Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] droga 88 drogach 9 drogami 4 droge 76 drogi 111 drogich 3 drogie 2 | Frequency [« »] 77 reke 77 ziemia 76 byli 76 droge 76 slowo 76 wody 75 drzewa | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances droge |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | zagajnikach na dole wskazywało im drogę. Rafał, wielkimi kroki postępujący 2 1, 1 | skręcono na boczną, karkołomną drogę, która szła tuż nad brzegiem 3 1, 1 | silnie biły kopytami w twardą drogę, żeby się na niej utrzymać.~- 4 1, 1 | szkapy zaprzężone: komu w drogę, temu czas - mówił Nardzewski. - 5 1, 2 | wskazywał wśród nich przetartą drogę.~Noc była widna, księżycowa, 6 1, 3 | przekroczyli Jagiellońską drogę i, brnąc w błocie, stanęli 7 1, 3 | dopaść drzwi, zastąpił im drogę. Był to profesor, ich mentor 8 1, 3 | dziedzinę, oświetlał sobie drogę nowo odkrytą, po której 9 1, 5 | przebiegał cwałem, skracał sobie drogę ile się dało, wreszcie zbliżył 10 1, 5 | klaczkę z wyniosłości na drogę niżej położoną. Basia szła 11 1, 5 | noga za nogą torując sobie drogę ku opłotkom, na których 12 1, 7 | chrząkaniem dawał znać, że czas w drogę. Rafał zawarł powieki i 13 1, 7 | Wincentego i jechał w dalszą drogę. Wypoczęte i popasione konie 14 1, 7 | traktu skręcili na boczną drogę i wąskim leśnym szlakiem 15 1, 7 | świerków jak węże przerastały drogę, a gdy się od niej cofnęły 16 1, 8 | się jak piła w złocistą drogę. Kiedy niekiedy plusnęła 17 1, 9 | odpowiednio najadł a wypytał o drogę, nim wreszcie Rafał list 18 1, 10| Niewymowna rozkosz zastępowała tu drogę na każdym kroku. Rafał czuł 19 1, 11| Wpadli na szeroką wyboistą drogę, która prowadziła do brzozowego 20 1, 12| się z bocznej na główną drogę i zajęły całą szerokość. 21 1, 12| ze snu. Popędził w swoją drogę. W Trieście trafił szczęśliwie 22 1, 13| Idę posłusznie.~Ruszono w drogę. Książę mimo chęci obszedł 23 1, 14| nieprzyjaciół i' otworzyć drogę do stolicy, wart porównania 24 1, 17| się gięły. Ledwo widząc drogę i przedmioty, zawlókł się 25 1, 17| chłopstwo i otwierali sobie drogę. Wnet jednak ten i ów, zajechany 26 2, 1 | na tę żmudną i zakurzoną drogę. Włóczyłem się ostatnimi 27 2, 1 | A toś sobie wasze twardą drogę wybrał... Ze Staszowa na 28 2, 1 | Wychodźmy!~- Dalej w drogę!~Wkrótce, skoro tylko zasłona 29 2, 3 | poszukiwania światła odbyć drogę z Zachodu na Wschód, a gdybyś 30 2, 9 | promieniem ukazał mu długą drogę, nieprzebyty szlak, wstał 31 2, 9 | go między sobą w daleką drogę. Szedł teraz rozdołami, 32 2, 11| odwalać zaspy, jeśli gdzie drogę przecięły, a obadwaj podróżni 33 2, 11| śniegu, a torując sobie wciąż drogę łopatami, posuwali się w 34 2, 11| wielowiekowa. Co krok zastępowało drogę i zasłaniało pół nieba inne 35 2, 12| odpoczął i skrócił sobie drogę o zuchelek. Czasem przysiadł 36 2, 12| rzadko kiedy dopytując się o drogę, ciągnął ku Krakowu. Omijał 37 2, 12| gościniec, na bitą, szeroką drogę. Boczną ścieżynką, twardym 38 2, 18| kłusem przebywali bezludną drogę, która prowadziła do szerokiego 39 2, 18| pełne głowy. Minęli w skok drogę prowadzącą do Olszyny. Z 40 2, 18| usiłowały ściągnąć syna na drogę, czepiały się jego rękawów, 41 2, 20| wigilię Wigilii ruszyli w drogę.~Osoby ułatwiające wybrały 42 2, 20| głów znajdował swoją własną drogę, torował dla duszy swej 43 2, 22| puścili się najętą furmanką w drogę do Siewierza. Przybywszy 44 2, 24| patrzaj!~Ruszyli w swoją drogę lewym brzegiem Wisły wielkimi 45 2, 24| zawrócić na północ i zagrodzić drogę siłom, które by z Gdańska 46 2, 24| czyli Gdańskiej, oczyszczały drogę. Wnet jednak pod silnym 47 2, 24| Trzydzieści trupów zasłało drogę prowadzącą do Gdańskiej 48 3, 1 | Dobrogoyski i Tatarowicz torowali drogę pod Czarnym Piecem, zmagając 49 3, 1 | kolumnę i wolno puszczał w drogę, Krzysztof poczynał żyć. 50 3, 1 | tworząc jak gdyby szlak i drogę prostą do tajemniczej a 51 3, 1 | zachód. Popędzą w swoją drogę nad przepaściami szybciej 52 3, 2 | jelenimi skoki pomknął w swoją drogę. Już się walił na ziemię 53 3, 2 | ułomne oczy, żeby objąć całą drogę i nie zabłądzić w ciemnościach. 54 3, 3 | stronę kanału. Zachodzili drogę bandom zstępującym z gór, 55 3, 3 | pierwszy torując ułanowi drogę. Gdy się przez tłum, tworzący 56 3, 3 | na żołnierzy i zagrodził drogę. Ryk zwierząt, głosy burzy, 57 3, 6 | sobie wiosenny swój sen: drogę do Wygnanki. Tak żywe było 58 3, 6 | się, oficerowie zachodzili drogę.~Wszyscy biegli w nadziei, 59 3, 6 | Chciałbym go przeciągnąć za drogę warszawską ku Michałowicom 60 3, 6 | i sentymentalista. No, w drogę!~Wyszli na świat. Ciemne 61 3, 6 | z wioski tłoczyli się na drogę pod pałacem. Z trudem formowali 62 3, 6 | Czerwone akselbanty zarumieniły drogę falencką. Zielone kurtki 63 3, 8 | Żołnierz-wartownik wskazał im właściwą drogę, która prowadziła między 64 3, 8 | zagięcia łachy. Wrócił potem na drogę i szedł w zamyśleniu, kierując 65 3, 8 | nasyp od Kamionek, przecinał drogę okuniewską i w pobliżu traktu 66 3, 9 | płaszczyzną wodną zastępującą drogę. Drzewa olbrzymimi konarami 67 3, 9 | chwilę ułan z kopyta ruszył w drogę. Ciemno jeszcze było na 68 3, 11| stronie, od zamku aż po drogę opatowską, owe wysunięte 69 3, 11| faktycznie dowodząc, zagradzał drogę. Widząc, że spracowani żołnierze 70 3, 11| Tam poszli. Zagradzały im drogę kupy kamienia zwalonego 71 3, 13| gościńcem i że zabiegając mu drogę spoza góry Strawczanej tym 72 3, 13| miłośnika tych puszcz dzikich. Drogę, która w te miejsca prowadzi, 73 3, 14| w poprzek przecinających drogę, co prowadzi do kościoła 74 3, 14| most. Tędy wydostali się na drogę do Belchite, prowadzącą 75 3, 15| marszruta?~- Mam przejść drogę do Tortozy, dać wieść o 76 3, 17| Kpisz, bracie, czy o drogę pytasz? Już w końcu czerwca