Akt, Scena

 1   1, 1|    wskazał po nieba błękicie;~Aż tu patrz... niech kto ze mnie
 2   1, 1|         kiedym wzrok odpytał, aż tu mameluki~Krzywemi nas szablami
 3   1, 1|         szyja związana powrozem.~Tu Baszkir zaciął konia, koń
 4   2, 1|          pałaców stepy, ~Uciekam tu opodal od wrącego gminu; ~
 5   2, 1|   ludzkim kręcący się ruchem, ~A tu cisza - tu ludźmi nie kwitną
 6   2, 1|        się ruchem, ~A tu cisza - tu ludźmi nie kwitną ogrody, ~
 7   2, 1|       równy głośnéj burzy, ~Ucha tu nie dochodzi... O! nie patrzę
 8   2, 1|   dzisiaj wzrok ojców surowy ~Aż tu, do włoskiej willi, ściga
 9   2, 1|       góry Mont-Blanc.~ ~KORDIAN~Tu szczyt... lękam się spojrzeć
10   2, 1|        Myślom płynącym do Boga. ~Tu dźwięk nieczysty głosu ludzi
11   2, 1|      dźwięk myśli płynie daléj. ~Tu pierwszy zginę, jeśli niebo
12   3, 1|      rozpłakał. ~ ~SZEWC~Któż mu tu przyjść radził?~Wstyd mu
13   3, 1|        się zmoczyć; ~Czeka... Aż tu przechodzi drogą pozytywek, ~
14   3, 4|   błyszczy Boga słońce!~Zwołałem tu szalonych, bo wiatr grobów
15   3, 4|         Źle począłeś sobie, ~Oni tu miecze jasne wyostrzą na
16   3, 4|       idzie?~ ~GŁOS ~Winkelried.~Tu słychać ciągle glos szyldwacha
17   3, 4|      kopiecie, chodźcie... rzecz tu idzie ~O to, czy grosz,
18   3, 4|        nas, Kordianie!...~Nie ma tu zdrajcy! nie ma! Patrzaj
19   3, 5|         Gdzie idą? ~ ~IMAGINACJA~Tu.~ ~KORDIAN~Czy cara trumnami
20   3, 5|       Jak grom.~ ~STRACH~Wracaj, tu czarta dom...~ ~KORDIAN~
21   3, 5|          to? co to się znaczy... tu trup jakiś leży... ~Z bagnetem
22   3, 6|    zechcesz, zazierać do klatek,~Tu waryjaci, daléj sala waryjatek...~
23   3, 6|        DOKTOR~Ten człowiek szedł tu moim śladem. ~Zawołam go. ~(
24   3, 6|    KORDIAN~Szatanie!~Przyszedłeś tu zabijać duszy mojéj duszę; ~
25   3, 7|        trójrzędnego szyku, ~Albo tu zwalę w piasek... i moją
26   3, 7|    oszuka? ~ ~WIELKI KSIAŻE ~Dać tu cztery. konie. ~Ha, ty psie,
27   3, 7| cierpienia i bole pokonam; ~Lecz tu łez moich duma nie zatrzyma... ~
28   3, 7|        oddychać? ~Widać, żeś się tu spieszył? czemuż ci tak