Tom, Rozdzial

 1  1,  8 |        księcia, nie chciałbym się stąd ruszać. A że czynsz płacę
 2  1,  13|         emeuta w nim nieustająca. Stąd surowość. Patrol za patrolem.
 3  1,  17|    którego już nie ma, i odjedzie stąd co prędzej. Wody wiosenne
 4  2,  1 |             wołał zezowaty. - Nie stąd on czerpie głównie swoje
 5  2,  12|        Prosiłem, do pioruna! żeby stąd wszyscy wyszli. Chcę zostać
 6  2,  14|         zasiekli.~- Kłamstwo!~- I stąd wszyscy są wolteriany...
 7  2,  20|           rękę do ciosu? To i cóż stąd? Dotknąć ustami przed odtrąceniem,
 8  2,  21|          jedną jedyną chwilę, nim stąd odejdę, jedną chwilę na
 9  2,  21|        chcę powiedzieć... Idę już stąd. ~- Księżniczko!~- I cóż
10  2,  24|           ostanę i ciebie, prawi, stąd wygonię, a swoich Michałków
11  3,  3 |         San Lamberto w Molviedro. Stąd już nie było trzech wiorst
12  3,  3 |           upałów i zimna nocnego, stąd wreszcie wyruszano na setne
13  3,  3 |       dobytek. Trzeba było szukać stad owczych, krów i kóz w ich
14  3,  3 |           Afrykański Młodszy...~- Stąd dopiero będziecie mogli
15  3,  6 |          właśnie zamiar wygnać go stąd, gdy oto spostrzegł jego
16  3,  7 | roztrząsania bez krzyku.~- Kiedyż stąd wyjdziemy?~- Jak tylko ty
17  3,  11|     szepce z pośpiechem:~- Uchodź stąd! Skryj się co tchu! Za chwilę
18  3,  15|          się zdarzy, że pójdziesz stąd w stronę właściwą. Jaka
19  3,  15|     braciszku! Gdzieżbym cię mógł stąd puścić bez wypoczynku.~-
20  3,  15|           dzisiejszej nocy. Kiedy stąd będziesz ze swymi ludźmi
21  3,  15|         szaławiła i wolnomyślnik. Stąd ma pasję do Francuzów. Wierzy,
22  3,  15|         wszystko. A jakże myślisz stąd się wydostać? Boć sam jeden