Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Tom, Rozdzial
12029 2, 7 | Więc zdejm ubranie. Podrzemy suknie twoje na pasy, zwiążemy 12030 3, 1 | wielbłądów i żółwiów; ścigłym podrzutem wtargnął aż na wysoki i 12031 1, 5 | psom. Długo niosła go w podrzutnym skoku wskroś wichru i śniegów 12032 1, 5 | płomieniem.~Nie czuć już było podrzutów, gdy sprężyste nogi odbijały 12033 1, 1 | go ma u pasa, zaczął mu podrzynać gardziołek. Naśmiałem się 12034 1, 1 | jeden, ale już strzelec podsadzał się pod nie. Dowlókł rogacza 12035 1, 2 | chlupała, gdy chłopstwo podsadzało się pod sanice i brnęło 12036 3, 13| niesłychany wysił, moc, chłopskie podsadzanie się ze wszej potęgi. Te 12037 3, 6 | był wtłoczony w gorset, podsadzony na koń, zasiadł w kulbace 12038 3, 8 | się bał, że ich ktoś może podsłuchać - że to jest wcale godny 12039 3, 9 | Wykomenderowane były straże i łańcuch podsłuchów wyciągnięty. Każda kompania 12040 1, 16| słyszał, że Zofka idzie za nim podśpiewując. Sądził, że go wyminie, 12041 2, 1 | ojca, który nim rządził jak podstarościm, eks-filozof zmienił się 12042 1, 9 | wysychających. Szczególnie jedna podstarzała dama, zachlapana, z rozkręconą 12043 1, 9 | siebie skinieniem jakiegoś podstarzałego szlachciurę, wskazał mu 12044 1, 1 | niezłe psiska. Dziś się już podstarzały, ale jeszcze z pola nie 12045 3, 3 | przydusiła go kupa starych i podstarzałych bab, wyrzucona za drzwi. 12046 3, 13| istnymi skałami białych podstaw wieży. Dał rozkaz do wsiadania 12047 3, 9 | trójkąt oparty o budynek podstawą, działali z szaloną furią. 12048 2, 8 | urwisko, wychodząc poza swoją podstawę, jakby mierzyły przepaść 12049 1, 17| strony Mincio, uważano to za podstęp i tym usilniej sypano szańce, 12050 1, 17| największą zbrodnię na ziemi: podstępnie, na hańbę wydałeś zbiegów!~- 12051 1, 10| potworne nogi, grzęzły w podstępnych wodach starej, głębokiej; 12052 1, 2 | kontusiki, głowy w lokach i podstrzyżone. Większość panien miała 12053 1, 17| łodzi i promów usiłował podsunąć się ku zatopionym murom. 12054 1, 13| obok i przed nim, notesy podsunąwszy ku świeczkom łojowym, tłum 12055 2, 9 | leżała, cieńszym końcem podsunięta ku ręce, jesionowa maczuga 12056 3, 6 | zobaczyć niewolnika, jazda podsuwała się, oficerowie zachodzili 12057 3, 2 | przednie nogi naprzód, tylne podsuwały pod brzuch dla utrzymania 12058 2, 22| zdjęli z pleców karabiny, podsypali prochu na panewki i mieli 12059 3, 11| przedmieściem opatowskim podsypano wysoko, a nadto, dla nadania 12060 3, 6 | wspierali. My tymczasem jeszcze podsypiemy nasz zakop raszyński. Chciałbym 12061 3, 6 | Pal!~Dotknęli lontami podsypki-i cofnęli się w swoje luki. 12062 1, 1 | gąszcze drzew zwartych, podsypywano prochu na panewki dwu flint 12063 2, 17| Kapitan jeneralny Leklerk, podszczuwany przez naczelników murzyńskich, 12064 2, 14| duszę ich, głupca udając podszedłem ich skrytości. Wśród szelestu 12065 1, 5 | włochaty i cuchnący lęk... Podszepnął mu, żeby go zabrać. Wsunął 12066 2, 2 | głębi swej duszy przemierzły podszept miłosny...~Obudził się późno 12067 3, 1 | powiadali...~Natarczywe podszepty starego wachmistrza były 12068 2, 21| odpowiedział ani słowa. Darł nożem podszewkę dookoła i co wymacał dukata, 12069 3, 17| uwolnieni z pańszczyzny nie podtrzymają już teraz najmizerniejszego 12070 2, 22| tak zacna kompania chórem podtrzymała! My przecież spod Austriaka, 12071 2, 21| słupy z ciemnego marmuru podtrzymujące strop wspaniałego przedsionka. 12072 2, 14| oknach i wielkich belkach podtrzymujących powałę. Stare, drewniane 12073 1, 1 | mówił urzędnik - to znaczy podupadli na zdrowiu; starcy powyżej 12074 2, 21| Sam stanął w saniach i poduszczał konie. Dom zajęty na kwaterę 12075 2, 20| strachów i niezwyciężonych poduszczeń, zaczął chodzić tam i sam 12076 2, 20| przyduszony huk wiatru, miły jak poduszczenie, pochutnywanie a oklask. 12077 3, 6 | piernatami i stosem haftowanych poduszek.~- O, to włośnic! 'Tego 12078 1, 2 | to wszystko umieścił pod poduszką, siadł w kucki i ze zdwojoną 12079 3, 15| gdy z ziemi pełnej .trupów poduszonych w piwnicach, zgasłych z 12080 1, 6 | słuchał.~Głośny jego oddech podwajał, potrajał swą szybkość. 12081 3, 3 | o wielu rękach i nogach. Podwajały się, potrajały, stokroć 12082 2, 1 | jeśli łaska, tych rodaków z Podwala i Krzywego Koła! - wołał 12083 1, 6 | wichrów siekł ją i prał, podważał liche jej przyciesi, próbował 12084 3, 9 | drągi, pawęzy, którymi podważali z bajora swe statki. Jeszcze 12085 2, 1 | samej chwili trzeszczały podważane drzwi i wydawały znakomity 12086 1, 3 | środkowego nurtu. Wtedy skuta, podważona wiosłami, odskakiwała w 12087 2, 12| dziewiczego wdzięku, gdy wicher podwiewał ich nadobne, strzępiaste 12088 2, 14| osobliwie pod miękką dłonią podwiki.~- Aha, już swoje!~- A swoje... 12089 2, 12| Bose nogi, nagie kolana podwinęła pod się, ręce wtuliła w 12090 2, 17| Psy z nagła ucichły i z podwiniętymi ogonami trwożnie pojękując 12091 3, 8 | wagenmajstra, ażeby usunął nową podwodę za kolumnę wojska. Po rekomendacji 12092 3, 1 | trzewiach, gdy uderzyły o podwodne pnie. Oto bałwan jeszcze 12093 2, 21| ocalone wiosło w ławice piasku podwodnego dobijali. Już przedświt 12094 2, 10| i obojętne bardziej niż podwodny kamień, przez który spienione 12095 2, 24| powieści chłopca generał kazał podwoić ogień na bramę północną 12096 1, 11| z nim nadaremnie. Wtedy podwoił ciosy i w lesie, już na 12097 3, 3 | kamienie. Z trzaskiem rozwarli podwoje.~- Niech żyje Cesarz! - 12098 2, 21| parkiecie sali ku rozwartym podwojom głównego wejścia.~W grupie 12099 3, 9 | kątach pańszczyźnianego podwórka, którego upitrasił naprędce 12100 3, 8 | prawem, mości książę, na moje podwórko?~- Tak-że to szerokie zatoczyło 12101 1, 5 | w podskokach przeleciała podwórzec. Psy ścigały ją za bramę, 12102 1, 1 | koniom obrok i siano. Psy podwórzowe, jeszcze uwiązane na łańcuchach, 12103 3, 3 | prowadzące na wewnętrzny, podwórzowy ganek drugiego piętra. Znalazł 12104 3, 1 | imię a honor całego legionu podwyższył walnym uczynkiem, dopiero 12105 1, 12| z sekretnych artykułów "podyktowanych" w Mediolanie 16 maja, a 12106 3, 3 | Wybierzesz, co ci serce podyktuje. Jedna tylko przykrość: 12107 1, 12| a on sam... Gdzież się podział młodzieniec, który to widział 12108 1, 12| chrzcielnicy w Pizie. Gdzie się podziały ludy z ich wolą, czynem 12109 3, 8 | znać było, że większość podziela zdanie Zajączka albo nie 12110 3, 13| część swego oddziału i podzielił go na dwie partie. Jednej 12111 1, 1 | kiełbasy, a resztę momentalnie podzielili między siebie myśliwi, zgłodniali 12112 3, 1 | tak zwana legia północna, podzielona została na trzy brygady. 12113 3, 3 | jeszcze w to przejście, lecz podzielony na dwa oddziały, zajął w 12114 2, 9 | kominów, wreszcie zimno podziemi, wydrążeń omurowanych i 12115 2, 10| które żyją i czują. Całe podziemie, cały zamek napełnił ten 12116 3, 11| ciemnego lochu. Ujrzeli w podziemiu tym skupionych ludzi. Kobiety, 12117 1, 3 | przez wąską szczelinę do podziemnej pieczary spadał z nagła 12118 1, 2 | się ten tłum sprzed oczu podziewa. Nogi się pod nim gięły, 12119 2, 1 | ognia i przez chwilę Rafał podziwiał czterech ze swych nowych 12120 1, 14| Chantereine.~- Bagatela!~- A tak. Podziwiałem z zachwytem salon z fryzami 12121 2, 20| to po rycersku. Szczerze podziwiam... ich męstwo...~Powiedziawszy 12122 1, 8 | kapelusz, Rafał miał możność podziwiania jego prześlicznych jasnych 12123 1, 2 | na nogi. Nie mógł wyjść z podziwienia, czemu czynność tak prosta 12124 1, 5 | jak drobny śnieg sennie podzwania padając w otwór drewnianej 12125 3, 14| dzikiej pustyni. Wojenna duma podźwignęła się w nim na widok leżących 12126 1, 11| odepchnął go od siebie jednym podźwignięciem ramienia i, jakby do niego 12127 2, 9 | wywleczenia zza pasa sztyletu, do podźwignienia pałki. Z łatwością odnalazł 12128 3, 2 | nie mogą. Jedne z nich, podźwignięte, stały z trudnością i nie 12129 1, 13| A mówi ten stokroć mądry poetą, że gorzki to chleb pono, " 12130 1, 3 | Poëtica~Rafał siedział na krześle 12131 1, 12| gwarze utwór nieznanego poety z ludu o wykradzeniu relikwii 12132 1, 15| i ukończył "chlubnie" poetykę. Tym sposobem zdobył prawo 12133 3, 3 | się zmuszonym do ruchu.~Pogadam z szyldwachem... -- myślał 12134 2, 22| Ino ten Żydek... Oczy ma pogan psie, paskudne - uch! Trza 12135 2, 17| Przypływ je dopiero zaczął poganiać różaną gałązką, żeby tańczyły 12136 3, 4 | nie słychać nawet krzyku poganiacza mułów ani dzwonków, ani 12137 1, 13| na lądzie pełen furii i poganiał swego woźnicę, ale nim do 12138 2, 2 | światem Greków, staję się poganinem...~Książę przez chwilę wygładzał 12139 3, 3 | rozwartymi szeroko od dumy, od pogardy, od straszliwego uniesienia. 12140 2, 22| zapraszał: ~- Niechże też nie pogardzą, niechże przecie jedzą jak 12141 1, 15| językiem. Mocno nim zresztą pogardzał, równie jak wszechobecną 12142 3, 6 | błota i rudawiska nie są do pogardzenia. Idą tak długim pasem i 12143 1, 13| w tej samej Weronie.~- Pogardzić.~- Ale i z drugiej strony, 12144 2, 17| okiennic. Woskowe świece dawno pogasły. Trepka pchnął okno jedno 12145 3, 10| do siebie wciąż starcze pogawędki-pociechy, zgrzybiali obadwaj, starzy 12146 2, 21| nad lasami, nad garbatą i pogiętą ziemią i zwijało w rozdołach 12147 3, 9 | rozsady. Wkrótce z ciemnej i pogiętej uliczki wydostali się jeźdźcy 12148 3, 5 | z tłumu.~- Czy ja wiem? Poginęli... Niejeden zleciał na łeb 12149 3, 6 | wykładał po francusku swój pogląd.~- Co do mnie- rzekł książę 12150 2, 11| zdumienia a mimowolnej wzgardy poglądał na ciepłą, zabawnie obszerną 12151 1, 3 | Michałek. Z każdej sali poglądały na scenę roziskrzone oczy 12152 1, 7 | niematerialne, nazwy-pieszczoty, pogłaskania, dotknięcia pełne czci, 12153 1, 8 | chłopskim spojrzeniem i jednym pogłaskaniem uciszyłeś wszystkę burzę 12154 3, 6 | przyszwy buta lizał, nie pogłaszcze go ręką. Szpadkę z pochwy 12155 3, 6 | miarowy, chrzęstliwy, dzwonny pogłos. Serce Rafałowe zabiło gwałtownie 12156 3, 5 | części tego świństwa nie może pognać na jarmark do Wąwolnicy 12157 3, 9 | ilu znaleźli, i wszystkich pognali do Góry Kalwarii. Wspominał 12158 3, 12| strony drogi zboża były pogniecione, wbite w ziemię przez pułki 12159 3, 5 | mnie przypadkiem słowa nie pogniły jak w nieboszczyku Sanszo 12160 2, 7 | tchnienie wieków...~Do dnia, w pogodne czasy, szli w góry. Helena 12161 2, 17| wschodni wiater przy niebie pogodnym dozwolił nam sterować prosto 12162 3, 1 | W szerokim ujściu rzeki pogranicznej Bidassoa, zamkniętym między 12163 1, 7 | wieczny, śnie, wieczny!~Na pograniczu cichego lasu i łąk od wilgoci, 12164 2, 5 | mną, wzdychają we mnie i pogrążają się w moje oczy. Czy patrzę 12165 1, 13| oddawszy człowiekowi owoc pogrążały się w błogosławioną dobę 12166 1, 17| wiercą naokół, jak gdyby pogrążeni w falach szczególnego eteru, 12167 2, 22| pejsatego Żydka, tak dalece pogrążonego w medytacje, że ledwie ich 12168 2, 9 | kwiatom jeszcze w wilgoci pogrążonym. Wszystkie były świeże, 12169 1, 7 | płynęły z upustu i młyńskich pogródek. Koniska same ją znajdowały 12170 1, 14| rękę potomka Masynissy, pogromcę, co w spalonym od słońca 12171 1, 12| świat. Dokąd? Były już przy pogromie Grecji i jako symbol tryumfu 12172 3, 3 | tańczących do taktu walenia pogrzebaczem w mosiężne rondle i miednice. 12173 3, 14| trupów, których nikt nie pogrzebał. Rozłożone w upały letnie-wznosiły 12174 1, 9 | nim Michcik. Gdy orszak pogrzebowy mijał wieś, wychodzili z 12175 3, 16| towarzysza i żeby poszli pogrześć jego nagi trup. Wołał:~- 12176 1, 1 | pogwizdują. Szmer liści, pogwar owadów i ledwie dające się 12177 3, 16| i splunął. Pomedytowali, pogwarzyli o dziwnym zdarzeniu i odeszli. 12178 1, 1 | skrzekiem, a niezliczone ptaki pogwizdują. Szmer liści, pogwar owadów 12179 3, 4 | bata, dziwaczne krzyki i pogwizdy mulnika, monotonny klangor 12180 2, 15| okiennych, zięby i cieciorki pogwizdywały nad dachem, okrytym grubo 12181 2, 10| krzyk, ptasie czy zwierzęce pogwizdywanie, pochutnywanie sylabowe, 12182 1, 1 | pieszczotliwymi dźwiękami, cieszył pogwizdywaniem.~Za lasem, na szerokie j 12183 3, 16| zadał. Tu go wlókł, żeby pohańbić przed oczyma całego wojska. 12184 2, 22| od ławy w Collegium, od pohulanek w Warszawie! Z prośbą o 12185 2, 1 | choć trochę modnego, na pohulankę w mieście, były tajemne 12186 1, 8 | wzdragał patrzeć w życie i poić nim, pókiś młody? Czytam 12187 1, 4 | sam czesał zgrzebłem, sam poił i przeprowadzał.~W tych 12188 2, 2 | widziadło, którym tylekroć poiliśmy się z księciem. Nieprawdaż?~- 12189 2, 21| argentée, w turbanach ŕ pointe mameluck, w szatach lewantyńskich 12190 1, 8 | siły wrócić?... Quand la poire est műre, elle tombe... 12191 2, 12| lewo, do taktu z wahaniami pojazdu. W miarę tych ruchów w duszy 12192 2, 1 | Gdy go wymijały piękne pojazdy eleganckich pań i panów, 12193 2, 21| przypomnieć... Za parę godzin pójdziecie waćpanowie.~- Wolałbym tu 12194 1, 7 | zamarzyć nie mogła, żeby tam pojechać. Owszem, musiała udawać, 12195 2, 12| rozkoszą, z prawdziwą rozkoszą pojechałbym do ciebie.~- Voilŕ. To lubię. 12196 2, 1 | ambicjom, czyniła zadość pojęciom o trzymaniu się pańskiej 12197 1, 2 | natychmiast czerwony złoty jeden, pojedynczy!~- Zimna woda, jaśnie panie! - 12198 2, 2 | ludzkiego motłochu, zionął z pojedynczych chwil wczorajszych, jak 12199 2, 12| Rafała wybuch postanowienia. Pojedynczym ciosem z dołu huknął karczmarza 12200 1, 1 | siebie, odszukał w krzakach pojedynkę. Wytarł oczy i, na podobieństwo 12201 1, 1 | zdjął nawet z ramienia swej pojedynki. Dopiero Kacper przyszedł 12202 2, 21| chwili Rafał uczuł, że nie pojedzie na projektowaną wyprawę 12203 3, 10| krzykniesz, poruczniku, i pojedziesz na bystrym koniu... A mnie 12204 3, 6 | wyrywane z tężejącej ziemi, pojękiwały do taktu. Pod wioską Pruszkowem 12205 2, 17| podwiniętymi ogonami trwożnie pojękując cofały się w podwórze. Z 12206 2, 9 | duszą. Cieszyli się, że pojmali zbójnika... Sześciu jeźdźców 12207 3, 6 | jeńcom, oglądając i taksując pojmane konie i zdobycz. Starszy 12208 3, 6 | jako tłumacz... w razie pojmania, uważasz, niewolnika. Ale 12209 2, 24| żołnierstwem przypadki dezercji. Pojmano kilku, przeważnie starych, 12210 1, 1 | szlachcic-czemu Krakowa nie lubię. Sam pojmiesz.~- Proszę; proszę...~- W 12211 3, 14| plusk cichy tamtejszej wody? Pojmież ona sennej a mglistej równiny 12212 2, 12| Rafał teraz dopiero zaczął pojmować swoją niedolę. Patrzał na 12213 1, 8 | wyniosłym oficerze, nie pojmował radości, którą na twarzy 12214 2, 7 | żółtymi i rumianymi głowami. Pojmowała ich sekretną mowę, wielbiła 12215 3, 6 | zdrzemnę jeszcze do świtu. Pojmujesz, co mówię? Zdrzemnę się 12216 1, 1 | Ślepiem na mnie, zatracony, pojrzał tylim, jak żołędzia łupina, 12217 1, 1 | lasu wychodzi. Zda im się pojrzeć ku niemu: widzą, idzie wolnego 12218 2, 10| przysła noc, toś, jako stał, pokalany po syfie, w tyk stoplanyk 12219 1, 7 | domu do zdrowia. Rany z pokąsań wilczych zabliźniły się, 12220 3, 4 | zaczynała pozgrzytywać, jakby pokasływać od niechcenia, stękać na 12221 2, 12| grając wciąż, pochrząkiwali i pokaszliwali, nie wiedząc, jak sobie 12222 2, 1 | Sołtykowska i Sapieżyńska dla pokazania na złość nam swej polakierii, 12223 1, 1 | powszedni w obertuchach.~- No, pokażcie.~- Rafciu, ostrożnie! - 12224 3, 9 | wału. Chłopi zbiegli się i pokazywali miejsce ku Dębowej, przez 12225 3, 6 | około Lesznowoli i Łazów pokazywały się w lot i ginęły z oczu 12226 2, 1 | rzucał mglistą obietnicę pokierowania losem młodzieńca. Jeżeli 12227 1, 8 | patrzeć w życie i poić nim, pókiś młody? Czytam w tobie jak 12228 1, 13| francuskie, a słuchające koło pokładało się od śmiechu. Wciąż dawał 12229 1, 2 | gwarzono naokół z aprobatą i poklaskiem.~- Dobra krew...~- Widać 12230 3, 13| zielone czesze.~Żołnierze poklękali w środku kościoła, oficer 12231 1, 16| wiosnę tegoż roku Rafał pokłócił się z przyjaciółmi, a osobliwie 12232 2, 3 | Na końcu drogi znów oddał pokłon.~Po raz trzeci ozwał się 12233 1, 1 | Jamrozek zdjęli czapkę, pokłonili się i pedają:~"Niechże ta 12234 3, 6 | głowę i patrzał w ciemny pokoik Rafałów. Po chwili wszedł 12235 3, 6 | mocno stęchłe. Za pierwszym pokojem stała otworem stancyjka 12236 2, 18| oporem płonął w czeluści pokojowego komina. Obadwaj spiskowi 12237 3, 3 | strzelnic, ich policzków i pokolanków, układania podłoża armat, 12238 2, 2 | niezliczone, niezliczone pokolenia. Ziarno nasienne jest obrazem 12239 3, 9 | zaciosane. Ale nareszcie pokonali i te szykany. Usłyszeli 12240 1, 13| hańby. I co? Wskazujesz na pokonanie Wenecji. A Wenecja to co'? 12241 3, 5 | królom Kastylii w skale pokopali...~- Co ty bredzisz o Kastyliach? 12242 3, 12| Doły i rowy pracowicie pokopane - zawalone, szańców ani 12243 1, 4 | wyznań zaprzysiężonych i pokornego ślubu.~Ani słowa nie przemówili 12244 3, 10| się kapelusiną z wyrazem pokornej a chytrej grzeczności.~- 12245 2, 20| niebezpieczne j władzy tych oczu, pokornych prawie i onieśmielonych. 12246 2, 17| połyskiwał ostatni, szorstki pokos otawy. Wśród drzew otaczających 12247 3, 4 | w kopki siano schnące na pokosach, rozwaloną koniczynę czy 12248 3, 13| leśnych jeszcze nie były pokoszone całkowicie. Dopiero gdzieniegdzie 12249 3, 5 | Jedno ma tylko zmartwienie - pokpiwał stary Szulc - że, mili bracia, 12250 2, 12| diablo, a tu jeszcze ta pokraka marudzi... - mruczał zabierając 12251 3, 3 | spacerowały w dole, na słońcu, pokrakując i dziobiąc niewidzialne 12252 2, 10| abo ci gicale w tej młace pokręciło, abo gad uzarł. Praśli cie 12253 2, 17| Czasem się tam zabłąka pokręcony krzew bukszpanu i tuli pod 12254 1, 7 | dymiły się mgły cudnobarwne. Pokrewne ziemi i niebu, opuszczały 12255 3, 10| skarżyła się przed całym pokrewnym światem młodości jakoby 12256 1, 6 | na wzór anioła miłośnika, pokropił spalone ciało hyzopem, tak 12257 1, 7 | światłość z dala nadchodząca pokropiła hyzopem cienie, i na jej 12258 2, 1 | światła. Meble były obszyte pokrowcami, lustra osłonione, żyrandole, 12259 2, 14| sprowadza, gdy się w karczmie pokrwawią, dni na pańskim zmniejszył 12260 2, 23| skrupulatnym obliczeniu nie mógł pokryć kosztów umundurowania artyleryjskiego 12261 3, 3 | uronienia łzy, krótko i skrycie. Pokrył to sztucznym a głośnym i 12262 3, 6 | stanęły jak wryte. Złotogniade pokryły się ciemnymi łatami. Dymiły 12263 3, 12| zgrzybiałej, jakoby pleśnią pokrytej twarzy coś błyśnie... Kurcz 12264 3, 11| kościoła, jego ceglanych ścian, pokrytych sześćsetletnią patyną czasu. 12265 2, 9 | gontowymi dachami i baniami pokrytymi zardzewiałą blachą. Naokół 12266 1, 5 | począł gasnąć... Jakoby pokrywa ukuta z ciemności, niezmierzonej 12267 1, 16| Zofka. Za ogrodem, który pokrywał strome zbocze wzgórka, leżał 12268 3, 6 | oparów; śmigały wciąż wesołe pokrzyki i radosne loty czajek.~Żołnierze 12269 2, 19| ściskającego serca słuchaczów w tym pokrzyku tłumów coraz bardziej natężonym, 12270 2, 18| okrytą szkieletami uwiędłych pokrzyw. Ostatni, mokry, czarny 12271 1, 17| bardziej ciemne pomarańcz, pokrzywione drzewa figowe skwarzące 12272 3, 1 | i pociągnęły w marsz na Pokrzywno (Engelsburg) i Niborg (Neydenburg), 12273 1, 4 | Na pokucie~Na cztery wiatry zaocznym 12274 1, 16| sobie smugi jej rozkosznych pokus, niejasnej, nadmiernie uroczej 12275 2, 1 | roboczej. Zwyciężyła wreszcie pokusa kariery. Jednego dnia, po 12276 2, 5 | Pokuszenie~Helena de With błąkała się 12277 1, 14| uśmieszkiem Włocha, Korsykanina, pół-Francuza z "Ażaksiô", że trzeba, 12278 1, 13| Battaglione cacciatori legione polacca ausiliaria delta Lornbardia - 12279 3, 11| płomieniste jęzory musnęły dachy połaci domów w ulicy Panny Marii. 12280 3, 6 | zapytali słuchacze.~- Pewien Polaczek galicyjski zemknął ku nam 12281 2, 24| wiary bądźcie obywatelstwem połączeni z mieszkańcami, którzy przemysłem 12282 3, 15| lasującego się kamienia, połączone z zagrodami dla kóz i krów. 12283 1, 15| lekturą rzeczy znacznie od połączonej z Logiką Metafizyki weselszych ( 12284 3, 11| że tam ledwie i tych sił połączonych starczy do obrony, że opuszczone 12285 2, 23| dwunastoletnim rozstaniu się połączył mię z wami, rodacy, który 12286 2, 1 | A tak. Ten, który był Polakiem, wyższy oficer w służbie 12287 2, 1 | pokazania na złość nam swej polakierii, ale główny kontyngens widzów - 12288 3, 3 | przyszli z dołu na pomoc Polakom, z wściekłości bezsilnej, 12289 2, 23| utrzymaniu mężnego ducha w Polaku. Jestem sowicie od niebios 12290 2, 12| przykładek każę ci gnaty połamać. Co ci to po tym?~Odraza 12291 1, 7 | przed nimi jakby ogromna polana, wykarczowana w boru. Rozdzielały 12292 1, 1 | siedliska na wydartych w puszczy polanach. Wsie te o nazwach leśnych, 12293 1, 7 | Grochowskim dniami i nocami ku Połańcowi... z dala widziałem naszą 12294 3, 12| pułki konnicy idącej pod Połaniec. Z nadzwyczajną pieczołowitością 12295 2, 15| szeleszczą. Z dala, z pól, polatał chłodny wietrzyk.~Rafał 12296 3, 6 | do dawania ognia. Druga półbateria, złożona z trzech dział ( 12297 3, 6 | Baczność! Ognia w odwodzie! Półbateriami! Marsz!\~Wozy dostatkowe 12298 3, 11| okiennej padała jednolita smuga półblasku, w dole rozpraszała się 12299 3, 1 | wierzchu zebrania wód białawy półbłysk o metalicznej, bez lśnienia, 12300 1, 12| szwach, w gałganach. Nogi półbose dzielnie i twardo wytrzymywały 12301 2, 17| generała Klerwo, przyłączony do półbrygad murzyńskich, już w ośm godzin 12302 2, 17| odsunięty od komendy. Pierwszej półbrygadzie natychmiast kazano maszerować 12303 2, 1 | rysować końcem palca krzyże na połciach słoniny. Trzymajcie mię!... 12304 3, 3 | Przeraźliwy ich błysk rozłamał półciemność, trzask czerepów rozbitych 12305 2, 6 | chwili: patrzał na nią. W półciemności widzieli wzajem tylko swe 12306 2, 12| zardzewiałych kiełbas. W subtelnych półcieniach antałków uwijał się chudy 12307 3, 6 | z uśmiechem półlitości a półdrwiny kroczyć na skalne zręby. 12308 2, 11| teczkę i jął przeglądać listy polecające i papiery, które należało 12309 2, 14| hrabiego i służby moje pokorne polecam. Zarazem muszę zaprzeczyć 12310 1, 13| wydawszy cały szereg ustnych poleceń generał podniósł się i zwrócił 12311 1, 1 | Alem ja i tamtego to samo połechtał po szyjce...~- Ba! my tu 12312 2, 1 | miejsca jak oszalałe i kareta poleciała w zaułek. Słychać było przez 12313 2, 21| przypomniał sobie, co mu poleciła. Przecisnął się tedy ostrożnie 12314 3, 6 | ruszać się z miejsca. Każdemu polecono mieć w ręce rydel, łopatę, 12315 2, 21| interes.~- To przyńdzie pod połednie, a ja nie wiem.~- Kazał 12316 1, 5 | krzyku. Nowy Rafała obowiązek polegał na czytaniu urywków starych 12317 2, 17| śmierć! Tam w oczach moich poległ szef batalionu Lipczyński. 12318 2, 1 | beznosą czaszką sfinksa poległego. Tymczasem te piramidy, 12319 2, 24| wysoka młot-samogrzmot. Szedł polem-lasem ów grom daleki. Niosły go 12320 2, 2 | zaiste wojna bez końca, Polemos propater, jest losem człowieka, 12321 1, 9 | myślach. Nareszcie droga polepszyła się. Szła w górę, ku kościołowi 12322 3, 6 | usilnej pracy wszystkie polepy 't powały grubo okryte zostały 12323 2, 21| osędziałego i lśniącego od polerowanych rzemieni, od wyczyszczonej 12324 3, 13| się białą, niezniszczalną polewą i stały podobne do kafla 12325 2, 18| do jadalnej komnaty winną polewkę i przyjaciele zasiedli do 12326 1, 1 | prędkiego wypicia winnej polewki, otulił niedźwiedzią kiereją, 12327 2, 17| Wdziali na mnie biały mundur półfraczasty, białe pantalony, białe 12328 2, 21| żwawo po schodach w swym półfraku świecącym od naramienników 12329 3, 5 | porcelanowe z Limoges i czary półgarncowe do wina ze rzniętymi w czeskim 12330 1, 17| jeszcze, lecz doskonały półgłodek, gdy żołnierz z dobrawoli 12331 1, 11| natarł nań koniem i rzekł półgłośno:~- Jesteś waćpan cały w 12332 3, 6 | pułkownika Godebskiego. Rzucił półgłośny rozkaz:~- Przez groblę - 12333 1, 10| patrzał, bo obok niego na Polińcu od lat siedzę. Chłopów, 12334 2, 14| Zacznę ja cię edukować w polityce.~- Wszystko, okrom polityki. 12335 2, 14| wielkiej fortuny, którą na polityczne interesa przefacjendował, 12336 1, 15| żądała kończenia gimnazjów politycznych, uczęszczając do szkół, 12337 2, 14| ci utną toporem!... Ich polityka tak daleko sięga...~Trepka 12338 1, 14| dziedzinie siłę faktyczną: na politykę wojenną.~- Bardzo powątpiewam, 12339 3, 14| przewidziałeś dobrze, stary polityku... Przywiozę ci niespodziankę 12340 2, 14| moich spraw wtrącasz! Ja politykuję...~- A no, wyznaję, nie 12341 3, 11| uśmiechniętych boleśnie wiodło nici półjasne, ukazywało skurczone palce 12342 2, 1 | książek, ustawionych na półkach kilku rzędami. W połowie 12343 2, 14| zastawiona była ogromnymi półkami najprostszej, ciesielskiej 12344 1, 2 | czystej krwi araba i matki polki. Była płocha, żywa, a przecie 12345 2, 17| bałwan huknął w piersi i połknął pianami na wieki wieczne. 12346 2, 12| w półmrokach szynkwasu i połknie je w mgnieniu oka... Siedział 12347 3, 1 | do skał ograniczających pólko zasiane i stanął nagle w 12348 2, 16| sam fale jeziora zataczały półkole, zwijały się wirem w miejscu, 12349 3, 11| północny, w ozdobne łuki półkoliste okien, we floresy frontonu. 12350 3, 7 | obrok w tobach i siano w półkoszkach tuż pod oknami. Główne wejście, 12351 2, 14| zabrane kazał przywieźć dwa półkoszki druków oraz skryptów do 12352 2, 22| drągami, drabiną, żłobem, półkoszkiem wozu, co jeno było pod ręką. 12353 3, 10| z lasów nadbrzeżnych, w półkrąg otaczających Stokłosy. Dalekie 12354 1, 17| spracowani, że drzemali stojąc, półleżąc, zwisając z łóż, wozów prochowych 12355 3, 6 | znane drogi, z uśmiechem półlitości a półdrwiny kroczyć na skalne 12356 3, 4 | natarczywy głos poruszy półmartwe ciało: - Panie podporuczniku, 12357 3, 11| księcia. Ten spojrzał na niego półmartwymi oczyma i rozkazał:~- Wydrzyj 12358 3, 5 | sobie pierwszy z brzega półmisek.~- Gdzież to było?~Mikułowski 12359 3, 5 | w koszach. Na srebrnych półmiskach i drogocennych talerzach 12360 1, 1 | sosie. Dwie dziewki niosły półmiski z kartoflami, suto kraszonymi 12361 1, 2 | brytfannie smaży, a dopieroż na półmisku...~- Gdzie indziej mówiono 12362 2, 1 | sale były puste. Był w nich półmrok, gdyż zasłonione okna nie 12363 2, 12| zerwie kiełbasy wiszące w półmrokach szynkwasu i połknie je w 12364 3, 6 | kryły znowu w tajemnicze półmroki. Tylko aleje starych lip 12365 2, 17| starganych i zetlałych szmat, półnadzy i o głodzie, ciągnęli my 12366 2, 8 | się. Westchnął z ulgą, gdy półnaga, skrwawiona, jednym susem 12367 2, 12| szarej skiby czy do kamienia polnego. Bose nogi, nagie kolana 12368 3, 16| rana, kiedy spał w kwaterze polnej przyjaciela Rybałtowskiego 12369 1, 13| najczystszej mazurskiej mowie:~- Północek, psia dusza, za pasem, a 12370 1, 13| Jak to dokąd? Twarzą ku północnemu wiatrowi.~Zęby mu błysnęły.~- 12371 2, 17| sierpniu dopiero z pomyślnym, północno-wschodnim wiatrem opuścili my port, 12372 2, 12| przekradało w przestrzeni. Północno-zachodni wiatr nadlatywał i zacichał 12373 2, 12| poświstywanie późnych koników polnych.~Rafał uczuł, jak serce 12374 3, 4 | niedoli ojczyzny.~- Vive la Pologne! - usiłował krzyknąć Cedry 12375 3, 3 | głębokiego mroku pod światło półokrągłego okna ze starych przepalonych 12376 2, 21| lapin de Moscovie, głowy półokryte, w tokach de gaze argentée, 12377 1, 11| kilka osób zjechało niżej ku polom. Księżniczka chciała puścić 12378 3, 6 | stratowanej drogi.~W głuchym półomdleniu leżał wciągając w płuca 12379 1, 15| konwersację i odbierali lekcje poloru, nie trzymali z chudeuszem 12380 1, 5 | stwory! Co duchu, co mocy! Polotny skok Baśki zmienił się w 12381 2, 18| Usłyszał w jego gwiździe polotnym coś jakby dźwięk ludzkiego 12382 1, 10| szczelinie między nie domkniętymi połowami drzwi środek salonu, gdzie 12383 1, 5 | w śnieg. Skoro przymknął połówki okienne, żeby w nocy nie 12384 2, 23| otwarty namiot z ołtarzem polowym.~Zahuczał od strony miasta 12385 3, 9 | Weyssenhoffa z czterema armatami polowymi. Piąty pułk strzelców konnych, 12386 1, 5 | wyniosłości na drogę niżej położoną. Basia szła chętnie, z cicha 12387 2, 17| nadmorskie sawanny są tak nisko położone, że się nie dźwigają ponad 12388 1, 14| głucho.~- Podobno, mimo położonych zasług, nie otrzymałeś żadnego 12389 2, 24| nieprzyjaciół z taką furią, że dwu położyli trupem, a piętnastu wzięli 12390 3, 5 | krzyknęli.~Wstał cały półpijany stół. Cedro powiódł po nich 12391 3, 6 | prawym i lewym skrzydle półplutonów w pierwszym ich szeregu, 12392 3, 6 | naprzód na podwójny odstęp półplutonu. Ujrzawszy, że przewodni 12393 3, 13| ujęty w rynnę, wyciosaną w półpniu świerkowym, puszczony został 12394 1, 16| wskrzeszało stamtąd omdlałe, półprzejrzyste mgiełki o barwie perłowej 12395 3, 9 | kura zębami rzucał półrady, półpytania:~- Posłać by parlamentarza 12396 3, 9 | gnatów kura zębami rzucał półrady, półpytania:~- Posłać by 12397 2, 13| za kartofle!... Tylko w Polsce, to jest Zachodniej Galicji, 12398 3, 1 | strzałów. Zwycięstwo nad ową półsenną zgrają nie przyszło jednak 12399 2, 17| prze znaczenia. My w sile półsiodma tysiąca głów zajmowali Modenę 12400 2, 17| Cap-Français. Dzięki tylko ramieniu polskiemu to miasto ocalone zostało 12401 3, 1 | Kita! Tyla! Na froncie ma półsłońce z orłem.~- Z jakim? ~- A 12402 1, 1 | tarczy i przedziwne szepty, półsłowa, wreszcie jakieś wyrazy 12403 2, 12| nawzajem jakieś o nim ciche półsłówka.~Karczmarz wyszedł małymi 12404 2, 20| Grudnie. Wspomniała w urwanym półsłówku, że miała już przyjemność 12405 3, 18| rzeczywistości. Przelotny, półsmutny uśmiech spłynął po granitowym 12406 3, 3 | spomiędzy kapiących w ciemność polśnięć kęp różanych, spomiędzy 12407 2, 2 | niej trzęsą się i raz w raz polśniewają, a mech drobniutkiej trawy 12408 2, 16| włochatymi grzebieniami polśniewały. Zdawało się, że to żelazne 12409 2, 2 | piorunami. Nagle z mroków półsnu wywinęła się jasna myśl, 12410 2, 14| Grzegorzewic, ba! ba! Najstarsze w Polszcze nazwisko: za Lechów byli 12411 1, 9 | przestraszony szelest, półszept zbudzonych ze snu i zdumionych 12412 3, 6 | od linii nieprzyjaciół.~W półszwadronie kajzerhuzarów, jednym z 12413 3, 3 | niego spod oka, nieufnie, półszyderczo, jak to było w lego zwyczaju. 12414 2, 17| powiedzieli sobie: do dom wracać, półtorak broźnić, spokojnie grykę 12415 3, 1 | Walczył tym porządkiem przez półtrzeciej godziny.~Z rozpaczliwego 12416 3, 1 | francuskiej ze Szczytna. Przed południem nieprzyjaciel w sile blisko 12417 1, 8 | nie słychać. Nudzę się... Poluję, czasami trochę szaleję, 12418 3, 6 | zestrzelany kulami na polu leżał półumarły, nie pękło z żalu, gdy umarł 12419 2, 8 | wznoszącej we mgłę swój połupany szczyt, otwierała się w 12420 1, 10| Gintułt. Na ustach-miał półuśmiech taki sam jak siostra. Ruchem 12421 1, 17| nic o sobie. W malaryjnej półwiedzy siedział na posłaniu i patrzał 12422 3, 4 | wszystkim zgoła, kto oddycha na Półwyspie Iberyjskim, że w chwili 12423 1, 15| zjadł bułkę. Gdy resztę połykał, staruszek przypomniał sobie 12424 3, 6 | Słońce jaśniało. Złotobiałe połyski szły w zabłąkaniu po lesie. 12425 2, 21| niebieskawy spłacheć ziemi. Połyskiwała rzeka, szybko pędząca wśród 12426 1, 5 | śniegowe wiły się w nim i połyskiwały miliardem brylantowych światełek.~ 12427 3, 18| mundurów sztab i wyprężone, połyskliwe gwardie konne. Wojska defilujące 12428 3, 6 | nozdrza dyszą. Białe zęby połyskują. Świszcze i praska brzeszczot 12429 2, 16| wywalała się zwarta masa ludzka połyskując tysiącem kolorów. .~- Jakieś 12430 2, 16| czworograniastych czapkach, ozdobnym połyskujący strojem, wreszcie pułki 12431 2, 17| Kaprai. Latarnia morska połyskuje na niej raz za razem, raz 12432 2, 18| okryła jego twarz.~Oczy miał półzawarte, usta zacięte. Schylił się 12433 3, 10| siebie... Miał złudzenie, półzłudzenie, niejasną sensację cielesną, 12434 3, 17| czyniąc na koźle foremny półzwrot w tył.~- Milcz, głupi! Sobie 12435 1, 7 | mnie w nocy, nalazł mię półżywego. Na ręku wyniósł... Leżałem 12436 3, 6 | ocalało! żeby to choć ręką pomacać! Gdyby był leżał na cmentarzu, 12437 2, 9 | swej i na ciele bandaże, a pomacawszy rozeznał, że głowę ma obmytą 12438 2, 1 | pisze, że aż ty musisz mu pomagać? Przecie urzędu żadnego 12439 1, 1 | zgiętych pałąkach. Rafał pomagał Kacprowi, znosił suche gałęzie 12440 1, 5 | mógł osuszał swe "wąsy". Pomagała mu odchylając jedwabnego 12441 1, 7 | sobie niedoli.~Wszystko pomagało mu w tym z szyderczą usłużnością. 12442 2, 20| te!... z tą gotowością pomagania waćpanom. Bo to z panią 12443 1, 2 | ledwie przez domowego cieślę pomalowane lubryką lub na zielono, 12444 2, 13| proste, bez ozdób. Ściany pomalowano w arabeski albo widoki ruin 12445 2, 18| spróchniały słup, niegdyś pomalowany ciemną farbą. Pod jego szczytem 12446 1, 12| Wenecji dwumasztowy okręt z pomalowanymi żaglami - trabaccolo, i 12447 2, 18| usta zacięte. Schylił się pomału i ujął ręce dziada, jakby 12448 3, 5 | dziedzińców zasadzonych pomarańczami, sadów wygrodzonych żywopłatem 12449 2, 17| miał ci teraz ile chciał pomarańczów, ananasów, moreli, cynamonowych 12450 2, 7 | aż tam z odległych regli pomarańczowy motyl. Leśny ptaszek, siwarnik, 12451 3, 1 | wzgórzach cyprysa, mirtu i pomarańczy.~Idziemy szlakiem Karlomana 12452 3, 15| francuskich wytchnąwszy pomaszerowali nową drogą, którą generał 12453 3, 6 | stojące u wejścia na groblę, pomaszerowały naprzód krokiem taktowym. 12454 3, 16| zakopcił fajkę i splunął. Pomedytowali, pogwarzyli o dziwnym zdarzeniu 12455 1, 16| mógłby przyjeżdżać do pomiernej szlachty jak my? My sobie 12456 3, 9 | większa kompania oficerów pomieścić mogła. Ruszono na plebanię. 12457 3, 14| celach. Wyborowe stajnie pomieściły wszystkie konie. Oficerowie 12458 2, 20| Rafał spostrzegłszy jego pomieszanie i ruchy wstał z miejsca 12459 2, 12| aczkolwiek zabłocone i pomięte w drodze, czyniły w tej 12460 2, 12| smażonego...~Karczmarz pomilczał chwilę, jakby wyliczał sobie 12461 2, 21| w wielkim kożuchu. Łódź pomknęła w dół, ukośnie tnąc strzał 12462 3, 6 | przypatrywał się Rafałowi wciąż pomlaskując wargami. Gdy mu kazano otwierać 12463 2, 8 | południa, lekkie, wydłużone pomłody, białe obłoczki, jakoby 12464 1, 11| co włamywało się w uszy, pomnażało tylko od chwili do chwili 12465 1, 12| wielkiego znaku, żywego pomnika czasów Aleksandra Macedońskiego, 12466 3, 3 | średniowieczni rzeźbiarze na pomnikach zgasłych królewien. Głowa 12467 2, 24| Starogardu. Siły polskie i pomocnicze francuskie pod dowództwem 12468 1, 15| Olbromski był jego prawą ręką, pomocnikiem i powiernikiem. Kasę mieli 12469 3, 6 | prost grona, trzecia para pomocników równo z osią przodkary, 12470 1, 3 | prorektora.~Wraz kazał swemu pomocnikowi, żeby zaszedł z drugiej 12471 2, 1 | Wybiegł służący w liberii i pomógł panom wysiąść. Za chwilę 12472 1, 15| niezgłębioną nauką nic nie pomogły, gdyż większość słuchaczów 12473 2, 22| pruskiego zdrajcy, nasze pomorskie województwo, malborskie 12474 2, 24| teraz ponad Brdą, w borach pomorskiego pojezierza, jak istotny 12475 2, 19| niezrozumiałych... Ucichł.~Wtedy na pomoście szafotu ukazała się czwarta 12476 1, 3 | wykonać. Czółno wsunęło się na pomost lodowy dość szybko.~Znienacka 12477 3, 8 | przytwierdzono kotwicami i zaściełano pomostem. Rafał powziął wiadomość, 12478 3, 3 | ostatnie wbite gwoździe pomostowe, przedpiersia wyłożone faszynami. 12479 2, 19| za ramię i sprowadził z pomostu. Tłum westchnął. Szept najcichszy, 12480 1, 14| wywoływać z niej legiony, jak Pompejusz.~- Chciałeś powiedzieć: - 12481 3, 2 | przyjaciela Polaków. Wyszedłszy z Pompejuszowskiej Pampeluny w przedniej straży 12482 3, 6 | czapki z orłami i jednakie pompony, krótkie kurtki z białymi 12483 3, 4 | ospale, że pewnie tu wszyscy pomrą z zimna na tej wyziewającej 12484 3, 16| oficerów i żołnierzy, żeby pomścili śmierć towarzysza i żeby 12485 2, 9 | każdą chwilą coraz dziksza pomsta wybuchnęła w piersiach, 12486 2, 2 | gnojowisk podłości, upadku, pomsty, zbrodni, zdychania w hańbie. 12487 2, 9 | fortele. Widział, jak się pomyka na coraz wyższe piętra i 12488 1, 2 | uśmieszek, który się z jego pomyłek w tańcu tak przedziwnie 12489 2, 21| żeby snadź Niemiec nie pomylił się co do osoby gospodarza. 12490 2, 5 | włosów. Tysiąc już razy pomyślała, żeby zrzucić suknie i rozpuścić 12491 3, 2 | na pampeluńskiej drodze. Pomyślenie błędne, obce duszy, jakieś 12492 3, 8 | wtrącił Fiszer porywczo. - Cóż pomyśli sobie mieszkaniec? Po jednej 12493 2, 2 | Skierujmy dusze ku wzniosłości! Pomyślmy tylko, zanurzmy wszystek 12494 3, 6 | grzmiały. Wieści wciąż były pomyślne, nigdzie nieprzyjaciel błota 12495 1, 1 | nareszcie zaczął błogiej pomyślności pod panowaniem najjaśniejszego 12496 2, 17| odjazdu. W sierpniu dopiero z pomyślnym, północno-wschodnim wiatrem 12497 2, 11| to tutaj gmatwa kłąb jej pomysłów! Sama nie wie, co robi... - 12498 3, 10| duszę... On, Krzysztof! Pomyślże tylko... On, Krzysztof!~ 12499 2, 24| jeden o drugiego plecami, a ponakrywali szczelnie dekami spod siodeł, 12500 2, 3 | pierś; ściągnęli trzewik, pończochę i obnażyli do kolana lewą 12501 1, 12| motłochu, gdy przyszło karę ponieść za winy. Czyliż - myślał - 12502 2, 17| wiatrowisku, porwie nas i poniesie. W szyję między Elbą a Korsyką! 12503 1, 11| wzywał, skoczył niby to poniesiony przez konia. Anglik księżniczki, 12504 1, 1 | dachu nad głową? Lepiej było poniewierać się w czeladzi po dużych 12505 3, 6 | zawsze, nękał, dokuczał, poniewierał, zdradzał. Z domu, spod 12506 3, 14| czegoż to, stary, tak ją poniewierasz?~- Jucha to jest, panie 12507 2, 7 | mechowiska, ukryty między ziołami ponik leśny tu i owdzie rozkisał 12508 1, 7 | darnią zieloną. Strużki i poniki łąkowe stały się żółtymi 12509 1, 8 | królewskość takiego prymasa Ponińskiego nad wasze ckliwe sentymenty...~- 12510 2, 7 | przedzierali się, dokąd oczy poniosą. Na wyniosłych wierzchołkach, 12511 1, 2 | w inną stronę jak wiatr poniosła duszę Rafała. Dłonie jego 12512 3, 6 | przebyć błota rzeczki Rawki poniżej trzech stawów w Michałowicach 12513 1, 4 | ledwie wstał. Nieraz go ponosiła bezdrożami, w nocy, aż obojgu 12514 2, 21| inną tancerkę.~- Pomimo ponowionych próśb?~- Nie mogę - et tout 12515 2, 24| zrazu Bernadotte'a księcia Ponte Corvo, później generała 12516 1, 13| republikańskie wżerały się w kamienną Pontebbę, rznęły w Sterzing, oblały 12517 3, 8 | okiennicami. Już most na pontonach naprzeciwko ulicy Bednarskiej 12518 3, 8 | teraz wyglądał po zdjęciu pontonów. Tłukły się w nim łodzie 12519 3, 9 | Most, most!~- Cztery pontony wzięte.~- Posłałbym parlamentarza... 12520 3, 3 | w kierunku na Belchite i ponurego w górach zamku Daroca, że 12521 3, 3 | czarne oczy tym chłopom ponurymi zmuszą ich, żeby jak niewinne 12522 1, 4 | chłopów młócących zboże. Poobiedzie aż do zmierzchu, aż do upragnionej 12523 2, 13| tryumfu chińskie stoliczki, poobłamywane i starte inkrustowane szafki 12524 3, 9 | Ziemia była zdeptana, brzeg poobrywany od statków, które niedawno 12525 2, 13| rzadkie włosy oblepiły czoło poorane w bruzdy, a oczy spoglądały 12526 3, 10| żołdackiego krzyku. Okna we dworze pootwierane, drzwi na ganek szeroko 12527 3, 11| kruchty i w środek nawy popadały. Szeroka łuna rozpostarła 12528 1, 14| trzeba, by ta sama Francja popadła w nierząd większy niż teraz.