Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |             tak dość długo z góry w kierunku klasztoru. Nie dochodząc
 2  1,  2 |              Kulig~Z Opatowskiego w kierunku Koprzywnicy i złotopszenicznej
 3  1,  2 |        znowu przed sobą rwący się w kierunku Tarnin barwisty łańcuch.
 4  1,  2 |        Helena odwracała głowę w tym kierunku, gdzie był jej kawaler.
 5  1,  2 |         naprzód, ale w niewłaściwym kierunku i tak lekkomyślnie obwisłymi
 6  1,  3 |          Młodzieńcy chyłkiem szli w kierunku Złotej i widnego z dala
 7  1,  3 |  odskakiwała w bok i szła w ukośnym kierunku.~Światło, zapalone w jakimś
 8  1,  3 |       jakimś różnym od poprzedniego kierunku. Było tam pełno kry płynącej
 9  1,  3 |          wszelki zmysł i rozumienie kierunku. Nastawił uszu, ale słyszał
10  1,  3 |             bez przerwy w nieznanym kierunku, z nagła usłyszeli poza
11  1,  4 |         cyniczny, to pociąganie bez kierunku, bez celu, nieokreślone.
12  1,  5 |            dawał możność utrzymania kierunku drogi. Rafał czuł zresztą
13  1,  5 |         począł uciekać w przeciwnym kierunku. Wlókł się po zagonach,
14  1,  12|       dowodzisz? - zawołał książę w kierunku tego człowieka.~- Ja dowodzę.
15  1,  13|            drogi i chciał oddalić w kierunku placu dell'Erbe, kiedy dowódca
16  2,  1 |      Gospodarz klubu wzniósł oczy w kierunku sczerniałego sufitu, jakby
17  2,  1 |           impertynencko rotmistrz w kierunku owej loży.~Rozepchnął tłum,
18  2,  3 |           Ustawiony twarzą w jakimś kierunku, którego ruchami nakazano
19  2,  11|       cieńsze podążyli we wskazanym kierunku. Willa Vicini leżała na
20  2,  17|            generała murzyńskiego, w kierunku rzeki Exter. Przeprawili
21  2,  19|         skierował oczy we wskazanym kierunku... Dostrzegł wreszcie dziwaczny
22  2,  19|       zeskoczyli z bryki i poszli w kierunku widomego kształtu. Wmieszali
23  2,  22|             Potem w skok pomknęli w kierunku Tarnowie. Idąc za radą Ślązaka
24  2,  24|           gdy ich miano odstawiać w kierunku na Bydgoszcz. Podobnie pomyślna
25  3,  1 |           polami, w nieznanym zgoła kierunku. Z dala pod leśnym wzgórzem
26  3,  1 |       miasta. Ruszyli starą drogą w kierunku na Irun. Po prawej ręce
27  3,  2 |     Szczególnie odznaczał się w tym kierunku jeden z grenadierów. Tańczył
28  3,  2 |     wolniuteńko kwapił się w pewnym kierunku, widocznie z tym zamiarem,
29  3,  2 |        okiem i posunął się w tamtym kierunku, ale ujrzał już tylko plecy
30  3,  3 |           Puig Cervero za Huerbą, w kierunku na Belchite i ponurego w
31  3,  3 |           droga była prostopadła do kierunku głównej drogi ataku. Z miejsca,
32  3,  3 |           do ulicy Sant' Engracia w kierunku klasztoru franciszkanów.
33  3,  3 |            tłumem ciągnąc za nogi w kierunku drzwi. Twardych w karku,
34  3,  6 |       konnica!~Kapitan rzucił się w kierunku, który wskazywali. Nic z
35  3,  6 |       zostawał do gościńca, kiedy w kierunku lasu wysunęła się równa,
36  3,  6 |            trzeci pułk fizylierów w kierunku Michałowie, inne wracały
37  3,  6 |        przeleciał jakiś podoficer w kierunku Jaworowa. Wszystkie wojska
38  3,  6 |           dwie wiorsty za Raszyn, w kierunku Warszawy, do Opaczy.~Wachmistrz
39  3,  6 |          prostą linią ciągnąc się w kierunku lasów i najbliższej wsi -
40  3,  6 |            wydzielony z kompanii, w kierunku Falent Małych, przy drodze
41  3,  6 | żołnierskich do zniszczenia drogi w kierunku Nadarzyna. Zrównano precz
42  3,  6 |          wsze strony, a osobliwie w kierunku na Laski, na Janczewice,
43  3,  6 |           puścił konia we wskazanym kierunku i wkrótce był za cmentarzem.
44  3,  6 |           się szwadronami i cofać w kierunku Sokołowa, Komorowa, Pęcic.
45  3,  6 |            ustępując szły miarowo w kierunku Pęcic. Olbromski ujrzał
46  3,  6 |           armat i wozów, zwrócone w kierunku Raszyna, strzygły uszami.
47  3,  6 |            przesunął lunetę w innym kierunku. Po chwili przytrzymał ją
48  3,  6 |           zgoła, w jakim posuwa się kierunku, brnął przed siebie. Za
49  3,  7 |             się za okopami w tamtym kierunku.~O świcie dał się słyszeć
50  3,  7 |         tłumie. oficerów popędził w kierunku Mokotowa. Olbromski ze zdziwieniem
51  3,  8 |              Zawrócił się na lewo w kierunku trzeciej reduty, zamykającej
52  3,  9 |     rozciągnięty, przeniknął lasy w kierunku dróg na Tabor, Podbiel,
53  3,  11|           zaniechał ratunku. Idąc w kierunku kolegiaty, usłyszał nagle
54  3,  14|      prostym kątem załamujące się w kierunku klasztoru franciszkanów.
55  3,  14|           kiedy zaczął iść w tamtym kierunku, potknął się i uderzył piersiami,
56  3,  16|       twardym krokiem poszły wraz w kierunku fortu orleańskiego. Widać
57  3,  17|               Jutro, rozumie się, w kierunku Puław na Lublin. Nasze wojska,