Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |          jako ta leśna, melodiom... Ojciec lubił tamtędy jeździć, drogą "
 2  1,  1 |          Wiedniu, urodzony. Tam mój ojciec zamieszkały był, gdy przybył
 3  1,  1 |        osiedli. Tam się wychowałem. Ojciec mój był mandatariuszem w
 4  1,  2 |       krzesła. Wkrótce zjawił się i ojciec. Nikt nie mógł poznać starego
 5  1,  2 |             błagam cię na wszystko. Ojciec zobaczy!~Dźwięk wyrazu "
 6  1,  2 |             zobaczy!~Dźwięk wyrazu "ojciec" dźwignął go z omdlenia.~-
 7  1,  2 |             tylko chodź co tchu, bo ojciec...~Rafał posunął się naprzód,
 8  1,  3 |             ukazywały się Tarniny i ojciec. Na to wspomnienie przejmował
 9  1,  5 |          coraz cichszym, widząc, iż ojciec już tylko jednym okiem,
10  1,  7 |            z szyderczą usłużnością. Ojciec wypędził go z domu, zezwalając
11  1,  7 |        sieni domu, dała mu znak, że ojciec nie chciał go widzieć przed
12  1,  7 |        miała matka. Wiedziało tym i ojciec, ale nigdy ani jedno słowo
13  1,  7 |            głosem.~- Sam.~- A mama, ojciec żyją?~- Żyją, proszę brata.~-
14  1,  7 |         Rafała s: zapytaniem:~- Czy ojciec dobrodziej, czy... nie kazał
15  1,  7 |           to rzeczy... Myślałem, że ojciec przysyła przez ciebie...~
16  1,  7 |            było ze mną... Oddał mię ojciec do szkoły kadetów. Nie byłem
17  1,  7 |             porwała mię desperacja. Ojciec stał po stronie i w szeregu
18  1,  7 |          potem... żeby też słowo!~- Ojciec nic o bracie nie wiedział
19  1,  8 |          jaki tylko być może. - Mój ojciec.., kandydował. Wyszedłem
20  1,  8 |     magnackim. Sam to mówisz.~- Mój ojciec przepłacał, żywił, rozpajał
21  1,  8 |             brata.~"Został poza mną ojciec i poza mną została matka.
22  1,  11|    pierwszego człeczynę z brzegu:~- Ojciec, a co się to tu robi?~Podniósł
23  1,  12|              Dziś był zupełnie sam. Ojciec i matka spoczęli pod ziemią.
24  2,  2 |        maleńkim. Patrzy nieszczęsny ojciec na białe kudełki swego jedynaka,
25  2,  12|             na mój widok powie twój ojciec?~- Przede wszystkim pojedziemy
26  2,  13|      siadajcie do stołu!... - wołał ojciec. - Jutro będziecie mieli
27  2,  13|            lekkomyślnie... - syknął ojciec wznosząc uroczyście palec
28  2,  13|              żeby czasu nie tracił. Ojciec i siostra w milczeniu i
29  2,  13|         wahania, widząc dobrze, jak ojciec skrzywił się i wzruszył
30  2,  13|            No, tak, tak... - rzucił ojciec z nieszczerym lekceważeniem -
31  2,  13|            zwraca uwagę!... - rzekł ojciec sentencjonalnie. - Dziś
32  2,  14|             Wiesz sam dobrze, że to ojciec mój życzył sobie tego tytułu,
33  3,  2 |            Nie chciał nam czcigodny ojciec dobrowolnie pokazać skarbu,
34  3,  4 |        słychać. Czy też zdrowi, czy ojciec... czy Mery...~Biją w swe
35  3,  6 | niezgruntowany żal!~Ach, bił go ten ojciec zawsze, od najpierwszego
36  3,  7 |        zdolny...~- Nie trudź się.~- Ojciec mię wezwał...~Gintułt uśmiechnął
37  3,  7 |       uśmiechnął się pobłażliwie.~- Ojciec pisał tu do mnie po twym