Tom, Rozdzial

 1  1,  2 |           niej jak spieniona woda. Zdrowie, młodość i kipiące życie
 2  1,  7 |       Zadawał tysiące pytań o jego zdrowie, chciał posiąść wszelkie
 3  1,  8 |     powtórnie dowiedzieć się o twe zdrowie, choć mógłbym gniewać się
 4  1,  8 |              Dowiódłbym ci, gdybyś zdrowie miał lepsze, że te twoje
 5  2,  3 |          ognia ten pierwszy raz za zdrowie króla i pana naszego Fryderyka
 6  2,  3 |            w ten sam sposób wypito zdrowie Wielkiego Mistrza, Landes-Gross-Meistra,
 7  2,  3 |          Akademii Berlina, później zdrowie Wielkiego Wschodu, Mistrza
 8  2,  3 |     Ostatni ten raz wystrzelimy za zdrowie wszystkich masonów, od bieguna
 9  2,  12|         służących rozpytywać się o zdrowie swej rodziny, o dom i tysiące
10  2,  14|             mentora... Jakże cenne zdrowie?... - krzyczał wyskakując
11  2,  14|     Ośmielę się zapytać nawzajem o zdrowie... choć to od jednego rzutu
12  2,  16|           a poniekąd i Krzysztofa. Zdrowie i kawalerski humor nie zawodziły
13  2,  18|       jakiś toast czy wypić czyjeś zdrowie. Długo w ustach miamlał
14  2,  22|     Pescary, kieliszek. Chcę wypić zdrowie starego Wosińskiego.~- Niech
15  2,  22|      wychylić ten drugi kielich za zdrowie Trembeckiego.~- Niech żyje!~
16  2,  22|        Jarzymski - chcę wypić prze zdrowie dwu młodzieńców z Galicji...~-
17  2,  22|     prostego kanoniera! Wnoszę ich zdrowie!~- Vivant! - huknęła kompania.~
18  2,  22|          się chciałbym i ja wnieść zdrowie, a raczej... Już tedy wolne
19  2,  22|            Małopolski. Na cześć i. zdrowie...~- Patrzajcie no! Tęgi
20  2,  22|         pito, Wosińskiego. Było to zdrowie, widać, godne, skoro je
21  2,  22|       fortecy. Dixi.~- Pijemy jego zdrowie! - rzekł Krzysztof.~- Skoro
22  2,  22|       waćpanów, żebyście wypili za zdrowie tych, którzy już proch wąchali
23  2,  22| Sieradzanach zapomnieli. Sieradzan zdrowie!... Oni pierwsi stanęli
24  2,  22|     kompania strzelców.~- Łęczycan zdrowie!~- Tych, którzy pod Łowiczem
25  3,  3 |          podły lisie, i pożywaj na zdrowie!~Stanął wśród korytarza,
26  3,  5 |         Dalejże, dławikufle! Pijmy zdrowie młokosa Cedry!... zawołał
27  3,  5 |           Chirurga!~- Stokowskiego zdrowie!~Tuż za żołnierzami wkroczył