Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |          dwu flint i dobywało się zza pasa podwójne pistolety.
 2  1,  1 |         konie osadzono, z ganku i zza węgłów domu wybiegło kilku
 3  1,  1 |            Na ich powitanie wstał zza stołu mężczyzna młody jeszcze,
 4  1,  7 |  zwiernica. Już zorza rdzawą łuną zza świata idąc obejmowała rąb
 5  1,  12|           uniknięcia kurzu, kiedy zza tej skały wynurzyły się
 6  1,  12|     Ciągnęli wciąż, wywalając się zza góry jakoby ze straszliwego
 7  1,  12|      pamięć i tam z każdego kąta, zza każdego filara wysuwała
 8  1,  13| prowadziła! Żyły będą pękać, krew zza pazurów tryśnie, ale to
 9  1,  16|         badawczo wychylając głowę zza tarniny. Gdy go spostrzegła,
10  1,  17|           zaułków, z dziedzińców, zza murów rzuciła się na nieprzygotowanych
11  2,  1 |        dworki otoczone parkanami, zza których rozłożyste drzewa
12  2,  6 |        daleka, z nieskończoności, zza czarnych lasów płynął poziomo
13  2,  9 |         niezdolnej do wywleczenia zza pasa sztyletu, do podźwignienia
14  2,  9 |           za ramiona, wydarło nóż zza pasa. Poczuł, że mu ręce
15  2,  11|       odzież ludzi przybywających zza gór. Nigdzie nie zatrzymując
16  2,  11|        gorący wiatr, przylatujący zza mórz, wywabił słabe rumieńce.
17  2,  11|    kwieciem tymianku i rozmarynu. Zza drzew dochodził wesoły i
18  2,  13|       gęby prostacze, gapiące się zza parkanów... Wysokie, badylaste
19  2,  21|         fioletowoperłowy. Z dala, zza dziesiątych ścian, dochodziły
20  2,  22|     obecnością swoją, wyniósł się zza szynkwasu. Po chwili jeszcze
21  2,  24|     wystawieni zostali na strzały zza murów, a sami wili się między
22  3,  1 |           płaszczyzn bez imienia, zza rzek tysiąca, zza gór Germanii
23  3,  1 |        imienia, zza rzek tysiąca, zza gór Germanii w tę stronę,
24  3,  3 |       wróg godzący nożem w serce. Zza każdego krzaka czyhała lufa
25  3,  3 |      strzał padał i kula świstała zza każdego kamienia, a każdy
26  3,  3 |         lipcu, nim słońce wstanie zza gór ziemi Monnegros, co
27  3,  3 |           my sami?~Skoro barykada zza bramy została usunięta,
28  3,  3 |     strzelnic, z każdego piętra i zza każdego niemal kamienia
29  3,  3 |        bronili się nożem wyrwanym zza pasa. Konając od stu w jedne
30  3,  3 |     przecznic, rzucił się na nich zza barykady tłum Hiszpanów.
31  3,  3 |         franciszkanów, wyjrzawszy zza węgła ujrzeli garść Hiszpanów
32  3,  3 |       oczyma... Za chwilę wypadli zza węgłów ulicy i z krzykiem
33  3,  3 |     patrzał ułan w jamę okna. Oto zza futryny wysuwa się cichaczem
34  3,  3 |          tego draba!~Cedro wyrwał zza pasa pistolet i w mgnieniu
35  3,  3 |           ręczne granatki rzucane zza balustrady schodów drugiego
36  3,  3 |          drzazgi i wióry, a padał zza nich nieubłagany strzał.
37  3,  6 |       ziemi, ciepły wiater powiał zza Wisły na sandomierską równinę.
38  3,  6 |   odległości co najmniej wiorsty, zza lasku, z wolna, płynnie,
39  3,  6 |    Sękocin. Trafili w wir wojska. Zza piaszczystych wzgórków około
40  3,  6 |      pozostał przecie na miejscu. Zza płotów, zza węgłów, z ciemnych
41  3,  6 |           na miejscu. Zza płotów, zza węgłów, z ciemnych sionek
42  3,  6 |       ziemią. Ścięte grube sokory zza wioski, zbite na krzyż klocami,
43  3,  6 |        zasiek. Z góry, z pułapów, zza desek, zza węgłów, z dziur,
44  3,  6 |       góry, z pułapów, zza desek, zza węgłów, z dziur, szczelin
45  3,  6 |          pokotem polskich chłopów zza Pilicy, Rusinów, Czechów,
46  3,  8 |         tożsamość osób przybyszów zza Wisły, ciągniono ich do
47  3,  9 |   austriacka, która przyszła była zza Świdra, teraz przeprawiała
48  3,  9 |      odbijały się w toni. Z dala, zza Wisły, kiedy niekiedy nadlatywały
49  3,  9 |          łuny światła wychodzącej zza przedpiersiów i ramion barkanu.
50  3,  9 |     wspomina. Oto z dala, z dala, zza Wisły doleciał wrzask austriackich
51  3,  10|         wyjeżdżasz, siły narodowe zza żyta lustrujesz... Kto cię
52  3,  11|        czerwca. Po powrocie swoim zza Wisły Rafał rzadziej widywał
53  3,  11| Pieprzowych biją w miasto armaty, zza Wisły padają wciąż brandkugle,
54  3,  12|    przeprawiający się na łodziach zza Wisły. Michcik, przebrany
55  3,  13|         żółte twarze, jakoby widm zza świata...~Wstał ze swego
56  3,  14|        figur. Krzysztof wyciągnął zza pasa pistolet, odwiódł go
57  3,  14|       Cedro wyrwał drugi pistolet zza pasa. W lewą garść ujął