Tom, Rozdzial

501  3,  15|         ogrodu, warzyw i pola, widać było gruzy osad i folwarków maurytańskich,
502  3,  15|     bluszczami i trawą, że trudno je było odróżnić od zburzonych siedlisk
503  3,  15|               trzech "sposobach" już było wiadomo, czy należy kawalera
504  3,  15|            dwie strony świata. Widać było stamtąd miasteczko u stóp
505  3,  15|             kłamstwo.~- Niezupełnie. Było mi trzy ćwierci do śmierci.~-
506  3,  16|             Z wyżyn La Roqueta widać było miasteczko Tortozę rozłożone
507  3,  16|         pułku sto piętnastego, widać było szańce francuskie otaczające
508  3,  16|             upał przepalał ciało, że było gorące jak ów piasek pod
509  3,  16|            fortu orleańskiego. Widać było wielki ich żelazny szyk,
510  3,  17|              Przez całe lato słychać było łoskot siekier, a już w
511  3,  17|           rdzenia modrzewiowego. Nie było przyciesi, której by nie
512  3,  17|          gruntu, gdziekolwiek rzucić było okiem, gdzie stąpnąć nogą.
513  3,  17|          dziewictwa za darmo. Trzeba było rozedrzeć jej zrosłą caliznę,
514  3,  17|      stwardniał i wysechł, można tam było spotkać gaje leszczynowe,
515  3,  17|        zaprząg solidny. Z dala widać było, że wysoko schlastany jest
516  3,  17|             dla tego panicza?~- Trza było, bo karczunku tu dużo, a