Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |        jeszcze brzmi w boru, nie wiedzieć gdzie, to jakby od strony
 2  1,  2 |    Wszczynali jakąś rozmowę, nie wiedzieć dlaczego półgłosem prowadzoną,
 3  1,  3 |         do pytań! Skądże ja mogę wiedzieć, gdzie my jesteśmy?~- Co
 4  1,  5 |          duch.~Klacz zdawała się wiedzieć, co się to dzieje. Stała
 5  1,  5 |             W jednej chwili, nie wiedzieć kiedy, usłyszał trzask.
 6  1,  6 |       krwawy, łzy płomienne, nie wiedzieć czemu płynące.~Głosy rozmówców
 7  1,  7 |          pytanie, skierowane nie wiedzieć do kogo:~- Czy ten złodziej
 8  1,  7 |         Te wiadomości, Bóg raczy wiedzieć od kogo, jakby od głuchej
 9  1,  7 |      młody i nie powinieneś może wiedzieć o tym wszystkim, co ci wyjawiłem.
10  1,  7 |        samo.~- A i cóż mieliście wiedzieć? To co o każdym. Na Szczekocińskim
11  1,  14|       tutaj.~- Buonaparte musiał wiedzieć, co mówi.~- Mój drogi, znam
12  2,  1 |       niego: ty.~- Musisz jednak wiedzieć - ciągnął Gintułt - że się
13  2,  2 | sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby a ciężki Meister vom
14  2,  4 | sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby a ciężki Meister vom
15  2,  10|             Za co? A tobie na co wiedzieć?~- Nie powiesz?~- Co mi
16  2,  10|     syćko przetrzymies, ino trza wiedzieć sposób.~- Sposób?~- Na jedno
17  2,  12|       jako zaszczuty szarak. Nie wiedzieć o niczym, o niczym... Podniósł
18  2,  17|        sługiwał?~- A to ci na co wiedzieć?~- Wojskowy człowiek przyjąłby
19  2,  17|        Rząd Dyrektorów nic o nas wiedzieć nie chciał. Za swój własny
20  2,  20|     dłużej i spytał:~- Czy można wiedzieć, kto malował ten oto widok?~-
21  2,  21|          miejsce. Ale o tym nikt wiedzieć nie będzie.~- Przysięgnij
22  2,  22|   miejsce.~- Któż kogo?~- Trudno wiedzieć. Ale tak Gości miarkujem,
23  2,  22|           Trzeba zaś waszmościom wiedzieć, że w murach warowni było
24  3,  3 |       głośna chwała! To wam trza wiedzieć, że za tymi drzwiami jest
25  3,  3 |    Krzysztof.~- Co ty tam możesz wiedzieć, skąd prażyć...~- Blondyn!...~
26  3,  6 |        nie została. Żeby choć to wiedzieć, ile z niego jeszcze tego
27  3,  6 |    cnotliwy Fiszer zastąpił.~Nie wiedzieć kiedy, wraz z tłumem znalazł
28  3,  10|    ukłonami na prawo i lewo, nie wiedzieć do kogo skierowanymi, i