Tom, Rozdzial

  1  1,  1 |            chwilami, że nikły dwugłos jeszcze brzmi w boru, nie wiedzieć
  2  1,  1 |               wysokimi trawami, które jeszcze powleka kroplista rosa,
  3  1,  1 |               krwią mokre trawy. Ach, jeszcze widać jej otwarty dziób
  4  1,  1 |                kilkakroć wytężyły się jeszcze. Patrzą. Coś je zamazało,
  5  1,  1 |           podwójne pistolety. Słychać jeszcze szept modlitw matki... Dreszcz
  6  1,  1 |             szczyty zielone i giętkie jeszcze długo drżały i kiwały 'się,
  7  1,  1 |             sposobem.~Młody myśliwiec jeszcze przez czas pewien leżał
  8  1,  1 |              oczy.~W tej samej chwili jeszcze raz odezwał się w dole niecierpliwy
  9  1,  1 |             zdechłemu zwierzęciu cios jeszcze jeden, ale już strzelec
 10  1,  1 |   Skrwawionymi rękoma wyrywał dymiące jeszcze wnętrzności i ciskał psom.
 11  1,  1 |             szły od buka!... Łżesz!~- Jeszcze, rzekę, psiedusze wiatr
 12  1,  1 |              go tam pastuch przygnał. Jeszcze ta była ścięta jedla, okrzesana,
 13  1,  1 |           niedźwiedzia widział, jakem jeszcze był małym berbeciem! Aby
 14  1,  1 |               w nogi co duchu! To ich jeszcze na trzeci dzień tarmosił
 15  1,  1 |              wreszcie uspokoił, długo jeszcze czuł ogień w piersiach i
 16  1,  1 |           dwory, kościoły. Druga była jeszcze starodawną głuszą. Widać
 17  1,  1 |               najeżonym skałami. Stał jeszcze po nich wszędzie las, jak
 18  1,  1 |          złudne, jakby na nie w biały jeszcze dzień padało światło księżyca.
 19  1,  1 |           pewnym miejscu, gdzie stało jeszcze kilkanaście sosen i buków
 20  1,  1 |             za to macie jak nasz bór. Jeszcze wam mało?~- Już ja bym wolał
 21  1,  1 |        dopiero na kulig wyruszę, i to jeszcze aż gdzieś za Klimontów,
 22  1,  1 |              i siano. Psy podwórzowe, jeszcze uwiązane na łańcuchach,
 23  1,  1 |             zza stołu mężczyzna młody jeszcze, wygolony, przystojny, ubrany
 24  1,  1 |              Oczy chłopca dostrzegały jeszcze "Niemczyka" i płomyki topniejących
 25  1,  1 |               obecność Niemca, a spać jeszcze nie było sposobu, gdyż słano
 26  1,  1 |              się już podstarzały, ale jeszcze z pola nie schodzą. Jeszcze
 27  1,  1 |           jeszcze z pola nie schodzą. Jeszcze i cuch, i rozum przedni
 28  1,  1 |            widzisz waćpan? Ona mi się jeszcze ani razu nie podbiła...~-
 29  1,  1 |            był bardzo przeląkł. Teraz jeszcze, jak se spomnieć, to człowiekowi
 30  1,  1 |        przybicie prochu i śrutu, i to jeszcze przekładam flejtuchy z pakuł
 31  1,  1 |           dziedzic zaniecha strzałów. Jeszcze ważne sprawy... Podług osnowy
 32  1,  1 |        pracowitego chłopa.~- No i cóż jeszcze? - mruknął Nardzewski.~-
 33  1,  1 |                 Żaden poddany...~- Co jeszcze? Co jeszcze'?~- Aby żaden
 34  1,  1 |           poddany...~- Co jeszcze? Co jeszcze'?~- Aby żaden kmieć, skrzywdzony
 35  1,  1 |             chodzić. A daniny? Za cóż jeszcze daniny składają? Czy także
 36  1,  2 |             lub posrebrzane, z czasów jeszcze saskich i stanisławowskich,
 37  1,  2 |            nie będę się śpieszył...~- Jeszcze czego! - wołał drugi.~Będę
 38  1,  2 |            takiego wyłazi...~- Czasem jeszcze i teraz, choć to śmieszne,
 39  1,  2 |           grubą brwią nad wspaniałymi jeszcze oczyma.~W koło tańczących
 40  1,  2 |        szeptano po cichu, żeby chwilę jeszcze z grzeczności pobawić i
 41  1,  2 |                zatrzymał tańczących i jeszcze raz wykrzyknął kręcąc się
 42  1,  2 |          poznam cuch sarni, kiedy się jeszcze na brytfannie smaży, a dopieroż
 43  1,  2 |                 Gdzie indziej mówiono jeszcze ciszej: .~- Tańce w kuchni,
 44  1,  2 |     spostrzegała, oczy jej śmiały się jeszcze bardziej, jakoś promiennie
 45  1,  2 |              Młody gospodarz wychylił jeszcze kilka kieliszków wina w
 46  1,  2 |            napalony, a stary dwór, co jeszcze króla Jana pamiętał, trzymał
 47  1,  3 |               przybijającą do brzegu. Jeszcze raz rzucił okiem...~Sandomierz
 48  1,  3 |         prędki, zdyszany, jakby wciąż jeszcze biegli przez czarne pola...~
 49  1,  3 |             taki przestrach jak nigdy jeszcze w życiu. Rzuciły się nań
 50  1,  3 |              sali. Sprzęty jej, które jeszcze wczoraj były wyrazami wesołości,
 51  1,  3 |             sumę boleści, spychały go jeszcze bardziej w ciemny dół rozpaczy.
 52  1,  3 |               Cedrą? Rafał milczał.~- Jeszcze tylko szczera skrucha i
 53  1,  4 |              duszy, śpiewkę bez słów, jeszcze nigdy i przez nikogo nie
 54  1,  5 |          Zapytałem się żołnierzy: czy jeszcze są zwycięzcami spod Lodi?
 55  1,  5 |             że już trzeba wracać.~Cóż jeszcze więcej być mogło? Nic. Chyba
 56  1,  5 |             pragnął oprócz tego, żeby jeszcze przez chwilę oddychać powietrzem
 57  1,  5 |                Dźwignął głowę, zrobił jeszcze dwa kroki naprzód... I oto
 58  1,  5 |          widzenia osoby szczęścia raz jeszcze. Oto jakaś wysoka, niedosięgła
 59  1,  5 |             upojenia. Wydzierał jeden jeszcze pocałunek, tylko ten jeden,
 60  1,  5 |          nocnego.~Helena drgnęła, raz jeszcze na mgnienie oka przywarła
 61  1,  5 |               jej szyją, nie mógł się jeszcze otrząsnąć ze snu. Miał wciąż
 62  1,  5 |          oczarowaniu miłosnym szeptał jeszcze ciche wyrazy. Sumienie w
 63  1,  5 |           Podmuchy myśli, jakie nigdy jeszcze nie postały w jego głowie,
 64  1,  5 |              wsze strony badając, czy jeszcze nie świta. Ale mrok był
 65  1,  5 |               jak z cebra. Wilk wciąż jeszcze był na nim, wygięty, pazury
 66  1,  5 |         cielsko wilcze. Nie wydobywał jeszcze z pyska prawej ręki, zgiętej
 67  1,  5 |            Resztkami wiedzy i sił kuł jeszcze raz za razem. Łapy zaczęły
 68  1,  5 |          pełne łez spoczęły na widnej jeszcze wstędze światła. Bezmierne
 69  1,  6 |              brodami bez Wisłę i miał jeszcze przechodzić bez wielkie
 70  1,  6 |             wami tyńcować! Przynieśta jeszcze jeden". A jak widział, że
 71  1,  7 |           nocny, czy ten gach jest tu jeszcze?~I tego dnia Rafał słyszał
 72  1,  7 |              się od wielkiego blasku. Jeszcze tylko olchy martwo smutniały
 73  1,  7 |        Dostaniecie ode mnie strawne i jeszcze kieliszek wódki. Dowiedzieć
 74  1,  7 |             tu, to tam. Uliczka mokra jeszcze, brunatna od wilgoci, biegła
 75  1,  7 |         ruszyć się z miejsca. Wdychał jeszcze zapach tego ogrodu i pochłaniał
 76  1,  7 |            Niknące zglisko jej lśniło jeszcze przez czas pewien na wodach
 77  1,  7 |             odszedł. Rozgrzany piasek jeszcze nie ostygł. Nogi ż lubością
 78  1,  7 |               rozwartymi oczyma. Miał jeszcze w sobie osłupienie i niemoc
 79  1,  7 |        mgławice obłoków, nie skupione jeszcze pierwociny chmur cicho i
 80  1,  7 |              laty do przyciesi. Stały jeszcze szerokie, czarne place zgorzałej
 81  1,  7 |                Większość wiosek stała jeszcze pustkowiem, gnieździła się
 82  1,  7 |               przeznaczenia. Nigdy tu jeszcze Rafał nie był. Ukazał mu
 83  1,  7 |          zapach jej spływał ku ziemi. Jeszcze się trawa bujna nie puściła
 84  1,  7 |             Rozglądał się w ciemności jeszcze niezupełnej i zapoznawał
 85  1,  7 |         wreszcie posadził przy stole, jeszcze długo, zasłaniając oczy
 86  1,  7 |    Nienasycona ciekawość i coś innego jeszcze, nowego, bliskiego, miłego,
 87  1,  7 |          Widzisz, braciszku... Jesteś jeszcze bardzo młody i nie powinieneś
 88  1,  7 |              prędko i z trudem. Mówił jeszcze:~- Nocą wyszedłem. Tyle
 89  1,  7 |          ginęły w błękicie. Tam gdzie jeszcze świt nie dotarł, w głębiach
 90  1,  8 |         stawem widać było łąki okryte jeszcze trawami, które dopiero kosić
 91  1,  8 |               każdym krwie puszczeniu jeszcze większy sił ubytek.~- Czemu
 92  1,  8 |             jak my...~- No, śmiać się jeszcze przynajmniej pozwól. To
 93  1,  8 |      wypomnienia zniewag budzą i dziś jeszcze po nocach. Tęskny w dumaniu
 94  1,  8 |            taki poryw dumy, jak nigdy jeszcze w życiu. Coś w nim wybuchnęło
 95  1,  8 |            mam... mam na tej ziemi... jeszcze jeden dzień...~Michcik zbliżył
 96  1,  8 |        zawołał Piotr. - Rachunek zdać jeszcze jestem gotów! W tej chwili...
 97  1,  8 |      Olbromski milczał dziwnie. Rzekł jeszcze z cicha:~- To żołnierz...~
 98  1,  8 |       świadomość, że może zmarły brat jeszcze widzi ziemię i wodę. Może
 99  1,  8 |             przez męczarnię, ukaż raz jeszcze trzeźwym oczom powszedniego
100  1,  8 |               zaufania.~Niech się raz jeszcze rozraduję w miłości jednej,
101  1,  9 |               że zwłoki mają być tego jeszcze dnia przeniesione do kościoła.
102  1,  9 |          Deszcz nacichł, choć szemrał jeszcze. Gdy orszak zbliżał się
103  1,  9 |        powiedzieć... waćpanowie macie jeszcze rodziców żyjących?~Znowu:~-
104  1,  9 |              już, gdy wtem wrócił się jeszcze i dodał z uśmiechem:~- Możesz
105  1,  10|            ostatnia z brzegu. Była to jeszcze dziewczynka, jeszcze nie
106  1,  10|               to jeszcze dziewczynka, jeszcze nie panna, lat może szesnastu.
107  1,  10|           wyrywał nową kaskadę, nowy, jeszcze bardziej głośny wybuch.
108  1,  10|      uprzejmie zebranych, żeby piękna jeszcze długo mogła się tak śmiać
109  1,  10|           wcale, kto siedzi przy nim. Jeszcze nie ukończył zanoszenia
110  1,  10|              chwilę czuł coś bardziej jeszcze niż ów śmiech cudzego, nieprzełamanego,
111  1,  10|              ale na myśl, że może się jeszcze spotkać z tą panną, że jeszcze
112  1,  10|        jeszcze spotkać z tą panną, że jeszcze raz, w taki sam sposób,
113  1,  11|           księcia Gintułta uczyły się jeszcze i. niby to pozostawały pod
114  1,  11|              się z czymś innym, czego jeszcze na ziemi nie było, z uśmiechem
115  1,  11|              zdarty munsztukiem, rwał jeszcze skokami, od których błoto
116  1,  11|          naszego Jezusa Chrystusa, bo jeszcze jedna chwila, i klamka -
117  1,  11|               cię palca nie zakrzywi. Jeszcze jedna chwila oporu, i rozgniewa
118  1,  11|             swoim pożarem. Udawał się jeszcze sercem to tam, to sam...~
119  1,  12|               Leoben wojna, ale tlała jeszcze zarzewiem. Wszelako rozległe
120  1,  12|               świat kamieni pełen był jeszcze wojsk republikańskich, które
121  1,  12|             wolna osiadała na drodze. Jeszcze długo kołysała się rytmicznie
122  1,  12|              swej, z rodzicami, kiedy jeszcze, nosił błękitny mundur kadecki.
123  1,  12|              był rzeczy odesłał.~Tego jeszcze dnia zaczął składać wizyty
124  1,  12|         gorąco, niż przewidywał. Duże jeszcze kołatało się w pływającym
125  1,  12|             możności sprowadzenia raz jeszcze najemnych komuników słoweńskich,
126  1,  12|          konieczności spróbowania raz jeszcze walki, jak na moście Rialto.
127  1,  13|         błogosławioną dobę spoczynku. Jeszcze tylko grona winne, brunatne
128  1,  13|            Julia z Capulettich rodu.~"Jeszcze ranek nie tak bliski. To
129  1,  13|          szynk ostatniego rzędu i coś jeszcze gorszego. W głębi czarodziejskiego
130  1,  13|             coraz mniej, a ci, co się jeszcze wałęsali, nieśli zapalone
131  1,  13|                 ganiaj!~- Wyśpisz się jeszcze, aby jeno za rzćkę a dopaść
132  1,  13|             Jestem na wsiadanym. Dziś jeszcze mam sporo do załatwienia,
133  1,  13|           preliminaria...~- Ale pokój jeszcze nie zawarty. Zwlekają. Szczęk
134  1,  13|              Zostań chwilę. Powiem ci jeszcze słowo.~Prawie siłą odprowadził
135  1,  13|             się miały zamknąć, rzucił jeszcze: .~- Eliasz, obudź mię jutro
136  1,  13|             książę... Spać, spać! Ale jeszcze słowo...~- Nie chciałbym
137  1,  14|          swoje własne. Wszystko stało jeszcze w jego duszy na tych samych
138  1,  14|             Ale mogłem przecie i mogę jeszcze patrzeć na ich trzaskanie,
139  1,  14|               tylu przyrzeczeniach!~- Jeszcze nie skończone, nie skończone
140  1,  14|          krzyczeć prawie Sułkowski. - Jeszcze żyje, jeszcze nie umarł,
141  1,  14|            Sułkowski. - Jeszcze żyje, jeszcze nie umarł, jeszcze przed
142  1,  14|              żyje, jeszcze nie umarł, jeszcze przed nim i przed nami lata
143  1,  14|            Anglii organów jej siły. I jeszcze jedno, jeszcze jedno. To
144  1,  14|            jej siły. I jeszcze jedno, jeszcze jedno. To drugie est décidé
145  1,  14| najfatalniejsza omyłka. Ja nie jestem jeszcze godnym awansu na naczelnego
146  1,  14|           lepiej od niego. Nie jestem jeszcze naczelnym wodzem, a gdy
147  1,  14|             skarbu publicznego. Dodał jeszcze, że na wojnie prawo jest
148  1,  15|           przypatrywali się grającym, jeszcze inni zajęci byli lekturą
149  1,  15|             znacznie lepiej, z czasów jeszcze sandomierskich, niż starsi
150  1,  15|            metafizycznej głowy. Długo jeszcze nie mógł przyjść do słowa.
151  1,  16|               już były spłynęły, choć jeszcze czarnymi szmatami leżały
152  1,  16|       dziewiczy, którego on sam nigdy jeszcze nie przekroczył. Udał się
153  1,  16|          słowa wybiegła. Rafał został jeszcze długo, leniwie wyciągnięty.
154  1,  16|            się, czy też taki sam...~- Jeszcze dawniej - ciągnął - za polskich
155  1,  17|       przybyciu do tego miasta, że to jeszcze kwiecień. Wystawiał sobie,
156  1,  17|               śluz wyjściowych.~Kiedy jeszcze stały nad topielami ranne
157  1,  17|            zatopienia młynów nie głód jeszcze, lecz doskonały półgłodek,
158  1,  17|                Ci nawet, którzy stali jeszcze pod bronią, trzęśli się
159  1,  17|               bruku. Wtulił się w mur jeszcze głębiej, przylgnął do niego
160  1,  17|           ścięła w połowie wysokości. Jeszcze, zdawało się, drży pień...
161  1,  17|              zwisło jak rzecz wiotka. Jeszcze żebra wznosiły się i opadały,
162  1,  17|             błocie, stawali na żywych jeszcze ciałach i z nich prali w
163  1,  17|           mąki. Kompanie piesze wciąż jeszcze stały w ciasnych ulicach.
164  2,  1 |            Przez kilka tygodni myślał jeszcze o nim, później, gdy odpowiedzi
165  2,  1 |             Rafał przybył do Warszawy jeszcze tej samej jesieni. Stary
166  2,  1 |                  Jestem do usług.~- I jeszcze jedno. Wkładam na ciebie
167  2,  1 |                 wołał tamten - jeżeli jeszcze żywisz ku mnie żakowskie
168  2,  1 |            tak zwany angielski, nosił jeszcze dawną, stanisławowską cechę.
169  2,  1 |         stanisławowską cechę. Te same jeszcze zostały ściany, obicia,
170  2,  1 |               Ma ukryty browar, tylko jeszcze nie wiem gdzie, na Kłopockiem
171  2,  1 |           boju - drwił Jarzymski -ale jeszcze zdyshonorować przed śmiercią
172  2,  1 |                to motłoch. Uważasz?~- Jeszcze jak!~Wlekli się środkiem
173  2,  1 |              powozie z Rafałem i kimś jeszcze, kogo zwano Bursztynkiem.
174  2,  1 |              ogródek. Dwaj inni stali jeszcze na szczycie ogrodzenia,
175  2,  2 |           wyszedł. W kieszeni namacał jeszcze kilka dukatów. Jednego z
176  2,  2 |               go raczej i władały nim jeszcze, nie były wyrzuty sumienia,
177  2,  2 |               Augustynie... - szepnął jeszcze książę jakby prosząco.~-
178  2,  2 |          grecki... Co do mnie, nic mi jeszcze nie mogło zastąpić wspomnienia
179  2,  2 |             tak poziome... Jeżeli coś jeszcze wzruszyć mnie jest w stanie,
180  2,  2 |           moje zbutwiałe serce uderzy jeszcze. A kiedy indziej...~- Należy
181  2,  2 |           najsłabszego uczucia! Jedno jeszcze, co by mogło dźwignąć i
182  2,  2 |               postaci, nie pochwycona jeszcze przez myśl ani nawet przez
183  2,  2 |           swego "brata" sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby
184  2,  2 |         zastygły, twarz odchyliła się jeszcze bardziej w górę. Kolana
185  2,  2 |               Feix - wyszeptała drżąc jeszcze, ale w uśmiech cała pogrążona
186  2,  3 |              prędko, pragnął nawrócić jeszcze, prosić o chwilę przejażdżki
187  2,  3 |             przejażdżki po mieście... Jeszcze, jeszcze... Tymczasem furman
188  2,  3 |    przejażdżki po mieście... Jeszcze, jeszcze... Tymczasem furman zatrzymał
189  2,  3 |         Ungemach sein Haupt erhebt...~Jeszcze brzmiała pieśń, gdy błysło
190  2,  3 |             przysięgi... Zawahał się. Jeszcze chwila, jeszcze jedno mgnienie
191  2,  3 |          Zawahał się. Jeszcze chwila, jeszcze jedno mgnienie oka i zerwie
192  2,  3 |               zajęli poprzeczne ławy, jeszcze inni - odosobnione miejsca
193  2,  4 |           swego "brata" sekretarza, a jeszcze mniej mógł wiedzieć gruby
194  2,  4 |         zastygły, twarz odchyliła się jeszcze bardziej w górę. Kolana
195  2,  4 |               Feix - wyszeptała drżąc jeszcze, ale w uśmiech cała pogrążona
196  2,  5 |               brzega od nie zastygłej jeszcze żarnicy wiec/ornej czy nadchodzącego
197  2,  6 |        rankiem wyjechała, gdy służące jeszcze spały. Uczyniła to tak niespodziewanie
198  2,  6 |            gościńcu za miastem poszły jeszcze lepiej z kopyta. Zakochani
199  2,  7 |          przynosił pod ich próg mleko jeszcze dymiące, placki z owsa,
200  2,  7 |               falami lecącej Wody, że jeszcze żyją na ziemi. Wtedy przedziwne
201  2,  7 |             Ach, sama nie wiesz, sama jeszcze nie wiesz, co się z tobą
202  2,  9 |              się ku ziemi, ku kwiatom jeszcze w wilgoci pogrążonym. Wszystkie
203  2,  9 |               Gdzieniegdzie czerniała jeszcze na szarym głazie grudka
204  2,  9 |          dotychczas nie wyschłej. Raz jeszcze znalazł dużą kroplę krwi.
205  2,  9 |     Kryształowych przestworów nocnego jeszcze chłodu wszystka potęga młodocianego
206  2,  9 |              rzucały na krótką trawę, jeszcze mlekiem rosy okrytą, nadzwyczaj
207  2,  10|               aż do ostatniej, której jeszcze nawet wśród snu ciężkiego
208  2,  10|             się z nim dzieje, śpiewał jeszcze mocniej:~Ej, wirsycku, wirsycku,
209  2,  10|           natrząsał jako wróg.~Spytał jeszcze:~- Za co siedzisz?~- Za
210  2,  11|            ciepłych mórz. Ziemia była jeszcze szara i zimna. Sennie nad
211  2,  11|       mrocznej nawie, skąd ranna rosa jeszcze nie odeszła, stało rozłożyste
212  2,  11|             mój poznał...~Schylił się jeszcze bardziej, zgarbił. Splecione
213  2,  12|          wysmukłe brzozy nie straciły jeszcze letnich liści, ale kuliły
214  2,  12|           suknie. Rzadko gdzie leżały jeszcze na zagonach krwawe garście
215  2,  12|          przekleństwo uroku. Żeby tak jeszcze posłyszeć swoją własną,
216  2,  12|               oka... Siedział przecie jeszcze znieruchomiały jak jastrząb
217  2,  12|            się setnie zmitrężył, a tu jeszcze ten łajdak jadła nie daje~-
218  2,  12|              mi się chce diablo, a tu jeszcze ta pokraka marudzi... -
219  2,  12|          grzbiet przed niewidzialnymi jeszcze przybyszami. Nie pozostało
220  2,  12|            poznał tego człowieka, ale jeszcze pocieszał się, ile mógł,
221  2,  12|                Oto najgorsze, co mógł jeszcze przeżyć: zetknąć się z dawnym
222  2,  12|           gdyż hańba jego stałaby się jeszcze bardziej głośną i jawną.
223  2,  12|              O pannę?~- Na szczęście, jeszcze nie o pannę, Choć i to wkrótce
224  2,  12|           odległe strony i dostrzegał jeszcze swe podłe, nędzne, plugawe
225  2,  13|               Ojca pańskiego pamiętam jeszcze z roku... czekajcież...~
226  2,  13|              wydelikaconą, subtelną i jeszcze piękną. Głowę jego osłaniała
227  2,  13|              dalekich Niemców, dostał jeszcze "pędziźrybię"? Cóż wy na
228  2,  13|            Mogę zjeść wszystko. Tylko jeszcze pieczone kartofle...~- Już
229  2,  13|             szydziła siostra.~- Tylko jeszcze pieczone kartofle!... Herr
230  2,  13|             chorego! Rafuś! nie żyłeś jeszcze na świecie, jeśli nie znasz
231  2,  13|              a mnie... Mnie tymczasem jeszcze nie! Jak ma być równość,
232  2,  13|             siostry. - Przynieś za to jeszcze ciastek. Gdyby nie ja, siedziałabyś
233  2,  13|             Ale w głębi domu istniały jeszcze stare, nie odnowione, zapomniane
234  2,  13|             kwiatami i bukietami. Tam jeszcze marzyły o ubiegłej świetności
235  2,  14|          sztucer dziwerowany, jakiego jeszcze twoje oko nie oglądało na
236  2,  14|                Miazga dopiero... Sama jeszcze nowina, nie tknięta sochą.
237  2,  14|       wszystkie bibuły? - czepiał się jeszcze Krzysztof.~- A nie, owszem -
238  2,  15|          piaszczystego płaskowzgórza. Jeszcze tam nigdy nie był. Szeroko,
239  2,  15|          których człowiek nie przejął jeszcze w posiadanie od ptaków.
240  2,  15|             zupełna, a głos ten długo jeszcze w nim drżał i na zawsze
241  2,  17|               po nadrzeczu lśniła się jeszcze jaskrawa zieloność trawników,
242  2,  17|            kiedy mowa...~- Nie jestem jeszcze starcem zgrzybiałym, więc
243  2,  17|           chciałby prosić o nocleg.~- Jeszcze czego!~Młody Cedro zwyczajem
244  2,  17|          piersi, prostego i w średnim jeszcze wieku. Twarz jego była ogolona
245  2,  17|                Toż w grudniu zeszłego jeszcze roku ta batalia była!~-
246  2,  17|     ostatniego tysiąca, mówili wtedy, jeszcze nie wybiła godzina. A panowie
247  2,  17|           marszczy, ledwie gzi morze. Jeszcze mi w oczach do dziś dnia
248  2,  17|          Maderą a Kanaryjskimi, potem jeszcze dalej. Wiater się odmienił,
249  2,  17|           naczelników murzyńskich, co jeszcze w służbie pozostali, takich
250  2,  17|           podle, haniebnie lękał albo jeszcze nikczemniej łajdaczył. Była
251  2,  18|              rodzaju wypraw i coś tam jeszcze na swoje usprawiedliwienie
252  2,  18|              po ciemku zbijał i konia jeszcze hrabiemu skaleczysz. Niech
253  2,  18|               okna swego pokoiku, gdy jeszcze był maleńkim Krzysiem. Wspomniał
254  2,  18|            zbudzone ze snu jego oczy, jeszcze pełne łez po dziecięcej,
255  2,  18|            konia harapem. Mieli tylko jeszcze przebyć las brzozowy, żeby
256  2,  19|                 Ciotunia...~Cedro raz jeszcze skierował oczy we wskazanym
257  2,  19|            idzie z boru w bór. Chwila jeszcze i strzeli piorun. Straszliwy
258  2,  20|             wezwanie przed oczy ducha jeszcze raz chwili młodej, która
259  2,  20|           jednej formy piękna w inną, jeszcze bardziej zachwycającą. Pani
260  2,  20|              unosząc się z krzesła.~- Jeszcze nic nie mówmy, gdyż jeszcze
261  2,  20|           Jeszcze nic nie mówmy, gdyż jeszcze sprawa nie załatwiona. Wisła
262  2,  20|           wyrazów, w ich szorstkości. Jeszcze przez chwilę z upodobaniem
263  2,  20|             błękit dnia. Przed chwilą jeszcze nie widział był nic prawie
264  2,  20|            wąsami!~- Cofnijże go waść jeszcze głębiej, bo mogę przyciąć,
265  2,  20|             te buty...~- Chciałem coś jeszcze powiedzieć...~- Nic już
266  2,  20|              że to jest dobrze.~- Cóż jeszcze, staruszku? Tylko żywo,
267  2,  20|              To się nie godzi...~- Co jeszcze? pytam swego plenipotenta.~-
268  2,  20|               Zaraz z książęca! Muszę jeszcze dodać, że dla dragonów trzeba
269  2,  20|             pani Ołowska zbliżyła się jeszcze o krok i nie spuszczając
270  2,  20|               niż była dawniej, tylko jeszcze bardziej w piękności swojej
271  2,  20|             czynić? Wszakże można raz jeszcze spróbować napaści. Czy znać
272  2,  21|            stał pan Ołowski, człowiek jeszcze młody, z twarzą subtelną,
273  2,  21|   najwspanialszym ze swych kontuszów; jeszcze niżej na platformie, gdzie
274  2,  21|            spadł mu z serca. Miałżeby jeszcze tylko parę godzin ją widzieć,
275  2,  21|          Trzeba zaczekać - pomyślał - jeszcze czas.~I oto niespodziewanie
276  2,  21|             Lansjerze. Znał ów taniec jeszcze z Warszawy, wiedział tedy,
277  2,  21|             nikłej rezedy. Oczy wciąż jeszcze nie mogą objąć postaci,
278  2,  21|              Tylko wzgląd wyższy...~- Jeszcze tylko parę godzin... Odejdę
279  2,  21|              łomoce... Jak teraz...~- Jeszcze słowo...~- Chodziłam sama
280  2,  21|           ciemniki tęsknić, żebyś raz jeszcze spróbował napaść tak samo
281  2,  21|           Szal, ci, żeby tamburino, a jeszcze waszmość pan... gawota.
282  2,  21|                  Księżniczko!~- I cóż jeszcze!~- Ciebie jedną kochałem
283  2,  21|              mię!~- Cóż chcesz, żebym jeszcze uczyniła?~- Dziś rano umrę,
284  2,  21|            jedno. Czy umrzeć już, czy jeszcze żyć - jednego to niewarte
285  2,  21|        cielesną wonią dotknięć, która jeszcze nie uleciała, ciepłem rozkosznych
286  2,  21|              rozkosznych oddechów, co jeszcze nie ostygło. Cisnął wreszcie
287  2,  21|       bocznymi schodami.~Muzyka wciąż jeszcze grała i pałac huczał od
288  2,  21|             już pod świtanie, ale noc jeszcze stała. Prószył lotny śnieżek.
289  2,  21|          okiennicach.~Całe jego ciało jeszcze marzyło, a głowa wciąż leżała
290  2,  21|               słuch, dotykanie. Wargi jeszcze były przyduszone od pocałunków
291  2,  21|          Prowadź!~Dragon zawahał się, jeszcze raz obejrzał kapelusz oficerski,
292  2,  21|              razu wypadła w wart. Tam jeszcze raz wmiesił wiosła w nurty.
293  2,  21|               wmiesił wiosła w nurty. Jeszcze jeden całoramienny zamach
294  2,  21|           całoramienny zamach wioseł, jeszcze jeden... Wtem na brzegu
295  2,  21|             jak dzwon śmierci. Ciekli jeszcze w milczeniu i zgrozie, coraz
296  2,  21|            byli obuci, Rafał kazał mu jeszcze bardziej wyciągnąć łódź
297  2,  21|           oczyma, do których spływały jeszcze łzy.~- Niemce! - wrzasnął
298  2,  21|            się do Krzysztofa:~- Wciąż jeszcze beczysz?~- Słuchaj no, daj
299  2,  21|              że na wzgórzu... Chodźmy jeszcze wyżej.~Weszli na najwyższywy
300  2,  22|          śniegiem, którego nie tknęło jeszcze kopyto ani sanica, przeciskała
301  2,  22|              zza szynkwasu. Po chwili jeszcze ciszej wrócił. Konie wprowadzone
302  2,  22|       nadgranicznej. Trzech siedziało jeszcze na koniach, a czterej walili
303  2,  22|               ziemię. Trzej, siedzący jeszcze na koniach, skoczyli ku
304  2,  22|         trupów. Nim odjechali, nabili jeszcze broń i z konia dali pięć
305  2,  22|         wojsko efektowne, niezgrabnie jeszcze sprawiał się jego szyk na
306  2,  22|    niestropiony wcale i nadymając się jeszcze bardziej. - Każde sto koni
307  2,  22|               na zagonach zostało. My jeszcze, dziękować Bogu, nie najgorzej
308  2,  22|          pludrów!~- Zaraz, nie koniec jeszcze - mówił z wolna Jarzymski
309  2,  22|            Jest, panowie bracia, jest jeszcze, przez Bóg żywy! - zawołał
310  2,  22|               między Sarmaty`? Stary, jeszcze z naczelnikowskich czasów
311  2,  22|          chłopy co się zowie!~- A ba, jeszcze by też: spod Włoszczowy!~
312  2,  23|             część tego oddziału wciąż jeszcze pod wodzą Trembeckięgo uwijała
313  2,  24|               się i paradowały oklep. Jeszcze też prawie w tej armii nie
314  2,  24|            nie w jednym szeregu, lecz jeszcze razem. Kazano wojsku ominąć
315  2,  24|              nogą w ziemię! Raz, raz! Jeszcze! Nie tak, jak kazał, nie
316  2,  24|              Musi być, że się Niemiec jeszcze w kupę weźnie...~- Nie pomoże
317  2,  24|             miękki w miarę. Krzysztof jeszcze od Jarzymskiego nabył dekę
318  2,  24|               namiętne życie. Zwożono jeszcze broń, skóry, szyto siodła
319  2,  24|             dzień i noc. Ściągały się jeszcze pojedynczo oddziały najświeższego
320  2,  24|      przedniej straży pruskiej.~Tegoż jeszcze dnia przyszło do bitwy.
321  2,  24|           Gniewa do Gdańska zostawało jeszcze sześć mil drogi bronionej.
322  2,  24|       buchnęły w piersi jeźdźca. Miał jeszcze w olstrach pistolety, a
323  2,  24|            jak dobosz w bęben. Wrzawa jeszcze trwała. Słychać było w lasach
324  3,  1 |             Cedro znał ich wszystkich jeszcze z Siewierza. Jechali w głuchym
325  3,  1 |       ciemność raz, splunął drugi raz jeszcze dalej, i tego. nie było
326  3,  1 |          znikli za lasem.~Nie upłynął jeszcze tydzień od tego wypadku,
327  3,  1 |                Da Pan Bóg doczekać... Jeszcze, jeszcze... Dopieroć zucheleczek
328  3,  1 |              Bóg doczekać... Jeszcze, jeszcze... Dopieroć zucheleczek
329  3,  1 |             To samo spod Kniaziewicza jeszcze. Oba my z Neapolu przyśli,
330  3,  1 |         nadwiślańskiej legii. Kamraty jeszcze - chy - gdzie! Spod starego
331  3,  1 |             chy - gdzie! Spod starego jeszcze kochanka. Gdzie takie nie
332  3,  1 |             bele fąfel przewodzić, co jeszcze od smrodu prochowego poczciwie
333  3,  1 |                 jak siodło bez konia. Jeszcze bym się rozpił albo, czego
334  3,  1 |           obabił...~Po chwili szeptał jeszcze ciszej:~- Paniczu! Chodźwa
335  3,  1 |             same mają barwy, jakie my jeszcze w 1802 roku we Vigevano
336  3,  1 |           dwie lance skrzyżowane. Ten jeszcze mój komiliton był z kompanii
337  3,  1 |           klamry żółte. Na pendent ma jeszcze pas niciany w pręgi białe
338  3,  1 |              i okulbaczy jak rataj, i jeszcze dotychczas nawet nie sierżant,
339  3,  1 |               przezroczystym, tchnący jeszcze ledwo umilkłym śpiewem skowrończym,
340  3,  1 |              i przewalają olbrzymie a jeszcze mgliste zamiary, wypełniła
341  3,  1 |               prawej ręce mieli wciąż jeszcze diuny, wzgórza piasków zasłaniające
342  3,  1 |           Wyjechał zygzakiem na jedno jeszcze załamanie drogi. Stała tam
343  3,  1 |           poszedł za wioskę, żeby się jeszcze lepiej przypatrzyć. Zbliżył
344  3,  1 |               tonęło słońce i płonęły jeszcze jego krwawe zorze, szedł
345  3,  1 |            ostatnim połyskiem, barwna jeszcze od zorzy, a w rzeczy zdechła,
346  3,  1 |             podwodne pnie. Oto bałwan jeszcze widoczny w zmierzchu nocy.~
347  3,  2 |           ubranie na paradny strój, a jeszcze na to wciągał lejbik stajenny
348  3,  2 |                struganie kopyt, tegoż jeszcze dnia około dwustu koni padło
349  3,  2 |         ustający ani na chwilę. Konie jeszcze bardziej słabły i słaniały
350  3,  2 |         kromkę chleba, którą miał był jeszcze z dnia poprzedniego w torbie
351  3,  2 |           trup owinięty był czymś, co jeszcze dymiło się czarnym kopciem,
352  3,  2 |      wierzchołku wzniesienia. Uczynił jeszcze kilka kroków - i oto w niewielkiej
353  3,  2 |              ojcze, dawaj mi, co masz jeszcze do zjedzenia, bo zdycham
354  3,  2 |              kątach, czy nie znajdzie jeszcze czegoś sprofanowanego albo
355  3,  2 |           pistolety za pasem. Wydobył jeszcze furażerkę, podłożył ją pod
356  3,  3 |               jak wiatr.. Otrzymał go jeszcze w Tudeli, dokąd na piechotę
357  3,  3 |           Józefa...~Poznali tu męstwo jeszcze nie widziane, upór stalowy.
358  3,  3 |              irygacyjnych, wykopanych jeszcze przez pracowitych Morysków,
359  3,  3 |              tyle nogi. Wyciągały się jeszcze ręce ściskające długie noże.~
360  3,  3 |             dziedzińce klasztorne. Co jeszcze nie zginęło pod gruzami
361  3,  3 |         gzymsem a gzymsem dachu. Tego jeszcze zdobywcy napoleońscy nie
362  3,  3 |       pierwszego pułku zmagali się tu jeszcze z Hiszpanami. Rzucił się
363  3,  3 |           tylko z górnych okien wciąż jeszcze padały strzały. Ktoś ze
364  3,  3 |           ulicą Engracia. Tam pędzili jeszcze pojedynczo ranni Hiszpanie,
365  3,  3 |               Engracia i nie zdobytej Jeszcze barykady, wysoki, czarny
366  3,  3 |             tłum, piechur rzuciły weń jeszcze jedną salwę strzałów, a
367  3,  3 |          księża. Pistolety dymiły się jeszcze w ręku tych sług ołtarza.
368  3,  3 |           kroków. Znikła już, a on ją jeszcze widział przed sobą oddalającą
369  3,  3 |          poruszeniem a drugim, trwała jeszcze, jako wcielenie najwyższej
370  3,  3 |         poszła. Raz rzuci okiem. Może jeszcze zalśnią przed nim te oczy
371  3,  3 |             we drzwi i postąpił kilka jeszcze kroków. Nagle zdało mu się,
372  3,  3 |         spadło z wierzchołka. Poczęły jeszcze zacieklej biegać, szeptać
373  3,  3 |              piętra.~Cedro leżał dość jeszcze długo. Nareszcie dźwignął
374  3,  3 |                 Czekajcie, czekajcie, jeszcze moment! - zawołał Cedro
375  3,  3 |                z których krzyk zemsty jeszcze zdawał się lecieć... Jednemu
376  3,  3 |             ulicę Engracia, w miejscu jeszcze nic zdobytym przez następujące
377  3,  3 |              ich mroku. Cedro nie dał jeszcze pięciu strzałów, kiedy tamten
378  3,  3 |               Karabina niezwyczajny i jeszcze, widzisz go, sam!~- Broń
379  3,  3 |              barykady, nie cofnął się jeszcze w to przejście, lecz podzielony
380  3,  3 |               aż trzeszczy. Daj tylko jeszcze na tysiąc mszy u mnichów
381  3,  3 |              grobu i władaniu śmierci jeszcze się nie poddała. Jeszcze
382  3,  3 |              jeszcze się nie poddała. Jeszcze wszystka należała do ziemi.
383  3,  3 |           wszystka należała do ziemi. Jeszcze spomiędzy zwartych brwi,
384  3,  3 |              boju. Zdjął był czapkę i jeszcze jej nie wdział. Twarz jego
385  3,  3 |           inni mieli na ręku kajdany, jeszcze inni odziani byli w gałgany,
386  3,  3 |            Tylko jego głowa wciąż się jeszcze dźwigała, szyja prężyła
387  3,  3 |               chwytał je w lot, kiedy jeszcze były w tchawicy. Nareszcie
388  3,  3 |                  Miasto kipiało wciąż jeszcze. W dzielnicy nadrzecznej,
389  3,  3 |               do świata żywych. Tylko jeszcze tchnienie uroczych piersi
390  3,  3 |              osypaną nie rozwiniętymi jeszcze kłobuczkami, trzecią cudnie
391  3,  4 |             pacynach zeschłego wapna. Jeszcze jedno senne wokół spojrzenie...~
392  3,  4 |          broczącej z ust.~Cesarz stał jeszcze nad nim długą chwilę. Kamiennym
393  3,  5 |         obecność pułku. W oczach miał jeszcze otaczające tę wieś faliste
394  3,  5 |     pradziadów cnota?~Gdzie męstwo?~ ~Jeszcze brzmiała ta pieśń, kiedy
395  3,  5 |               No, tak. Napadli na nas jeszcze wczoraj, o północy, ze wszystkich
396  3,  5 |              dopadli koni, to się tam jeszcze kotłowało. No, ja się już
397  3,  6 |             nad stawami Pęcic; ginęły jeszcze w śniadych tumanach. Kiedy
398  3,  6 |             kępy i laski, czarne były jeszcze, jakby wśród młodocianego
399  3,  6 |           przenikliwym czadem wiosny. Jeszcze, prawda, pańskie role nietknięte
400  3,  6 |           Kopyta końskie zapadały się jeszcze po pęciny i, wyrywane z
401  3,  6 |              to wiedzieć, ile z niego jeszcze tego próchna ocalało! żeby
402  3,  6 |              niwie? co na tamtej? czy jeszcze zawlec tę podorywkę? czy
403  3,  6 |              lewą rękę na kuli marzył jeszcze:~U nas się tam już zazieleniły
404  3,  6 |             Za Nadarzynem trakt widać jeszcze, czy nie?~- Widać, panie
405  3,  6 |        zmarzłych palców... Chwycił go jeszcze raz z całej mocy, z całej
406  3,  6 |        Pojedynczo jeźdźcy ganiali się jeszcze tam i sam, w polu. Patrol,
407  3,  6 |               i śpiżowy dźwięk.~Szmat jeszcze drogi zostawał do gościńca,
408  3,  6 |            nie trwa wiecznie. Ostatni jeszcze przyjdzie wiatr i ostatnią
409  3,  6 |            fortu wynoszą. Rafał widzi jeszcze twarz bladą; masę krwi w
410  3,  6 |              wyrzuty.~Nie, nie, o tym jeszcze z uśmiechem marzyć nie sposób -
411  3,  6 |         dopaliła się i zgasła.~Twarda jeszcze była noc, kiedy dał się
412  3,  6 |              twarzą tłustą, okrągłą i jeszcze piękną, choć już rozlaną
413  3,  6 |               armat. Pan generał dziś jeszcze o świcie zajmiesz Falenty
414  3,  6 |               wspierali. My tymczasem jeszcze podsypiemy nasz zakop raszyński.
415  3,  6 |             sztabu, a ja się zdrzemnę jeszcze do świtu. Pojmujesz, co
416  3,  6 |              klął na czym świat stoi. Jeszcze niezupełnie rozbudzony pytał:~-
417  3,  6 |          Wyszli na świat. Ciemne były jeszcze pola. Płaską otchłanią słały
418  3,  6 |             Gdzieniegdzie wałęsał się jeszcze dym gasnącego ogniska. Przy
419  3,  6 |         wyłaniało się z mroku bajoro, jeszcze nie okryte trawą. Zeschły
420  3,  6 |           ogródkach. Rafał przeleciał jeszcze raz wzdłuż całej wsi, zajrzał
421  3,  6 |             południowym krańcu wsi, a jeszcze w jej obrębie, chłopi pod
422  3,  6 |          południowego, do wsi zostało jeszcze nieco dylów, belek i wyrwanych
423  3,  6 |             nawozem. Rozbierano wciąż jeszcze niektóre stodoły, umacniano
424  3,  6 |    Rożnieckiego. Część jej można było jeszcze dostrzec pod lasem nadarzyńskim,
425  3,  6 |            tego może wyniknąć? co się jeszcze stać może? zagłuszyła wszystko.
426  3,  6 |             ludzie poparzeni jęczeli. Jeszcze Olbromski nie zdążył nabrać
427  3,  6 |     uderzającej na wioskę z południa. Jeszcze starczyło na pewien czas
428  3,  6 |               wnet żołnierze i razili jeszcze wroga stojącego w polu i
429  3,  6 |          dążyła do pierwszej.~Huknęły jeszcze strzały... Armaty kolejno
430  3,  6 |          osadę.~Noc zapadała, a wciąż jeszcze wyziewały śmierć zdyszane
431  3,  6 |                Zdawało mu się, że tam jeszcze znajdzie swe wczorajsze
432  3,  7 |           dniu wczorajszym miał wciąż jeszcze huk w głowie. Z krótkiego
433  3,  7 |            Panie generale...~- Czegoż jeszcze!~- Czy, gdybym wyzdrowiał,
434  3,  7 |           przerzucone przez nią suche jeszcze, poplątane badyle dzikiego
435  3,  7 |         przedwieczornego czadu.~- Oto jeszcze jeden ranny... - wyszeptał
436  3,  7 |         daleko lepiej. Miał wprawdzie jeszcze ból głowy, ale już ani śladu
437  3,  7 |           wiem, czy z tobą mogę mówić jeszcze jak dawniej. Postąpiłeś
438  3,  7 |              nie myli, można dostrzec jeszcze jedno miejsce w bitwie,
439  3,  7 |        pójdziemy obadwaj. A po drodze jeszcze ze sobą porozmawiamy. Teraz
440  3,  7 |              porozmawiamy. Teraz masz jeszcze gorączkowe w gębie i może
441  3,  7 |              są już w mieście?~- Nie, jeszcze ich nie ma. Zapewne w tych
442  3,  8 |               przed rogatką Ząbkowską jeszcze dwa w polu szańce, oddzielnie
443  3,  8 |           żydowskiego cmentarza. Mgła jeszcze stała nad nizinami, nad
444  3,  8 |          własnym widzimisię - ciągnął jeszcze książę Józef. -Ja osobiście
445  3,  8 |           Rakoczeńku, do ciebie! A tu jeszcze nie na cudze, mospanku,
446  3,  8 |               Ja" - to znaczy ów pułk jeszcze nie sformowany za cudzą
447  3,  8 |           tchu, nim przekroczą Wisłę. Jeszcze jej nigdzie nie przeszli.
448  3,  9 |            jałowych piaskach, których jeszcze trawa nie okryła, w pobliżu
449  3,  9 |         Świdra. Po wiosennym roztopie jeszcze woda nie opadła. Wartko
450  3,  9 |               spalony. pale jego były jeszcze czerwonymi głowniami i kurzyły
451  3,  9 |         bezdennej a rozmokłej na żur. Jeszcze leżały w poprzek żerdzie,
452  3,  9 |        podważali z bajora swe statki. Jeszcze ciekły bryzgi błota rozpierzchłego
453  3,  9 |                ku Wiśle. Znać tu było jeszcze ślady wiosennego wylewu.
454  3,  9 |  przepuszczony. Senny i nieswój szedł jeszcze drogą czas jakiś, gdy wtem
455  3,  9 |         kopyta ruszył w drogę. Ciemno jeszcze było na dworze, mgła gęsta
456  3,  9 |               na oględziny miejsca.~- Jeszcze go nie zdążyli darnią odziać...
457  3,  9 |          jazdy wprost z Okuniewa, ale jeszcze stopy nie postawił na ziemi,
458  3,  9 |         szeregi. Żołnierze spoczywali jeszcze, ale słysząc łoskot bębnów
459  3,  9 |           Kilkakroć usiłował zagadnąć jeszcze po niemiecku, ale robiłem
460  3,  9 |            linią wyrastać przed nimi. Jeszcze chwila i dał się słyszeć
461  3,  9 |           Zdawało mu się chwilami, że jeszcze błądzi w parku otwockim
462  3,  10|           choć pasma najbliższe wciąż jeszcze nasycone były wilgotnym,
463  3,  10|               fali. W bruzdach lśniła jeszcze zmulona woda. Wąskie, polne
464  3,  10|                  Trepka wsadził głowę jeszcze bardziej w ramiona i wstrzymał
465  3,  10|              cielesną, że z dala ktoś jeszcze pędzi na koniu w cwał...~
466  3,  10|               pradziadowska... Czegoż jeszcze chciał? Czego poleciał szukać?...~-
467  3,  11|          nadto, dla nadania im pozoru jeszcze bardziej strasznego, odziano
468  3,  11|              palanką. Poza murem bito jeszcze palisady w spadek góry,
469  3,  11|              oblegany?~- W tej chwili jeszcze nie. Ale z zachodniej strony
470  3,  11|              usiłowała zdobyć szańce, jeszcze przez generała Egermana
471  3,  11|           rozporządza się jak ekonom. Jeszcze mu kto przez pomyłkę w łeb
472  3,  11|               przy oczach i lustrował jeszcze kościół. Świątynia stała
473  3,  11|            siły, uderz na tę pozycję, jeszcze ją wydrzesz!~- Nie mam sił
474  3,  12|                niezrównany owoc. Cień jeszcze w sadzie, czad od tysiąca
475  3,  12|    zapachniały grzędy truskawek. Tam, jeszcze dalej, gęstwina malin nieprzebyta,
476  3,  12|          słowa, powtórzył drugi raz i jeszcze:~ ~ ~Ad Rosam per Crucem,~
477  3,  12|              robił bokami i dymił się jeszcze z trudu. Stary Olbromski
478  3,  12|        biegunów.~- Michcik! - krzyczy jeszcze starzec. - Bógżc ci zapłać...
479  3,  13|             smugach i gazdach leśnych jeszcze nie były pokoszone całkowicie.
480  3,  13|           pachniało siano przewiędłe. Jeszcze się słały po łąkach najczarowniejsze
481  3,  13|           tych stronach nieznane jest jeszcze nic, co by było wymysłem
482  3,  13|               życia. Wszystko tu jest jeszcze jak za Chrobrego króla,
483  3,  13|             popasu konnicy. Na środku jeszcze się tliły ogniska obozowe.
484  3,  13|            ukradł kielich złoty. Drżą jeszcze w uszach straszliwe sylaby
485  3,  13|            był ostygł. W ręce ściskał jeszcze swój cudnie dziwerowany
486  3,  14|                ganki narożne... Dalej jeszcze sięgała linia drugiej równoległej,
487  3,  14|        jesiennym. Cała ta ziemia była jeszcze żółta, wywrócona trzewiami
488  3,  14|       zwalisko. Tu i owdzie sterczała jeszcze samotna ściana. Tkwiły w
489  3,  14|            mocując się z gruzami lazł jeszcze kilkadziesiąt kroków. Zapadał
490  3,  15|               w rozdół rzeki Gallego, jeszcze inne na wschód południowy
491  3,  15|          rodzonego brata. Kapitan był jeszcze bardziej zawiędły niż w
492  3,  15|               pogrążony, choć widział jeszcze Wyganowskiego twarz bladą.
493  3,  15|               do pioruna! Ty długo tu jeszcze myślisz przebywać?~- Dopóki
494  3,  15|            oddział, ile wiem, musi tu jeszcze długo wartować, aż do rozkazu.~-
495  3,  17|         najusilniej karczował nowinę. Jeszcze stały płowiejącymi pasami
496  3,  17|        przyprzążkę.~- Iberyjczyk... a jeszcze w Olszynie go paśli - skromnie
497  3,  17|                 To jest taki Michcik, jeszcze brata Piotra famulus.~-