? Prawie...~- Co tam robisz?~- Co 56 2, 13| zawołał Krzysztof dziecięcym prawie dyszkantem.~Zawstydził się 57 2, 13| młodą sperką! - szepnął mu prawie do ucha ów najstarszy między 58 2, 13| z uczuciem nieuchwytnej prawie odrazy. Jej loki, białe 59 2, 13| i zagrał ulubioną, widać prawie domową piosenkę:~La nuit 60 2, 14| interesa przefacjendował, prawie poseł na Sejm Wielki, peregrynant, 61 2, 17| zamilkli i, szczególnym, prawie bolesnym uczuciem przejęci, 62 2, 17| siedliskiem były góry Kaho. Prawie cała ludność murzyńska na 63 2, 17| Bracia moi co do jednego prawie wwalili się w mogiły z głuchą 64 2, 18| słowa bez związku, własne, prawie niedorzeczne słowa-symbole, 65 2, 20| uczuciem wesołej ciekawości, prawie z rozczarowaniem. Poddał 66 2, 20| Krzysztof nie mógł wytrzymać i prawie krzyknął:~- Posłuchaj! posłuchaj! 67 2, 20| entuzjastycznym, szczerym i dziecięcym prawie uśmiechem.~- I to waszmość, 68 2, 20| odczuła stan jego duszy. Była prawie zwyciężona. W jej ruchach, 69 2, 20| władzy tych oczu, pokornych prawie i onieśmielonych. Coraz 70 2, 20| jeszcze nie widział był nic prawie prócz surowego, jednolitego 71 2, 20| wydelikaconych, przejrzystych prawie od próżniactwa, miał w sobie 72 2, 20| swych dni. A kiedy dochodził prawie do obłąkania nie wiedząc, 73 2, 20| go do szaleństwa. Toteż prawie z radością wstał od stołu 74 2, 21| Wtedy usta jego szeptały prawie głośne wyrazy uwielbienia, 75 2, 21| do buduaru. Panował tam prawie mrok. Na kominku żarzył 76 2, 22| zacinał szkapki i galopem prawie dopadł lasu. Dopiero gdy 77 2, 22| uszczęśliwienia, dziecięcej prawie uciechy.~Nad samym już wieczorem 78 2, 24| paradowały oklep. Jeszcze też prawie w tej armii nie było podkomendnych 79 3, 2 | i uzd. Tym staranniej i prawie z rozpaczą pilnował swego. 80 3, 2 | Pleban wytrzeszczył oczy i prawie z płaczem jął bić się w 81 3, 3 | przecinająca gród na dwie prawie równe części. Trzecie wyjście 82 3, 3 | Światło słoneczne ognistym, prawie żółtym płatem leżało na 83 3, 3 | drugi strzał. Po nim trzeci prawie jednocześnie. Ujrzeli przed 84 3, 3 | Była wysmukła, widzialna prawie w swej sukni przejrzystej. 85 3, 3 | tworzyły całą dzielnicę, prawie kwadrat opasany czterema 86 3, 3 | bynajmniej ich widoku, ale ich prawie nie dostrzegając. Był już 87 3, 3 | ochotnym sercem...~Cedro już prawie spał, ramieniem wsparty 88 3, 6 | oczyma ujrzał ojca... Nigdy prawie o nim nie myślał, ani razu 89 3, 6 | kraj, że teraźniejszość prawie znikła. Jak przeszkoda w 90 3, 6 | pewnej chwili zaczął mówić prawie to samo co Sokolnicki. Wywodził 91 3, 6 | roześmiał się wesoło. Zawołał prawie z rozkoszą:~- Aha! Nareszcie!~ 92 3, 6 | Drugi huk, trzeci. Potem dwa prawie jednocześnie.~- No! No! - 93 3, 6 | czapkach.~Stali w bagnie prawie po kolana. Nabijali bez 94 3, 6 | plutonów, które biły się prawie na oko. Działo się to o 95 3, 7 | wzrokiem. Książę zmienił się prawie do niepoznania. Ciemnoszara 96 3, 9 | z Radzymina 29 kwietnia, prawie bez przerwy szła forsownym 97 3, 9 | Ostrówka i bez szelestu prawie, podwójnym krokiem zdążał 98 3, 9 | zmarłych. Ale nie wiedział prawie, o kim myśli i kogo wspomina. 99 3, 10| zachwycający. Trepka stał na koniu prawie na szczycie. wzgórka i patrzał 100 3, 10| gościnnie rozwarte, niby sienie. Prawie niepochwytny szum zwieszonych 101 3, 10| pan Cedro. Nie zmieniły go prawie lata ubiegłe. Ta sama piękna, 102 3, 10| rozdartej piłki, nos zetknął się prawie ze śpiczastą brodą, powieki 103 3, 14| przed nimi widok, bo w całej prawie dolinie drzewa były wycięte. 104 3, 14| biegła w dół, stosując się prawie do zagięcia Huerby, druga 105 3, 15| łańcuchach iberyjskich za Ebrem. Prawie tedy z Vallée d'Aran poszli 106 3, 15| zduszeniu przez wielkie siły. Prawie tedy nie sypiali w ciągłym 107 3, 15| wytchną...~Mówił to już prawie we śnie pogrążony, choć 108 3, 17| górami, za lasami, ludzi prawie nie widzę... skądże mam?...~-