Tom, Rozdzial

 1  1,  7 |          dworze wybłysły światła w trzech oknach. Rafał dziwnego doznał
 2  1,  12|       lwiej paszczy", dziesięciu i trzech; za wywrócenie starej konstytucji,
 3  1,  17| pracującego dzień i noc za dwu, za trzech, a potem za dziesięciu i
 4  2,  1 |       Warszawie? I dawno?~- Od lat trzech, to jest od chwili, gdym
 5  2,  11|         się w ich tropy pod opieką trzech silnych Szwajcarów. Kiedy
 6  2,  12|      Laboratorium żelazną rynkę na trzech nogach i podał gościowi
 7  2,  17|          do góry, nadął się jak po trzech obiadach, mina jak sto tysięcy
 8  2,  22|           ze straży nadgranicznej. Trzech siedziało jeszcze na koniach,
 9  2,  22|          go nie zdradził. Teraz we trzech przypadli do okna. Ślązak
10  2,  22|             Każde sto koni wybiera trzech oficerów, jak za Rzeczypospolitej.
11  2,  24|                    Ku morzu!~Około trzech tygodni pospolite ruszenie
12  2,  24|          Obok niego jeno trębacz i trzech rycerstwa! Chciał się w
13  2,  24|         wydarli pałasz. Wreszcie i trzech towarzyszów ściśnięto kołem
14  3,  1 |        nieprzyjaciel w sile blisko trzech tysięcy jazdy uderzył forsownie
15  3,  1 |            było silne i śmianie, z trzech stron. Cedro pierwszy raz
16  3,  3 |       Molviedro. Stąd już nie było trzech wiorst do aragońskiej stolicy.
17  3,  3 |            co one z nim zrobiły?~- Trzech groszy bym nie dał...~-
18  3,  3 |       górnego balkonu. Natychmiast trzech z nich legło na tym miejscu
19  3,  3 |           ani razu.~Hiszpanów było trzech. Zginęli prędzej, niż tu
20  3,  6 |        błota rzeczki Rawki poniżej trzech stawów w Michałowicach i
21  3,  6 |     nieustanny grad kul. Ale już z trzech stron, od Puchał, z pola
22  3,  6 |     Pierwsza pótbateria, złożona z trzech armat i granatnika, wyszła
23  3,  6 |        Druga półbateria, złożona z trzech dział (gdy dwa zdemontowane
24  3,  8 |       Sokolnickiego składała się z trzech regimentów: dwunastego,
25  3,  9 |             Pułk ruszył w nizinę z trzech stron wsi Ostrówka i bez
26  3,  11|       brzegu Wisły, jednocześnie z trzech stron. Olbromski poszedł
27  3,  14|      obrębie zwalisk. W kupie szło trzech. Dojrzawszy, widać, jego
28  3,  14|          czeluść schodów i we dwu, trzech susach dopadł powietrza.
29  3,  15|        zacz jest człowiek. Po dwu, trzech "sposobach" już było wiadomo,