Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |          rzeczach mógł pamiętać! Żebym ja kozy po tobie strzelał,
 2  1,  1 |          No, no, pamiętaj sobie, żebym ja cię za słowo nie chwycił
 3  1,  1 |  komisarz kieleckiego krajzamtu, żebym wyraził wielmożnemu panu
 4  1,  7 |          jak on i oni. Nastawał, żebym się zaparł samego siebie.
 5  1,  13|       raczyłem. Waść mi radzisz, żebym co tchu zdusił gorliwość
 6  1,  14| stworzony, tak samo jak do tego, żebym jadł i pił. Jeślibym miał
 7  2,  1 |           Kaczorosiu, ode drzwi, żebym cię snadź nie skaleczył -
 8  2,  14|              Albowiem?~- Trepka! Żebym ja ci kości nie nadwerężył...~-
 9  2,  21|      spróbował napaść tak samo i żebym cię mogła zabić od jednego
10  2,  21|          rzemiennego pręta, nie! Żebym cię mogła zabić od jednego
11  2,  21|            Ach, więc jedni chcą, żebym tańczyła Szal, ci, żeby
12  2,  21|          kule.~- Czy nie chcesz, żebym dziś umarł?~- Nie.~- Czy
13  2,  21|     Wysłuchaj mię!~- Cóż chcesz, żebym jeszcze uczyniła?~- Dziś
14  2,  21|        Ech, ja bym wasanu zadał, żebym tak był twoim ojcem!~- A
15  3,  6 |          nas z Niemcami sypiesz! Żebym tak nie był miętkiego serca,
16  3,  6 |       generał raczy mi pozwolić, żebym mu towarzyszył?~- Prawda,
17  3,  6 |       rozkaz poczęty w mądrości, żebym jego szańcem zasłonił bracią.
18  3,  13|        raz dwa kazał przez zęby, żebym leciał we wieś po chłopach.