Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |             młody chłopiec ujrzał w polu odchyleń wahadła mnóstwo
 2  1,  1 |             lecie żaden pracownik w polu czy w gumnie robić obowiązany
 3  1,  7 |      jegomości, bo był właśnie... w polu.~- W polu był... - uśmiechnął
 4  1,  7 |          był właśnie... w polu.~- W polu był... - uśmiechnął się
 5  1,  8 |             stawaliśmy w szkole i w polu. Widziałeś mię przy sobie
 6  1,  12|             wieki złoty w błękitnym polu lew Wenecji, zmazane były
 7  1,  16|          nastał czas siewu, robót w polu.~Stary cześnik kazał fraczki
 8  1,  16|     wspomnienia. Całe dni trawił na polu, wśród szarych, z lekka
 9  2,  11|       Wieśniak wychodził do pracy w polu i z uśmiechem zdumienia
10  2,  12|          przy tej drodze w szczerym polu murowana oberża, przed którą
11  2,  12|             gałganach...~W szczerym polu, na ugorze, pasą się dwie
12  2,  17|           nawet i bez broni, ale w .polu, wszystko jedno: winny czy
13  2,  19|      rodzicielskich.~- Bronik się w polu.~- Milczał w sądzie.~- Winowajca!~
14  2,  20|      wypukłe i ogniste. Sapał jak w polu, mało sobie robiąc ze wszystkich.~-
15  2,  21|        pewnej śmierci - na szczerym polu? Będzie z pewnością trochę
16  2,  22|           przyjaciele ocknęli się w polu. Woźnica zacinał szkapki
17  2,  22|          razu sformowali w szczerym polu czworobok - i ani weź! Jakże,
18  2,  22|      wycięta. Nie myślę, powiada, w polu, na zimnie zębami kłapać.
19  2,  23|      Miejsce zebrania wyznaczono na polu marsowym wśród łowickiego
20  2,  24|       dworów lub wiosek, a nieraz w polu. Chwaliło sobie wojsko,
21  3,  1 |         Generał-porucznik" znowu na polu frydlandzkim odniósł ranę.~
22  3,  1 |      strzałów nieprzyjacielskich, w polu, w awangardzie. Krzysztof
23  3,  3 |            nie może zmieścić w swym polu, a słowo nie jest zdolne
24  3,  6 |           gdy zestrzelany kulami na polu leżał półumarły, nie pękło
25  3,  6 |         leżał na cmentarzu, co go w polu widać, poszedłby teraz ku
26  3,  6 |            się jeszcze tam i sam, w polu. Patrol, który wreszcie
27  3,  6 |        Barwa jeno została, lecąca w polu. Oto poszli co pary w koniach...~
28  3,  6 |         prawo i na lewo od drogi, w polu, między Opaczą a Raszynem,
29  3,  6 |           Tam ją układali rzędem na polu dla przysypania ziemią i
30  3,  6 | nieprzyjacielowi służyć za osłonę w polu. Na południowym krańcu wsi,
31  3,  6 |            ostrogą.~Pozostał na tym polu dopóty, aż konnica Rożnieckiego
32  3,  6 |       rozstania się dróg, później w polu, gdy uchodziła na Sokołów...~-
33  3,  6 |           jeszcze wroga stojącego w polu i sunącego wciąż naprzód
34  3,  6 |             szańcu za kościołem, na polu od strony Michałowie i nad
35  3,  8 |             Ząbkowską jeszcze dwa w polu szańce, oddzielnie jeden
36  3,  9 |       pieszy. Doboszów zostawiono w polu pod silną strażą, a mnie
37  3,  10|          pod Rożki, o działaniach w polu na północ od Sandomierza
38  3,  10|                Pono. Spotkałem tu w polu konnego, który leciał do
39  3,  10|            drugi. Wskazał nim coś w polu. Potem w drugiej stronie,
40  3,  18|             żołnierzy, konającemu w polu kalece. Dla tego jednego