Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |         Jeszcze wam mało?~- Już ja bym wolał tu mieszkać! Tu to
 2  1,  1 |          jak ja wytrzyma.~- Już ja bym tam wytrzymał! - Tak powiadasz?~-
 3  1,  1 |            cienia przyjaźni.~- Rad bym wiedział - rzekł z cicha,
 4  1,  1 |            na takie zabawy znaleźć bym mógł? Zawsze na służbie...
 5  1,  1 |          mnie teraz do Krakowa? Co bym tam ujrzał?~- Wielkie zmiany,
 6  1,  8 |       odwdzięczyć, a nie mogę, jak bym pragnął. Otóż...~Książę
 7  1,  10|             jeśli niedrogo, młynek bym to samo kupił, a nawet i
 8  1,  14|        mówisz, obywatelu?~- Cóż ja bym śmiał mówić o tak wielkim
 9  2,  5 | przyniesiesz? Czy masz oczy, które bym kochała aż do śmierci za
10  2,  12|   dziecięcym, sandomierskim.~- Rad bym z duszy-serca, ale zważ
11  2,  14|            śmiał się Trepka.~- Cóż bym zobaczył w owej Końskowoli?~-
12  2,  14|           o nowiny'? Toż ja winien bym dowiadywać się czegoś nowego!~-
13  2,  21|           konie czekają... Ech, ja bym wasanu zadał, żebym tak
14  3,  1 |      Wyborowa kompania -śmiech! Ja bym im pokazał wyborową kompanią,
15  3,  1 |          siodło bez konia. Jeszcze bym się rozpił albo, czego Boże
16  3,  3 |           zrobiły?~- Trzech groszy bym nie dał...~- Cha, cha...
17  3,  8 |           słów Zajączka.~- Prędzej bym wolał zamknąć się w fortecach
18  3,  8 |         tylko zdanie, Fiszera. Rad bym wysłuchać innych opinii.~-
19  3,  15|            ale ten twój Gajkoś! Ja bym go, szelmę, pierwszego przypiekać