Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Stefan Zeromski
Popioly

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)
parso-plant | plasa-podry | podrz-popad | popal-powie | powij-przec | przed-przew | przez-przyz | psalm-rozbi | rozbl-rozwa | rozwe-scier | sciet-skrzy | skubi-splas | splat-strun | strup-szczy | szedi-tepie | tepil-ubieg | ubiel-urato | uratu-wawol | wawoz-wiose | wiosk-wsteg | wstep-wylaz | wylec-wyszy | wytac-zadum | zadus-zapew | zapia-zawst | zawyl-zgrom | zgroz-zolto | zolwi-zzuwa

      Tom, Rozdzial
11029 1, 14| bezdomne ludy Masagetów, Parsów i Numidów. Wyrywamy na rękę 11030 2, 1 | przed lustrzanymi drzwiami parterowego domu. Wybiegł służący w 11031 2, 1 | mężczyzna siedzący w loży parterowej.~- Dziękujemy za tak dramatyczną 11032 2, 1 | niektórzy zostali na środku parteru. Rafał znalazł się w bufecie 11033 2, 1 | brzegi. Znalazłszy się na parterze, w sąsiedztwie lóż zajętych 11034 3, 6 | zostanę naczelnym wodzem in partibus infidelium, nie zapomnę, 11035 1, 7 | się do miętoszenia żuchwą partyki razowego chleba oraz skiby 11036 3, 14| band gerylasów w Aragonii. Partyzant Porliera, zwany Marquesito, 11037 1, 13| o słabostkach dyrektorów paryskich i cisalpińskich poznawać 11038 1, 14| pism przeczytanych na bruku paryskim, rozmów i widoków nowych, 11039 2, 17| przystani Cap-Français okręt pasażerski. Siedziałem ja wtedy na 11040 3, 15| koń andaluzyjski, dobrze pasiony kukurydzą.~- Kula mię durch 11041 3, 1 | niezmiernymi korzeniami, pasja do wielkiego a mocnego czynu. 11042 1, 2 | z fartuszkiem linowym w paski, bez żadnego upiększenia. 11043 1, 1 | dymów. Wyniosłe góry dwoma pasmami spływały ku Łysicy i wrastały 11044 2, 10| Łysicy w Świętokrzyskim pasmie. Przyjdą z daleka, nadciągną 11045 3, 9 | tworzyła modre jeziorka i pasmugi świetliste, po których wiosenny 11046 3, 10| srebrzyły się teraz od pasmugów zlewnej wody. Deszcz ustał. 11047 1, 2 | miejsce. Zabłysły kółka pasów, barwne kierezje, wyszywane 11048 1, 12| pozłocistych giwerach z pąsową kitą. Ciągnęli wciąż, wywalając 11049 3, 1 | skóry... Paniczu, wam by pasował okropnie ten lansjerski 11050 1, 2 | świecie porównać, wybuch pąsowego ognia policzków spływającego 11051 2, 23| rotmistrz. Pierwszy niósł na pąsowej poduszce pałasz króla Jana 11052 1, 12| mundurach niby błękitnych z pąsowymi wyłogami, w pozłocistych 11053 2, 13| szczęśliwa!~- Jesteś ubrana jak pasterka Filis, a tymczasem... Przedstawiam 11054 2, 17| świętą osobę Najwyższego Pasterza jegomości piersią swoją 11055 1, 4 | kiedy hasała swobodnie na pastewniku... On pierwszy dopadł, pierwszy 11056 3, 9 | szli w bród za przewodem pastucha. Ciężko było z przeprawą 11057 3, 9 | malowały się w opowiadaniach pastuchów chodzących za bydłem. Mówiono 11058 1, 2 | Piastowskim obyczajem...~- Pastuchy od prosiąt w lejbikach z 11059 2, 12| obok nich kuca na ziemi pasturka, workiem od deszczu i ziąbu 11060 2, 17| nieprzyjaciela postrach morderstwami. Pastwiono się na jeńcach wojennych. 11061 3, 9 | Nadbrzezia na wzgórek od strony pastwisk i Zagórnego Otwocka. W skok 11062 2, 17| pustkowie odłogów jesiennych. Na pastwiskach po nadrzeczu lśniła się 11063 3, 17| Niwa ta służyła dotąd za pastwisko. Wyrosły już na dawnych 11064 2, 2 | drzewa, jestem jak głaz na pastwisku, który tylko od własnego 11065 1, 1 | Nardzewski.~- Biedyć-ta duży! Pasyjka niewysoka, ino gruba na 11066 1, 5 | i kły. Straszliwa, długa paszcza wżarła się w kożuch na jego 11067 1, 2 | szyją jak u żyrafy i ruchomą paszczęką, czerwonym suknem wybitą. 11068 3, 3 | na wierzchu. Szarpali się paszczękami jak rozjuszone psy. Nagie 11069 1, 5 | dłoń trafiła w rozwartą paszczękę i wbiła się po gardziel. 11070 3, 3 | susem skoczyli ku ziejącym paszczom armat na wzniesieniu. Dopadli. 11071 2, 20| zadokumentowane wizami na dawnych paszportach, nieposzlakowanie lojalne 11072 2, 20| Nieco trudności było z paszportem Olbromskiego, ale i te przełamano, 11073 3, 9 | Chwalił Warszawę... Wkrótce patem przyszło do tego namiotu 11074 3, 5 | przyjął z rąk kaprala kopiastą paterę wieprzowego mięsiwa, popchnął 11075 2, 14| personaliter, aby pożegnać paterna rura, i zapłakawszy...~- 11076 3, 5 | rarogów i chimer; wielkie patery na owoce z malachitu i żółtego 11077 1, 5 | roku 1796 i zaczął głośno, patetycznie czytać:~"List generała Buonapartego 11078 1, 4 | wszystko tak mechanicznie patriarchalnym trybem, "jak w zegarku". 11079 2, 1 | jego podpis z odpowiednio patriotycznym zakrętasem, co wtedy? Gdzie 11080 2, 1 | przez wulkaniczne ognie patriotyzmu d'antichambre i dlatego 11081 1, 8 | obozu nad ranem z nocnych patrolów? W cóż się obróciły troski 11082 3, 6 | Z tych dziesięciu miało patrolować, a piętnastu iść w kupie 11083 2, 1 | drugi, trzeci... Żołnierze patrolu dobyli szabel i poczęli 11084 2, 22| spotkania z nowym oddziałem patrolującym. Ale drogi tu nie były woźnicy 11085 1, 1 | buka... Słyszane rzeczy!... Patrosz... - mruknął do strzelca.~ 11086 1, 1 | siedział w kucki nad sarną i patroszył . Skrwawionymi rękoma 11087 1, 12| również rozniecali namiętności patrycjatu weneckiego przeciwko Francji, 11088 1, 12| dumą i wzgardą istotnych patrycjuszów lżono dowcipami ową żarłoczność 11089 2, 11| Śpij w spokoju, potężny patrycjuszu... - rzekł Gintułt odchodząc 11090 3, 1 | błękitu nieba, jakoby snem patrzącego oka, wreszcie wymykała 11091 3, 3 | i euforyczna pieśń duszy patrzącej w rozchylone niebiosa-wszystko 11092 3, 12| oczyma, na pół przytomny, patrzący w jeden kąt. Czoło miał 11093 1, 10| dziewczątka odbijał się w oczach patrzących jako uniesienie. Ruchy te 11094 1, 7 | utopione. Zdało się wtedy patrzącym, że ta chwila trwać winna 11095 2, 17| Dziewięć ja lat na jego sprawy patrzający, .takiego dzieła...~- Dziewięć 11096 3, 17| krzyknął Rafał. - Czyś oszalał? Patrzajże, co ja tu mam do roboty! 11097 1, 8 | ze szkoły i na owe sprawy patrzałem ze czcią, jako na rzeczy 11098 1, 7 | sprawy publicznej krwawym patrzaliśmy okiem. Każdy zaufał w szpadzie 11099 2, 20| szlacheckim, na którego z ukosa patrzano. Hardo podnosił oczy i tyle 11100 2, 22| tęgiej, dostatniej - kupę... Patrzcie, koledzy, na mnie! Miesiąc 11101 2, 14| się w duszę niemiecką od patrzenia i nauki? Nigdy! Jesteśmy 11102 2, 2 | jej nakazał taki uczynek?~Patrzmy, jak oczy Pustelnika, wyschłe 11103 1, 10| miroir... Lubię, żeby we mnie patrzono - cha-cha!...~- Ja la boîte 11104 3, 4 | wiem.~- Przecie na mnie patrzycie?~- Patrzę.~- No, my razem 11105 2, 1 | niezmierną serdecznością, inni patrzyli na się wzajem spode łba.~ 11106 3, 3 | salonu. Martwymi oczyma patrzyły we drzwi. Nim słowo rzec, 11107 1, 3 | ręki. Wtedy polowy końcem patyczka zaczął wyciskać jad z pęcherzyków 11108 1, 7 | służącemu nazbierać suchych patyków i rozniecić ognisko. Wnet 11109 2, 17| dusza bez trwogi... To Paulina Buonaparte, siostra Pierwszego 11110 2, 1 | powiedziałem ci. Chodzi jak paw, nie poznaje najtęższych 11111 2, 2 | bezgranicznym odosobnieniu Paweł z Tebaidy sto lat przepędził, 11112 2, 22| rycerstwa, a choćby ot i z Pawełkiem, sąsiadem Kuleszyńskim! 11113 1, 1 | siostrzeńcowi tak upragniony koniec pawęzu. Rafał z pietyzmem oparł 11114 3, 9 | poprzek żerdzie, koły, drągi, pawęzy, którymi podważali z bajora 11115 3, 5 | kryształu w kształcie łabędziów, pawic i krogulców, w kształcie 11116 1, 2 | czapkę karmazynową, rogatą, z pawim piórem. Pas z kółkami pobrzękiwał 11117 2, 10| Piecioro uciekło - ja zaś w pazdurak im ostał.~- Cóż wtedy?~- 11118 2, 10| w sobie, chyć się ónego pazdurami i trzym, a powiedz se tak: 11119 3, 1 | służbowe, ale koniec końców w październiku przedostali się do twierdzy 11120 3, 6 | koszuli, wprost ze snu, z paździorami słomy w kosmatym łbie, wyrzucał 11121 2, 13| koronkowe mankiety, utrzymanie paznokci i rąk, sposób trzymania 11122 3, 3 | szczerby, wszczepiali weń paznokcie i końce stóp, darli się 11123 1, 3 | gardło Filipa w pięściach i pazurach Rafała. Z białych nosów 11124 3, 1 | własną duszę. Nasze go ręce pchają i niosą tam przecie, dokąd 11125 1, 7 | duszy, chorej z miłości. Pchało go, żeby wyskoczyć z bryki, 11126 3, 3 | we dwu innych ciałach... Pchnąć własną duszę, umierając, 11127 3, 11| głębi długiego podwórza. Pchnęli drzwi, zawarte na zardzewiałą 11128 1, 14| plunięcie w natarczywe ślepia, pchnęło go na schody. Sam znalazł 11129 3, 7 | zalepił świeżo otrzymane pchnięcia, kazał mu dać posiłek i 11130 2, 21| wodzie. Silnie od początku pchnięta łódź przebiła wiry głębokiego 11131 2, 22| podków po grudzie. Wnet pchnięto drzwi: Rozległo się kołatanie, 11132 1, 3 | patyczka zaczął wyciskać jad z pęcherzyków pod jej zębami. Rafał wspomniał 11133 3, 6 | Pomiędzy ich szlakiem a Pęcicami stało bagno-głębia, bezgruncie 11134 3, 6 | wracały spod Komorowa czy Pęcie do Puchał. Latali do jazdy 11135 3, 5 | krzyknął.~- To jest mundur Pęczkowskiego z czwartego pułku piechoty. 11136 1, 14| swych kościach ten ciągle pęczniejący lwi szpik. Umiem ja już 11137 3, 3 | zdecyduje się na skok - pęd konia i nastawiony grot! 11138 1, 15| czujność i przyprawiać ciało pedagogiczne o zgrozę, rozpacz i przedwczesne 11139 2, 1 | zowie, z instrukcją, choć pedant i kaznodzieja. Stał w mojej 11140 1, 3 | tylko sam prorektor oraz pedele zostali w korytarzu. Gdy 11141 1, 3 | powietrze.~Pan Filip był pedelem szkolnym, zwierzchnikiem 11142 2, 7 | rojąc się w nim jak biały pędrak, który trupa pożera. Dokoła 11143 1, 3 | rozkosz fizyczną niesłychanego pędu w miękkiej kolebce przepaści. 11144 3, 11| pułkownika Weyssenhoffa, pędzące w cwał na wzgórze Świętopawelskie. 11145 2, 12| dążysz w stronę Krakowa. Ja pędzę wprost na Tarnów, do siebie. 11146 3, 6 | rozkosz w tym wichrowym pędzie.~W zmrużonych oczach miał 11147 1, 14| się w gruzy. Życie szło, pędziło naprzód, wrzało od rozbudzonych 11148 2, 13| Niemców, dostał jeszcze "pędziźrybię"? Cóż wy na to?~- Jest gotowe... - 11149 2, 1 | Piękne, ach, dekoracje "pędzla" pana Smuglewicza i wycie 11150 3, 3 | wypadli teraz jak wichrem pędzone liście tańczący, deklarnatorowie, 11151 3, 11| masy ludzkiej rozbitej i pędzonej odepchnął ich w głąb rozpadliny.~ 11152 3, 6 | powrózkach krowiny-żywicielki, pędzono prosięta z pieczołowitością, 11153 3, 3 | bandą mężczyzn i kobiet pędzonych bagnetem szedł wysoki człowiek 11154 2, 12| wlekli się najętymi szkapami pejsaci Żydzi. Pod wieczór ukazała 11155 1, 2 | twardo!...~- Żydy, mazura!~- Pejsate Żydy, naszego!~- Kulig! - 11156 2, 22| i beczek, ujrzeli tylko pejsatego Żydka, tak dalece pogrążonego 11157 2, 22| mnóstwo ognisk i uwijać się pejzanom koło ognia, żeby się wydawało, 11158 2, 14| W sztuce ekscytowania pejzanów przeciwko zwierzchności 11159 2, 20| rysunkowe i wskazując Rafałowi pejzaż po pejzażu rzekła z uprzejmą 11160 2, 21| kartę papieru z darowanym pejzażem i schował według rozkazu. 11161 2, 13| albo widoki ruin i bladych pejzażów. Dwa niewielkie gabinety 11162 2, 20| wskazując Rafałowi pejzaż po pejzażu rzekła z uprzejmą obojętnością:~- 11163 3, 3 | objąć. Wolno, kryjąc za sobą pęk zerwany, poszedł ku ognisku. 11164 1, 13| będzie prowadziła! Żyły będą pękać, krew zza pazurów tryśnie, 11165 2, 10| wydmy czarnych piachów, pękają u tej samej mety i z niepowtórzonym 11166 1, 1 | czas pewien leżał na ziemi, pękając ze złości: Po chwili jednak 11167 3, 3 | i rozwalili tłuszczę jak pękająca bomba. Gdy żółte rabaty 11168 1, 16| jedna tylko biała brzózka o pękającej białej' korze wzdychała 11169 1, 3 | dym, chował się głośny, pękający śmiech siły z tego, że Krzyś 11170 1, 17| Skrzypiały wokoło drzewa, pękało i paliło się miasto. W głębi 11171 3, 2 | oddałby za jeden z owych pękatych i omszałych gąsiorów wina. 11172 3, 5 | tłuste salcesony na zimno, pekeflejsze i szynki z chrzanem.~- Ależ 11173 1, 1 | dawnych szczepień, jak butle. Pęki, bukiety różowych kwiatów... 11174 3, 6 | polu leżał półumarły, nie pękło z żalu, gdy umarł nie zjednany, 11175 1, 1 | wrażenia, że mu w barach kości pękły. Ze ściśniętymi zębami, 11176 1, 17| wśród wzmagającej się orgii pęknięć, strzałów dookolnych, wśród 11177 1, 3 | ostatnim blasku dnia widzieli w pęknięciach czarno-zielone pasy narosłych 11178 3, 3 | wyglądała jak nieznaczne pęknięcie miedzy niebotycznymi murami. 11179 1, 7 | strzaskany zamek, baszty czarne, pęknięte, mur trupi unosił się przed 11180 2, 2 | kształt Demetry, zwanej "Pelasgis", to jest niby to osoby, 11181 2, 2 | jakby się kłonił do snu. U pelazgijskich, pono, plemion wykwitło 11182 3, 2 | mszy, w komżach i pąsowych pelerynkach. Każdy z nich niósł dużą 11183 3, 13| ma... Czerwone zgliszcze pełga kiedy niekiedy w tym miejscu 11184 1, 5 | usłyszał w głowie swej myśl pełgającą jasnym światłem, dźwięk 11185 3, 3 | wyszedł na ulicę. Cała teraz pełgała od ogniów strażniczych, 11186 2, 2 | Mówią dawne legendy, że pelikan krwią żył swoich wskrzesza 11187 2, 2 | brzegu morskich zalewisk pelikana, który błąka się nad falami 11188 3, 6 | portfelu spisy i obadwaj z Pelletierem zagłębili się w dociekanie. 11189 2, 21| inny albo znikała mu z oczu pełniąc obowiązki gospodyni. Tańczył 11190 2, 3 | zapytanie, czy trwa w zamiarze pełnienia wszelkich wymagań - odpowiedział 11191 2, 24| a zresztą wszystko sam pełnił. Uczył się służby obozowej 11192 1, 17| własnej woli a fantazji pełnili na wałach i w szańcach pozasłużbowe 11193 1, 1 | krajzamtu w Kielcach, wprost do pełnomocnego komisarza ze skargą szedł-ciągnął 11194 1, 12| publicznych w Krakowie, udzielił pełnomocnictwa do działania folwarcznego 11195 2, 24| Wierzycy, jak również i na Pelplin. W Starogardzie tego właśnie 11196 2, 24| wypoczywały na leżach w Gniewie, Pelplinie i Starogardzie. Ostatni 11197 1, 17| włamał się już do wnętrza i, pełzając po wydeptanych cegłach posadzki, 11198 1, 1 | mu się w oczy biedronka pełzająca po mokrym liściu, tam ślimak 11199 3, 3 | rzuceni na wznak i na twarz. Pełzali, widać, w przedśmiertnej 11200 2, 10| człowieka, światło dnia pełzło niepewne, wylękłe, kamienne 11201 3, 3 | piętrze, czekali. Kobiety pełzły na dół chyłkiem, cichaczem. 11202 1, 1 | w samą knieję, liszajem pełzną w strzępy jej płaszcza, 11203 3, 6 | z wybrzeża. Mgła biała; pełznąc powoli znad suchych trzcin, 11204 3, 1 | ma je z prawego ramienia. Pendenty z białej skóry, klamry żółte. 11205 1, 3 | zaczęli znowu powtarzać swe pensa.~Krzyś posmutniał. Dolna 11206 1, 15| krewnych, a kwitły także i na pensjach utrzymywanych przez profesorów. 11207 2, 1 | kamerdyner jako ratę przyszłej pensji sekretarskiej. Wstyd nie 11208 1, 15| Młodzi książęta umieszczeni w pensjonacie prywatnym, prowadzonym przez 11209 1, 3 | wieczór zapadał, obadwaj pensjonarze wychodzili na przechadzkę 11210 2, 10| zabawa, kie ci myske na pępek pod garnusiem puścili. Więcej 11211 2, 1 | towarzysze zabaw księcia Pepi. Wszyscy ostrzyżeni byli 11212 2, 9 | ślady weszły na kamienistą perć i prawie zginęły. Gdzieniegdzie 11213 2, 7 | do niego ani drogi, ani perci. Pełne było ciemnej a przezroczystej 11214 2, 9 | Porwał się naprzód i poszedł percią w górę, biegł szybko, co 11215 2, 10| a bace idą przy koniach, perciami. Hale puste, ino się ta 11216 1, 14| stylu greckim według de Perciera... Nadzwyczajne! Zaręczyłbym, 11217 1, 3 | oro, cur properes amando perdere...~Rafał podpierał brodę 11218 2, 16| leczenie chłopów i bydła a peregrynacje od chałupy do chałupy-to 11219 2, 14| Byłem właśnie w stadium peregrynacji po obcych krajach, kiedy 11220 2, 14| prawie poseł na Sejm Wielki, peregrynant, wolterianista, encyklopedyk, 11221 3, 2 | blisko sześciu mil.~Cedro, peregrynujący obok swego konia, dzwonił 11222 2, 11| topoli, ciemne i twarde niby pergamin. Wychylił się z gąszczów 11223 3, 3 | słów, napisów na papierze, pergaminie i, dajmy na to, piaskowcu - 11224 3, 3 | smrodliwie stare palimpsesty, pergaminy i foliały bibliotek klasztornych. 11225 3, 10| kwaterą... No, chwilowo, bo periculum in mora. Obiad stary Cedro 11226 1, 14| na przykład Talleyranda Perigord, ministra des relations 11227 2, 21| piersi, włosy przetykane perłami i przeplecione wstęgami, 11228 2, 1 | gabinet hrabianki Rozalii, perłę...~- Idźże, Kaczorosiu, 11229 1, 1 | oponach, wyłożone jak gdyby perłową macicą, zdawały się czaić 11230 1, 16| półprzejrzyste mgiełki o barwie perłowej muszli, zarazem błękitnawej 11231 2, 11| pędząc w doliny, gdzie stał perłowy zmrok wiosennych mgieł, 11232 2, 2 | ziarno leży ukryte w gruncie. Persefona przebywa tam u swego podziemnego 11233 2, 2 | na wieki umrzeć.~Katodos Persefony!... Ale wnet wspomniał mu 11234 2, 2 | jest znane waćpanu porwanie Persefony-Kory? Sławny katodos? To dzieje 11235 1, 4 | również wydrzeć z rąk cugle perskiego munsztuka, z rozwartym pyskiem, 11236 2, 17| kamratami ziemi zdeptał, onych person broniący. Jak ja dziś wspomnę 11237 1, 4 | ukradkowo oczy.~Wśród matron i personatów parafialnych bokiem zwrócona 11238 1, 1 | paradnych strojach, dalej personel Gubernium krajowego, wszystkie 11239 1, 12| egipskie, snycerskie dzieła Persów, słupy z mistycznym pismem 11240 2, 1 | Najbardziej podobała mu się perspektywa spania po kilkodniowym trzęsieniu 11241 2, 1 | masz po temu prawa, skoro w perspektywie jest bufet.~Za chwilę wszyscy 11242 1, 17| skostniała podnosi do oczu szkła perspektywy, a oczy widzą nie to, na 11243 2, 13| Głowę jego osłaniała gładka peruczka bez pudru, a górną wargę 11244 2, 1 | wygodna karetka niosła ich do perukarza, a stamtąd, wyświeżonych 11245 1, 16| wełniakami, które słońce w perzynę obróci. Po mokrym zboczu 11246 1, 13| Przez usta Giustinianiego, Pesara i innych, zapewniając o 11247 1, 12| Eks-prokurator Franciszek Pesaro, ogłoszony za wroga ojczyzny, 11248 2, 22| Ale naprzód... Daj no mi, Pescary, kieliszek. Chcę wypić zdrowie 11249 2, 17| regiment kawalerii pochwycić Peschierę i całą linią nad Mincio, 11250 2, 17| naszej legii poszła do obwodu Peschiery, a ja w drugiej pod Mantuę. 11251 3, 3 | zginął pułkownik artylerii Pesino, tak zginął dowódca zamku 11252 2, 12| zapytali gracze.~- Ba, ba! Od Pesztu... Od... Czacy - dodał ciszej.~- 11253 3, 3 | dusza z wiązań całunów, z pęt zamyślenia. Wziął przed 11254 3, 1 | ale rozkaz trzymał ich w pętaczce na miejscu. Przyszła wreszcie 11255 1, 3 | do kupy jak gdyby klamrą, pętaczkę ze swego szalika.Ale oślepiająco 11256 2, 13| source,~D'ou coutent cent petits ruisseaux,~L'Amour fatigué 11257 1, 5 | ryk zdławiony jakoby przez pętlicę z rzemienia. Wybuchały niewiadome 11258 3, 14| gruzach, a gardziel twoja w pętlicy...~Wysłany po rozkazy maréchal 11259 2, 12| nie uspokoił. Był o tyle pewniejszy siebie, że mógł pomyśleć, 11260 1, 7 | na jawie. Tam się rodziły pewniki, trwogi, nadzieje, decyzje, 11261 2, 12| jadła nie daje~- No, on tu pewnikiem w te pędy wyniesie..~- Jak 11262 1, 5 | Iwie serce. Wyprostowany, pewnymi kroki szedł naprzód pragnąc 11263 3, 6 | generałem von Civalard i Pflacher wzmocniła przednie straże 11264 1, 14| barbarzyńskie ludy po Kolchidę i Phasis, a na długich okrętach swoich 11265 3, 2 | obdarte pierze. Umiał przy tym piać i udawać gdakanie spłoszonych 11266 3, 6 | przebyto w bród Utratę, piachami ruszono na południe w lasy 11267 2, 2 | niemym, próchnicą, gliną i piachem bez imienia, w który wrastają 11268 2, 24| podlaskie i mazowieckie piachy cicho płyną. Gdzie to ta 11269 3, 1 | Dopiero jakeś czterem, piąci nacjom pokazał sarmackie 11270 1, 11| wybujałych do szaleństwa, piął się coraz wyżej i wyżej. 11271 2, 9 | krokami, rozwalając po drodze piargi, miażdżąc młode smereki, 11272 2, 11| się Apeniny, chropawe od piargów, czarne, jakby spalone przez 11273 2, 7 | stulecia sypią się rzeki piargu. Dokoła twarzy fruwał wiatr 11274 3, 6 | chyba za Pruszkowem .i pod Piasecznem. Ku Piasecznu nie pójdą 11275 3, 6 | ku Komorowu, ku Helenowu, piaskami. A tu, mości książę, miejsce 11276 3, 3 | pergaminie i, dajmy na to, piaskowcu - te chlubne czerwone plamy 11277 1, 11| modny fraczek, w obcisłe piaskowego koloru ineksprymable, wysoki 11278 3, 14| cegły, między zzieleniały piaskowiec. Kapie brudna woda w jej 11279 3, 9 | nie do zniesienia, jakoby piąstka dziecka. Coś poczęło się 11280 3, 6 | i delikatne bazie jakoby piąstki wylękłego dziecka. Z Raszyna 11281 1, 8 | wszystką Rzeczpospolitą na ręku piastował. Byłoż co w twoim życiu 11282 1, 2 | przyjęcie w bokówkach.~- Piastowskim obyczajem...~- Pastuchy 11283 1, 13| wyprostowany, miecz swój piastując, książę Mastin Drugi. Obok 11284 2, 1 | urzędu żadnego nikt teraz nie piastuje, więc co za aparencje?~Rafał 11285 2, 15| daleko niższym od poziomu piaszczystego płaskowzgórza. Jeszcze tam 11286 3, 6 | mieściły się po obudwu stronach piaszczystej drogi. Nad strzechami górowały 11287 2, 21| Wleźli obadwaj na biały piaszczysty wzgórek. Tam Rafał rozkraczył 11288 3, 9 | siostrzyc na płaskowyżu piaszczystym, które stały o wiorstę! 11289 1, 12| bagnetów znad słodkich wód Piawy, jako wynik naturalny formuły 11290 1, 12| przechodzących książę brnął przez Piazettę ku kościołowi Świętego Marka 11291 3, 2 | sfrancuziały do gruntu. Pięćdziesięcioletnia malaga w tym oto antałku...~ 11292 3, 3 | miażdżyły ich, oberwane piece i ściany zasypywały od razu. 11293 3, 1 | wziął w niewolę 57 Szwabów piechotnych. To przecie wojska się zadziwiły 11294 3, 3 | Za rabunkiem z karabinem piechotnym chadzasz po domach? Rycerz!~- 11295 2, 17| przemierzyli krokiem. Szli my piechtami przez kraje niemieckie, 11296 3, 11| Zwarli się tam bagnetem z piechurami Schöcklera. Z początku cofnięto 11297 1, 17| waliła w ten śliczny ogród pięciopudowa bomba. Zapadłszy się w miękką, 11298 2, 10| po ćmie nas przysiedli. Piecioro uciekło - ja zaś w pazdurak 11299 3, 13| modrzewiowych i czarne rumowia piecowisk. W całej dziedzinie tylko 11300 1, 7 | do pół strącone kominy i piecowiska przywalone zeschłym popiołem 11301 2, 24| między zgliszczami jak w piecu . ognistym. Przy bramie 11302 3, 7 | Jestem niezdrów...~- Ech, piecuchy! czy dostałeś co nowego 11303 3, 11| Książę Gintułt osobliwą pieczą darzył jeden z klasztorów 11304 3, 11| podszedł bliżej. Wielka w głębi pieczara była zawalona kośćmi ludzkimi. 11305 3, 3 | uczyniłbym herb narodu i pieczęć państwa. Kazałbym swoim 11306 1, 12| mnóstwem podpisów, winiet i pieczęci. Książę wyjechał. Chyżo 11307 1, 15| przypadkowego wzoru starych pieczeniarzy i panegirystów doby Stanisława 11308 1, 1 | to u tego grzbiet! Bo i pieczeniasty, i długi, zważ waćpan. A 11309 3, 2 | trzymając w objęciach z pieczołowitą i subtelną elegancją sporego 11310 1, 8 | naszego kontrkandydata i pieczono ćwierci na rożnach. Beczki 11311 1, 1 | także druga potrawa: zając pieczony na rożnie. Przy drzwiach 11312 2, 12| burgunda, pożerał kurczęta, pieczyste i przysmaki. Cedro sam usługiwał 11313 3, 10| sztabu. Aby jeno między pieczystym a leguminą diabli Schaurotha 11314 3, 2 | zachód w górę do Saint-Jean Pied-de-Port. Już następnego dnia weszli 11315 1, 14| pomysł, żeby zwalić z piedestału przez nagłą inwazją, zdeptać 11316 3, 6 | chałupy, zdobywali każdą piędź ziemi, każdy rów, zasiek. 11317 3, 8 | jest taka: nie ustąpić! Ani piędzi. Owszem napaść!~- Dobra 11318 1, 8 | okryte były dużymi plamami piegów, jakby zastygłą żywicą. 11319 2, 15| w obejściu. Słyszał, jak pieją pierwsze koguty; nie otwierając 11320 1, 2 | kąciku między stołem i szafą, piejąc zupełnie cudzymi głosami:~- 11321 3, 6 | bo cię tu na rożnie nie pieką. Szable toście sobie potoczyli 11322 1, 2 | Przez chwilę trwał ten piekący, namiętny pocałunek. Cichy 11323 1, 16| woła a to do obory, a to do piekarni...~Rafał umilkł. Stał jakiś 11324 1, 2 | prosta, stara kuchnia z piekarnią dla czeladzi, przybudowana 11325 3, 3 | ludzki wyrzucony przez siła piekielną. Zemsta rzuciła ich naprzód. 11326 3, 6 | napastniczych buchnęła w Falenty.~Piekielny zaczął się ogień.~Belki, 11327 1, 3 | strasznymi przestankami i piekielnymi ciosy. Wtedy to pogwizdywał 11328 1, 6 | z naszych stron beł i w piekle, i w niebie... A to tak 11329 3, 3 | dziwym mięsem swych oczu, piekłem swego uśmiechu po szeregu 11330 3, 2 | nawet na ołtarzach. Inni piekli na ogniu połcie mięsa, prosięta, 11331 1, 10| niespodzianie przyjemnym pięknem drzwi i odrzwiów z mahoniu, 11332 2, 7 | sama, a co dnia inna, wciąż piękniejąca. Było w niej coś z wiatru, 11333 2, 14| było wyobrazić sobie coś piękniejszego nad owe lasy. Każdy parów 11334 3, 3 | szczupły, chudy brunet z pięknymi oczyma. Szpadę obnażoną 11335 1, 5 | księdza Zdziechowicza z Piekoszowa"...~- Wiem. Dobrze. Pochlebcom 11336 2, 24| to pachnie, kiedy cię z pieleszów wykurzą ojcowych?~- Musi 11337 2, 17| Młode bestie, żołnierz z pieluch, toteż to szło w budy, sięgało 11338 1, 17| szwajcarskie; polskie i piemonckie będą uważane i traktowane 11339 2, 17| Buonaparte wydarł jakisi Piemont, a to książę Parmy, to samo 11340 1, 17| z rodowitych Francuzów, Piemontczyków, z gardo de corps króla 11341 1, 12| papieża, do krajów króla Piemontu, wielkiego księcia Toskanii, 11342 1, 14| żelaza dzikiego konia Arabii. Pieni się już nasze dalekie, dzikie, 11343 1, 7 | siepacza, w strzelistych pieniach samotnych, pełnych siły 11344 2, 17| wszystkich, że wrócił niosąc pieniążek na dłoni. Już z dala mówił 11345 3, 1 | sprawach przyszłych, ni to pienie o dziejach przeszłych. Otchłań 11346 1, 9 | miałem z Piotrem rachunki pieniężne. Winien mu jestem. Waćpan 11347 2, 7 | do potoku, który się pienił między kamiennymi złomami. 11348 2, 7 | gdzie w kamiennym łożysku pieniła się zdyszana, niemilknąca 11349 3, 6 | pod Nadarzynem, tłumnie pieniły się wojska austriackie. 11350 3, 4 | rany. Ruchoma stamtąd bije pienista fala na obraz źródła wyrwanego 11351 1, 3 | chwila wiosła wyrzucały z pienistego bełtu tafle kry lodowej 11352 3, 1 | nicości i ciszy wywiodły. Pienistym i głuchym szumem ubielą 11353 1, 6 | Siedzą ludzie na niskich pieńkach dokoła komina. Chłopy kudłate 11354 3, 3 | opanował. Powiedział coś pieprznie kawalerskiego...~Zniesiono 11355 3, 11| Gnał tedy konno to na Góry Pieprzowe, gdzie przy sypaniu okopów 11356 1, 6 | A tu ogień gęsty, kule pierą raz kole razu. Tak ja mówię 11357 3, 6 | atłasową kołdrą, miękkimi piernatami i stosem haftowanych poduszek.~- 11358 3, 6 | chwila wyrzucą go z tych piernatów. Wcale go nie martwiła ta 11359 2, 22| że tego samego wieczora pieronem twierdzę poddał. Dopiero 11360 3, 5 | Orle Sarmacki! Gdzie pierony,~Gdzie ogniste grady 11361 2, 9 | kierunkach, zwija się w tysiąc pierścieni. Najeżyła się wszystka ostrym 11362 3, 1 | spać. Dopiero jak ze wszech piersiów buchnie nasza pieśń! Za 11363 2, 2 | jeziora w górach, do kości piersiowych przyciska główkę, jakby 11364 1, 6 | ale mi, psiekrwie, musicie pierwej przynieść wór pieniędzy". 11365 2, 7 | lekkomyślność, rzeczywista istota i pierwiastek natury, wesołość wszystko 11366 1, 16| wiosenny życia. Krynica pierwiastkowego uczucia i dokładnej wiedzy 11367 2, 24| i nieco artylerii.~W tej pierwiastkowej formacji każdy pułk jazdy 11368 2, 20| A w ślad za tym uczuciem pierwiastkowym płynęła do piersi wonnymi 11369 3, 1 | zarysowany wietek księżyca na pierwocinach nowiu i brzask swój pylny, 11370 1, 7 | obłoków, nie skupione jeszcze pierwociny chmur cicho i sennie przepływały 11371 1, 16| Rafał ujrzał przezroczystą, pierworodną zieleń moczaru. Słońce wskrzeszało 11372 1, 7 | powziąć wiadomość o tamtym, o pierworodnym, o ukochanym niegdyś, który, 11373 1, 7 | dźwięki metaliczne, tony pierwotne, tak lekkie, jakby je wywoływało 11374 3, 2 | brzuch księdza między naiwnie pierwotnymi szelkami wstrząsał się w 11375 3, 3 | być w ruchu, w trudzie, w pierwszorzędnym zmaganiu się, wciąż musiał 11376 3, 6 | wciskały się między uda koni pierwszoszeregowych, szyk huzarski, lecący pod 11377 1, 7 | przyłączył się czwarty tworząc z pierwszymi akord niewysłowiony. Daleko 11378 2, 17| porosłe pinią i cyprysem... Pierzaste liście wierzchołków palmowych 11379 1, 2 | w tęgich mrozach, leżały pierzastymi zaspami. Tu i owdzie wypełniły 11380 2, 24| zdało mu się, że cała łąka pierzcha pod jego koniem. Dopiero 11381 3, 3 | od krwi, która wytrysła i pierzchła na wsze strony.~- Kokoszki! - 11382 3, 1 | forsownie na Kaliszan. Cugi pierzchnęły od razu i szwadron o mało 11383 1, 13| inną. Ostatnie gniazdo, Pierzchowiec, sprzedałem. Już teraz żołnierski 11384 1, 6 | torbę śnurem, buchnął w nią pierzcią, i wszystkie diabły rozlały 11385 2, 24| pod kopułę a elastyczna pierzyna. Wówczas rzucali się na 11386 3, 6 | lichtarzu schylił się sapiąc nad pierzynami.~- Diabli cię tu przynieśli... -- 11387 3, 6 | pakowało pierze w rozdartą pierzynę, co chwila chwytając się 11388 2, 17| szedł z nożem w rękawie jak pies-milczek. To nieraz taka desperacka 11389 1, 3 | łebek i gardło Filipa w pięściach i pazurach Rafała. Z białych 11390 3, 8 | prawo do dwu wozów. Wnet piesi i jadący markietanie oraz 11391 1, 1 | ony nama tu i zapolować z pieskami nie dadzą!...~- To nie twoja 11392 1, 1 | raniuteńkiego. Puściliśmy te pieski w zagajnik. Cicho, cicho... 11393 3, 1 | wieczności pracują fale. W tej pieśni-czynie była wiadomość, jak się 11394 3, 9 | pierwsze, krótkie, niewymowne pieśnie. Młody szedł za jego 'głosem 11395 1, 4 | i lekko, iść do ręki jak pieszczone dziecko, ale umiała również 11396 1, 7 | odsłonionych ku niebu; w pieszczotach słońca. Rozległe wąwozy, 11397 2, 12| światła i patrzał. Czuł pieszczotę tego widoku prawie fizyczną. 11398 2, 21| uwielbienia, pochwały i pieszczotliwe bezmysły albo głuche i niebezpieczne 11399 1, 1 | Nardzewski podniecał je co chwila pieszczotliwymi dźwiękami, cieszył pogwizdywaniem.~ 11400 3, 5 | jechał jak tryumfator wśród pieszego tłumu.~- Witajcie, los infernos!- 11401 3, 9 | wyszedł i otoczył nas oddział pieszy. Doboszów zostawiono w polu 11402 2, 10| wojaki wse nam deptali po piętak a ślakowali. Na ostatek 11403 3, 3 | padały. Waliły się sufity i z pięter leciały zastępy chłopów 11404 3, 2 | się z gorączki, stawał na piętkach kopyt, słaniał się i rżał 11405 1, 1 | najtaniej po groszy miedzianych piętnaście, przypadnie za wszystkie 11406 1, 3 | wyciskając na jego czole piętno hańby. On sam czuł się winowajcą. 11407 3, 3 | występie były na wszystkich piętrach okienka jedno nad drugim. 11408 2, 20| Piętrowy pałac, a raczej piętrową kamienicę bez ozdób, niedawno 11409 2, 20| się w oberży przy trakcie. Piętrowy pałac, a raczej piętrową 11410 1, 3 | rzucił okiem...~Sandomierz piętrzył się wyniośle. Błyskały już 11411 1, 1 | upragniony koniec pawęzu. Rafał z pietyzmem oparł go na ramieniu, ale 11412 1, 3 | dostawał niezliczoną liczbę piguł, wymoczonych ad hoc w wodzie 11413 1, 3 | zmierzchu gonili się, ciskali pigułami w siebie nawzajem, ile się 11414 1, 3 | baldachimu katedry dobrze ubitą pigułę śniegową. Nieżywy uśmiech 11415 2, 22| drugiej izby wołał:~- Zdrowia piją, a o Sieradzanach zapomnieli. 11416 3, 5 | honor, jaki mu wyświadczyli pijąc zań i zowiąc go lansjerem. 11417 1, 2 | muskał wąsa jak za dawnych, pijackich czasów, uśmiechał się, prawił 11418 3, 2 | rozdzielał kielichy między pijących. Krzysztof grzał się i suszył, 11419 1, 5 | wichura, zatoczyła się jak pijana wiedźma, osypała go śniegiem 11420 2, 22| komendant placu. Ów komendant, pijanica, widać, i awanturnik, zrazu 11421 3, 6 | ogarniała go jak po bezmyślnej pijatyce. Głowę miał ciężką, a w 11422 1, 8 | rozkosznych miłostek, do hucznych pijatyk, dzielnych harców! Gdy nam 11423 3, 4 | duszkiem. Sam Hupka go warzył. Pijcież całą gębą, bo dobry!~- A 11424 2, 22| komendantem fortecy. Dixi.~- Pijemy jego zdrowie! - rzekł Krzysztof.~- 11425 3, 1 | jeździec cesarski, takie wina pijesz dzbanem, jakich królowie 11426 3, 1 | włócznia ci to, nie dzida, nie pika, nie kopia husarska, ino 11427 3, 9 | niekiedy nadlatywały krzyki pikiet austriackich, rozciągających 11428 3, 9 | hasło!~Była to pierwsza pikieta obozowa. Dał hasło, parol - 11429 3, 1 | oprócz tego bośniackich pikinierów konnych to samo szwadron.~ 11430 2, 10| tak przejmo, coś zębami piknie kłapał jako wilk. A na raniu, 11431 3, 1 | wysoka, granatowa, sukienna, pikowana. Przy niej białe kordony. 11432 2, 3 | szeroki:~O, selig war dieses Pilgerleben~An meines Freundes Arm durchlebt,~ 11433 3, 6 | pokotem polskich chłopów zza Pilicy, Rusinów, Czechów, Słowaków, 11434 3, 7 | wijących się w konwulsjach pod piłką i lancetem. W innych dogasali 11435 2, 20| maksymę, że należy zwracać pilną uwagę na wszelkie, na najmniejsze 11436 2, 16| osadzając wierzchowca.~Po chwili pilnego wpatrywania się dodał:~- 11437 1, 11| zapchane przez lud i konie. Pilno mu było do dworu, ale zmuszony 11438 2, 10| Rafała. Góral wstrzymał pilnowacza i pokazując leżącego spytał 11439 1, 1 | ofuknął:~- Daj no pokój! Pilnowałbyś strzelby...~Szli tak dość 11440 1, 1 | rządowe dozorce będą drzewa pilnowały. A on już koźlątka nie popuści - 11441 3, 8 | swojej jeden batalion dla pilnowania mostu, który właśnie z łyżew 11442 3, 15| dwaj trębacze. Tym sposobem pilnowano dróg prowadzących z gór 11443 3, 3 | ogniskiem jak wahadła. Żołnierze pilnujący ogniów znosili z domów meble 11444 1, 8 | taki człowiek, co drugiego pilnuje... Urysia nie trzeba pilnować. 11445 2, 7 | się z nim stało. Badali pilnymi oczyma, jak przecudna nowa 11446 2, 17| batalionie, aże w mieście Pilsen, w Czechach wytchnąłem po 11447 2, 17| nagie, gdzieniegdzie porosłe pinią i cyprysem... Pierzaste 11448 2, 17| piękną górę Cibao, okrytą piniami i woniejącą jodłą. Śliczne 11449 3, 3 | obszaru cyprysa w rzadkie gaje pinii. Stamtąd widać jak gdyby 11450 3, 10| zaczęły kapać na kolana łzy piołunowe, wielkie krople żałości. 11451 2, 17| wpędzone zostały do kanału Piombino między wyspą Elbą a lądem 11452 1, 14| poczciwców. Dąbrowski jest pionem czy tam laufrem w ręce pierwszego 11453 3, 1 | Od jego piersi spadała pionowa ściana, a od jej podnóża 11454 2, 8 | spojrzeniem pozdrawiali pionowe skały, obwieszone subtelnym 11455 3, 1 | kotłach skalistych między pionowymi łańcuchami zatopionych gór. 11456 2, 22| czarnym barankiem i białymi piórami. Sami to byli porucznicy, 11457 3, 6 | żółto-zielone szlify i zielone piórka na czapkach.~Stali w bagnie 11458 1, 7 | cytry przez różnobarwne pióro pawia, poczęły zapadać w 11459 1, 7 | ognisko. Wnet wzbił się w górę pióropusz sinego dymu i małe jadowite 11460 2, 2 | uchodząca grzmi i strzela piorunami. Nagle z mroków półsnu wywinęła 11461 3, 3 | szańca. W skokach, wśród piorunowych czynów bagnety i kolby, 11462 2, 3 | pokoje. Z nagła drzwi się piorunująco otwarły i Rafał znalazł 11463 2, 7 | złowieszcza, szybka i okropna, piorunującymi zmianami swymi wyrażająca 11464 1, 2 | nam nie śpiewasz pięknych piosenek, ani grzecznym dyskursem 11465 2, 12| workiem, to płaczem, to piosneczką dziewczyńską:~Oj, da moja, 11466 1, 16| jednostajną, uboższą niż ptasia piosneczkę. Samotnie stały pałki o 11467 1, 9 | wola, rodzicom, że miałem z Piotrem rachunki pieniężne. Winien 11468 3, 3 | Aragonów przeciwko władzy Piotrów Okrutnych. Naprzeciwko ulicy 11469 3, 8 | Kamiński, Kamieniecki, Fiszer, Piotrowski, Hebdowski, Grabowski, Woyczyński, 11470 1, 8 | Chciałbym częściej być z tobą, Piotruś. Tu pusto w tych lasach 11471 3, 1 | wołając, że wreszcie widać Pireneje. Cedro wlepiał w dal oczy 11472 2, 17| Murzynek portowy na swej pirodze z dębu korkowego, wdrapał 11473 2, 17| rzekę Artibonit w czółnach pirogowych z jednego kloca mahoniu 11474 2, 21| którym tak misterne stroiłeś piruety. Pończochy również i trzewiki...~- 11475 1, 13| która do złotej księgi pisała się nie krwią, lecz za cenę 11476 1, 10| brata? -zapytał nareszcie.~- Pisałem.~- Jednak nikt nie przyjechał?~- 11477 1, 10| tam i sam.~- Czy waćpan pisałeś do rodziców o śmierci brata? - 11478 3, 4 | motłochu. Naszą to krwią pisana twoja konstytucja, więźniu 11479 1, 8 | oknem mieścił się stolik do pisania z szufladą zamkniętą na 11480 3, 9 | wodza. Przerywał często pisanie i wolnymi kroki chodził 11481 3, 1 | roztrzaskują kamienne tablice praw pisanych, spychają z przyciesi owe 11482 2, 24| dzierżawców, więc ekonomowie, pisarze, leśniczowie, strzelcy, 11483 3, 13| Jest to może ćwierkanie piskląt w gniazdach jaskółczych, 11484 1, 3 | dłonią klamkę. Otwarł drzwi i piskliwym głosem rzucił w korytarz 11485 2, 17| bród po plantacjach banany, pistacje żółtoróżowe... Ale nasz 11486 1, 1 | jego bezwładnie leżały na pistoletach.~Rzekł spokojnie:~- Skądże 11487 3, 2 | torbie skórzanej obok olstrów pistoletowych. Ale kromeczka była mała, 11488 2, 24| ludźmi. Zdarł konia. Do pistoletu! Wszystko za późno. Pierwszego 11489 2, 1 | którego książęta familiariter pisują. Pod Rafałem nogi się ugięły, 11490 1, 15| dawnych czasów. Niektórzy pisywali nawet wierszydła do bogdanek, 11491 2, 1 | jak cię widzą, tak cię piszą. Przecie to my w Krakowie 11492 1, 7 | błoniastą rękę i niesie do ust piszczałeczkę, wykręconą z najmłodszej 11493 2, 11| odezwie się radosny głos piszczałek i krzyk wiosennej radości...~ 11494 1, 16| pańszczyźnianego chałupnika czyni sobie piszczałkę i gra na niej jednostajną, 11495 1, 5 | uderzenie... Był to głos piszczałki wartownika nocnego.~Helena 11496 2, 9 | fioletu spłynęły po nagich piszczelach. Nieszczęśliwy na widok 11497 3, 11| Regina, przeszła rozdołem Piszczeli pod narożniki oszańcowań 11498 2, 1 | Gintułt tak u licha sekretnie pisze, że ty musisz mu pomagać? 11499 3, 2 | właściciel i twórca tej całej piwniczki winnej. Szanujcie, barbarzyńcy, 11500 3, 3 | nawet z ziemi, z okien piwnicznych.~Francuzy i oddziały polskie 11501 3, 1 | Ferdynand Kortez i straszliwy Pizarro...~Zmierzch wolno padał 11502 1, 12| sklepieniem chrzcielnicy w Pizie. Gdzie się podziały ludy 11503 1, 1 | posiadający grunta, o ile płacą określone podatki, pracować 11504 3, 3 | dzielnicy nadrzecznej, za placem Cosso, we wschodniej części 11505 3, 3 | wielki starzec w krwawej płachcie, głową przerastający wszystkich, 11506 1, 8 | drągach okrytych brudnymi płachtami, budy z gałęzi, żerdzi i 11507 3, 6 | najbliższej chaty, zawiązawszy w płachtę na plecy jedno dziecko płaczące, 11508 3, 3 | i zimne. Gołe ręce spod płachty krwią utłuszczonej wyciągały 11509 2, 6 | stronę Sandomierza. Suto płaciła pocztylionom od stacji do 11510 1, 1 | pospólnej ziemi, z której nie płacili przecie pieniędzy? Żyli 11511 1, 2 | pszenicznego sandomierskiego placka.~Wskroś tonów muzyki przebijały 11512 1, 1 | zajmując. Nazajutrz przyszedł placmajor z rezolucją, ażebyśmy do 11513 3, 9 | oficera komenderującego placówką. Rafał poszedł za nimi z 11514 3, 9 | Obozy obstawiono pilnie placówkami. Od placówek wykomenderowano 11515 3, 12| zabitego na sandomierskim placu-wyglądał jak stary wiarus. Oczy jego 11516 2, 11| ławki, po drugiej stronie placyku zasypanego szarym żwirem, 11517 1, 2 | wieczne czasy, kielich i płacząc ze szczęścia rzewnymi łzami 11518 3, 6 | płachtę na plecy jedno dziecko płaczące, drugie dźwiga w kołysce. 11519 3, 2 | się na niego... Zobaczył płaczącego pod ścianą, z twarzą ukrytą 11520 1, 1 | kościoła! Co w niej jest, co płacze i woła z ziemi za odchodzącym 11521 1, 7 | piersiach, trzęsących się od płaczu, przycisnął usta do policzków, 11522 3, 3 | których ciągu na próżno plądrowali góry i wąwozy pod sam 11523 3, 2 | obroku i jadła. Któryś z plądrujących znalazł w kościele, za wielkim 11524 1, 9 | były przecie i takie, co płakały jak żywy, czujący człowiek. 11525 2, 18| nadrannej i przelatujących płanet mętnie czerniały tyły stodół 11526 2, 9 | groble, wiry krążące po płaniach i szerokie zatory.~Myślał 11527 1, 17| drzewa i zbrojono się według planów groźnego "Amilkara" Kosińskiego. 11528 2, 17| Mogłeś rabować w bród po plantacjach banany, pistacje żółtoróżowe...


parso-plant | plasa-podry | podrz-popad | popal-powie | powij-przec | przed-przew | przez-przyz | psalm-rozbi | rozbl-rozwa | rozwe-scier | sciet-skrzy | skubi-splas | splat-strun | strup-szczy | szedi-tepie | tepil-ubieg | ubiel-urato | uratu-wawol | wawoz-wiose | wiosk-wsteg | wstep-wylaz | wylec-wyszy | wytac-zadum | zadus-zapew | zapia-zawst | zawyl-zgrom | zgroz-zolto | zolwi-zzuwa

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL