Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |            czatować.~Psy nadciągały bliżej; bliżej... Już można było
 2  1,  1 |              Psy nadciągały bliżej; bliżej... Już można było rozróżnić
 3  1,  2 |             Ta głowa dziewicza była bliżej. Nie kryła wcale swych spojrzeń.
 4  1,  2 |        wzmagała się coraz bardziej. Bliżej, rozgłośniej słychać było
 5  1,  8 |           weselszym gdzieś miejscu. Bliżej Grudna i świata! Chciałbym
 6  1,  11|             obcasem i przysunął się bliżej do kłamcy. Wtedy krew z
 7  1,  14|             Tak.~- Więc poznałeś go bliżej?~- Czy poznałem? Zapewne...~
 8  2,  12|       wydzieli mgliste smugi lasów, bliżej niebieskie ich pasma, i
 9  2,  15|        rozwidlona, stuletnia sosna. Bliżej, wśród samego koryta rzeki,
10  3,  1 |        ginąc w nicestwie oddalenia. Bliżej ciągnęły się ciemne, granatowe
11  3,  1 |        zwojami trąb, łbów i karków. Bliżej lądu dźwigały się z brzegów
12  3,  2 | Krzysztofowi, że tędy będzie daleko bliżej do szlaku gościńca, który
13  3,  2 |      złożywszy dłonie. Gdy podszedł bliżej, zatrząsł się i ścierpł
14  3,  3 |            kształt wonnego cyprysa. Bliżej nikło bielały przerywając
15  3,  3 |        półgłosem mamrotał modlitwy.~Bliżej okna, w głębokim starym
16  3,  6 |          kroków, pod zasłoną drzew. Bliżej, o jakie sto kroków, były
17  3,  6 |         grzmotu armat; huczał coraz bliżej i bliżej, wzmagał się i
18  3,  6 |        armat; huczał coraz bliżej i bliżej, wzmagał się i potężniał
19  3,  7 |        Piaseczna słychać było coraz bliżej strzały karabinowe. Rafał
20  3,  8 |          pomóc...~Generał podjechał bliżej do bryczki. Rafał wysiadł
21  3,  11|            swego miejsca i podszedł bliżej. Wielka w głębi pieczara