Tom, Rozdzial

 1  1,  12|            modły...~Wyszedłszy na, plac książę otoczony został przez
 2  1,  12|         nuova, które miało zamknąć plac św. Marka i w jedną całość
 3  1,  12|           przez gondolierów, że na plac wysiadać nie można. Łodzie
 4  1,  12|          Ale gdy chciał wstąpić na plac, pierwszy żołnierz z brzegu
 5  1,  12|            mię, panowie bracia, na plac?~- Nie możemy... - odpowiedzieli
 6  1,  12| odpowiedzieli szeptem. - Nikogo na plac nie puszczamy.~- Toż czemu?
 7  1,  12|          waćpanowie puścili mię na plac.~- A kiedy nie możná...~-
 8  1,  12|          chwili, co się to dzieje. Plac pełen był ludu, który przerwał
 9  1,  13|          amfiteatru rzymskiego, na plac dell'Erbe i sąsiadujące
10  2,  1 |          światłem, ruszono tedy na plac Krasińskich gwarno i z pieśniami.
11  2,  17|          apelu bez broni. Skoro na plac wyszli, nasz batalion z
12  2,  22|            uczciwszy uszy, tchórz, płać walor za umundurowanie i
13  3,  3 |     obłąkanych stanowiło wydłużony plac, dolne wyjście kieruje się
14  3,  3 |          Sol, a górne przechodzi w plac targowy i za klasztorem
15  3,  3 |       wypadli wreszcie na pierwszy plac.~Engracia! ~Nareszcie włamali
16  3,  3 |            tego wściekłego miasta!~Plac był pusty. Gdy wyszli na
17  3,  3 |       wwalił się teraz w ulicę, na plac i w dziedzińce klasztorne.
18  3,  3 |         biały od słońca, wydłużony plac Cosso.~W miejscu zdobytym
19  3,  6 |      oddziału. Gdy cały wyszedł na plac i widać było całą jego siłę,