Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |        ręku strzelba. Spojrzał ino raz na Jamrozka, tram opatrzył,
 2  1,  1 |   kazali... Co się ma oglądać? Ino sprzężaj zacina... Aż jak
 3  1,  1 |       No, przecie nie ja stał, ino oni, choć ta już na Boskim
 4  1,  1 |       duży! Pasyjka niewysoka, ino gruba na dwa palca. Dopiero
 5  1,  1 |     Sadził ją tu, czy co? Nic, ino kamera. Wszystko, pada,
 6  1,  6 |       lat, a dostałem od króla ino trzy dukaty, hal niech ta,
 7  1,  6 |         to ci samo wpadnie; co ino chcesz..." Tak ten zołmierz
 8  1,  6 |    skrzypeczki i nic nie pyta, ino gra. Hale, o straszna godzino!
 9  1,  6 |         Zołmierz nic nie pyta, ino grá, a diabły proszą go
10  1,  6 |   diabły rozlały się w maź, że ino łby zostały, a jednego takiego
11  1,  6 |       Dyląga, choć już z niego ino zimny trup ostał, rozciągnęli
12  2,  10| koniach, perciami. Hale puste, ino się ta niedźwiedź kole schronisk
13  2,  10|       było iść? He, bracie! Co ino raz wiater nas obleciał,
14  2,  10|       męki?~- Zje ba jakoz! To ino zabawa, kie ci myske na
15  2,  10|  wiedział: syćko przetrzymies, ino trza wiedzieć sposób.~-
16  2,  17|       kiwając głową. - Zważcie ino, panowie bracia: między
17  2,  17|      na egzekucję zwaliło. Kto ino głośniej mełł językiem,
18  2,  17|        malinowego koloru - nic ino anioł.~Karabin, ładownica,
19  2,  17|  słyszysz, śpiewa swoje... Aby ino razem, aby w kupie, to i
20  2,  17|       a wodę, wyśledzić, to ci ino łza z oka pociecze. Najbliższy
21  2,  17|        potoków, drogi, którędy ino chodzi złość a furia burzy
22  2,  17|        w oczy zajrzała. Skoroś ino ostrożnie wsunął nos i oczy
23  2,  17|       stroje. Tornistry na nas ino całe a czapki. Reszta dziury.
24  2,  17|        przyciszony. Poszarpuje ino nasze korwety. Wydmie dolne
25  2,  17|   grand wual de mizen, czasami ino rozciągnie się, jakoby siły
26  2,  21|  garścią, bo to nie koprowina, ino samo złoto! - krzyknął na
27  2,  22|   Jeśli wywalą nie papierkami, ino twardym pieniądzem, jeśli
28  2,  22|       w pola jedne za drugimi. Ino się za nimi po zagonach
29  2,  22|  służyli.~- No, no... Żeby mię ino ten Żyd nie wydał, nic by
30  2,  22|           Wrócić wrócę lasami. Ino ten Żydek... Oczy ma pogan
31  3,  1 |      Oba my z Neapolu przyśli, ino ja wcześniej, bom głupszy
32  3,  1 |  rozkwaterował w Lignicy, więc ino skoczą, zatrąbią wsiadanego: -
33  3,  1 |     niewolę i wszystkie, jakie ino były, bagaże. Dowódca tych
34  3,  1 |      odpuść! Pułkowniki... Nic ino pułkownik na pułkowniku,
35  3,  1 |     trza kurcoby z góry pchać, ino za cyngiel leciuśko pociągnąć,
36  3,  1 |      pika, nie kopia husarska, ino broń ścigła, prędka, do
37  3,  1 |      strzech, w te lasy, gdzie ino trza? Z końca świata my
38  3,  3 |       moja kolejka! Krzos, weź ino na bok tego draba!~Cedro
39  3,  13|    wszystko poszło ku Kielcom, ino gdzieś po drodze tęgo strzelały.~
40  3,  13|       wali! Jezusie, Maryja... Ino tego śpichlerza nie mogły
41  3,  17| Niczego. Miejsce dosyć wesołe, ino...~- Ino co?~- Ino piachu.
42  3,  17| Miejsce dosyć wesołe, ino...~- Ino co?~- Ino piachu. jak się
43  3,  17|     wesołe, ino...~- Ino co?~- Ino piachu. jak się patrzy,