Tom, Rozdzial

 1  1,  17| Paciorkowski. W furgonach wieziono rannych: kapitana Bogusławskiego,
 2  1,  17|       mundury. Rosła kupa trupów i rannych. Wreszcie wnętrze biretu
 3  1,  17|            przez rowy, przez zwały rannych i trupów, dojrzała przed
 4  1,  17|            przekleństwa, skomlenie rannych. Chyżo z dobytą szpadą szedł
 5  2,  22|            i że wciągają na siodła rannych czy trupów. Nim odjechali,
 6  2,  24|     zmarzłą grudę. Kilkudziesięciu rannych wyniesiono z szeregów.~Runęła
 7  2,  24|           Dwunastu oficerów ciężko rannych wyniesiono z placu boju.~
 8  2,  24|            do przewiezienia z pola rannych, chromych i osłabłych. Stanęły
 9  3,  1 |          czterech trupów i siedmiu rannych jeńców. Tamci odrębując
10  3,  3 |          rzucano w popłochu ciężko rannych w bitwie ulicznej, a potem
11  3,  3 |    wściekłym skokiem, sadząc przez rannych. Dopadli piętra. Tam już
12  3,  3 | kawalerskiego...~Zniesiono trupy i rannych na wirydarz klasztorny i
13  3,  4 |     zrozumiał, że jest w szeregach rannych, którzy leżeli na ziemi
14  3,  6 |      Kompania mając pośrodku swych rannych i jeńców z wolna posuwała
15  3,  6 |    szeregowych poprowadzi jeńców i rannych w poprzek lasu, wprost do
16  3,  6 |         powiedzieć, gdzie umieścić rannych. W samym Raszynie miejsca
17  3,  6 |        czyta z listy oficer, kiedy rannych z fortu wynoszą. Rafał widzi
18  3,  6 |            zabitej Heleny. Wrzaski rannych, jęki, wołania o pomoc,
19  3,  6 |      dymnej jaskini i przez zawady rannych, przez kupy zabitych cofała
20  3,  6 |        kościoła i domostw znoszono rannych. Na polach przy drodze pokotem
21  3,  7 |            gnojnicach i drabinkach rannych spod Raszyna i spod Piaseczna.
22  3,  8 |     miejsca dla niego, gdyż liczba rannych trzystu dochodziła.~- Zdaje