Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Tom, Rozdzial
8513 2, 14| nagietki i ogniste krzaki nasturcji. Gdy bryczka zatrzymała 8514 3, 10| śnieżnobiałe, pręgowane jak marmur, nasunęły się przed oczy niby wierzeje 8515 1, 4 | omdlewał z nudów. W czapce nasuniętej na oczy, z dłońmi wbitymi 8516 3, 6 | szelest trzcin. Spokojnie spod nasuniętych powiek patrzały kamienne 8517 3, 4 | pić, dajże mi pić...~Wolno nasuwa się, sztorcem nastawia jak 8518 1, 2 | w tłum. Nierad był wcale nasuwać się rodzicowi na oczy. Stary 8519 3, 6 | Skiby ziemi sztorcem się nasuwają przed ogniste, czerwone 8520 2, 20| kuszeniem, tak oczywiste nasuwającym obrazy, że widział tuż przed 8521 1, 12| jasnych kopuł greckiej cerkwi. Nasycał znowu oczy widokiem przedsionka 8522 2, 12| powietrze i nie mógł się nasycić widokiem. Po stokroć przystawał; 8523 3, 10| najbliższe wciąż jeszcze nasycone były wilgotnym, granatowym 8524 2, 1 | odbijało od rdzawej twarzy, nasyconej żywą barwą krwi. Twarz ta, 8525 3, 8 | dawnych czasów... Szedł tam nasyp od Kamionek, przecinał drogę 8526 3, 3 | to chłopczyki będą znowu nasypywały ten piasek w worki? Czy 8527 3, 6 | się jakoby po kościach i naszarpało tylko niemało mięsa na boku 8528 1, 8 | dźwignęły łby i poczęły naszczekiwać. Za budynkami, na drodze, 8529 1, 17| jednorogi Axamitowskiego od naszczekiwania dział Moneta z cytadeli 8530 3, 10| ich tu przyjechało, tylu naszło! Pełen dom... Zdrowi, rumiani, 8531 3, 1 | dopiero ci ten galonik naszyć kazali. Nasze sztaboficery 8532 3, 3 | spróchniałych zębach. Coraz natarczywiej, prędzej, namiętniej bełkocą 8533 1, 10| go lęk rozkoszny w swej natarczywości, prawie bolesna żądza poznania 8534 3, 1 | dziurach wapienia...~Im natarczywsza zstępowała ciemność, tym 8535 3, 6 | Ale drugie i trzecie linie natarły w mig z żelazną siłą i rąbały 8536 1, 14| najgenialniejszych poetów. Nawet spisane natchnienie proroka. Oblectamenta et 8537 3, 3 | spali bladzi ze straszliwym natchnieniem w zwiedzionych brwiach, 8538 3, 3 | otworu patrzały oczy jakby natchnionego anioła, straszne i cudowne, 8539 3, 4 | Napoleon. Któż wie? Może w tych natchnionych oczach ujrzał duszę swą 8540 1, 5 | gdzieś w głębi. Gdy tak wzrok natężał, że widział prawie cielska 8541 3, 2 | wnętrza.~Słyszał gwar ludzki.~Natężywszy ucho, ku najwyższej radości 8542 1, 14| otworem. Naźre się pychą, natka zaszczytów adwokacki syn 8543 2, 18| stu piorunów! Że sami się natkacie i opijecie grzanym winem, 8544 1, 14| wiedza o tych materiach. Natomiast główny nacisk kładł na umiejętność 8545 3, 3 | słychać było jako głuchy, natrętny stuk w ścianę. Wyciągnięte 8546 1, 13| słowo...~- Nie chciałbym być natrętnym.~- Muszę powiedzieć to, 8547 2, 10| który się z niego samego natrząsał jako wróg.~Spytał jeszcze:~- 8548 1, 12| legend. Jakże doskonale natrząsano się z sekretnych artykułów " 8549 3, 3 | i lecący w rozsypkę, gdy natrze ćwiczony batalion, lecz 8550 1, 2 | nacieszywszy się rozkoszą młodych, natupawszy w miejscu i po wyładowaniu 8551 1, 5 | okiennicami. Tuż obok była naturalna altanka, utworzona przez 8552 2, 1 | poskręcane i spiętrzone w naturalne loki, niby u Murzyna. W 8553 2, 20| powab, coś pociągającego, naturalnego, pięknego, bez żadnej rachuby 8554 2, 20| pełne niewinnej wesołości i naturalnej ciszy ducha. W żyłach jego 8555 3, 3 | pracowitych Morysków, oraz naturalnych fos, przez które szluzy 8556 2, 1 | wypielęgnowanych nagniotkach.~- Żądaj natychmiastowego zadosyćuczynienia od tej 8557 3, 10| uśmiechem dobrotliwym i nauczającym - ziemi innej, nie mojej 8558 3, 1 | jeżdżać pod Grodno? Ja musztry nauczny. Lepiej chyba Żydom gnój 8559 1, 17| biura Jakubowskiego, starego nauczyciela z Werony, który pod generałem 8560 1, 3 | nic dobrego nie czeka. Z nauczycielami od dawna darł koty, jako 8561 1, 3 | roziskrzone oczy uczniów, ale nauczyciele rozbiegli się po klasach, 8562 1, 12| ciotek tudzież w legion nauczycielek, dwu braci odwiózł do szkół 8563 1, 15| czemu wolno w rozmowie z nauczycielem niezrozumiały wyraz łaciński 8564 1, 3 | wszedł do klasy jeden z nauczycieli i zawołał Rafała do salki 8565 1, 3 | skazańca ukazał się areopag nauczycielski, żywo dyskutujący. Prorektor 8566 2, 17| i umykaj w pole! Potem nauczyli my się radzić sobie z nimi, 8567 1, 15| połączona z niezgłębioną nauką nic nie pomogły, gdyż większość 8568 2, 17| się flańtać i zwisać, a nawa do nas wracała, bezradna 8569 3, 3 | kościoła, w jego kruchtach i nawach, w przedsionku i korytarzach 8570 1, 6 | wzięły rozjuszone podmuchy. Nawał wichrów siekł ją i prał, 8571 2, 12| ledwie dostrzegalnych grubą nawałą zaściełały niebo. Posępna 8572 3, 2 | koniki sykały w otaczającej nawale ciemności. Dźwięknie, znienacka 8573 1, 3 | śladów rozpętanych czarnych nawałnic zimy. Były momenty, że płynęła 8574 1, 17| Zurychu jeziora, gdy idzie nawałnicą górska wiosna? Trzciny szelestne, 8575 2, 11| Krzysztofa Kolumba. Jej to nawałnice ciosały w jego duszy wolę 8576 3, 3 | jakiego to my im ta piwa nawarzyli, co my zrobili jeich ciociom, 8577 1, 4 | kożuchy za kratą oddzielającą nawę od wielkiego ołtarza, zagryzł 8578 2, 22| wszystko w kupę - i bij, zabij! Nawet-em sam skrobnął z konia piechura 8579 3, 15| zostały dzięki twoim staraniom nawiązane... Może właśnie nadeszła.~- 8580 2, 21| przyduszone od pocałunków nawiecznych, a wszystka dusza przemieniła 8581 3, 3 | jednoosobowe widmo śmierci nawiedzające cichy dom. Rękoma wiedli 8582 1, 6 | świata zamiecie, chery, nawiewy i chachaice.~Słychać było, 8583 2, 9 | niego, jakby się zwaliła owa nawisła skała. Leżał pod nią bez 8584 2, 3 | gdyby się przechodziło pod nawisłym sklepieniem, to znowu wysoko 8585 1, 17| Czechowskiego, wiecznie miotających nawisowy ogień z bramy Pradelli, 8586 1, 2 | dół wśród krzyku kobiet i nawoływań męskich.~Klaczka Rafałowa 8587 1, 2 | odrywały Rafała wskazówki ojca, nawoływania matki lub sióstr. Dawał 8588 1, 1 | połowie wysokości górskiej, nawoływanie:~- Na-hohoho! Na-hoho! Na-hoho!~ 8589 3, 6 | chłopom nosić na pułapy nawóz przygotowany na rolę, obficie 8590 2, 3 | biegną za prędko, pragnął nawrócić jeszcze, prosić o chwilę 8591 1, 8 | nocach. Tęskny w dumaniu nawrót wiedzie do tych rozkosznych 8592 1, 14| z przyciesi wszystko, co nawykł uważać za istniejące na 8593 1, 7 | Rafał polecił służącemu nazbierać suchych patyków i rozniecić 8594 2, 21| diabłów! Dość już tutaj i tak nazbierał uśmiechów i słówek...~Doznał 8595 1, 1 | sposobu.~Rafałowi twarz tak naziębła, że nie mógł mówić. Z gościńca 8596 1, 14| nami lata stoją otworem. Naźre się pychą, natka zaszczytów 8597 1, 1 | puszczy polanach. Wsie te o nazwach leśnych, wspominających 8598 1, 16| okazalszy niż storczyk. Dlatego nazwałam go tak: książę. Jaśnie oświecony 8599 3, 3 | cię wydało, imieniem twoim nazwałbym miasto, kraj mój, ziemię 8600 1, 2 | przecudne, jaśnie wielmożne usta nazwały jego wieś rodzinną...~- 8601 3, 1 | kłus traktem ku miejscu tak nazwanemu Jauer, a stamtąd na rozstajne 8602 2, 1 | nie zauważył tego - odparł nazwany Benedyktem - prócz ciebie, 8603 1, 5 | zbliżoną do ust, zawrzeć w nazwie ów niespodziany głos rodzący 8604 2, 20| miał sposobność niewydania nazwisk i słowem honoru nie będę 8605 2, 20| karty wizytowe z wypisanymi nazwiskami przybyłych, a ozdobione 8606 2, 1 | niespodzianie zawołał po imieniu i nazwisku. Rafał podniósł głowę i 8607 1, 7 | Wyrazy niematerialne, nazwy-pieszczoty, pogłaskania, dotknięcia 8608 2, 17| się na niej wyżej czuba nażyli. Co który powie zdarzenie, 8609 2, 10| którą swoją przywykłeś nazywać, wyciągnę ją na długość 8610 3, 3 | oficer chodził wydłuż muru.~A nazywaj się i jak chcesz, diable 8611 3, 1 | ten kamrat: naszą starą neapolitańską legię od nowa sztyftują. 8612 1, 17| roku 1799, czasu kampanii neapolitańskiej, po bitwie pod Weroną, czyli 8613 2, 14| chudopacholski rozumek. Nec sutor... A co do uporu, 8614 1, 7 | i napojony jej ciekawym, nęcącym, uroczym szelestem. Mrok 8615 1, 2 | starosta - kiedy kogo astra necesytowały urodzeniem, iż odjąć się 8616 3, 10| człowieka, że go już żadna nie nęci.~- Tyś to go wywiódł z mojego 8617 2, 21| to wam kazał dać w rękę. Necie...~Wyjął z kieszeni garść 8618 1, 4 | ciągnęła ku sobie siła, nęciła boleść, zachwycała potworność. 8619 3, 1 | których widział tylu. Nie nęciło go to życie.~Dla takiego 8620 1, 1 | ludzie bezpańscy z dobrawoli, nędzarze przymierający głodem, i 8621 3, 4 | obraz skrzypiec rzuconych. Nędzneż to deski! Struny żywe, struny 8622 2, 11| marzeń, do Indiów... My nędzni ledwie wątłymi myślami zdołamy 8623 3, 14| Przyszedł do wniosku, że to nędznicy odzierający trupy rozkopują 8624 1, 14| bez drżenia, kiedy zechcę, nędznikiem, wówczas gdy trzeba być 8625 1, 1 | Sandomierszczyźnie nie ma ani takich dróg nędznych, ani takich wertepów. Prawda? 8626 2, 17| rzeki wypływały stamtąd - Neira, Artibonit, Juna - o wodach 8627 2, 21| dzisiejszą, zamiast mię nękać i osłabiać.~- Głupcze... - 8628 2, 17| Wędrowny dziad usiadł w kącie Nekandowego pokoju i zdjął swe sakwy. 8629 2, 14| wiadoma rzecz, że Trepkowie Nekandy, Toporezyki z Grzegorzewic, 8630 1, 15| wykładał utriusque iuris doctor Nemetz, oraz na prawo cywilne, 8631 2, 9 | całym mózgiem i wszystkimi nerwami skoki lisa, sztuki jego 8632 1, 7 | ciskał nim niezwalczony, nerwowy płacz. Piersi jego rozrywał 8633 2, 12| Cedro sam usługiwał mu z nerwowym pośpiechem. W pewnej chwili 8634 2, 14| który baczy na wszystko, a nerwy swoje trzyma na wodzy. Zaczął 8635 2, 24| zmuszony był pod Szczecinkiem (Neu-Stettin), wśród wyżyny pojezierza, 8636 3, 1 | wielkiej armii, księcia de Neufchâtel, jakąś niezwyczajną wiadomość. 8637 1, 13| i innych, zapewniając o neutralności swojej, za plecami, kiedy 8638 3, 1 | Pokrzywno (Engelsburg) i Niborg (Neydenburg), gdzie generał Zajączek 8639 3, 1 | Pokrzywno (Engelsburg) i Niborg (Neydenburg), gdzie generał 8640 3, 1 | udział w akcji. W okolicy Niborga stały naokół wysunięte bataliony 8641 2, 11| pięciu czarnych płomieni. Z nicejskiego brzegu we mgle bielały liguryjskie 8642 3, 11| w dole rozpraszała się i nicestwiała. Ale gdy oczy przywykły 8643 1, 1 | cichymi odcieniami dźwięków, nicestwiało w otchłani. Zdało się, że 8644 3, 1 | wymykała się z niego - ginąc w nicestwie oddalenia. Bliżej ciągnęły 8645 1, 8 | przez sen kręgi lekkie, nicestwiejące, obciążone grubym, falistym 8646 3, 1 | Na pendent ma jeszcze pas niciany w pręgi białe z granatowym. 8647 1, 12| znawcy rzeczy dokonanych, Nicola di Bernardo dei Machiavelli. 8648 1, 17| było dla drugiego głupie, niczyja, najbardziej prosta, dusza 8649 3, 6 | przeciskał się naprzód. Twarzy niczyjej nie widział. Tak doszedł 8650 2, 22| zaprzysięgną...~- Damy samymi niderlandzkimi talarami. - No, no... Niechże 8651 3, 13| głównym rodzicem Czarnej Nidy, biegnie przez ogród z gwałtem 8652 1, 1 | cudnej rzece, ku Czarnej Nidzie, która ze strumieni górskich 8653 2, 18| słabostek?~- Czy i ja mogę albo nie-przebaczać słabostki? to już chyba 8654 1, 17| spojrzał naokół i rzekł niebale:~- Wszystko, co się dzieje, 8655 3, 9 | wylewów Wisły, z grozą i niebezpieczeństwem.~Dopiero tędy przeszły Niemce. 8656 3, 3 | żeby jej z ręki wydrzeć niebezpieczny sztylet. Ale nie sztylet 8657 1, 11| ziemi nie było, z uśmiechem niebiańskim, pół smutnym, pół litosnym, 8658 3, 10| Dalekie krajobrazy leśne już niebieściały pod pogodę, choć pasma najbliższe 8659 1, 2 | rękawek. Miała na sobie suknię niebieską z krótkim stanem, z fartuszkiem 8660 2, 7 | pniaki drzew dawno ściętych i niebieskawoszare kamienie. Nad łuną jej płomieniejącą 8661 1, 2 | jakaś osoba niby obłoczek niebieski. Co tchu pobiegł za nią 8662 2, 7 | tamtego świata, do namiętności niebieskiej. Otoczeni przez gęste obłoki 8663 2, 3 | Był w sali obitej suknem niebieskim. W głębi jej stał tron ze 8664 3, 3 | duszy patrzącej w rozchylone niebiosa-wszystko to buchnęło w przychodniów 8665 2, 17| rozpływają się we mgłach niebiosów i we mgłach wód. Jest takie 8666 1, 5 | daleko, a i do celu podróży nieblisko. Cmoknął na klaczkę. Omijał 8667 2, 22| miejsce wskazane.~- My ludzie niebogaci - mówił starszy - konie 8668 1, 1 | oto młodzieńca, wychowała nieboszczka krajczym. Pan Olchowski, 8669 3, 5 | słowa nie pogniły jak w nieboszczyku Sanszo Pansy... Jeść mi 8670 2, 9 | świerków, szedł do podnóża niebotycznej krzesanicy...~Schylał się 8671 3, 3 | nieznaczne pęknięcie miedzy niebotycznymi murami. Wstążeczkę ognistego 8672 3, 8 | że taki los ci padnie, niebożę, przeciwko matce Warszawie 8673 3, 1 | się z wolna jakoby rzecz niebyła, jakoby lata przeżyte, jak 8674 1, 8 | W głosie jego była coś niebywałego. Oczy miał szeroko rozwarte 8675 2, 1 | czysto - doświadczył uczucia niebywałej ulgi. Nie myślał wcale o 8676 3, 1 | nozdrzom zwiewną i uśmiech niecącą mgłę woni fiołków - nie 8677 1, 16| Ale po upływie dni kilku niechcący znowu tam trafił. Dobrze 8678 1, 17| z czoła, a nade wszystko niechęć śmiertelna do jadła i napoju, 8679 2, 7 | zwróconymi w stronę zachodnią, niechętne, rude swe światło wtrąca 8680 3, 3 | w Hiszpanów jak do celu, niechybnie. Dostrzeżono ich zaraz na 8681 3, 3 | doskonałe - razili napastników niechybnymi strzałami. Siedzieli jak 8682 3, 13| dachem oknami. Zła myśl nieci uśmiech, kiedy się duma 8683 1, 2 | kiedy ciasno...~- Ciasno, nieciasno! - zawołał ktoś inny. - 8684 2, 21| Mdły brzask począł się niecić na wschodzie. Wiatr nadranny 8685 1, 1 | Wysycha u stóp górskich nieciecz, drzew żywicielka, zostaje 8686 2, 12| tamtej chwili. To ciche, niecierpliwe ćwierkanie zdało się biec 8687 2, 13| Ale skoro się tak wszyscy niecierpliwią, więc incipiam... Od czegóż? 8688 1, 10| ich, ustawione na dywanie, niecierpliwiły się, oczy rozsypywały iskry, 8689 2, 3 | chwilę przez księcia, czuł niecierpliwość sprzeciwiającą się wszelkiemu 8690 1, 1 | jeszcze raz odezwał się w dole niecierpliwy głos:~- Na-hoho!~- O, nasz 8691 3, 6 | szeroko rozlanych, na stawach niecił się słaby brzask. Przejmujące 8692 3, 1 | zsiedli już byli z koni i niecili ognisko nosząc na nie ze 8693 1, 12| się wędrowiec patrząc z niecną radością w mroczne głębie 8694 2, 17| jako o północku, a w nim niedaleka, zda się, tuż tuż, grozi 8695 1, 14| zdzierców i tyranów?~- Bardzo to niedaleki wróg. Należy poszukać go 8696 2, 22| zdrowa, wszystka, widać, z niedalekich okolic, gdyż mówili do siebie 8697 3, 1 | połączenia się z legią trzecią. Niedawna kawaleria krakowska i poznańska 8698 1, 5 | rzuciła na szalę czułości niedawnej miecz swój żelazny. Rozległ 8699 2, 17| do dworu, przyklepana od niedawnych deszczów, a teraz wyschła 8700 3, 1 | naszych szeregach takie niedbające chłopy. Niemałom ich widział. 8701 3, 1 | nie sierżant, jako że jest niedbający. Są w naszych szeregach 8702 1, 11| przypominały sprawy odrzucone z niedbalstwem. Jechał wszakże w pobliżu 8703 3, 7 | przebudzona nadzwyczaj niedelikatnie przez pułkownika Łubieńskiego 8704 2, 10| Mocarny, ja tobie mówię! Nieder!-ryczał dozorca chwytając 8705 1, 12| widział takich ludzi za swego niedługiego żywota. Uśmiech wystąpił 8706 2, 9 | swych bezdźwięczny wyraz niedocieczonej tajemnicy. Nim udręczone 8707 2, 17| Taki koniec i skutek? A niedoczekanie! Jak ja dziś wspomnę a zliczę, 8708 2, 11| żółte, okrągłe, tęgie gruzły niedojrzałych daktylów. Wkroczyli w głęboki 8709 3, 3 | Widział i słyszał coraz niedokładniej... Zbudził go łoskot. Pękały 8710 3, 3 | widziane. Stała się czymś tak niedokładnym jak wspomnienie starca i 8711 2, 2 | chodzi najchętniej ludzka niedola, żeby się wśród łez uciszyć? 8712 2, 22| personaliter, boś stary, niedołęga, albo, uczciwszy uszy, tchórz, 8713 2, 21| austriacki wojaku! Celuj! Niedołęgo!~Świsnęło dokoła ze sześć, 8714 1, 7 | stare ciotki, o rezydujących niedołęgów, a o każdego i każdą dowiadywał 8715 3, 15| pożądaną, najczęściej zresztą niedołężnie wymyśloną, niepotrzebną 8716 2, 24| tylko ponad Wisłą jakiś niedorostek obdarty i półnagi. Kiedy 8717 2, 18| związku, własne, prawie niedorzeczne słowa-symbole, świadki dawnych 8718 1, 9 | się. Głowa jego była pełna niedorzecznej pychy z tego tytułu, że 8719 2, 20| dowiedzieć się tylko i cofnąć od niedorzecznych widm i wspomnień, to znowu 8720 3, 3 | od tego miejsca, że trupy niedorznięte koło niego charczą. Wzdrygał 8721 1, 5 | jakby cudzego, rozkoszy niedościgłej, zgoła czystej, zaziemskiej, 8722 3, 6 | wyrzucił kapitan.~Sam, jako niedościgły wzór, przeniósł genialnie 8723 1, 7 | najpotężniejszych na ziemi, niedościgłych. Zdawało mu się chwilami, 8724 3, 15| w szczelinach górskich.~Niedościgłym inkwizytorem i badaczem 8725 1, 5 | jeszcze. Oto jakaś wysoka, niedosięgła troska, coś nadludzkiego 8726 2, 7 | i widzą pod sobą obszary niedosięgłe. Czasu jednej z takich minut 8727 2, 8 | obmierzła. Dzikie ściany tej niedosięgłej fortecy i czarny las nad 8728 1, 10| rozpaczą śni. Jakoby muzyka niedosłyszalna, tajemnicza, przepływała 8729 2, 17| oficerowie dla wielkiego niedostatku nie byli w stanie z miejsca 8730 1, 1 | rozkosz, jaka tajemnicza, niedostępna rozkosz - niby ów las... 8731 2, 7 | świecie, jaki widział, jej niedostępnym i nieznanym zgoła. Nic w 8732 3, 15| godzinie nocy i mroku, wiedli niedostępnymi szlakami i wydawali na śmierć 8733 1, 1 | nim wspomnienia nieujęte, niedotykalne, zamglone, przedziwnie żebrzące 8734 2, 22| obudwu badać sierdziście, z niedowierzaniem, ale wkrótce złagodniał. 8735 1, 1 | rynsztunek wojenny i dwie niedziel zamknięci w zamku krakowskim 8736 1, 4 | Rafał odjechał do domu.~Ta niedziela stała się jakby granicą 8737 1, 4 | Przy końcu stycznia, w niedzielę rano, Zofka, ulubienica 8738 3, 13| sylaby słów kapelana, kiedy w niedzielny dzień stoi na niskiej ambonie 8739 2, 22| Przecie to i książę Józef, niegdy wódz naczelny, stanął potem 8740 2, 17| rzekł twardo Trepka. -Niegodne były wasze nogi, żeby na 8741 1, 7 | być mogło, wydało mu się niegodnym jednego oddechu tamtej godziny. 8742 2, 3 | groźne słowa głosem tak niegroźnym, że Rafał pełen był wesołości 8743 1, 14| prędko, sucho i prawie niegrzecznie - przypomina mi zawsze mego 8744 1, 8 | vincula, exilium? Nic z nieh.dla duszy. Tylko strupy 8745 1, 8 | który kilofem, mającym niejakie podobieństwo do niego samego, 8746 2, 9 | rozszarpywały ją na drzazgi. Niejasne zarysy skał zawisły nad 8747 1, 16| smugi jej rozkosznych pokus, niejasnej, nadmiernie uroczej względności 8748 2, 13| kobiet i napełniły głowę niejasnym udręczeniem, piersi szlochaniem, 8749 2, 7 | niezmierzonych obszarach.~Niejednokrotnie długotrwały deszcz trzymał 8750 1, 12| wieków... - rzekł tamten z niekłamaną radością i wszystek się 8751 1, 1 | debrejskie liście, ani knaster niekrajany, ani ta i nasz powszedni 8752 3, 6 | Dymiły parą wszystkie. Na niektórych piana się już zamydliła. - 8753 3, 10| Wisły pod Połańcem oraz pod Niekuszą, Rafał Olbromski znajdował 8754 2, 22| zaprzężono zwięzłe kasztanki do niekutych, lekkich sanek, wysłano 8755 2, 22| Ech, jak konie dobre, niekutymi saneczkami przeleci jak 8756 2, 20| panią dziedziczką sprawa niełatwa. "Nudzę się, nudzę się"... 8757 2, 1 | stawiałem pierwsze pas na niełatwej wcale posadzce umizgów, 8758 1, 1 | Co gadasz? He, bracie, tu niełatwo wysiedzieć. Tu tylko taki 8759 1, 8 | własny, mam braci i siostry nieletnie, toteż rada opiekuńcza będzie 8760 1, 7 | snadniej wargą trafić na nieliczne ziarna owsa. Od dalekich 8761 1, 17| rozdzierały ciemności gromy nieludzkich ryków i krzyki zemsty.~Dopiero 8762 2, 5 | cierpką woń narcyzów, głuchą, niemą, bezdenną woń tęsknoty. 8763 3, 15| Krzysztof miał przełamać niemałe trudności, nim się ku zameczkowi 8764 2, 1 | się zaprzęgniesz do pracy niemałej i ciągłej. Zajęty jestem 8765 3, 1 | takie niedbające chłopy. Niemałom ich widział. Bije się na 8766 1, 2 | stronie zgrupował się zastęp niemały. Zmącona woda chlupała, 8767 2, 1 | tak wystawne wymaga sum niemałych. Ja nie chcę rozgłaszać, 8768 3, 11| przeczystą światłością, niematerialnym jaśnieniem, które otacza 8769 2, 21| nie lęka - wołał Kalwicki Niemcowi nad uchem - mamy niezłego 8770 2, 14| Francji, po Włoszech, po Niemczech?~- Jam się włóczył z rozkazu, 8771 1, 1 | chłopca dostrzegały jeszcze "Niemczyka" i płomyki topniejących 8772 2, 13| nic sobie nie upatrzył. Niemeczki, Czeszki, Węgierki... To 8773 3, 4 | przypomną nieraz kształt -niemi i dumają nad nim niejako, 8774 2, 22| Słyszeliście? Już jednego Niemiaszka, burmistrza z Gołańczy, 8775 2, 22| już my trochę łomotali Niemiaszków.~- Jakże to było?~- A no 8776 1, 15| lepiej władał piórem w mowie niemieckiej i wcale dobrze mówił tym 8777 2, 1 | Kto ich tam wie? Może jaką niemiecko-czułą operę, jaki Flet zaczarowany...~- 8778 2, 21| że światła gasną, muzyka niemieje i ludzie stają zdumieni 8779 2, 12| ginącej, na niepewnej drodze. Niemiła odraza oblała wszystkich: 8780 2, 7 | łożysku pieniła się zdyszana, niemilknąca chuć potoku, młodego syna 8781 2, 14| obecnych od książek, tak niemiłych szlacheckiemu oku.~- Więc 8782 1, 13| do batalii. Ba, żonę mam Niemkę! Kondotier! Szuka chleba 8783 1, 8 | najmądrzejszą mowę obstoi takie niemówienie, jeśli człowiek tak patrzy 8784 2, 7 | tajemnicę bytu wiecznego, jakby niemowlątko poczęte w drżącym łonie.~ 8785 2, 2 | raz usłyszał gwarę swego niemowlęctwa.~Widział go wreszcie zaszłego 8786 2, 6 | nie ma słów. Dusze, jak niemowy, chciały z siebie wydrzeć 8787 3, 4 | na obcej:.. Wyrzecz, że nienadaremnie, że dla mojej ziemi... Cesarzu, 8788 3, 4 | wargi w płyn i pił chciwie, nienasycenie. Potem zaraz w moment usnął, 8789 1, 5 | wydaje ostatnie tchnienie. Nienasycone oczy zaszły łzami. I oto 8790 2, 2 | jak więdnie piękna matka z nienasyconej miłości dla czerstwego synka... 8791 2, 17| na nich: "Chodźże, chodź, nienasytku, a po drodze przemień się 8792 1, 13| książęce, com złożył przysięgę nienawidzenia tyranów! - rzekł ze srogością 8793 1, 13| pewnością zaprzysiągł się na nienawidzenie tyranów...~Do stu tysięcy 8794 1, 3 | smagał. Wiedziano, że kogo nienawidzi, tego rznie "z wiedeńska", 8795 1, 11| prędzej powiedzieć, że jej nienawidził. Jej radosny, szczęśliwy 8796 1, 7 | tych, których na śmierć nienawidziłem. Kazał mi tak postępować, 8797 2, 21| ćwiertował wzrokiem takiej nienawiści jak najzaciętszego wroga. 8798 2, 3 | mówcy brzmiał teraz dziko i nienawistnie w brutalnym zapytaniu:~- 8799 2, 1 | nie skłamiesz.~- Gra mi nieobca, to prawda.~- A więc widzisz...~ 8800 1, 15| którzy zazwyczaj świecili nieobecnością, zalegających ostatnie ławy. 8801 1, 5 | ciemności, niezmierzonej myślą, nieobeszłej wyobrażeniem, krąg z brzegi 8802 2, 18| niskie i mokre zagony, za nieobeszły, spracowany kraj...~Wnet 8803 1, 1 | wynurzała się cisza bezdenna i nieobjęta na podobieństwo błękitu 8804 2, 5 | dolegało jej związanie nieobjętych, nieogarnionych, ciężkich 8805 3, 9 | przesiąkła wilgocią, czarowała tu nieobliczalnym mnóstwem roślin i pachniała 8806 2, 21| siebie ruchem i gestem tak nieoczekiwanym, spojrzał takim wzrokiem, 8807 1, 8 | sucho:~- Jest to sztych nieodbity. Wreszcie - cóż począć! 8808 3, 12| Czoło miał jednostajnie, nieodmiennie zmarszczone, jakby nad tą 8809 1, 13| zarzuty, ciskał w słuchacza nieodparte argumenty. Generał zawinął 8810 2, 16| pola przez lasy bukowe. Nieodwiedzana dróżka na gliniastym gruncie 8811 3, 3 | oręż z ręki cichaczem a nieodwołalnie ojcom, mężom, braciom i 8812 1, 2 | śpieszyło, toteż wciągał na się nieodzowną szatę z całej siły, bez 8813 1, 7 | wytchnieniu, którego szkapska nieodzownie potrzebowały, ruszono dalej. 8814 2, 11| w wyżynie rozpostarł swe nieogarnione konary i gałęzie, pręty 8815 2, 5 | jej związanie nieobjętych, nieogarnionych, ciężkich włosów. Tysiąc 8816 1, 3 | tak płynęła wskroś ciała nieokreślona żądza zjawisk, stanów i 8817 1, 4 | bez kierunku, bez celu, nieokreślone. Tysiąc już razy silnie 8818 1, 1 | podniósł głowę. Uśmiech nieokreślony wypłynął na jego wargi. 8819 1, 4 | ani nazwać pożądań, bólów nieokreślonych, ślepych i ciemnych, palących 8820 2, 3 | przejmowały go teraz uczuciem nieokreślonym. Wiedział, że jest już z 8821 3, 16| zadane w serce na wylot, ręką nieomylną. Morderca zdarł z ofiary 8822 1, 13| męstwa, tak prawdziwe i tak nieomylne, że każdego człowieka dzieje 8823 1, 2 | jakby potwierdzenie prawdy nieomylnej, a długo zamącanej przez 8824 3, 15| trzeźwi i przewidywacze nieomylni, zawsze uznający siłę i 8825 3, 14| od jednego zamachu cisnął nieomylnie w otwór schodowy. Usłyszał 8826 1, 7 | w półśnie, w drzemaniu, nieomylniejszą od rachunku. Stał się teraz 8827 3, 11| zgorączkowane, słowa gwałtowne i nieopatrzne. Wchodził w środek szeregów, 8828 2, 12| przemknął kilkaset kroków. Wśród nieopisanego mozołu przedostał się dolinami 8829 2, 7 | lazurowe łono jeziora i z nieopisanym przepychem płynął w nim 8830 2, 12| flańtał na tej ginącej, na niepewnej drodze. Niemiła odraza oblała 8831 3, 11| susami, ale chwilę trwała niepewność. Gintułt pośliznął się na 8832 2, 2 | stokrotnym, tysiąckroć rozbity i Niepewny bardziej, niż do miasta 8833 2, 15| jedno słyszało odgłos kroków niepewnych, lękliwych, przemierzających 8834 1, 2 | dom nasz stary, niski i niepiękny. Musiałby rodzic drugi dom 8835 1, 3 | szkolne.~Ustalił się był niepisany zwyczaj, że gdy wieczór 8836 1, 13| podkomendny. Znowu pójdą te tłumy niepłatne, głodne, obdarte, w kurzu 8837 2, 23| w istocie przekonał, że niepłonnymi ziomków moich karmiłem nadziejami. 8838 1, 8 | stały się widomym obrazem niepochwytnego sekretu miłosnej nocy. Były 8839 2, 7 | zorzą poranną, na łonie swym niepochwytnej barwy jak kolor piór na 8840 1, 12| nie uprzykrzonych. Dzieje niepodległej siły ducha owiały westchnienia 8841 2, 17| silne punkty, ogłosić wysp niepodległość, jako ich armia osiąść i 8842 3, 3 | słuchającemu zdało się być niepodobieństwem, by na to wołanie nie odezwała 8843 2, 7 | odmieniały się w widma długie, niepodobne do niczego na ziemi, niby 8844 2, 6 | był inny, odmienny, zgoła niepodobny. Słuchali się wzajemnie 8845 2, 17| podmiecionych liści obejmowała w niepodzielne władanie wilgoć cmentarna. 8846 1, 14| Rzeczypospolite j jednej i niepodzielnej.~Tego dnia był dziwnie nieswój.~ 8847 2, 7 | się chmury i odmieniała niepogoda, wchodzili ciekawie w las, 8848 3, 4 | daleko wieść, że przepowiada niepogodę. Jeżeli tylko w najcudniejsze 8849 1, 11| wreszcie poszedł w lot niepohamowany. Mężczyźni zostali w tyle. 8850 1, 14| żołnierza! Dla mnie wprost niepojętą jest taka naturą. Ja jestem 8851 2, 17| była i zmaza na honorze niepokalanym rycerzy plugawą i nędzną 8852 3, 1 | boków postępującej konnicy i niepokoił nieprzyjaciela w sposób 8853 1, 1 | włochate i dymiące na mrozie, niepokoiły się wśród tłumu chłopów 8854 2, 20| tych stronach przeżywać niepokoje wstrząsające światem. Ja 8855 3, 3 | się waćpan, mości Cedru, niepomału. Bijesz Celtyberów aż trzeszczy. 8856 2, 1 | tutaj, w Warszawie.~- A w Nieporęcicach któż gospodaruje?~Jarzymski 8857 2, 1 | Nie ma, braciszku! Poszły Nieporęcice...~- Bój się Boga!~- A no...~- 8858 2, 21| chłop zawalił całe miejsce. Nieporęcznie, wydzierając sobie wiosło, 8859 2, 7 | mówiła ona. W tych godzinach nieporównanych wypełzała na światła całkowita 8860 1, 7 | sobie dać rady z uczuciem nieporozumienia, jakie go ogarniało na widok 8861 1, 14| spokojnie w środku ognia i być nieporuszonym w boju, kocham dym armat 8862 3, 9 | tam były malowane przez niepośledniego artystę, sprzęty wykwintne. 8863 2, 20| były jego zamysły, chociaż niepospolitym był malarzem. Toteż w jednym 8864 1, 7 | i znowu cisza przypływem niepostrzegalnym wracała na dawne miejsce.~ 8865 3, 6 | uwrocia?~I oto znowu wypełza z niepostrzeżonej szczelinki dawna wola, zawzięta 8866 2, 20| na dawnych paszportach, nieposzlakowanie lojalne stanowisko ojca 8867 3, 15| zresztą niedołężnie wymyśloną, niepotrzebną albo fałszywą. Trafiali 8868 1, 4 | przedmiotów i słów okrutnych, niepowetowanych, słów-zabójstw. Nieraz w 8869 3, 6 | To starca nęka ów ciemny, niepowrotny, niezgłębiony ruch czucia.~ 8870 3, 6 | nadarzyńskim. Serce waliło z niepowstrzymaną siłą... Tchu nie mógł złapać..: 8871 1, 10| słyszeć wybuch śmiechu tak niepowstrzymanego, że cały stół wpadał w wesołość, 8872 1, 14| własny spokój, pewna postać niepowstrzymanej wzgardy, która natychmiast 8873 2, 1 | wieczoru, który następuje niepowstrzymanymi falami.~- Z dawna myślałem-rzekł 8874 2, 10| pękają u tej samej mety i z niepowtórzonym jękiem, z okrutną skargą 8875 2, 18| tracić ani chwili czasu. Dla niepoznaki obadwaj awanturnicy postanowili 8876 2, 2 | dał kości twarde, a w nich niepożyty szpik. Widział go, jak się 8877 2, 7 | pełną rozkoszy wciąż nowej a nieprzebranej, ciągle odmiennej, a zawsze 8878 2, 20| błyskawica w chmurze. Usta miały nieprzebrany zasób uśmiechów dla Cedry. 8879 1, 1 | chłopskiej nowiny mokre, zakisłe, nieprzebyte gozdy, z których się wieczne 8880 2, 9 | promieniem ukazał mu długą drogę, nieprzebyty szlak, wstał z miejsca swego 8881 3, 9 | To moi rodacy, emigranci, nieprzejednani...~- Cóż oni tu robią?~- 8882 2, 16| i idą falami bez końca z nieprzejrzanej nocnej mgły...~ 8883 3, 6 | nim zadygotało na widok nieprzejrzanych mas. Brzmienie słów bez 8884 3, 14| gniew go dźwignął z ziemi. W nieprzejrzanym mroku nocy zamajaczyło kilka 8885 1, 17| porośnięte było gajami nieprzejrzanymi trzcin jasnożółtych, szelestnych, 8886 1, 10| jeszcze niż ów śmiech cudzego, nieprzełamanego, wrogiego w swych piersiach. 8887 3, 1 | pociągną szereg następców nieprzeliczony. Staną się wszystkie jako 8888 1, 5 | tę chwilę, goniąc stadem nieprzeliczonym. Skoro tylko wytchnął, stanęły 8889 2, 7 | dolne gałęzie obwisły i dach nieprzemakalny dokoła stworzyły. Bawili 8890 1, 5 | zgoła czystej, zaziemskiej, nieprzemierzonej jak niebo. Pragnął zwierzyć 8891 1, 14| z Adula mops Germanowie nieprzemierzonych gór, odziani w skóry krów 8892 1, 7 | Wzrok i myśl zatapiały się w nieprzeniknioną noc, szukając nadaremnie 8893 1, 16| schronienia. Nad nią zwartym, nieprzeniknionym gąszczem stały czarne ciernie, 8894 1, 7 | pustkach okiennych, snem nieprzepartym objęte. Kiedy niekiedy wszakże 8895 3, 4 | jednego konia... Kopna, nieprzetarta droga. Pierwszy śnieg. Skoczyłbyś 8896 3, 1 | wykonano atak na obozy zimowe nieprzyjacielskie pod wodzą generałów Fiszera, 8897 3, 6 | polecił umocnić pod ogniem nieprzyjacielskim zburzone oszańcowanie Falent 8898 3, 1 | gore czy ki diabeł, bo o nieprzyjaciołach nie słychać było w tej stronie. 8899 2, 24| domach spokojnie, żadnego z nieprzyjaciółmi kraju nie będą mieć porozumienia; 8900 2, 15| wartość i stawało się bytem nieprzyjaznym. Ażeby nie czuć ciżby tych 8901 1, 10| Nie, nie! Avocat- to nieprzyjemne. Lepiej już La toilette 8902 1, 12| czasów rydzyńskich... Pełen nieprzyjemnego uczucia ironii, która co 8903 3, 3 | ile wnosić mogę, nic z nieprzyjemnej twardości Scypiona Afrykańskiego... - 8904 3, 6 | co się dzieje. Było mu nieprzyjemnie, mdło i głupio. Dał się 8905 1, 16| spadło nań tyle od razu nieprzyjemności, tak mu obmierzło uczęszczanie 8906 2, 1 | życzy. Gdy Rafał, pełen nieprzyjemnych uczuć, opowiedział, kim 8907 3, 15| nielicznych byli zakamieniali, nieprzystępni i niezdobyci w uporze swoim, 8908 2, 14| Pan hrabia żartuje sobie nieprzystojnie.~- Skończ no, proszę cię, 8909 1, 17| do swej w mieście izby i nieprzytomny zgoła upadł na łóżko.~Spał 8910 3, 2 | niespodzianie zaczął wykonywać nieprzyzwoity taniec i odprawiać jakieś 8911 2, 23| ścisk taki, że rycerze jak niepyszni musieli wycofać się i szukać 8912 3, 13| Sandomierza Rafał powrócił jak niepyszny do swego pułku i na dawne 8913 2, 22| pogrążony jest we śnie. Radzi nieradzi poszli w miasto. Zwiedzili 8914 2, 16| szły obok niego po niwach nieregularnie wyciągniętymi kolumnami 8915 1, 17| łoskotu, a ziemia trzęsła się nieregularnymi drgawkami. Książę wrócił 8916 2, 24| kalisko-sieradzko-wieluński". Generał Niernojewski miał pod sobą regiment młodego 8917 2, 3 | na taczki i wieziono po nierównej pochylni. Wreszcie, pozostawiony 8918 3, 6 | spomiędzy drzew. Zrazu szedł nierównymi skokami, jak gdyby szukał 8919 1, 1 | wiosen swej młodości bór nierozdarty w nizinie Wilkowa, Ciekot, 8920 3, 11| tym czasie jak gdyby żyła nierozerwalna.~Nieraz Rafał zdybał tak 8921 1, 8 | sentymenty...~- Cóż to za nierozważne słowa!...~- Gdym teraz patrzał 8922 1, 15| okaleczałe wykrzywioną a nierozwiniętą mową, wedle przypadkowego 8923 2, 7 | jeziora przypadła, siadała w nieruchomości i mówiła do wody:~- Cóż 8924 1, 1 | Nardzewski patrzał weń nieruchomym spojrzeniem, w którego wyrazie 8925 1, 14| ta sama Francja popadła w nierząd większy niż teraz. Poniekąd 8926 2, 24| butach, nieraz krypciach, a nierzadko w obuwiu zostawiającym na 8927 2, 18| mieszały się w chaos wyrazy niesalonowe polskie, francuskie, węgierskie, 8928 2, 24| strzemię. Stopa zgięta, ostrogę nieść jak jajko. Trzy! No... Terczże 8929 3, 5 | Niezabitowski.~- Pana Stokowskiego niesiemy...~- Kapitan! - wołali oficerowie.~- 8930 2, 3 | zbawienie moje i na honor mój nieskalany, jako skrytości Mularstwa 8931 1, 12| wytrzymywały takt na tej nieskończonej drodze między morzem a lądem, 8932 2, 10| Zabawili my sie hań u jednej nieskoro w nocy i po ćmie nas przysiedli. 8933 3, 3 | masy. Jeśli źle obmyślił, nieskutecznie rzecz poprowadził, słabo 8934 1, 17| krzywdy; na widok tej hańby, niesłychanej w dziejach świata. Bili 8935 1, 2 | i parsknęła śmiechem tak niesłychanie szczerym, że wszyscy obejrzeli 8936 3, 3 | Wyganowski... Kuzyn... - myślał z niesmakiem.~Kapitan przypatrywał mu 8937 1, 10| wszedł tam, z cicha stawiając nieśmiałe kroki, otaczał go lęk rozkoszny 8938 2, 2 | dobroci, zachęty, jakiejś nieśmiałej przychylności, która narzucać 8939 2, 20| tuż przed spalonymi ustami nieśmiertelną piękność wpatrzonych oczu, 8940 2, 3 | okazały,~Gdzie Budownik Nieśmiertelny~Żąda od nas wiecznej chwały.~ 8941 2, 17| zgniły z zapachem smoły niesmoły... Komar, zwany moskitem, 8942 2, 1 | graczów byli wybladli po nocy niespanej, inni porozbierani do koszul. 8943 3, 15| żołnierzowi, na honor ci niesplamiony przysięgam, że śmierć by 8944 3, 2 | Pchnęła go w piersi ta niespodziana przeszkoda i obudziła z 8945 1, 2 | nagle w wybuchach śmiechu niespodzianego, a ostrego jak toczony sztylet. 8946 1, 2 | gospodarza! Ot, to prawdziwa niespodzianka!~- W to nam graj!~Teraz 8947 3, 15| czymś nad wyraz dziwnym i niespodzianym w tej twarzy srogiej. Podobnie 8948 2, 17| obszedł, wokoło. Bliska a niespodziewana śmierć zajrzała w oczy, 8949 2, 7 | trujące. Byli dla siebie nowi, niespodziewani, rozciekawiający w tym, 8950 2, 11| drzew dochodził wesoły i niespokojny plusk małej fontanny i ciche 8951 1, 4 | bił o byle co, częstokroć niesprawiedliwie, chłopów pańszczyźnianych 8952 2, 12| się poczęły fale myśli tak niestałe jak nachylenia wolantki, 8953 1, 4 | w chwilach najbardziej niestosownych, bo w obliczu ojca, zapach 8954 2, 22| Samemu! - odparł kapitan niestropiony wcale i nadymając się jeszcze 8955 1, 12| dożów i sama owa bazylika. Niestrudzeni żeglarze, waleczni żołnierze, 8956 1, 2 | Skrzypce zanosiły się, basy niestrudzenie wtórowały, a klarnet rzewliwie 8957 1, 1 | czarny szkielet jeżyny. Niestrudzona woda gryzie cegłę i kamień, 8958 2, 9 | niebezpieczeństwo. A gdy niestrudzone psy podkopią jego kryjówkę, 8959 1, 12| wielkim, twardym, młodym, niestrudzonym krokiem. Przesuwały się 8960 1, 6 | wydarła się ze swych upustów i niestrudzonymi ciosami gruchotała serce. 8961 1, 16| stopach jak szufle, obcasach niestruganych, z podkówkami i cholewami, 8962 1, 15| nudziarza, zaczął wywodzić niestworzony sylogizm i dowiódł wreszcie, 8963 3, 3 | szedł za nią o kilka kroków, nieświadom tego, co się z nim dzieje. 8964 3, 17| na rozum i wolę, ile mocą nieświadomego dziedzictwa, przylgnęło 8965 3, 14| bitwy, że teraz wyczuł ją nieświadomie. Musiał wyciągać ręce pragnąc 8966 2, 9 | nowego dnia, straszliwej doby nieświadomości.~Zbliżał się wieczór, gdy 8967 2, 23| Skórzewskiego i przez Biernackiego. Nieświetna była broń tego wojska. Pochodziła 8968 3, 6 | spod dworu w Falentach bić nieszczędnie.~Książę cofnął się do głównego 8969 2, 13| tak... - rzucił ojciec z nieszczerym lekceważeniem - wiemy dobrze, 8970 2, 17| wszystkich stawach i w krzyżu. Nieszczęśliwi słyszeli uderzenia pulsu 8971 1, 13| Neapolu, Sardynii, Genui, nieszczęsnej Wenecji, Parmy, kantonów 8972 3, 11| okien, we floresy frontonu. Nietajne mu też były zabiegi, żeby 8973 3, 6 | Jeszcze, prawda, pańskie role nietknięte szarzały daleko, w stronę 8974 2, 7 | tam jak olbrzymie, białawe nietoperze z rozciągniętymi skrzydłami.~ 8975 2, 22| na żołnierza. My ludzie nietutejsi, obcy. Jak życie nasze, 8976 3, 17| konie...~- Bryka nie... nietutejsza... Bryka jak się patrzy... 8977 2, 12| tutejszy jesteś? co?~- Nie, ja nietutejszy.~- A z daleka?~- Z daleka.~- 8978 3, 15| powinni bronić Inkwizycji, nietykalności praw feudałów, dóbr klasztornych 8979 2, 3 | każdym oku widział siłę nieubłaganą, taką samą jak w sobie.~ 8980 3, 15| wyraz grozy i surowości nieubłaganej.~Uśmiech anielskiego uradowania, 8981 3, 3 | wióry, a padał zza nich nieubłagany strzał. Oblężeni Hiszpanie 8982 2, 13| udział w rozmowie, z uczuciem nieuchwytnej prawie odrazy. Jej loki, 8983 1, 8 | olszowych wydobywał się nieuchwytny głos, echo radości, rozkoszy, 8984 3, 14| po ziemi coraz większych, nieudźwignionych i nadludzką, oszalałą siłą 8985 3, 3 | spojrzał na niego spod oka, nieufnie, półszyderczo, jak to było 8986 1, 12| Ludność witała podróżnika nieufnym, podejrzliwym okiem, wyciągając 8987 3, 2 | nasłuchiwał.~Cisza wokół nieugięta.~Drożyna owa, którą szedł, 8988 3, 3 | nikło bielały przerywając nieugiętość mroku krzaki różane. Żarzyły 8989 2, 11| myśli, która, jako prawda nieujęta, niejasna, nie dająca się 8990 2, 24| napadnięte bagnetem. Pomimo całej nieumiejętności, braku skałek i nabojów, 8991 3, 11| podobnego, że fatalność nieunikniona czeka na niego u szczytu 8992 1, 13| 24 kwietnia emeuta w nim nieustająca. Stąd surowość. Patrol za 8993 2, 17| my wonczas ze trzysta mil nieustającym przemierzyli krokiem. Szli 8994 1, 7 | rozdzierania ran własnych, w chuć nieustanną uprzytomniania sobie niedoli.~ 8995 1, 17| Wynikła potrzeba czuwania nieustannego. Książę miał polecenie obserwowania 8996 1, 17| kilku dniach i nocach walk nieustannych spał snem kamiennym. Oficerowie 8997 3, 6 | innej chaty stare babsko z nieustannym jękiem pakowało pierze w 8998 2, 21| i boleśnie jękła druga. Nieustraszony Ślązak-przewoźnik wstał 8999 2, 21| rękoma i pozwolił płynąć nieutulonym łzom szczęścia.~Nie odtrącała 9000 2, 9 | samoistna, jakoby druga nieużyta władza. Czyniło teraz rzecz 9001 1, 17| Fortyfikacje starej twierdzy były nieużyteczne i uszkodzone. Niezdobyta 9002 1, 8 | począł wyprawiać i obsiewać nieużytki. Tuż za stawem, na wzgórzu, 9003 1, 16| zbocze wzgórka, leżał szmat nieużytku, zarosły w dole gąszczem 9004 2, 14| Opowiedz historycznie.~- Treść niewarta formy. Chyba na rozkaz hrabiowski. 9005 3, 8 | Jestem rangą najstarszy, to niewątpliwa. Nie dlatego jednak podałem 9006 3, 3 | chcesz? Tym, którzy idą na niewątpliwe mary, na podłą śmierć żołnierską 9007 3, 2 | istotnie zamknięte.~Kanonik niewątpliwie czmychnął.~Nie pozostało 9008 3, 13| okienko... Wydłubane w murze niewiarogodnej grubości, półokrągłe u góry, 9009 3, 3 | na stygnące trupy starych niewiast, na kałuże krwi i połamane 9010 3, 6 | a nic.~Co mnie i tobie, niewiasto'? - pyta się jej z dobrotliwą 9011 2, 5 | Wlepiała wzrok w aleje niewidoczne, których głębokie jaskinie 9012 2, 11| przycisnął do piersi. Z niewidocznych oczu jego padło na kwiaty 9013 1, 7 | skrytym ze swoją duszą, niewidocznym i jakby przygarniętym. Tęsknota 9014 3, 3 | wychylał lufę i celował niewidzialny. Przydźwigano z dołu żelazne 9015 1, 14| je za bagnety zadawali z niewidzianą siłą ciosy jak maczugą. 9016 2, 9 | ujęła głowę zbudzonego z niewiedzy i poczęła ją równo, łagodnie 9017 2, 22| nawet konia i munduru, za niewielki grosz. Tak tedy... - ciągnął 9018 1, 17| fortu, później na prawo ku niewielkiemu wzgórzu. Wiosenny wiatr 9019 2, 13| wątłymi szlaki, a ozdobione niewielkimi obrazami szkoły włoskiej. 9020 1, 8 | uczynił, wyrwij z serca niewierną myśl i wlej w nie błogosławioną 9021 2, 11| złudzenia, że widzi jasną, niewinną, zawstydzoną dziewczynkę 9022 2, 20| spokojne, powabne wyrazy, pełne niewinnej wesołości i naturalnej ciszy 9023 1, 15| profesorów. Zaczynało się niewinnie od stawiania na kartę kilku 9024 2, 2 | słabych, a żywią śmiercią niewinnych. Przelatują nad nim samum