Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
nicosci 1
nicuja 1
niczém 3
nie 294
nié 5
nieba 20
niebie 4
Frequency    [«  »]
373 z
367 na
318 sie
294 nie
196 jak
176 a
175 kordian
Juliusz Slowacki
Kordjan

IntraText - Concordances

nie

    Akt, Scena
1 Mot | Chociaż w tym liściu serce nie ożyje,~Lecz od zepsucia 2 Mot | wiecznie się zachowa,~W proch nie rozsypie... Godzina wybije,~ 3 1 | człowiek ~Dwa razy w życiu nie słyszy. ~ ~CZAROWNICA~Uderzy~ 4 1 | Siadajcie! cóż między wami ~Nie widać Mefistofela? ~ ~ASTAROTH~ 5 1 | go, postawcie... Co? czy nie zepsuty? ~ ~ASTAROTH~ ~Wszystkie 6 1 | druty~Całe, rdza wieków nie trawi;~Godzinnik z hostij, 7 1 | żądło osy; ~I dotąd trwa nie przerwana ~Włosień siwa, 8 1 | im! jeśli marzeń ziemią nie okryślą, ~Kołem widzenia - 9 1 | ziemskiéj czeredy. ~Już nie znajdziesz cichego wśród 10 1 | szwajcarskich się górach nie snują Manfredy, ~I mnichy 11 1 | długim postem po celach nie chudną. ~Więc obłąkaj jakiego 12 1 | to ryba, która kruczkom nie dowierza, ~I ma rozsądek 13 1 | I rękojeść tych kordów nie ma kształtu krzyża. ~Pomóż 14 1 | Stary - jakby ojciec dzieci,~Nie do boju, nie do trudu;~Dajmy 15 1 | ojciec dzieci,~Nie do boju, nie do trudu;~Dajmy mu na pośmiewisko, ~ 16 1 | gałązki obrywa, ~Ludzie nie znajdą rószczek na kwietną 17 1 | jest król? czy kiedy go nie ma?...~ ~SZATAN~Precz z 18 1 | Sam jéj diabeł rozwiązać nie umie; ~Niech w szkolarzów 19 1 | Strząśnie skrzydła, do arki nie wróci... ~Kraj przedany 20 1 | A jeśli twoja dłoń ich nie ocali, ~Spraw, by krwi więcej 21 Pro | widmo rozpaczy we śnie go nie dręczy. ~Rozwieś nad nim 22 Pro | tęczy, ~Niech się we łzach nie budzi, przed dniem zmartwychwstania: ~ 23 Pro | czarny w siwość mu zamienia ~Nie wiek, ale zgryzota... W 24 1, 1| skrzepłych traw modlitwy żadnéj nie wywoła, ~Ziemia się modlić 25 1, 1| Nudzę się... ~ ~GRZEGORZ~Nie nowina; cóż ja pocznę na 26 1, 1| byłby wiarus,~Bo w literach nie czuł smaku;~Co dzień stary 27 1, 1| Janka w ciemię bito, ~Nic nie wbito - weź go sobie!... ~ 28 1, 1| blisko... ~Lecz Jankowi nie do smaku,~Przy szewieckiéj 29 1, 1| spokojna, ~Co ma wisieć, nie utonie". ~Mały Janek gdzie 30 1, 1| zwyczaju, ~Król pan oczom nie dowierza,~Czy żak Janek 31 1, 1| zabawiłem gadką... Niech się pan nie wstydzi, ~W téj powieści 32 1, 1| w słowach dziecku dawać nie będzie trucizny.~Błąkałem 33 1, 1| wąsalu;~Odcinając się szablą, nie brałem pociechy,~Bo żadnych 34 1, 1| Bo żadnych kłosów ludziom nie wysieją śmiechy,~A smutek 35 1, 1| wiele rzeczy, i człowiek nie gnije~Jak muchomór pod sosną, 36 1, 1| Egipcie! ~Ponoś no o téj walce nie mówiłem panu? ~Czy wolno?~ ~ 37 1, 1| Wywiódł wojsko w pole, ~Nie w pole, w piaski raczéj; 38 1, 1| by je było widziéć, gdyby nie Karpaty, ~I gdyby z nieba 39 1, 1| parole wygrali, ~I gdyby nie ta dżuma... - Ale pan nie 40 1, 1| nie ta dżuma... - Ale pan nie słucha!... ~ ~KORDIAN~(zamyślony, 41 1, 1| marzeń... Z myślami takiemi ~Nie śmiałbym się wynurzyć przed 42 1, 1| GRZEGORZ~Panicz może dziś nie dospał w łożu?~Bo starego 43 1, 1| młodziana,~Co miał wiele nauki, nie gardził mną przecie,~I dziękował 44 1, 1| Więc żyje! ~ ~GRZEGORZ~Oj nie żyje! Gdy nas Rossyjanie ~ 45 1, 1| miło, ~Jeden drugiemu nigdy nie powie jak: "bracie",~Chleb 46 1, 1| wcale dostojny, bo śmiały. ~Nie szydź, panie, kto kupi niewolą 47 1, 1| rozpaczy szalonéj w ludziach nie potępi. ~Więc on myślał, 48 1, 1| się za ręce ~Krzyknęli: Nie pójdziemy... Zamiast nas 49 1, 1| Pamiętam, z prawéj strony - nie, z lewéj od serca -~Stał 50 1, 1| KORDIAN~Grzegorzu, czy nie pomnisz zmarłego nazwiska? ~ ~ 51 1, 1| zmarłego nazwiska? ~ ~GRZEGORZ~Nie wiem: on pod imieniem Kazimierza 52 1, 1| zapałem w olbrzyma; lecz ja nie mam wiary,~Gdzie ludzie 53 1, 1| Dróg zawartych przesądem nie przestąpię krokiem.~Teraz 54 1, 1| rozwiązać pytanie: żyć? alboli nie żyć?~Jam bezsilny! nie mogę 55 1, 1| alboli nie żyć?~Jam bezsilny! nie mogę jak Edyp zabójca~Rozwiązać 56 1, 1| pełno tajemnic, świat się nie rozszerzył, ~Ale zyskał 57 1, 1| drogi węzłem żeglarskim nie mierzył, ~Nie wie, czy bieg 58 1, 1| żeglarskim nie mierzył, ~Nie wie, czy bieg jest biegiem, 59 1, 1| zbladłe wieków trupy... ~Nie, to raczéj krzyże przy 60 1, 1| A lud płacze, że zwalić nie pamiętał krzyża.~Więc idę 61 1, 1| kole czarów tajemniczém, ~Nie wyjdę z niego... Mogłem 62 1, 2| alei... Długo nic do siebie nie mówią.~ ~LAURA~(z uśmiechem 63 1, 2| Poznałam rękę, pióro - o! nie, raczéj duszę... ~(Kordian 64 1, 2| co mi zrani rękę, nikogo nie zrani! ~ ~LAURA~Kordian 65 1, 2| dobrze znaną?... ~ ~KORDIAN~Nie ujrzę jéj, jeżeli to gwiazda 66 1, 2| stronie nieba?~ ~KORDIAN~O! nie wiem! nie wiem - jest to 67 1, 2| KORDIAN~O! nie wiem! nie wiem - jest to gwiazda obłąkana, ~ 68 1, 2| Omdlała zimnem, iskry wydobyć nie może;~Więc co ma w łonie 69 1, 2| Więc co ma w łonie gniewu, nie powie nikomu?~I przepłynie 70 1, 2| purpurową wrzosu,~Ale jéj nie otrząsaj ze szronu brylanta...~( 71 1, 2| powie...: Lećcie, ptaki. ~Nie mam już dla was liści, jam 72 1, 2| nauka smutku, że drzewo nie spało, ~A ptaki spały... ~ ~ 73 1, 2| I nigdy zmysłów w jednéj nie utracić burzy.~Trzeba się 74 1, 2| nigdy zmysłów w jednéj burzy nie utracić... ~(gwałtownie)~ 75 1, 2| jasny cały, ~I plam ludzkich nie będzie na sercu anioła. ~ 76 1, 2| marzeniem zapalał, ~Prawdziwie nie pojmuję, co mu jest? ~ ~ 77 1, 2| jasność błyśnie. ~Lecz jeśli nie zaświeci nic?... i ból przeminie? ~ 78 1, 2| Nic - nic - i sobie nawet nie powiem samemu,~Że nic nié 79 1, 2| Że nic nié ma - i Boga nie zapytam, czemu ~Nic nié 80 1, 2| wybierać trudno, ~Gdzie nie można zrozumieć... ~(Przykłada 81 1, 2| Przykłada broń do czoła...)~Nie... nie w tym ogrodzie.~Znajdę 82 1, 2| broń do czoła...)~Nie... nie w tym ogrodzie.~Znajdę śród 83 1, 3| LAURA~Dotąd Kordian nie wrócił, jedynasta biła. ~ 84 1, 3| wspomnienia krokiem się nie ruszą...~ powiész: "Natrętny 85 1, 3| ciebie i z tobą i w tobie...~Nie przychodzę wyrzucać ani 86 1, 3| szczerniał pierścień? - to nie z mojéj winy!~Dlaczego na 87 1, 3| łzy? - ty płaczesz? - to nie z mojéj winy!... ~Mój aniele! 88 1, 3| róży, która dawno! dawno!~Nie pomnę, z jakiéj przyczyny, ~ 89 1, 3| wszystkie zwiędły? - to nie z mojéj winy!... ~(Przestaje 90 1, 3| więc okno otworzę - ~Nie, może bym za zbytnią troskliwość 91 1, 3| wydała... ~Co nikt drzwi nie odmyka?~(Otwiera okno.)~ 92 1, 3| Gdzie Grzegorz?~ ~PANNA~Nie wiem, pani, nie siadł do 93 1, 3| PANNA~Nie wiem, pani, nie siadł do wieczerzy, ~Widać 94 1, 3| bo dzbankiem z nami się nie dzielił ~Jak żyd płaszczem 95 2, 1| cudów waszej ręki. ~Drzewa nie tknięte, rajskie zachowały 96 2, 1| A tu cisza - tu ludźmi nie kwitną ogrody, ~Ale się 97 2, 1| pierwszych obrazów w myśli nie zepsował, ~ dziś porównań 98 2, 1| Kordian daje szyling i nie przyjmuje reszty.)~Pan mój 99 2, 1| płaci,~A jak lord siąść nie umie! ~ ~KORDIAN~Jakże więc 100 2, 1| się, by go nowa reforma nie zniosła. ~(Ściemnia się.)~ ~ 101 2, 1| wyrokiem. ~ ~KORDIAN~Dlaczegoż nie w więzieniu duma, lecz w 102 2, 1| DOZORCA~Prawo w domy nie wchodzi; po słońca zachodzie~ 103 2, 1| wchodzi; po słońca zachodzie~Nie biega po ulicach za dłużnika 104 2, 1| żyje pracy!... ~Stąd go nie większym widać od człowieka 105 2, 1| głośnéj burzy, ~Ucha tu nie dochodzi... O! nie patrzę 106 2, 1| Ucha tu nie dochodzi... O! nie patrzę dłużéj, ~Bo myśl 107 2, 1| dla płci naszéj srogi! ~Nie zasłużony wierném sercem 108 2, 1| odzyskać ~Jedną łzą twoją, nie chcę, abyś łzę wylała. ~ 109 2, 1| KORDIAN~Droga moja nie nazbyt daleka,~Koń ma złote 110 2, 1| słabo przybić mu podkowy,~Nie przybić, raczéj związać 111 2, 1| garści krwawéj ziemi nikt nie błogosławi. ~Cóż powiem? ~ ~ 112 2, 1| zwierzę ptasie... o mało nie powiem, ~Że w niéj zaklęta 113 2, 1| mną ~Wyżej - w niebo... nie czułbym, że płynę. ~Stąd 114 2, 1| znikną, jakby ich nigdy nie było... ~Spróbuję - westchnę 115 2, 1| wcieloną...~Pomyśléć tak - i nie chciéć? o hańbo! o wstydzie!~ 116 2, 1| wstydzie!~Pomyśléć tak - i nie móc? w szmaty podrę łono!~ 117 2, 1| móc? w szmaty podrę łono!~Nie móc? - to piekło!~Mogęż 118 2, 1| w drodze przeznaczenia,~Nie napotkały nigdy kruchéj 119 2, 1| kruchéj świata gliny, ~I nie strzaskały w żegludze? ~ 120 2, 1| uderzy, ~Jak Boga cud...~ ~Nie - myśli wielkiéj trzeba 121 3, 1| kalambur upadł - o! lud głupi! ~Nie podjął kalamburu! o! zgrajo 122 3, 1| PIERWSZY Z LUDU~Nic nie widać... Chorągiew z wiatrami 123 3, 1| pochowaj nam króla! ~ ~SZEWC~Nie w takt spiewasz i nie w 124 3, 1| SZEWC~Nie w takt spiewasz i nie w sens...~ ~ŻOŁNIERZ ~Ha! 125 3, 1| sens...~ ~ŻOŁNIERZ ~Ha! nie moja wina,~Pod Maciejowicami 126 3, 1| kuli,~I przyznam się, że nie znam jak w mariasza króli,~ 127 3, 1| Jak gdyby szpiegi butów nie umieli skroić? ~Wierz mi 128 3, 1| nié masz dratwy, to dziur nie kol szydłem... ~ ~KILKU~ 129 3, 1| obiegła cały. ~Wracając nocą, nie mógł rynsztoka przeskoczyć; ~ 130 3, 1| przeskoczyć; ~Sajetowego sukna nie chciało się zmoczyć; ~Czeka... 131 3, 1| musiał biedak spiéwać, ~A nie spiewać, to ludziom grać 132 3, 1| patrzali jak głupce ~Na garb i nie widzieli cara...~ ~PIERWSZY 133 3, 3| waszmości, ~Toć zapewne nie będzie ogryzał tam kości, ~ 134 3, 3| STOJĄCY NA KOLUMNIE ~O! nie, to się sam książę wdał 135 3, 3| Pijcie wino! pijcie wino!~Nie wierzycie, że to cud, ~Gdy 136 3, 3| strumienie wina płyną, ~Choć nie sadzi winnic lud. ~Pij, 137 3, 4| niebie ~Nigdzie czerwone nie padały plamy.- ~Gdybyście, 138 3, 4| nas ubiegłeś. ~ ~PREZES~Nie dziw się, że mię w grobach 139 3, 4| się to skończy?~ ~PREZES~Nie wiém.~ ~KSIĄDZ ~Burza nie 140 3, 4| Nie wiém.~ ~KSIĄDZ ~Burza nie rozniesie~Sztyletów tak 141 3, 4| Niech myśl młodych, ciemnicy nie przestąpi proga,~Niech spisek 142 3, 4| z czarną twarzą na świat nie wychodzi,~Bo tam na świecie 143 3, 4| się za cara. - Więc to nic nie szkodzi, ~Można jedném krzesiwem 144 3, 4| modlcie się raczéj! miejsce nie do gwarów, ~Zeszliśmy się 145 3, 4| Aby je wiecznéj ludów nie przedać ohydzie.~Niech nas 146 3, 4| dziedzinę grobową,~A on ręką nie ruszył... I nie stało kiru~ 147 3, 4| on ręką nie ruszył... I nie stało kiru~Na szatę matki 148 3, 4| wyrok Baltazara.~Carowi nie dopita z rąk wypadnie czara,~ 149 3, 4| słowu zajrzeliście w duszę?~Nie wiem... w tém jedném słowie 150 3, 4| złoconym obrazom przygania, ~Nie śmiałbyś zgłębić myśli, 151 3, 4| przeklinać... ~ ~KSIĄDZ ~Sam Bóg nie pozwoli,~Aby zbrodnia w 152 3, 4| STARZEC~Do ciebie nic nie mówię... spiskowi, sluchajcie! ~ 153 3, 4| Jeśli krwi ciężarowi jeden nie wystarczę, ~Syny moje i 154 3, 4| niebo lecącéj twój wzrok nie dosięże...~Więc oto jest 155 3, 4| Człowiekowi, co cierpi... nie siadać pod drzewem, ~Któremu 156 3, 4| widzieć czyste serce moje...~Nie przyszedłem was błąkać jak 157 3, 4| jeden... A gdy kraj ocalę, ~Nie zasiądę na tronie, przy 158 3, 4| kadzidło spalę! ~Imienia nie zostawię po ciele spalonem,~ 159 3, 4| Póki długiéj wolności nie zaszczepię wieki, ~Niechaj 160 3, 4| się sen do moich powiek nie przybliża. ~Lękacie się? 161 3, 4| godło - krzyż cierpiący ~Nie zgubi was... Przysięgam 162 3, 4| PREZES~O! głos mi zastyga, ~Nie mogę mówić... ~(Siada i 163 3, 4| trzech szubienic, ~Gdzie na nie patrzą wzgardą królewscy 164 3, 4| człowieka.)~ ~SZYLDWACH~Nie wiedział hasła... ~ ~PIERWSZY 165 3, 4| schodach spada.~ ~PODCHORĄŻY ~Nie drżyj, prezesie! wszakże 166 3, 4| się ze schadzki... drugiéj nie naznaczam. ~ ~PODCHORĄŻY~ 167 3, 4| marnego przerażenia? Lecz ja nie rozpaczam,~Każdy z osobna 168 3, 4| niechaj grosz utracę. ~ ~INNY~Nie mam grosza przy duszy, a 169 3, 4| wolność! ~ ~INNY~A ja grosza nie zapłacę ~Za cara życie... ~ ~ 170 3, 4| Lecz sami z łaski Boga nie głuszce. ~ ~PIERWSZY ZE 171 3, 4| Widać, że się w grabarzy nie chcą pisać cechu, ~Lękają 172 3, 4| Lękają się, by carom grobu nie kopali. ~Obaczémyż, z którego 173 3, 4| umarły? ~Czy z któréj trumny nie wstał ten szkielet człowieka. ~( 174 3, 4| co ta maska? ciebie nikt nie zna na świecie. ~ ~PREZES~ 175 3, 4| świecie. ~ ~PREZES~Wszak maski nie włożyłem na me włosy białe. ~ ~ 176 3, 4| idźcie! gardzę wami! ~Kto nie śmiał się poświęcić, może 177 3, 4| Kordian! Kordian! Kordian! nie znasz nas, Kordianie!...~ 178 3, 4| znasz nas, Kordianie!...~Nie ma tu zdrajcy! nie ma! Patrzaj 179 3, 4| Kordianie!...~Nie ma tu zdrajcy! nie ma! Patrzaj w nasze twarze.~( 180 3, 4| do Boga.~ ~PREZES~Oh! ja nie mam. dzieci!~ ~KORDIAN~Nie 181 3, 4| nie mam. dzieci!~ ~KORDIAN~Nie masz? a włos twój biały 182 3, 4| Tyś nic za twoje życie nie odpłacił Bogu. ~ ~PREZES~ 183 3, 4| na ołtarza progu, ~Lecz nie przed Bogiem, klęczę, Kordianie, 184 3, 4| nudzisz nieruchomą twarzą,~Nie będę mógł zapomnieć, że 185 3, 4| mógł zapomnieć, że starym nie będę. ~Jeśli cię kiedy z 186 3, 5| Ktoś gada... ~ ~IMAGINACJA~Nie patrz na mnie, lecz patrzaj, 187 3, 5| KORDIAN~Palca twego nie widzę, lecz mój wzrok upada ~ 188 3, 5| węże jak wiatr świszczą. ~Nie nastąp na nie... patrzaj... 189 3, 5| świszczą. ~Nie nastąp na nie... patrzaj... wiją się i 190 3, 5| tylko - Bogu... ~Idźmy! nie mogę oczu odpiąć od korony. ~ ~ 191 3, 5| carów zwalana; ~Ale śladu nie zniszczę, ~Chyba za drugi 192 3, 5| wiek!...~ ~KORDIAN~Jeśli nie zmyjesz wodą z polskich 193 3, 5| płomyków wyroi... ~ ~STRACH~Nie patrz tylko za siebie - 194 3, 5| słyszą! drzewa... ~ ~STRACH~Nie zaglądaj przez okna, na 195 3, 5| jeden, drugi,~Setny, nie przeliczysz więcéj... ~Tysiąc 196 3, 5| wyszło z sypialnéj komnaty. ~Nie słychać kroku jego, choć 197 3, 5| drogę zagrodził, ~Przejść nie można... jak przez kłosy ~ 198 3, 5| kłosy ~Trzeba deptać... nie roztrącę. ~Widma blade i 199 3, 5| Ha... mówcie... czy się nie budzi... ~Pożarłbym teraz 200 3, 5| strachu?... ~Idźmy. - Lecz nie znam dróg, zabłądzę w gmachu. ~( 201 3, 5| ręczył? Kusicielu! czarcie! ~Nie natrącaj mi na myśl brata - 202 3, 5| wrogu ~Pokazujesz mi brata, nie, to być nie może...~O gdyby 203 3, 5| Pokazujesz mi brata, nie, to być nie może...~O gdyby wstał ten 204 3, 5| CAR~Nic z niego się nie dowiem ni z ust ani z twarzy... ~ 205 3, 5| pokazuje na Kordiana.)~Jeśli nie zwaryjował ten żołniérz... 206 3, 6| hawańskie... ~ ~DOZORCA~Nie mam ognia.~(rzucając dukat)~ 207 3, 6| opiece trzyma! ~ ~DOKTOR~Nie patrz nigdy na dukat rozsądku 208 3, 6| znali, mnie jeszcze dotąd nie poznano, ~Siedziałem sobie 209 3, 6| mam gorączkę... słów twych nie rozumiem. ~ ~DOKTOR~Natęż 210 3, 6| Gadaj ciszéj... czy jakiéj nie umiesz modlitwy?~ ~DOKTOR~ 211 3, 6| popycha do bitwy. ~ ~KORDIAN~Nie chcę... za głośna będzie, 212 3, 6| gromowładne plemię. ~ ~KORDIAN~Nie - to nie tak... inaczéj... 213 3, 6| plemię. ~ ~KORDIAN~Nie - to nie tak... inaczéj... idź z 214 3, 6| chudych pożarło. ~ ~KORDIAN~Nie! to nie tak było... ~ ~DOKTOR~ 215 3, 6| pożarło. ~ ~KORDIAN~Nie! to nie tak było... ~ ~DOKTOR~Ale 216 3, 6| święte mię zabiło. ~Czy nie jesteś botanik?... ~ ~DOKTOR~ 217 3, 6| łamiesz - gryziesz - ~Gadaj mi nie o kwiatach. [jestem sennym...~ ~ 218 3, 6| wielkie myślniki. ~Przez nie wytłómaczona jasno Trójca 219 3, 6| Odpoczywa po pracy, nikogo nie stworzył. ~ ~KORDIAN~Łżesz, 220 3, 6| powiedz szczerze, ~Czy nie widziałeś nigdy człowieka? 221 3, 6| PIERWSZY WARYJAT~Jam nie osoba, jam się dawno w krzyż 222 3, 6| papiéż daje krzyża drzewo,~Nie wierzcie! ja mam nogi, rękę 223 3, 6| prawą, lewą,~Nic ze mnie nie ubyło, niech kto części 224 3, 6| DOKTOR~A cóż wiesz, że nie jesteś jak ci obłąkani? ~ 225 3, 6| KORDIAN~Cierpię. ~ ~DOKTOR~Nie myśl. ~ ~KORDIAN~Nie mogę... ~ ~ 226 3, 6| DOKTOR~Nie myśl. ~ ~KORDIAN~Nie mogę... ~ ~DOKTOR~Możesz, 227 3, 7| Wojsko polskie, jeszcze nie ustawione... W jednéj stronie 228 3, 7| Obwisłe sztandary, bagnety nie drzące, ~Cicho jak w ostatin 229 3, 7| pierś polską otarła, ~I nie raziwszy żadnéj, zbiła jabłko 230 3, 7| książęcéj dłoni diabły wydobyć nie mogą! ~ ~CAR~(na stronie)~ 231 3, 7| ciebie i na kolce zarzucić nie mogę? ~Wrzuciłbym... ~(ostygając)~ 232 3, 7| ruszeniem palca u téj ręki? ~To nie ruszyłbym palcem. ~ ~WIELKI 233 3, 7| las bagnetowy,~To kule cię nie miną... Książę, on się boi!... ~ ~ 234 3, 7| Cztery tysiące... o wy psy! nie psy - zające! ~Polaki!...~ ~ 235 3, 7| Marszczy się jak tygrys.)~Nie lubię tego ludu... Patrz, 236 3, 7| Patrz! patrz! piasku chmura!~Nie widzę... Spinaj konia! Ha! 237 3, 7| jak szaleniec? ~Musiałeś nie czuć skoku? - Wasza Mość 238 3, 7| jenerałów tak, że Książe nie słyszy.)~Złożyć sąd wojenny, ~ 239 3, 7| powiedział: Dziecko w więzy okuj?~Nie ma Boga, przystaję do cechu 240 3, 7| KORDIAN~Nikogo.~ ~KSIĄDZ ~Nie byliż ludzie przyjaciołmi 241 3, 7| Nikt.~ ~KSIĄDZ ~Tyś mi tego nie powiedział grzechu! ~Zlituj 242 3, 7| ty dziécie wiosen...~Więc nie rozumiem... Słuchaj... przy 243 3, 7| Mojém imieniem? i może nie zwiędnie!... ~(Ksiądz odchodzi.)~ 244 3, 7| Lecz tu łez moich duma nie zatrzyma... ~O! gdybym wiedział, 245 3, 7| piękny kwiat... a ja go nie znam!... ~Może dźwięk jaki 246 3, 7| nowy struna daje... ~A jam nie słyszał... Czegoś mi nie 247 3, 7| nie słyszał... Czegoś mi nie staje! ~Ludzi znać nie chcę, 248 3, 7| mi nie staje! ~Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam ~ 249 3, 7| plwają na matkę nieżywą, ~Nie będę z niémi! - Niechaj 250 3, 7| drobny! ludem siebie wyzna!~Nie będę z niemi! - Niech słowo 251 3, 7| język ludu w te litery, ~Nie będę z niemi! - Niech szubienic 252 3, 7| krwią męczeńską rdzawy... ~Nie będę z niemi! - O zmarli 253 3, 7| najemny, ~Któremu Chrystus nie odmówił płacy, ~Chociaż 254 3, 7| płacono... ~ ~GRZEGORZ~Panie! nie mogę skończyć pacierza, 255 3, 7| jak rubiny...~ ~KORDIAN~Nie wspominaj mi o tém.~ ~GRZEGORZ~ 256 3, 7| Kordianie! ~ ~KORDIAN~O! nie, tak nie nazywaj... imie 257 3, 7| KORDIAN~O! nie, tak nie nazywaj... imie mu zaszkodzi...~ 258 3, 7| imie mu zaszkodzi...~Nie nazywaj Kordianem...~ ~GRZEGORZ~ 259 3, 7| GRZEGORZ~Paniczu mój drogi,~Nie wydzieraj, coś dawał; jam 260 3, 7| jeśli zbroił, ~Ja go nie będę karał... Niech rośnie 261 3, 7| panie! panie! czemuż ty go nie zobaczysz? ~ ~KORDIAN~Boże! 262 3, 7| dziecka za imię ukarać nie raczysz,~Ani mu stworzysz 263 3, 7| nawet się uśmiéchnął... ~Łez nie widziałem... domy kobiercami 264 3, 7| bracie miesięczny! ~Czy ci nie zimno w łożu kryształowém 265 3, 7| łoża okucie, ~Kryształu nie rozciągnę, lud skrócę o 266 3, 7| Cessarska Mość... niech.. ~ ~CAR~Nie możesz oddychać? ~Widać, 267 3, 7| niech ten człowiek ~Żyje... Nie traćmy czasu - chwili, mgnienia 268 3, 7| Dlaczegoż Wasza Mość Cessarska ~Nie chce téj małej łaski? - 269 3, 7| Tyś morderca, ~Jeśli on nie morderca... Odejdź, bracie 270 3, 7| Odejdź, bracie miły, ~Nie chce mi się zaglądać w brudy 271 3, 7| mogiły. ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Co? Nie rozumiem...~ ~CAR~No! no! 272 3, 7| Bracie! bracie, z tygrysem nie zaczynaj wojny!~Jam ci tron 273 3, 7| odszeptał jeden pacierz prędki. ~Nie wynieśliście trupa na tron 274 3, 7| do ojca podobny. ~Patrzeć nie mogę! Zmyj twarz! zmyj twarz, 275 3, 7| podobieństwo... ~Bo ja patrzeć nie mogę... Bo rzucę przekleństwo, ~ 276 3, 7| Michale, wiedź ich... On nie umie... ~Wiesz, czego chcę 277 3, 7| chcę po tobie? - Michał nie rozumie. ~Głupcze, krzyknąłeś 278 3, 7| KSIĄŻE ~Co? jakie?~ ~CAR~Nie skłamię. ~Znałeś? ~(Mówi 279 3, 7| milcz! milcz! milcz!~ ~CAR~Nie! cię połamię ~Słowami 280 3, 7| CAR~Milczeć?... Wszak nie jestem sumnieniem książęcia ~ 281 3, 7| kryształowy złamie się, nie pognie - ~Tak właśnie ona... ~ ~ 282 3, 7| wiesz, gdzie wprowadzona?~Nie starłeś jeszcze z czoła 283 3, 7| się... ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Nie kończ, carze! bo ci język 284 3, 7| Jak ukryć trupa? Lato - nie włożyć do lodu! ~A trzeba 285 3, 7| księcia podjął się usługi, ~Nie zaniedbał wszelako włosów 286 3, 7| szafa;~Co było w szafie? nie wiem - odźwiernego córy~ 287 3, 7| Połknąłeś tajemnicę i nie możesz strawić? ~Pomogę 288 3, 7| moskiewska żmija~Buntu dźwignąć nie mogła... myślą się zabija... ~ 289 3, 7| słów szpady dobył, już bym nie żył... ~Zamyślony - w zmarszczone 290 3, 8| krzyknął? ~ ~PIERWSZY Z LUDU~Nie, usta ma blade~I nic nie 291 3, 8| Nie, usta ma blade~I nic nie mówi - ale gdy kat szpadę 292 3, 8| skłamał: ~On jako chłop nie pójdzie do chłopskiego pługa, ~ 293 3, 8| LUDU~Chcą zawiązać oczy - ~Nie pozwolił... ~ ~DRUGI Z LUDU~ 294 3, 8| PIERWSZY Z LUDU~Oficer go nie widzi... rękę podniósł w


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL