Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |            Nardzewskim?~- Nardzewski jestem, do usług... Kogóż, jeśli
 2  1,  1 |             ostrożnie, z namysłem:~- Jestem w mieście stołecznym, Wiedniu,
 3  1,  1 |           rozumiem.~- Teraz ja... Ja jestem prawie Galicjanin. Wiednia
 4  1,  1 |         polsku.~- Doprawdy?~- Bardzo jestem przywiązany do tutejszych
 5  1,  1 |                 Ja wcale myśliwy nie jestem. Gdzież czas na takie zabawy
 6  1,  1 |             zwierzchności gruntowej, jestem.~- Do mnie? Na komisją? -
 7  1,  1 |             ze swego miejsca. -Ja tu jestem panem, ja prawem! Naddziady
 8  1,  3 |       prawicę - przysięgam, że to ja jestem winien.~- Czemu jesteś winien,
 9  1,  3 |                 Ja sam tylko! Winien jestem! Ja to go namówiłem, Rafała,
10  1,  5 |              rzecz. Ślabizuj dalej!~"Jestem tak zmęczony fatygami, obywatele
11  1,  5 |           zaraz zmądrzał!~"...iż nie jestem w stanie donieść wam o wszystkich
12  1,  8 |             i znacząco powiedział:~- Jestem mocno przekonany, że basis
13  1,  8 |          czynne uczucie.~- Wdzięczny jestem księciu za wyrażoną kompasją...
14  1,  8 |            Wiesz chyba waćpan... Nie jestem stworzony do bukolik. Szczególnie
15  1,  8 |                Rachunek zdać jeszcze jestem gotów! W tej chwili... Michcik!~-
16  1,  8 |              poza mną została matka. Jestem sam i sam idę, podobnie
17  1,  8 |      zbłąkany w zewnętrznym świecie. Jestem jak świat sobie samemu nieznany,
18  1,  8 |    przemierzły dla rozumu człowieka. Jestem jak świat, który by się
19  1,  8 |          przeczucie mówi mi o Tobie. Jestem jak uciszona woda stawu,
20  1,  9 |        rachunki pieniężne. Winien mu jestem. Waćpan tu staniesz jako
21  1,  10|          Wygnanki, Olbromskiego.~- A jestem.~- Pięknie u Boga Ojca brat
22  1,  10|             monde est assis...~- Już jestem gotów!~- Ja będę le miroir...
23  1,  13|          puścił na oficerskie słowo. Jestem tu przejazdem. Nie będę
24  1,  13|            rozmowy...~- Kto prosi?~- Jestem książę Gintułt.~- Gintułt...
25  1,  13| wielkopolskiej. Rzekł pośpiesznie:~- Jestem na wsiadanym. Dziś jeszcze
26  1,  13|             polski z prawieków.~- Ja jestem także obywatel polski! Oto
27  1,  14|             kocham Buonapartego. Nie jestem również jego poplecznikiem.~-
28  1,  14|       niepojętą jest taka naturą. Ja jestem tylko żołnierzem. - Ty,
29  1,  14|       mieszkanie te góry książek?... Jestem pewien, że w apartamencie
30  1,  14|       najfatalniejsza omyłka. Ja nie jestem jeszcze godnym awansu na
31  1,  14|            wiem lepiej od niego. Nie jestem jeszcze naczelnym wodzem,
32  1,  14|            zamierzył. Inaczej - nic! Jestem do tego stworzony, tak samo
33  2,  1 |           niemałej i ciągłej. Zajęty jestem książkami, pisaniem. Codziennie
34  2,  1 |            się podoba. Więc jakże?~- Jestem do dyspozycji księcia pana.~-
35  2,  1 |       właśnie! Ponieważ ja w łacinie jestem prawie ignorant, a muszę
36  2,  1 |              na polskie tłumaczył.~- Jestem do usług.~- I jeszcze jedno.
37  2,  1 |             progi, a jakże!~- No, ja jestem u niego sekretarzem.~- Sekre!...
38  2,  1 |         wczorajszego dnia tu dopiero jestem.~- Opowiadają o nim duby
39  2,  1 |              Za wiele? Żartujesz!... Jestem powściągliwy jak ksiądz ,
40  2,  1 |         krewniakiem Piotra...~- Brat jestem.~- Ano! Gdzież on teraz
41  2,  1 |              No, bufet... Ale ja nie jestem spragniony ich lokajskiego
42  2,  1 |              w chwili, kiedy otoczon jestem przez mdłości.~- Mogę cię,
43  2,  2 |             żeby tej łaski dostąpić. Jestem żołnierzem... Mieć w ręku
44  2,  2 |      waścinej cierpliwości... Ja tak jestem porwany tą boską opowieścią
45  2,  2 |          wysokości wznieść nie mogę. Jestem ciężki jak kłoda ściętego
46  2,  2 |           jak kłoda ściętego drzewa, jestem jak głaz na pastwisku, który
47  2,  5 |             całej młodości, wszystka jestem od stóp do głowy, od włosa
48  2,  6 |         piękny! Drżę na samą myśl... Jestem twoją służebnicą... O, miły...
49  2,  12|               idziesz piechotą?~- Bo jestem w ostatniej nędzy.~- Rafał!~-
50  2,  12|     Krzysztof.~- Ale cóż mam czynić? Jestem jak trup. Przebyłem bardzo
51  2,  13|             Milczę, papo, gdyż jem i jestem wzorem kochających synów...
52  2,  13|           równość, to równość. I tak jestem szlachcic na zagrodzie,
53  2,  14|            Żebyś ty wiedział, jak ja jestem znudzony... Powiedz no mi,
54  2,  14|          Wiesz dobrze o mnie, że nie jestem szczurem książkowym, więc
55  2,  14|   dziedzicowi tylu kluczów!...~- Nie jestem ani niemieckim, ani żadnym
56  2,  14|    niemieckim, ani żadnym innym! Nie jestem wcale hrabią! - zawołał
57  2,  17|      przychodzą, kiedy mowa...~- Nie jestem jeszcze starcem zgrzybiałym,
58  2,  20|           Wydawało mi się zawsze, że jestem niespełna rozumu, gdym marzył
59  2,  20|             za ukłon. Rzekła:~- Rada jestem, że mogę powitać Waszeć
60  2,  20|             się, że do konia byłem i jestem stworzony.~Znalazł głębokie
61  2,  21|                 Księżniczko...~- Nie jestem już księżniczką, mości panie.
62  2,  21|               I niech was diabli!... Jestem stary człowiek, mam dzieci
63  2,  22|              trwa ruchawka, a ja już jestem kapitanem i komendantem
64  2,  23|              mężnego ducha w Polaku. Jestem sowicie od niebios nagrodzony,
65  3,  3 |                 Ależ, matrony... Nie jestem w stanie...~Pantofle zatupotały...
66  3,  3 |              oczy. - Bo ja, uważasz, jestem na służbie: komenderuję,
67  3,  3 |            przyczyna, jeżeli godzien jestem?...~- Pragnąłbym przespać
68  3,  3 |           dam miejsce. Słyszałeś, że jestem tutaj z polecenia zdobywców
69  3,  3 |           nic ze Scypiona żadnego... Jestem proch i popiół...~- To śpij... -
70  3,  3 |           Mam dosyć.~- To idziemy.~- Jestem gotów.~Przed klasztorem,
71  3,  6 |             o walce w Falentach...~- Jestem gotów... - odpowiedział
72  3,  6 |             i nie znam takiej rangi. Jestem tylko generałem brygady,
73  3,  6 |            spali pod jedną kołdrą.~- Jestem już zdrów, a nie wiem, gdzie
74  3,  7 |         konia mi zabito koło Falent. Jestem niezdrów...~- Ech, piecuchy!
75  3,  7 |      towarzysza podróży.~- Niestety, jestem teraz skrępowany służbą
76  3,  7 |             wymówki. Bóg z tobą. Rad jestem, że wracasz do zdrowia.~-
77  3,  7 |            wyjazdu - to tylko wyznać jestem zdolny...~- Nie trudź się.~-
78  3,  7 |              zmysłowych oczu.~- Dziś jestem żołnierzem i za jedyną cnotę
79  3,  7 |         wroga.~- Widzisz, bracie, ja jestem ten, który o wszystkim i
80  3,  7 |           nasze idą na Pragę.~- Więc jestem jeniec?!~- Ranni w potrzebie
81  3,  7 |           książę przebaczyć...~- Nie jestem wcale obrażony, aczkolwiek
82  3,  8 |           Józef. -Ja osobiście gotów jestem na wszystko. Kazałem Hornowskiemu
83  3,  8 |            to znaczy racja wojskowa. Jestem generałem Cesarza, nie mam
84  3,  8 |              powtarzam tę samą myśl: jestem generałem cesarskim i tylko
85  3,  8 |            Dąbrowski. - Pamiętamy.~- Jestem rangą najstarszy, to niewątpliwa.
86  3,  8 |            wyznam, co w sercu: stary jestem i do słuchania rozkazu ciężki.
87  3,  15|          Szczerze ci mówię, że duszą jestem po ich stronie.~- To źle!~-
88  3,  15|           mógłbyś mi oddać usługę.~- Jestem gotów do każdej.~- Ba! Jeśli
89  3,  15|         wojna nigdy się nie skończy. Jestem żołnierzem od tylu lat,