Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |       podróż. Później dopiero dano nam podwody i tak oto z wolna
 2  1,  2 |            słowa odpowiedzi.~- Ani nam nie śpiewasz pięknych piosenek,
 3  1,  2 |          ktoś z tłumu szlachty - a nam co po moście? Który się
 4  1,  2 |            projektodawca.~- Kapelę nam tu dawajcie, kapelę! - dopominała
 5  1,  2 |           z drugim łopaty, ubijcie nam tu śnieg, a równo, twardo!...~-
 6  1,  2 |        bawili, jak mogą.~- Łuczywa nam tylko sąsiad dobrodziej
 7  1,  2 |    prawdziwa niespodzianka!~- W to nam graj!~Teraz dopiero wyzwoliła
 8  1,  8 |          niebo nad głową. Słońce i nam świeci. Podnieść oczy winni
 9  1,  8 |     pijatyk, dzielnych harców! Gdy nam powiedziano radosne słowo
10  1,  12|    adiutant Buonapartego, pierwszy nam przyniósł zapowiedź zniszczenia,
11  1,  13|       Zwlekają. Szczęk oręża powie nam, czy chcą podpisać, czy
12  1,  14|           maczugami w ręku, jak ku nam ten lud górski, ukazujący
13  1,  17|           światy samoistne, prawdy nam tylko samym wiadome i zjawiska
14  1,  17|           Mówiliśmy, że gdy jawnie nam wyznasz, co zamierzasz,
15  2,  1 |      statysta, mądrala. Ho-ho! Jak nam nieraz zaczął de publicis
16  2,  1 | Sapieżyńska dla pokazania na złość nam swej polakierii, ale główny
17  2,  10|          Wzieni me w halak. Kiecki nam koło usy pozaplatowali,
18  2,  10|               Pandury a wojaki wse nam deptali po piętak a ślakowali.
19  2,  10|         ślakowali. Na ostatek źle. nam wysło. A syćko bez babe!
20  2,  14|        czeskich na makagigi. Pędza nam mandatariuszów tak dalece,
21  2,  17|         dobre słowo...~- Powiedzże nam o swoim życiu, o tym, coś
22  2,  17|        piekła nie wyjrzał! - kazał nam dwustu nowym rekrutom, gdy
23  2,  17|           a skoro się poddamy, łby nam ukręcą. Na nasze szczęście,
24  2,  17|            do miasta. Zrazu dawali nam połowicę porcjów, potem
25  2,  17|            marsza grają, że żadnej nam orkiestry nie trza... Wszystko -
26  2,  17|   Nierychło, nierychło przeczytali nam wodzowie dekret Pierwszego
27  2,  17|       nowej organizacji. Przywiózł nam słowo Pierwszego Konsula,
28  2,  17|           świat, tedy on proponuje nam, abyśmy przyjęli poddaństwo
29  2,  17|      Zawierzono. Zaraz tedy odjęto nam tytuł legiów polskich i
30  2,  17|            szalupy. Rozpacz tłukła nam piersi jak ona burza...
31  2,  17|          rozkaz: "W szalupy!"~Każą nam wyciągać kotwicę kontradmiralskiej
32  2,  17|         między Elbą a Korsyką! Zda nam się krótko widzieć kamienny,
33  2,  17|           niebie pogodnym dozwolił nam sterować prosto po kędzierowatych
34  2,  17|  schodzącej nocy... Nocami świecił nam księżyc. Nieraz my go opasali
35  2,  17|        zachodniej strony. Świeciła nam gwiazda wieczorna tak wielka,
36  2,  17|         ojcowskiego... Zmniejszono nam racje jadła i wody. Woda
37  2,  17|            Każda nowa fala rzucała nam pod stopy swój niezapomniany
38  2,  17|             Kadłub okrętu szedł ku nam to prawym, to lewym bokiem,
39  2,  17|         pragnął koniecznie pokazać nam swój pokład i taczające
40  2,  17|         śmierdzieć swoimi trupami! Nam ta trupy nie dziwne..."
41  2,  17|             wyspo!~Ziemskim zdałaś nam się rajem, gdy my z dala
42  2,  17|          ciągle, aż do ostatka, bo nam chleb swojski, sitny przypominało.~
43  2,  17|   przybyłem do Francji. Wyznaczono nam na mieszkanie Châlons-sur-Marne,
44  2,  18|            czy ja w ogóle...~- Każ nam, stary. konie podawać -
45  2,  20|           próżnicy wywijał.~- Miło nam poznać waszmość pana... -
46  2,  21|          Ciszej waćpan szeptaj, bo nam się przypatrują...~Głęboki
47  2,  21|      bitwie! Słyszysz, gazda! Kule nam koło uszu gwizdały jak najprawdziwszym
48  2,  21|            ta chałupa? Kalwicki tu nam kazał się zgłosić. Powiedział,
49  2,  22|            się z Prusakami:..~- E, nam wszystko jedno..: - rzekł
50  2,  22|   koniecznie do Częstochowy?~- Tak nam poradzono.~- Tak poradzono...
51  2,  22|           to jest twoim, żebyś się nam wystarał o drugi bilard -
52  2,  22|         huknął cały tłum.~- Takich nam!~- Bić Niemca!~- No, jak
53  2,  24|       pomnijcie, że Ewangelia każe nam żyć po bratersku, zostawcie
54  3,  1 |              Cicho!~- Co nama! Abo nam to potrza złota-pieniędzy?
55  3,  2 |      wypito potajemnie. Nie chciał nam czcigodny ojciec dobrowolnie
56  3,  3 |         zginąć, mara! Nie będziesz nam stała przed oczyma, zmoro
57  3,  3 |         barykady... Ale już nie ma nam kaj iść. Za nami idą i za
58  3,  3 |          że nastopny dom podda się nam dobrowolnie, gdy wieść gruchnie
59  3,  4 |       stary, zabawny...~Mówisz, że nam to sądziły dzieje... Nie
60  3,  4 |           sądziły dzieje... Nie to nam sądziły dzieje, co gorsze
61  3,  4 |           samym dnie leży. Sądziły nam dzieje uciekać, jak psom
62  3,  4 |          na Calle del Cosso... Tak nam sądzono...~Alboż to prawda?... -
63  3,  4 |       Alcala de Henares. Droga się nam wykręciła na zachód. Wiatr
64  3,  5 |           nowych pieśni...~- Stare nam śpiewaj! co najstarsze!~-
65  3,  5 |   Broniliśmy się strzelaniną, póki nam prochu starczyło. Potem
66  3,  6 |               O, to włośnic! 'Tego nam brakowało! _ ucieszył się
67  3,  6 |       chodkiewiczowski atak mógłby nam dać szansę zwycięstwa.~Sokolnicki
68  3,  6 |            znaczy! Te brygady mogą nam tylko zwiastować, w którym
69  3,  6 |     Polaczek galicyjski zemknął ku nam fasami na Komorów, na Janki,
70  3,  8 |     Idziemy z tym do wodza. Tak-że nam gadajcie, Galicjanie!~-
71  3,  8 |     dalszych naszych krokach. Może nam podasz myśl szczęśliwą...
72  3,  8 |         Rozdepcą go wtedy i w obcy nam naród obrócą.~- To samo
73  3,  9 |        kępach łozy i gdy chłopi ku nam podeszli, wzięliśmy ich
74  3,  9 |         przy przeciwskarpach, żeby nam utrudnić wyrąbanie. Może
75  3,  9 |      ogołocone są z ognia. Powinno nam ludzi wystarczyć. Jeśli
76  3,  9 |           jego budowie, nie znanej nam wcale. Słyszałem nieustający
77  3,  10|          taki dzień, schyli się ku nam taka błogosławiona godzina,
78  3,  17|     austriackich glidach przeciwko nam służył! - wtrącił Rafał,