Tom, Rozdzial

 1  1,  2 |         razem z futryną. Wnet z dwu czarnych otworów wionęły białawe
 2  1,  3 |      piachów, od śladów rozpętanych czarnych nawałnic zimy. Były momenty,
 3  1,  3 |            oto w jej głębi, jakby w czarnych niebiosach, rozległ się
 4  1,  4 |            szeroko otwarte chrapy o czarnych jamach, a mądre spojrzenie
 5  1,  8 |              czemu patrząc na widok czarnych rokit, gęstym zastępem wiecznie
 6  1,  8 |          świece osadzone w wysokich czarnych lichtarzach i ustawiono
 7  1,  10|          ciemnych, smagłych, oczach czarnych i płonących, kobiet bardzo
 8  1,  12|            a lądem, wlokąc strzępy "czarnych butów niemieckich". Broń
 9  1,  12|           przebiwszy się przez tłum czarnych stateczków, książę spostrzegł
10  1,  17|          paliło się miasto. W głębi czarnych ulic kotłowały się straszliwe,
11  2,  3 |     zapiętym na wszystkie guziki, w czarnych pończochach i płytkich trzewikach
12  2,  6 |              z nieskończoności, zza czarnych lasów płynął poziomo złoty
13  2,  10|        przypływu przebiegając wydmy czarnych piachów, pękają u tej samej
14  2,  11| przeraźliwymi skokami miotała się w czarnych turniach, w śnieżnobiałych
15  2,  11|     cyprysów na podobieństwo pięciu czarnych płomieni. Z nicejskiego
16  2,  17|          cichą zatoką, jak na nie z czarnych dołów chlaszczą piany białe.
17  2,  21|           wywalał się już spomiędzy czarnych, oślizgłych gontów.~Zakołatali
18  3,  1 |              starcia mokrych koni i czarnych ludzi, bitwa w ciemności.
19  3,  2 |       starcia ginęli w szczelinach, czarnych jak oni. Szef Kostanecki,
20  3,  2 |            piersiach ze trzydzieści czarnych ran. Kiszki wywleczone z
21  3,  2 |            chłodne.~Jęknął na widok czarnych, straszliwie rozpuchłych
22  3,  2 |           nie otacza go samotność w czarnych polach, nie leje się po
23  3,  3 |             w białych pończochach i czarnych aksamitnych spodniach, trepy
24  3,  3 |        pełne cienników cyprysowych, czarnych mirtowych kwadratów, podobnych
25  3,  6 |             kilkadziesiąt świeżych, czarnych kretowisk.~- Będzie pogoda... -
26  3,  11|            podcieni, tych wielkich, czarnych dachów zrosłych w jedno,