Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] krzysiowi 1 krzysiu 5 krzysztof 170 krzysztofa 36 krzysztofem 6 krzysztofie 1 krzysztofowi 8 | Frequency [« »] 36 inni 36 klasztoru 36 koncu 36 krzysztofa 36 liscie 36 najbardziej 36 naokól | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances krzysztofa |
Tom, Rozdzial
1 1, 3 | spoglądał na kolegę i kuzynka Krzysztofa Cedrę, uśmiechał się w sposób 2 1, 3 | nierówny, tchnący żarem oddech Krzysztofa i noga za nogą schodził 3 2, 11| straszliwe burze żądz czynu Krzysztofa Kolumba. Jej to nawałnice 4 2, 12| o niczym... Podniósł na Krzysztofa oczy i rzekł:~- Jeżeli ci 5 2, 13| pieczołowicie na talerz Krzysztofa zupę z owoców, zaprawioną 6 2, 14| głowę i spode łba świdrował Krzysztofa ironicznymi spojrzeniami. 7 2, 15| opowiadania o przygodach Krzysztofa i Trepki, gdy nad wieczorem 8 2, 16| towarzystwie Trepki, a poniekąd i Krzysztofa. Zdrowie i kawalerski humor 9 2, 17| naprzeciwko nas pod komendą Krzysztofa i Pawła Luwertiur. Ech, 10 2, 18| zimna. W pewnym miejscu oko Krzysztofa padło na kamionkę wśród 11 2, 20| karnawał. Częste wyprawy Krzysztofa do stolicy naddunajskiej, 12 2, 20| znowu miał zamiar podmówić Krzysztofa, żeby wcale nie wchodzić... 13 2, 20| szeptem, zbliżając się do Krzysztofa.~Kiedy ci dwaj zamieniali 14 2, 20| Usłyszał oddech śpiącego Krzysztofa i oto już drugi raz uczuł 15 2, 21| żeby ku sobie przyciągnąć Krzysztofa. Zdawało mu się nawet, że 16 2, 21| pewnej chwili zwrócił się do Krzysztofa:~- Wciąż jeszcze beczysz?~- 17 2, 22| sobą i zbliżywszy się do Krzysztofa ze zmarszczonym czołem zapytał:~- 18 2, 22| ogarniał, ale i złość na Krzysztofa buzowała w nim jak ogień. 19 2, 24| w Łowiczu drogi Rafała i Krzysztofa. Cedro został w szeregu, 20 3, 1 | wieża zamku porwała wzrok Krzysztofa. Była dziwnie straszna owa 21 3, 2 | waliła się w serce. Kroki Krzysztofa stały się ciche, lisie, 22 3, 2 | konwulsyjnym dreszczem.~Krzysztofa ogarnęła przelotna, krótka 23 3, 3 | Cedro! Nie ma już, bracie, Krzysztofa Cedry. Poszedł, braciszku, 24 3, 3 | z pośpiechem, wołając do Krzysztofa:~- Tłum na nas idzie!~- 25 3, 3 | w drugi. Doszedł do uszu Krzysztofa gwałtowny łoskot bębna, 26 3, 3 | mimo woli pociągnęły wzrok Krzysztofa. Nieruchome oczy kapitana 27 3, 4 | wodza uderzyły w spojrzenie Krzysztofa.~Spokojna twarz, jakby wykuta, 28 3, 5 | setki odpowiedzi zasypały Krzysztofa. To o jakichś haniebnych 29 3, 5 | kiedy gromada eskortująca Krzysztofa wwaliła się w podwórze domu. 30 3, 10| sprawować...~Ledwie imię Krzysztofa padło, stary Trepka zmarszczył 31 3, 10| zgarbiony, z obwisłymi rękoma.~- Krzysztofa, powiadasz?...~Machnął prętem 32 3, 10| sobą wyznać, że ma na myśli Krzysztofa. Było mu przykro i obmierźle 33 3, 10| żeby zamiast uprowadzenia Krzysztofa ucięto mi tę rękę, tę nogę, 34 3, 15| Wyganowski prosił na wszystko Krzysztofa, żeby nań czekał w Tortozie, 35 3, 16| głowy, zdały się wołać na Krzysztofa z ziemi. Roje moskitów, 36 3, 18| Spotkał wlepione w siebie oczy Krzysztofa Cedry, oczy skamieniałe