Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |        włóczyły się stada wilków. Toteż gdy wjeżdżano w posępne
 2  1,  1 |       Jutro muszę jechać dalej.~- Toteż ciekawie słucham. - Primo,
 3  1,  2 |           czuł gniewu ani odrazy. Toteż pod wpływem nagłej decyzji
 4  1,  2 |           domu nie może być mowy. Toteż szeptano po cichu, żeby
 5  1,  2 |         pamiętał, trzymał ciepło; toteż spało się tam nie najgorzej.
 6  1,  2 |    wściekły, bo mu się śpieszyło, toteż wciągał na się nieodzowną
 7  1,  5 |      otwór, nie mógł ich zamknąć, toteż zostawiając je na całą noc,
 8  1,  8 |        braci i siostry nieletnie, toteż rada opiekuńcza będzie musiała
 9  1,  10| wystrojone i mówiły po francusku, toteż Rafał domyślił się, że to
10  1,  11|        cyniczne, czerstwe męstwo. Toteż wolno podjechał do zbliżającej
11  1,  12|    bynajmniej widoku dzieł Marsa, toteż ile się dało zbaczał z traktu
12  1,  12|           czterdzieści trzy lata. Toteż na gmachu Prigioni widniał
13  1,  13|         mam sporo do załatwienia, toteż mów prędko, mości książę.~
14  1,  13|     wczorajszy jął go przypiekać. Toteż żimno formułując zarzuty,
15  1,  13|    przemocą. To jest wojenny łup. Toteż jako łup idą dalej. Ja zresztą...
16  1,  14|         naszej, ludzkiej śmierci. Toteż życie bez wielkiego czynu
17  1,  15|      tudzież w każdej porze nocy. Toteż używał, osobliwie w karnawale.
18  1,  17|         strony tego przedmieścia, toteż kiedy nieprzyjaciel gromadził
19  2,  1 |          i tym podobne procedery. Toteż osiadła w duszy poddziedzica
20  2,  1 |           że każdy gorętszy kipi. Toteż tu młodzież ostrzy sobie
21  2,  2 |         do przekonania ten wywód. Toteż na twarzy jego odmalował
22  2,  2 |        bezskutecznych uśmieszków. Toteż z jawną niechęcią myślał
23  2,  4 |        bezskutecznych uśmieszków. Toteż z jawną niechęcią myślał
24  2,  15|        mógł odgadnąć, co mu jest. Toteż nie zalecał żadnego lekarstwa.
25  2,  16|          i polerowany warszawiak. Toteż tu i owdzie puszczał się
26  2,  17|       bestie, żołnierz z pieluch, toteż to szło w budy, sięgało
27  2,  20|       niepospolitym był malarzem. Toteż w jednym tylko widzu wywołał
28  2,  20|    doprowadzała go do szaleństwa. Toteż prawie z radością wstał
29  2,  21|          co najgorsza, śmiać się. Toteż śmiał się czasami tak oryginalnie,
30  2,  22|      szyki, rujnujesz powagę...~- Toteż jadę, jadę!~- Przystań,
31  2,  22|   obrządzenia koni tylu wodzów.~- Toteż zacznij awans od siebie
32  2,  24|     mówiły jeno o koniu i uździe, toteż niektóre szwadrony ćwiczyły
33  2,  24|          ten bój jako zwycięstwo. Toteż nowy duch wstąpił w wojsko
34  3,  1 |           wzgórzem ujrzeli ognie, toteż obeszli je całe w promieniu
35  3,  1 |           pola bitwy nie zeszedł. Toteż zaraz następnego dnia fortragowany
36  3,  1 |     żadnego alarmującego rozkazu. Toteż żywot jej zewnętrzny ograniczał
37  3,  1 |       rzeką Nive, ani nad Adurem.~Toteż gdy weszło do miasta blisko
38  3,  2 |          ceraty, marzli okropnie. Toteż często rozkładano ogniska.~
39  3,  2 |       pierwsze śniadanie i obiad, toteż nie zaspokoiła głodu. Napił
40  3,  3 |        zapasów żywności i furażu. Toteż dzień w dzień, podzieleni
41  3,  3 |           do samych murów miasta. Toteż mieszkańcy dniem cięli kulami
42  3,  3 |         pozamurowywane do połowy, toteż tam i sam można było przewidzieć
43  3,  3 |          chwila przed śmiercią... Toteż wolę, gdy tu moje Maćki
44  3,  5 |     Manszy stały siły francuskie, toteż Cedro czuł bezpieczeństwo
45  3,  6 |       ścina go z wprawą i zemstą. Toteż ujrzawszy przed sobą miejsce
46  3,  6 |   powietrzu jednej drobinki pyłu, toteż cały ów pułk widać było
47  3,  6 |          był lasem najszczelniej, toteż ten batalion pracował najciężej
48  3,  6 |       przebyć jej wąski przesmyk. Toteż najcięższa tutaj wywiązała
49  3,  8 |         go kołem z prawej strony, toteż książę mógł dobrze obejrzeć
50  3,  8 |   pamiętnej sprzed lat piętnastu. Toteż nie zaczną oni strzelać
51  3,  8 |            więc wiem, co mówię!~- Toteż waćpan możesz się głodzić
52  3,  10|        młodu, widzisz, straszyli, toteż na starość jakby znalazł.
53  3,  11|  odpoczynku zmarnowały adiutanta. Toteż w nocy z 15 na 16 czerwca,
54  3,  11|       spróchniałe i bardzo stare, toteż mieszkańcy dawno z niego
55  3,  14|      chłop gruby i żelaznej mocy, toteż Cedro nie mógł mu sprostać.
56  3,  15|          ich stronie.~- To źle!~- Toteż dwa lata temu zażądałem
57  3,  16|    zameldowania się po przybyciu. Toteż Cedro codziennie jeździł
58  3,  17|        rodzinę z Tarnin wysadzić. Toteż usiłował wydobyć jedynie
59  3,  17|         widzę... skądże mam?...~- Toteż po ciebie umyślnie zajechałem.