Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Stefan Zeromski
Popioly

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)
0-baron | barra-bracl | braki-chime | china-cyfra | cyfry-dmuch | dnami-dusil | dusio-figla | figlo-glosn | glosu-harac | harap-jezdn | jezdz-klatc | klatk-krako | kraku-lasce | lasil-macha | machi-milit | milkn-nadci | naddz-nastr | nastu-niewi | niewl-obsta | obsto-odwie | odwil-orygi | orzac-parsk | parso-plant | plasa-podry | podrz-popad | popal-powie | powij-przec | przed-przew | przez-przyz | psalm-rozbi | rozbl-rozwa | rozwe-scier | sciet-skrzy | skubi-splas | splat-strun | strup-szczy | szedi-tepie | tepil-ubieg | ubiel-urato | uratu-wawol | wawoz-wiose | wiosk-wsteg | wstep-wylaz | wylec-wyszy | wytac-zadum | zadus-zapew | zapia-zawst | zawyl-zgrom | zgroz-zolto | zolwi-zzuwa

      Tom, Rozdzial
1 1, 7 | pomimo wszystko, głównie 0 ojca. Zadawał tysiące pytań 2 2, 24| bitwie pod Kwidzyniem dnia 11 lutego, gdzie marszałek 3 2, 22| Trembecki zabrał po drodze 118 koni przeznaczonych dla 4 3, 1 | koni, w Omulcu 10, wreszcie 12 koni rozmieszczono między 5 2, 24| kapralów, dwu doboszów i 120 piechurów.~Lepiej daleko 6 2, 24| kompanie. Kompania liczyła 170 kawalerów. Sztab składał 7 1, 17| Było to w kwietniu roku 1799, czasu kampanii neapolitańskiej, 8 2, 11| przełęcz gotardzką nowa, w roku 1800 zbudowana droga, ale w tym 9 2, 12| procedury austriackiej z roku 1803, karano go ciężkim więzieniem 10 2, 12| pierwszych dni września 1804 roku Rafał Olbromski wyszedł 11 2, 16| Tymczasem na jesieni roku 1805 Krzysztof, posłuszny woli 12 2, 18| którą w dniu 28 listopada 1806 roku spadł niespodziewany 13 3, 1 | Kuleszyńscy.~Na wiosnę roku 1808 zorganizowany pułk wyruszył 14 3, 14| drugiej połowie grudnia 1809 roku, było zniszczenie band 15 3, 1 | armata heska; w Przysowie 20 koni, w Omulcu 10, wreszcie 16 2, 24| ostrożnościami, mając o 200 kroków przed sobą kwatermistrza 17 1, 13| A was tutaj dużo?~- Było 2600 ogółem wiary, w Mantui pod 18 3, 11| jak całodzienna kanonada 27 maja, siedmiogodzinna nocna 19 1, 17| artylerii posiłkowej Rebinder z 270 kanonierami.~Książę Gintułt, 20 3, 12| Narożna izba~W nocy 30 czerwca, po zupełnym opuszczeniu 21 2, 24| lutego Prusacy z dużą siłą 3000 ludzi napadli zarówno z 22 2, 23| Kalisza. Nad wieczorem dnia 31 grudnia wkroczyli w niską 23 2, 17| Tak to, panowie bracia: z 3700 chłopa jak dzwona bukowe, 24 1, 17| baron Kray ciągnął z siłą 39 batalionów piechoty, 4 batalionów 25 3, 1 | drugi batalion piechoty i 40 koni; w miejscowości zwanej 26 1, 13| szpitalu chorych zamordowali 400, bezbronnych. Pomimo zdobycia 27 2, 24| pewien na leżach. Tylko 56 rycerstwa z jazdy sieradzkiej, 28 3, 1 | syngieltona wziął w niewolę 57 Szwabów piechotnych. To 29 1, 17| republikańskich szeptano, że 600 dział ma ze sobą, że idą 30 2, 22| najprostsze, trzeba mieć 73 złote, nie licząc bielizny 31 2, 17| kosztowała legion polski 750 zabitych.~Taką to ja drogą 32 1, 17| pocisków granatnikowych i 824 bomby. Idąc po groblach 33 3, 6 | bagnetów nad Innem, nad Aachem, któryś mię ratował pod 34 3, 3 | na dnie podwórza kłapały abarki, drewniane trepy aragońskie. 35 2, 21| Kalwicki? Frau Olowski ist aber schön...~- O, to się wie!~ 36 3, 1 | krzyża-pamięci i bez imienia leżą. Aboby to mogło tak być, żeby w 37 3, 1 | sprawiedliwości mówię... Abom to nie widział? Na koniu 38 1, 1 | niezadowolenie z powodu jego absentowania się w tej tak ważnej sprawie, 39 2, 1 | kąta - że Benedykt dąży do absolutum dominium.~- Nikt nie zauważył 40 2, 14| pańskim zmniejszył usque ad absurdum...~Trepka cmokał ustami.~- 41 3, 15| siedzi w Paryżu, a dla mnie abszytu jak nie ma, tak nie ma. 42 2, 17| tedy on proponuje nam, abyśmy przyjęli poddaństwo Francji. 43 1, 3 | Dimeter trochaicus acatalecticus cum anacrusi, vel versus 44 1, 8 | do skarbu grudzieńskiego accuratissime, więc - dodał z uśmiechem - 45 2, 1 | jesteście!~- Bij pludra!~- Hab Acht!- rozległ się w ciemności 46 3, 1 | Augustyn Przyszychowski, Adam Hupet, Wincenty Walewski, 47 2, 14| dziurze?~- O, długo, stary adherencie diabłów, bardzo długo! Włazimy 48 1, 11| Twarz na noc obłóż wodą... Adieu...~Nic nie powiedziała - 49 2, 23| oficerowie: Roman Matusewicz, adiutant-major kawalerii, i Józef Lubieniecki, 50 2, 17| Przebendowskiego, który był osobistym adiutantem generała Roszambo, że przed 51 1, 17| właściwie, u kogo mianowicie adiutantuje, gdzie służy. Był i w biurach 52 3, 17| Kieleckiem jakimiś dobrami administrował, zetknąwszy się z nim obwieścił 53 1, 16| nieznacznie, siostry dziwiły się i admirowały przetarty mocno fraczek 54 1, 8 | o tamte rzeczy, o samym Adonaj, ale od tej chwili, kiedy 55 3, 1 | łodziach i tratwach rzeką l'Adour, toczącą swe fale po lewej 56 2, 20| dnia usiłował przeczytać adres. Obadwaj nachylili się nad 57 1, 14| Tallien, de Chateaurenaud, Adrienne de Cambis, de Crény... Te 58 1, 14| ku łacińskim zastępom z Adula mops Germanowie nieprzemierzonych 59 3, 1 | nad rzeką Nive, ani nad Adurem.~Toteż gdy weszło do miasta 60 1, 14| pychą, natka zaszczytów adwokacki syn z Ajaccio - i musi wrócić 61 3, 4 | tam? - odpowie z trudem.~- Ady ja...~- Kto taki?~- Ja... 62 2, 17| baronem von Kray zeszli nad Adygę rzekę. Wnet baron rozparł 63 1, 1 | rodzeństwa pałaliśmy ku sobie afektem braterskim. Trudno o lepszą 64 2, 22| rzecz zmieścić... taka była afera. Nocą z 17 akuratnie na 65 1, 13| w Wenecji, wykładać całą aferę. Z początku wyrazy więzły 66 2, 22| Bogu, nie najgorzej na tej aferze wyśli. A kto miał konia 67 1, 2 | czy aby rodzic nie słyszał aforyzmu.~Woźnica stanął w saniach 68 3, 3 | Bengalu, kwiatów rodzącej się Afrodyty i kwiatów królowej Flandrii. 69 3, 3 | idzie?~- Jucha, Scypion Afrykański Młodszy...~- Stąd dopiero 70 3, 3 | nieprzyjemnej twardości Scypiona Afrykańskiego... - rzekł Krzysztof z łagodną 71 3, 16| wieszały się tutaj zarośla agawy i dzikie krzewy krępli. 72 3, 3 | widać, w przedśmiertnej agonii na wsze strony jak snące 73 2, 14| Miasta mistycznego Marii Agreda a Jesu, to znowu dla odmiany 74 1, 1 | różowych kwiatów... Bujny agrest, gęste porzeczki obrosły 75 2, 2 | otaczają Angramajniu i Ahuramazda in exordio duae substantiae 76 2, 2 | jedynego urobi na obraz Ahuramazdy, i wówczas wyda wojnę ciemnościom. 77 1, 1 | wrzaśnie oto ten - Rozbój: ai-ai-ai! Na oko wszystkie i zębcami! 78 1, 14| rzęsy wzrokiem równej siły - aide-de-campe generała Buonapartego.~- 79 2, 1 | dyszkantem kończył:~Toujours aimer, souvent changer -~C'est 80 2, 13| Zawołał nie przerywając gry:~- Air: ,,Dans un bois solitaire 81 2, 11| równym mozołem zeszli do Airolo na włoskim zboczu Alp. I 82 2, 14| stolicy?~- Nic nie wiadomo. Aj, Nekando, Nekando! żebyś 83 1, 1 | krajowego, wszystkie urzędy, Akademia. Wszyscy uszykowali się 84 1, 15| groźbą do wstąpienia na Akademię i do słuchania lekcji prawa 85 2, 12| sandomierską gwarę, swój domowy akcent, żeby tak dobrnąć do swego 86 3, 10| przedziwnych, muzyckich akcentów, a całe grono młodzieńcze 87 1, 3 | odstaw. Z największą pochwałą akceptuję projekt.~- Moglibyśmy 88 3, 9 | nie stracimy, jeśli się akcja o godzinę opóźni.~Sokolnicki 89 2, 20| chęci nacisku, skierował tak akcję, żeby do Jazu jechać naprzód 90 2, 14| rachuje nas jak fiskus, akcydensa wydziela jak skąpy dziadzio. 91 1, 15| co dawało bardzo dobre akcydensu. Nakłaniał przeto Jarzymskiego 92 1, 2 | poprawię! - szepnął.~- Więc akomoduj się waść, bo źle będzie...~ 93 2, 7 | poświstów, do niezgłębionych akordów ryku puszcz wylatującego 94 1, 12| pismem ze świątyni Saba w Akrze. Wydali ze , swego łona 95 3, 6 | Osobliwie piękne miał oczy: aksamitne, płomienne, pod szerokimi 96 2, 3 | przez mistrza obrzędów na aksamitnej poduszce: fartuch haftowany 97 1, 11| tylko lśniące kłęby konia, aksamitny kapelusz i złote włosy. 98 3, 3 | białych pończochach i czarnych aksamitnych spodniach, trepy drewniane 99 1, 16| silnymi i zwinnymi nogami aksamity mchów i wielkie liście. 100 3, 4 | Żadna nie da się odpędzić aktami woli... Głowa jest jako 101 1, 3 | świadomości, myśli i woli, głuchym aktem bezdennej rozpaczy zaczął 102 2, 1 | kazali sobie sprowadzić aktora sprzedającego bilety, który 103 2, 1 | zadosyćuczynienia od tej chudej aktorki, która do reszty zgłupiała 104 3, 17| Nardzewskiego. Według brzmienia tego aktu dziedzic Wyrw całe ruchome 105 1, 17| znaki woli żywego ducha niż akty ciała.~Oto teraz siedząc 106 1, 13| zwróci z drogi. Mnie stu akuzatorów denigruje, żem Niemiec, 107 2, 20| słów. Pragnął wypatrzyć z akwareli, którą miał przed oczyma, 108 2, 20| pierwszych kartach zobaczył akwarelowe widoki Grudna. Przerzucił 109 1, 17| arkadowy na Corso delie Barche al Palio. Zielona od skrzeków 110 2, 1 | kobieta. Jego czoło, białe jak alabaster, odbijało od rdzawej twarzy, 111 1, 12| z porfiru i serpentyny, alabastry, wazy, płaskorzeźby egipskie, 112 3, 3 | czternastego czerwca pod Alagon nad Xalonem, cudnym, bystrym, 113 3, 6 | Czekał z niecierpliwością na alarm, wystrzał...~Ale cisza była 114 3, 2 | ornacie, trzeci tylko w albie, którą podnosił w sposób 115 3, 2 | schylił się; zaczął podnosić alby, komże, składać je sekretnie, 116 1, 13| zniecierpliwiony tym przerwał. Alc wódz zawołał:~- Słucham, 117 1, 3 | cum anacrusi, vel versus Alcaicus enneasyllabus...~Cedro wyciągał:~- 118 3, 15| de Hijar, na San Per, do Alcaniz i stamtąd pod Monroyo. 119 1, 3 | in bisyllabam, seu versus Alcmanius...~A później odmiennym głosem: ~- 120 1, 2 | choć, mówię, nie do tańca, aleć, miłościwe panie i łaskawi 121 2, 1 | strony Wisły. W długich alejach, zasępionych cieniami lip 122 3, 13| drzew, w wylotach owocowych alejek, widniały białe mury. To, 123 2, 2 | całą długość i szerokość alejki. Roztrącały promienie słońca, 124 2, 10| bez jeden rok, bez drugi, alek ni móg dockać końca, kraju... 125 1, 12| historia świętego Marka od Aleksandrii do tajemniczego grobowca. 126 3, 1 | Charleville, Paryż, Mans, Alençon, Bordeaux, Dax... Po przebyciu 127 2, 22| się do tego Siewierza.~- Aleście, koledzy, już, widzę, w 128 1, 15| Utrum Bucephalus, equus Alexandri Magni, habuitrationem sufficientem?~ 129 1, 17| dzwonią pociski z bastionu St. Alexis, z bastionu Lutherien, z 130 1, 7 | mieścił się cały jakiś świat, alfa i omega bytu. W mowie tych 131 3, 15| marszami weszli w dolinę rzeki Algas, a stamtąd, idąc wciąż górami, 132 2, 17| między brzegami Gibraltaru i Algesiras a Ceutą w Afryce, szedł 133 3, 4 | jechali przez Ateca, przez Alhama, przez Sisamon, przez Medinaceli. 134 3, 2 | malagę i andaluzyjskie wino Alikante, porządkiem otrzymując złoty 135 3, 3 | strzałów i nowy huk armat spod Aljaferii przerwał rozmowę. Za chwilę 136 1, 2 | nie tylko w bawialni, w alkierzach, w ciasnych i niskich izdebkach 137 1, 2 | jedną izbę, drugą, jakieś alkierze, bokóweczki, sienie, 138 3, 1 | niezły siennik na pryczy w alkierzu wieśniaka. Zrazu wszystko 139 1, 2 | stancyjkach dworu. Wszystkie alkierzyki i przybudówki z niskimi 140 3, 6 | prawdziwie wypoczywał w zacisznej alkowie.~Było mu dobrze nad wszelki 141 3, 6 | twarzy "ucznia".~Mrok tej alkowy w Opaczy szeptać się zdaje: 142 2, 17| przez włoskie w Morskich Alpach siedliska, śmieją się z 143 3, 6 | mię krzepił w przejściu alpejskim, kiedym był sam jeden niezłomny 144 1, 7 | nad nim lipy... Samorodna altana pod baldachimem starego 145 1, 5 | Tuż obok była naturalna altanka, utworzona przez kępy leszczyn, 146 1, 2 | jakiejkolwiek podpadnie alteracji..."~W sąsiednich izdebkach 147 2, 18| bowiem, że zaczynasz się alterować.~- Wściekłeś się! Niech 148 2, 19| Karabinierzy za nimi!~- Białe Althany za nimi!~- Bębny walą...~- 149 1, 15| świadectwa upoważniające ich jako alumnów do słuchania filozofii. 150 1, 3 | te deos oro, cur properes amando perdere...~Rafał podpierał 151 3, 6 | rabatach haftem, długie, amarantowe spodnie. Zdjął był rogatą 152 3, 7 | kity na czapce. Ciżmów i amarantowych spodni nie widać było pod 153 1, 11| Elżbieta jeździła konno jak amazonka. Na siodle postać jej o 154 1, 11| zbliżać. Ale szybkobiegacz amazonki, choć zdarty munsztukiem, 155 2, 17| gdy szli naszymi tropy ambarkować się za morze, przystawił 156 2, 17| odniosły skutku. Projekt ambarkowania się na siedm wysp i opanowania 157 1, 11| ogród. Przesycony wariacką ambicją, nadęty żądzami, pełen namiętności 158 1, 14| Oto zbudziły się w nas ambicje Antoniusza, i już ich mowa 159 2, 1 | zastanawiał. Dogadzała jego ambicjom, czyniła zadość pojęciom 160 1, 14| dla siebie, dla jakiejś ambicyjki, rodziny, familii, wsi, 161 2, 17| panowie dowódcy dawajże nas w ambit wbijać! Idzie oto nasz Słoński, 162 1, 1 | roku przez duchownych z ambon ten cyrkularz publikowany 163 3, 13| głazie kwarcytu. W głębi, pod amboną, pomnik rycerza śpiącego 164 3, 2 | przytwierdzonych do gzymsu ambony, ukazywał się co chwila 165 3, 1 | Karłowicz, Ledóchowski, Ulewicz, Ambroży Borakowski, Rostkowski, 166 2, 13| vermeille Aurore~Sur son char amene Zéphir...~Ale Krzysztof 167 2, 13| jest Zachodniej Galicji, ta amerykańska sierotka... Niemcy, jeśli 168 1, 13| nie znał. Łatwo trafił do amfiteatru rzymskiego, na plac dell' 169 1, 1 | całkiem inny sentyment. Amicus Plato...~- No, niech tam, 170 2, 24| pojezierza, jak istotny Amilkar, choć wroga, jak na złość, 171 2, 24| generała Dąbrowskiego pod Amilkarem. Oprócz tego jeden batalion 172 1, 12| wolności prasy i zupełnej amnestii...~Książę Gintułt doświadczał 173 2, 24| zabierano ze sobą burmistrzów i amtmanów, żeby od nich powziąć wiadomość 174 1, 13| nadziei. Jeść nic było co, amunicja wyszła. Generał-komendant 175 3, 6 | bagażów i kotłowały wozy amunicyjne. Chirurg zsadził swego pacjenta 176 2, 3 | selig war dieses Pilgerleben~An meines Freundes Arm durchlebt,~ 177 1, 3 | trochaicus acatalecticus cum anacrusi, vel versus Alcaicus enneasyllabus...~ 178 2, 17| ile chciał pomarańczów, ananasów, moreli, cynamonowych jabłek, 179 3, 3 | potęgę swojej wyniosłej anarchii! Cha, cha! Musisz zginąć!~ 180 1, 14| A dopieroż Conseil des anciens w robach i tokach fioletowych, 181 3, 5 | co je podobno Maurowie z Andaluzji przeciw królom Kastylii 182 3, 2 | stopniach i chłeptał malagę i andaluzyjskie wino Alikante, porządkiem 183 3, 7 | się pod ten dach dostał. Andrzejku! Żywo, żywo, dajcież mu 184 1, 2 | krótkie rękawki z długimi angażantkami z koronek. Wszystko to mieszało 185 1, 17| docierał częstokroć do Angeli na wybrzeżu Lago di Sopra, 186 1, 10| nie wiedząc czemu. Chuda Angielka, siedząca obok tej ślicznej 187 2, 13| wyrestaurowane w guście angielskim. Wszystkie meble były z 188 3, 6 | tej wsi stanowią najdalsze angles saillants całej naszej pozycji. 189 1, 2 | Nawet podczas drabantów i anglezów, które usiłowała zainaugurować 190 1, 14| myśl: Napaść na wybrzeża Anglii-słyszysz?-żelazny marsz na Londyn 191 1, 11| poniesiony przez konia. Anglik księżniczki, rozgrzany, 192 1, 11| Rafał miał ścigłego gniadego anglika. Łatwo mu było na nim trzymać 193 2, 2 | niby gęste obłoki, otaczają Angramajniu i Ahuramazda in exordio 194 3, 1 | tych Prusaków, jakisi ta Anhalt, na koniu w te pędy uciok. 195 1, 1 | rozumiesz to waszmość, nie może, ani-ani, bo Rozbój... Czasem tylko 196 3, 4 | muzyka onych skrzypiec... Anielski ich głos przepływa w duszę 197 3, 15| surowości nieubłaganej.~Uśmiech anielskiego uradowania, który na ustach 198 2, 10| przyniesione na skrzydle anielskim z dziecinnych lat... Zeschłymi 199 2, 1 | i w rękę. To podnieciło animusz do wściekłości. Wymacawszy 200 1, 3 | drajsig - i sza.~- No, chodź, aniołku, Filipku. Chodź...~Pedel 201 1, 2 | kwitnące zwiędnieją laury, aniżeli rozkwitła w serdecznych 202 1, 17| przemijające.~Nie mógł w Ankonie doczekać się na statek, 203 1, 17| portu Catena i do portu Ankony. Ciekawie zajrzą w ich wnętrza 204 1, 1 | Ostatni raz byłem w Krakowie anno Domini 1768. Porachuj no 205 2, 2 | małżonka. Ale nadchodzi radosny anodos. Niewolnica w pełnym blasku 206 3, 2 | napisów były okrągłe, żelazne antaby do podnoszenia tych drzwi 207 3, 2 | masa "przystępujących" do antałka z winem. Wiarus w kapie 208 2, 12| W subtelnych półcieniach antałków uwijał się chudy człeczyna 209 3, 2 | Pięćdziesięcioletnia malaga w tym oto antałku...~Wrzask radości rozległ 210 2, 22| za ladą jej, w otoczeniu antałów i beczek, ujrzeli tylko 211 1, 13| przed kościołem Santa Maria Antica, między jedną białą masą 212 2, 1 | wulkaniczne ognie patriotyzmu d'antichambre i dlatego mię tam wieziesz 213 2, 2 | boleści Demetry, więc zdrój Antion i Smutny Kamień. Tajemniczą 214 1, 14| statues, les tableaux, les antiquités... Nadzwyczajne!~- Mało 215 1, 1 | znak i zakład posłuszeństwa antiquo moce kazał rozciągnąć na 216 3, 6 | Dyherrna, szwadronu artylerii Antoniego Ostrowskiego i kompanii 217 1, 14| Wersalu na kolanach Marii Antoniny, a chowałeś w młodości wśród 218 2, 17| wreszcie wyznali wprost.~- Na Antyle?... - mruknął Trepka.~- 219 2, 17| kędzierowatych falach ku Antylom. Upały nastały najstraszliwsze. 220 3, 8 | wszystkim na Zajączka. Wyraz antypatii, dochodzącej do najwyższych 221 2, 14| tracisz na wysiadywanie w antyszambrach. Starczy honoru na wyrabianie 222 2, 1 | nie piastuje, więc co za aparencje?~Rafał przypomniał sobie 223 1, 14| Jestem pewien, że w apartamencie Buonapartego książek nie 224 2, 1 | wreszcie popadł w dawną apatię.~Tymczasem odpowiedź nadeszła, 225 2, 11| marca dosięgli liguryjskich Apeninów i wjechali w ich wąwozy. 226 2, 11| czarną masą rozsiadły się Apeniny, chropawe od piargów, czarne, 227 3, 3 | wybór arcygodny. tak apetyczne, że klękaj kto żyje! Bo 228 1, 4 | moralna przebudowa. Nie miał apetytu. Istotna choroba ogarnęła 229 1, 17| przewyższając hauteur d'appui nasypu szańca, i gdy zabrnął 230 1, 2 | Olbromszczak... -,gwarzono naokół z aprobatą i poklaskiem.~- Dobra krew...~- 231 2, 17| opanowania Morei nie znalazł aprobaty chytrego ministra. W smutku 232 1, 4 | zgryzot zamierzał wykraść z apteczki karafkę z gdańską wódką 233 2, 13| ozdób. Ściany pomalowano w arabeski albo widoki ruin i bladych 234 2, 1 | do Egiptu, tłukł się po Arabiach i Azjach i stamtąd przywiózł 235 1, 14| z żelaza dzikiego konia Arabii. Pieni się już nasze dalekie, 236 1, 14| obejmuję i zabieram na własność arabski lub angielski język, ujmę 237 1, 12| którą strzelają minarety arabskie i pięć jasnych kopuł greckiej 238 3, 15| samej dynastii bronił się Aragon, Katalonia i Waleneja zębami 239 3, 3 | ścisnęły delikatne gardziołki Aragonek. Słabe, wypielęgnowane ciała 240 3, 3 | o nożu na sercu. Cudna Aragonka rzuciła się do góry najgwałtowniejszym 241 3, 2 | się na załamaniach górale aragońscy, uzbrojeni we flinty. Strzelali 242 3, 3 | powierzonym mu oddziałem chłopów aragońskich, którzy pod karą śmierci 243 3, 3 | abarki, drewniane trepy aragońskie. Krążyło tam kilku mężczyzn 244 1, 10| z korynckimi kolumnami i architrawem ozdobionym sztukateriami, 245 2, 13| Naturalnie od poszukiwań w archiwach. Okazało się, że Marcin 246 3, 3 | na ucho, mniszeczek wybór arcygodny. tak apetyczne, że klękaj 247 3, 10| wskazywał gestami swój kostium arcygospodarski i srodze zachlapane buty. 248 2, 17| Jedni z naszych kamratów pod arcyksięciem Karolem poszli w dół Renu 249 1, 13| chórem jakąś pieśń włoską arcysprośną. Obok przy długim stole 250 1, 15| wyjeżdżać z miasta. Bawił się tu arcywesoło. Mecenas Dorszt, prowadzący 251 2, 1 | szewców czy nawet do grona arcywymownych krawców.~- Kłamiesz! - zawołał 252 3, 15| jak byk przeznaczony na arenę w Burgos. Takiego kwiatka 253 3, 3 | dalej nie odznaczasz się na arenie walki? Strzeż się jak śmierci 254 1, 3 | oczom skazańca ukazał się areopag nauczycielski, żywo dyskutujący. 255 1, 13| przymówek, ho wsadzę na areszt o chlebie i wodzie! - Wiedz 256 2, 21| półokryte, w tokach de gaze argentée, w turbanach ŕ pointe mameluck, 257 2, 17| Vertu", ,,la Serpente", "l'Argonaute" i inne. Stała nas garsteczka 258 3, 15| pytania i tak je popierać argumentami, że niezwłocznie okazywało 259 1, 13| ciskał w słuchacza nieodparte argumenty. Generał zawinął wysoko 260 1, 1 | wybitych okien leży.~To ruiny ariańskiego kościoła. ~Jaki dziwny, 261 3, 8 | batalionem. Awangarda i ariergarda szły o pięćset kroków tylko 262 3, 6 | podporucznikiem zostawił w ariergardzie o dwa tysiące kroków za 263 1, 3 | simpliciter dactylicus vel Aristophaneius... A Rafał odpowiadał:~- 264 1, 17| Minął bramę Pusterla, most arkadowy na Corso delie Barche al 265 1, 12| Zdawało się, że głębokie łuki, arkady, sklepienia i kopuły nad 266 1, 15| nią w sposób wzruszająco arkadyjski, równie bezinteresownie 267 3, 8 | zwijał i rozkręcał dłonią arkusz papieru. Obok wysoko zasłanego 268 2, 3 | Pilgerleben~An meines Freundes Arm durchlebt,~Fest steht er 269 2, 24| cztery granatniki i jedną armatę, miała rozkaz zawrócić na 270 3, 3 | szturmujących Francuzów małe armatki, padały ręczne granaty, 271 1, 14| przed sobą trzy tarany: L'armee du Nord, 1'armée du Rhin, 272 3, 3 | państwa. Kazałbym swoim armiom defilować przed twoim trupem 273 2, 17| generała-porucznika i przyłączon do armiów włoskich, a drugi, ze czterech 274 1, 7 | obcinanie gałęzi, sączy się aromat oskoły...~Czuł w sercu szczęście 275 2, 5 | się w słupach dymiących aromatów, czeka i lękliwy krok stawia 276 2, 2 | znaczy Głębia, który jest Arretos, co znaczy Niewypowiedziany... 277 1, 2 | przywyknąć konwersacji? Sili się ars, różne media i remedia podając... 278 1, 2 | pysk, rym z drugiej i to arte. Dopiero wtedy rura mu zmiękła... 279 1, 1 | nim mu wszystkie żyły i arterias poprzerzynał...~- Szelma 280 1, 1 | dasz waćpan wiarę? -chybił. Artifex! On i takie sztuki potrafi, 281 1, 12| natrząsano się z sekretnych artykułów "podyktowanych" w Mediolanie 282 1, 12| Druga zasada: poprawić artykuły konstytucji w taki sposób, 283 3, 6 | samego dna...~Druga kompania artyleryjska konna przebyła całą długość 284 3, 6 | z Raszyna, wzmogły ogień artyleryjski. Fizyliery zamknięte w wiosce, 285 2, 20| mogły być przekształcone na artyleryjskie mundury.~Cenne to były mundury! 286 2, 23| pokryć kosztów umundurowania artyleryjskiego obudwu. Zresztą Jarzymski 287 3, 3 | znak. Cedro z towarzyszami artylerzystami otrzymał rozkaz wzięcia 288 1, 17| wdziewać zielony mundur artylerzysty i stawać w szeregu. Tak 289 3, 9 | malowane przez niepośledniego artystę, sprzęty wykwintne. Pałac, 290 2, 12| żałosne, a z przedziwnym artyzmem zełgane historie i bawił 291 3, 2 | przepaść boki krzesanic, arumienie, co się trzepią po nagich 292 1, 3 | Wtedy to pogwizdywał swoje aryjki. Wtedy także zdejmował z 293 2, 2 | ludzkich, wydźwignie z błot Arymana i stanie ponad światem jako 294 1, 3 | oczy. - Idź do wszystkich Arystofanesów!~- ,,O Lydio, czemuż, powiedz, 295 1, 12| zasiadała wszystka dziedziczna arystokracja Wenecji.~- Rodak mój? Któż 296 2, 1 | długi oddawać.~- Karciane, arystokrato - wołał rotmistrz coraz 297 3, 9 | obraz morderczej bitwy. Klin arystokratów francuskich topniał pod 298 1, 12| barbarzyństwa tryumwiratu arystokratycznego, zniszczone przez municypalność 299 3, 3 | kto żyje! Bo to, widzisz, ascetki. Zakaz śmiertelny, marzenie 300 3, 3 | szwadron konny nadszedł do asekuracji armat.~Ludzie byli spragnieni 301 2, 20| miałeś w Wiedniu takie aspekta i takie mogłeś rościć nadzieje, 302 1, 8 | ku wyżynie, zamykasz swe aspiracje w świateczku Michcika czy 303 1, 10| Wszyscy!~- Tout le monde est assis...~- Już jestem gotów!~- 304 1, 2 | wołał starosta - kiedy kogo astra necesytowały urodzeniem, 305 2, 8 | prowadził tamtędy do skalistego asylum, jakby na straszny dziedziniec 306 2, 1 | Jarzymskiemu rozkosznych gajach asyryjskiej Mylitty. ~ 307 2, 13| Będziesz musiał, kochanku, asystować przy ministranturze czułych 308 1, 1 | barona Margelika, z życzeniem asystowania przy wjeździe jegomości 309 1, 1 | kawalerii, stangreci obywatelów asystujących bez koni naręcznych, berajterowie, 310 1, 12| a patriarcha Giovanelli asystuje przy ceremonii zniszczenia 311 1, 9 | rodziną i dworem przybył dla asysty w czasie przewiezienia do 312 2, 24| wśród wyżyny pojezierza, atakować nieprzyjaciela na czele 313 1, 13| było. Przyszła potrzeba atakowania Werony, kiedy już generał 314 2, 24| Dziewanowskiego był w tymże czasie atakowany przez regimenty jazdy. Dzień 315 2, 24| pierwsza kolumna wojska atakującego. Z Gniewa i Pelplina szła 316 2, 24| zachodnia zawarła się przed atakującymi, którzy teraz wystawieni 317 1, 5 | tylko rękę, tylko zawołać... Ate dłonie rąk nie mogą już 318 3, 4 | mną, jakeśmy jechali przez Ateca, przez Alhama, przez Sisamon, 319 2, 21| przyjęli gościa i z wielką atencją, komplementami, wśród ukłonów 320 3, 3 | kształt córy Diosa, Pallady Ateny. Ale wraz uwydatni się z 321 3, 4 | hymn, w jedno słowo zawarte Atlantyckie Morze:~- Wiwat Cesarz!~Dreszcz 322 2, 21| Widział jej stopy w białym atłasie i białe wstążki skrzyżowane... 323 3, 6 | pościelą zupełnie czystą, z atłasową kołdrą, miękkimi piernatami 324 2, 21| nazwisko.~Za chwilę jej atłasowe ciżmy prześliznęły się po 325 3, 7 | de With. Tu szemrały pod atłasowymi stopy małe ziarenka piasku, 326 1, 17| otaczał każdy dom płonącą atmosferą. Książę, wtulony we framugę 327 1, 5 | siebie nozdrzami przedziwną atmosferę, która jak podniecający 328 2, 1 | Iterum, bracie!~- Iterum atque iterum!~- To nie był łotr, 329 2, 13| a 1'instant de s'ouvrir~Attend que la vermeille Aurore~ 330 1, 15| Caffa et bucella per attractionem corporum venit ad meum stomachum.~ 331 1, 12| uciekający przed dziczą Attyk stworzył tu ludzkie siedlisko. 332 2, 22| Wyszli my po sumie, słyszymy, atu tumult, za miastem strzelają, 333 2, 14| łatwo zmiamlać, jak się byle atutowi wydaje. A odrobić! Ba! Miazga 334 1, 15| zdumieniem, zwracając się do audytorium.~Jarzymski otarł usta, skłonił 335 1, 1 | Sukiennicach książę jegomość Auersperg dał wielki bal, gdzie się 336 1, 1 | pana hołdowniczego, księcia Auersperga.~- Najprzedniejsze obywatelstwo, 337 2, 17| Dodał ramienia pod Jeną, pod Auerstadt - i pruskie państwo roztrącone! 338 2, 24| wziętych w niewolę pod Jeną, Auerstaedt i Prenzlowem. Rafał ze swym 339 2, 9 | za szkolnych czasów tych augsburskich piechurów. Kazano mu iść 340 3, 17| Serocka, z Pułtuska na Łomżę i Augustów pod Mir. Ale gdzie nasz 341 3, 1 | Prendowski, Wincenty Konopka, Augustyn Przyszychowski, Adam Hupet, 342 2, 2 | po dyspucie ze świętym Augustynem odchodzi z Hipponu. Znowu 343 2, 2 | możność szybszego dociekania w Augustynie... - szepnął jeszcze książę 344 1, 13| najświeższa formacja. Strzelcy augzyliarne. Battaglione cacciatori 345 2, 13| wiem!...~Zaczęła śpiewać:~Auprs d'une féconde source,~D' 346 1, 12| Chiesa aurea~Na jesieni roku 1797 książę 347 2, 13| Attend que la vermeille Aurore~Sur son char amene Zéphir...~ 348 1, 13| cacciatori legione polacca ausiliaria delta Lornbardia - wyrecytował 349 2, 22| przy tym trakcie będzie austeria, gdzie warto by koniom wytchnąć, 350 2, 17| czasu, poszli my w górną Austrią, w góry Tyrol bić Francuza 351 1, 5 | Masz teraz! Tak, widać, Austriak prał tęgo. Zlękły się Francuzy, 352 3, 11| ośmnastofuntowe działa, zdobyte na Austriakach, a teraz wymierzone w ich 353 3, 7 | nie z chęci walczenia z Austriakami idę do obozu. Powinien byś 354 3, 7 | Warszawa będzie ustąpiona Austriakom.~- Kto podpisał?! - krzyknął 355 3, 17| Cóż meldujesz, stary Austriaku?.~- Me.., melduję... jako 356 3, 6 | obmył wódką i zawiązał głowę Austriarka. Gwarzył mu wciąż w oczy:~- 357 1, 15| chcąc czasu tracić, sławny autor Zakusu nad zaciekami wszechnicy 358 1, 14| starannie rodaków wszelkiego autoramentu, zarówno stronników Barw 359 2, 17| w San Domingo, drudzy w auzońskim kraju, inni w górach niemieckich, 360 3, 14| starodawnym krzykiem wolności - avi fuerza! - z hasłem odwiecznych 361 1, 10| jest za Avocat?~- Nie, nie! Avocat- to nieprzyjemne. Lepiej 362 3, 6 | Dwadzieścia pięć koni dał na awangardę z porucznikiem na czele. 363 1, 14| odpowiedzieć: "Dlatego nie awansowałem Sułkowskiego ze stopnia 364 1, 17| niegdyś w kraju majora, awansowanego obecnie na kapitana. W 365 3, 1 | odznaczył się zarówno w chwili awansowania w akcji jak i podczas rejterady, 366 3, 6 | Franciszek Katerla, szybko awansujący jako najlepszy jeździec 367 2, 18| Dla niepoznaki obadwaj awanturnicy postanowili wyruszyć niby 368 2, 1 | przodem śpiewali jakąś pieśń awanturniczą. Rafał, już w klubie zamroczony, 369 2, 1 | milczeniu przysłuchiwał się awanturze, i szedł w stronę bufetu. 370 1, 13| czele. Ale że mu prorok w Awinionie śmierć przepowiedział od 371 1, 14| Korsykanina, pół-Francuza z "Ażaksiô", że trzeba, by ta sama 372 1, 1 | przyszedł placmajor z rezolucją, ażebyśmy do podróży byli gotowi. 373 2, 1 | tłukł się po Arabiach i Azjach i stamtąd przywiózł te jakieś 374 2, 3 | z nich dostrzegł literę B, na drugiej J. W pobliżu 375 2, 19| Potrzebne to było chłystkom!~- Ba-ba! We łbach się pali, mościpanku! 376 1, 8 | Gintułta, świece kościelne i babę-trupiarkę. Wnet zapalono świece osadzone 377 2, 17| ukąszonym zostaje krosta i bąbel jak od sparzenia ukropem. 378 3, 12| Oto matka... Staruszka, babinka, ledwie można poznać... 379 1, 1 | Żyli tu jako jedna rodzina. Babka moja, jak zapamiętam, matka 380 2, 21| jej w rękę.~- Trzymaj to, babo, garścią, bo to nie koprowina, 381 3, 3 | haniebnej śmierci wybawił, babów za ciebie ze sześć sztuk 382 3, 3 | miejsca. Ruszył z posad kopiec babski. Kilka spadło z wierzchołka. 383 3, 3 | rękę. Wydarł z pazurów babskich, wywlókł palce spomiędzy 384 3, 3 | żołnierskie, lecz zaiste babskie. dziewczyńskie, chłopięce. 385 3, 3 | dołu we wszystek pokład babskiego próchna, które na nim leżało. 386 3, 7 | adiutancie? Po szałasach tej babskiej piechoty muszę cię szukać! 387 3, 3 | Pantofle zatupotały... Baby-truposze szepcą, jedna przez drugą, 388 2, 10| kierdele zeszły w dół, a bace idą przy koniach, perciami. 389 1, 6 | śnapsaka!" Tak wszystkie diabły bach do torby! Zołmierz wtedy 390 1, 5 | niezgłębiony. Skręcił tedy bachmankę pod wiatr i pojechał przed 391 2, 21| te, guzdrała! Koniom po bacie!~Rafał zaciął konie.~- Niech 392 2, 3 | niezmiernym narzekaniem twoim. Bacz, co mówię.~Dwaj towarzysze, 393 3, 6 | Milczeli głucho i dawali baczenie.~Słońce już wyszło i nagi 394 1, 3 | szara, ciemna, otoczona baczkami. Chodził w jakiejś resztce 395 2, 14| człowieka zdrowego, który baczy na wszystko, a nerwy swoje 396 3, 6 | wcale o tym, kogo widzi. Baczył tylko na to, żeby nie być 397 3, 15| Niedościgłym inkwizytorem i badaczem co się zowie był Gajkoś. 398 3, 3 | przemagającą liczbą! Oczy badające, którędy mur przeskoczyć, 399 2, 7 | patrzeć, co się z nim stało. Badali pilnymi oczyma, jak przecudna 400 1, 2 | Rafał wiedział, że z tych badań dobrego nic nie wypadnie, 401 1, 2 | w to miejsce i po długim badaniu z ulgą i pociechą dojrzał 402 1, 12| ścisłej rewizji. Podróżnych badano jak zbirów, a ich paszporty 403 1, 13| dokąd idzie... Ponieważ badany nie odpowiadał, wtrącono 404 2, 14| panie pośle, cóż tam teraz badasz, studiujesz? Powiedz prawdę.~- 405 1, 7 | rozważał cichą, kryjomą, badawczą myślą, że wioząc w sobie 406 2, 1 | spuszczając z Rafała oka badawczego w sposób napastniczy.~- " 407 2, 13| wówczas nie ustał w nich wyraz badawczości i siły. Wśród najczulszych 408 2, 24| ciągu tych dni: regiment badeński, jeden batalion młodej piechoty 409 1, 1 | wiekami rósł i gnił-wiatr po badylach świszcze. Połanki ról wżarły 410 1, 16| się tam między nowotnymi badylami, jak samo słońce. W owej 411 2, 13| zza parkanów... Wysokie, badylaste malwy i jaskrawe georginie 412 1, 7 | Wewnątrz łodyg, w tkankach badyli krążyć będzie nasza krew 413 3, 6 | gościńcu ciągnęły się linie bagażów i kotłowały wozy amunicyjne. 414 3, 2 | skwierczenie prosiaka pieczonego na bagnecie. Wstyd go palił na myśl, 415 1, 8 | oko w oko, pierś przeciw bagnetowi, na grobli, w opłotkach 416 1, 7 | Przypiaskowa, to znowu bagnista droga szła brzegiem lasu. 417 3, 6 | brnął w kałużach i koleinach bagnistej drogi warszawskiej. Nie 418 2, 16| wietrzyły bez ruchu.~Porzuciwszy bagnisty gościniec szły obok niego 419 3, 3 | rzeką, za Ebrem, na lewym bagnistym brzegu, w dolinie Gallego 420 3, 6 | szlakiem a Pęcicami stało bagno-głębia, bezgruncie paskudne, zawleczone 421 2, 1 | nieraz zaczął de publicis bajać, to my się mało nie pobeczeli. 422 2, 24| pytać!~Cedro słuchał tych bajdów-pogwarów z twarzą surową i poważną. 423 3, 10| nie słyszał.~- Co mi ty bajesz! co opowiadasz! Kłamstwa 424 3, 2 | Klickim i Routierem, zaraz za Bajonną wziął się na lewo idącą 425 3, 1 | wyruszył w wielki marsz - do Bajonny. Szedł przez Gotha, Eisenach, 426 3, 6 | szedł w ich tropy tym samym bajorem. Tu, wśród pniaków, suchych 427 2, 16| wyżej kolan taplając w bajorze sukienne kamasze. Szerokie 428 1, 2 | właśnie w tej chwili... - bąkał Rafał zmieszany, nie mogąc 429 3, 17| jąć pracy. Wiecznie będę bąki zbijał? ~- Pracy się imasz, 430 1, 2 | Teraźniejsza młodzież same bałamuty.~I znowu z góry donośnie, 431 3, 12| rozwlókł się po zmurszałych balasach płotu i zarzuca nici swe 432 2, 6 | miała we zwyczaju, że stara Balbisia, ochmistrzyni, która 433 1, 3 | między rzeźbione ornamenty baldachimu katedry dobrze ubitą pigułę 434 1, 13| to przedziwne snycerstwo. Baldachimy, łuki, kręcone kolumny, 435 2, 17| znalazły się między Wyspami Balearskimi a brzegiem Hiszpanii. Łatał 436 1, 2 | zakłapał...~- Ja się dawniej bałem. Och, bardzo, strasznie! 437 1, 15| stanowiło rozkosz najwyższą, na balet, świeżo przez Niemców dla 438 3, 3 | Żołnierz żołnierza rozumie jak baletnica baletnicę. Jest tu, powiem 439 3, 3 | żołnierza rozumie jak baletnica baletnicę. Jest tu, powiem ci na ucho, 440 1, 15| reprezentację bilardową i baletową, pożyczać, skąd się dało. 441 2, 8 | mogli oderwać się od doliny, bali się stracić z oczu najmilsze 442 3, 3 | Krzysztof na palcach pobiegł balkonem dokoła podwórza, zdążając 443 1, 13| i gzymsy okien, wyskoki balkonów, wielkie obłąki portyków 444 1, 13| Werony, kiedy już generał Balland pięć dni bronił się przed 445 2, 14| salonach, wśród koronkowych balów śledziłem ich zamysły. Ludzie 446 2, 21| zamachu zdzierał z siebie balowe szaty. Wszystkie, nim je 447 3, 2 | utworzył się pewien rodzaj sali balowej. Tańczono tam z nadzwyczajnym 448 1, 8 | gdzie stały rzędem wątłe balsaminy, goździki i kępy bratków, 449 1, 7 | zwiastuje. Zasklepiona od balsamów wiosennych rana rozdarła 450 2, 1 | biegła ozdobnie rzeźbiona balustrada galerii. Tu i owdzie stały 451 1, 1 | wszczepił w ucho, przelazł na bałyku przez bestią i wisi, ani 452 2, 17| rabować w bród po plantacjach banany, pistacje żółtoróżowe... 453 1, 12| środka. Teraz miotał się bandami ku bazylice. Żołnierze łomotali 454 3, 6 | wskutek grubych powijaków bandaża, którym miał opasane żebra. 455 2, 22| i miał głowę przewiązaną bandażem, drugi trzymał rękę na chustce. 456 2, 17| się i kłapała. Zwisającą banderę wiater kiedy niekiedy wydął... 457 3, 3 | kanału. Zachodzili drogę bandom zstępującym z gór, siepali 458 2, 1 | przywiózł te jakieś farmazońskie banialuki, którymi się tak rozpiera. 459 2, 1 | gdy słucha tych pięknych banialuków... A jednak tytuń kradnie 460 2, 1 | krześle w bliskości ciągnących bank, a sam znikł w przyległych 461 3, 10| Wspomnij, jak z pruskich banków brali pieniądze na ziemię, 462 2, 10| jak ciasto. Taki se bedzie banował, a to na nic - to nagorse. 463 2, 1 | tego lub owego gracza:~- Va banque!~Rafał był onieśmielony, 464 1, 17| drewnianych stopniach na banquette szańca, miejsce wyniesione 465 3, 8 | dusznych izdebek w drewnianych barakach, gdzie ludzie dusili się 466 3, 9 | poskoczył ku miejscu bitwy pod barakami. Zwarty, podwójny, a za 467 1, 17| i zaprowadził księcia do baraku w głębi sąsiedniego bonnet 468 2, 17| roztrzepała kość. Spuchł kulas jak baran, więc pozwolili mi naczelnicy 469 2, 12| kierpcach, czerwonych majtkach i baranich czapach, "ślakujący" zbójników 470 1, 2 | sarnina!~- Combry, ale baranie.~- Mnie aby waszmość powiesz! 471 2, 22| sobie czapki suknem zamiast baranka i zapiszą się u drugiego 472 3, 3 | zmuszą ich, żeby jak niewinne baranki pędzili swe stada na szosę 473 1, 5 | wdział na kubrak krótki barankowy kożuszek z żółtej, twardej 474 3, 2 | ociężał. Czaprak z białych baranów, przykrywający siodło z 475 3, 5 | jarmark do Wąwolnicy albo Baranowa... Toby zbił kabzę!~- Dalejże, 476 1, 1 | byliśmy. Złożyliśmy jak barany rynsztunek wojenny i dwie 477 2, 21| Waćpan sobie fanfaronuj i baraszkuj, ale innym razem! - złościł 478 1, 12| kamieniach przedsionka, Fryderyk Barbarossa klęczał u stóp papieża. 479 3, 1 | które zburzyło najście barbarzyńców. Sterczały zamierzając się 480 3, 2 | piwniczki winnej. Szanujcie, barbarzyńcy, tego właściciela! Nic nie 481 2, 17| Zaraz generał Moreau cofnął barbarzyński rozkaz. Wziął nas ze sobą, 482 1, 12| teraz napis: "Więzienia barbarzyństwa tryumwiratu arystokratycznego, 483 3, 15| do Monzon, następnie do Barbastro. Trzeciego dnia znaleźli 484 1, 10| capuchon, a Cecylkę jako la barbe?~- Spróbujmy naprzód La 485 3, 9 | ławowego działa stojącego na barbecie, ujrzano kanoniera austriackiego, 486 2, 1 | wpuścił do sali wysokiego, barczystego pana. Nowo przybyły miał 487 2, 21| do stanu żołnierskiego. Bardzoś sobie właściwy zawód obmyślił. 488 3, 9 | poprzecznicą. Rękoma dotknąłem bariery. Szyldwach nas przepuszczał.~- 489 3, 1 | legowisk, które mocnymi barkami wydarli byli zwierzętom? 490 3, 8 | Radzymina kończył się tęgim barkanem.~- Nie wiem tego.~- Szkoda, 491 3, 9 | skończony, to nie może być w tym barkanie więcej nad jeden pułk. Dziś 492 3, 9 | coś z drapieżnego ptaka.~- Barkanik... - szepnął z szyderskim 493 1, 17| drugim rzędzie za linią barkanów i kurtyn, pękały co chwila 494 3, 9 | zza przedpiersiów i ramion barkanu. Wskazał wodzowi linię na 495 3, 4 | Cedry padając bez sił w swój barłog. Ale nie krzyknął już, tylko 496 3, 4 | jak lwy w zasadzce...~Z barłogów, sienników, materaców, der, 497 2, 17| Idę obaczyć ojcowski dom, barniaki swoje po piachach, a tak 498 2, 17| a my pod felcajgmajstrem baronem von Kray zeszli nad Adygę 499 2, 1 | twoich koniach i twojej baronowej. A teraz dosyć! Wołać Kaczora...~- 500 1, 1 | możesz oświadczyć pierwszemu baronowi z czegoś tam kieleckiego.~-


0-baron | barra-bracl | braki-chime | china-cyfra | cyfry-dmuch | dnami-dusil | dusio-figla | figlo-glosn | glosu-harac | harap-jezdn | jezdz-klatc | klatk-krako | kraku-lasce | lasil-macha | machi-milit | milkn-nadci | naddz-nastr | nastu-niewi | niewl-obsta | obsto-odwie | odwil-orygi | orzac-parsk | parso-plant | plasa-podry | podrz-popad | popal-powie | powij-przec | przed-przew | przez-przyz | psalm-rozbi | rozbl-rozwa | rozwe-scier | sciet-skrzy | skubi-splas | splat-strun | strup-szczy | szedi-tepie | tepil-ubieg | ubiel-urato | uratu-wawol | wawoz-wiose | wiosk-wsteg | wstep-wylaz | wylec-wyszy | wytac-zadum | zadus-zapew | zapia-zawst | zawyl-zgrom | zgroz-zolto | zolwi-zzuwa

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL