Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] jade 1 jaheli 1 jaja 1 jak 196 jaka 7 jakas 4 jakasmy 1 | Frequency [« »] 367 na 318 sie 294 nie 196 jak 176 a 175 kordian 145 do | Juliusz Slowacki Kordjan IntraText - Concordances jak |
Akt, Scena
1 1 | czesanych, ~Iskry padają, ~Jak z polskiéj szabli;~Widzą 2 1 | zrobił czuły i pobożny ~Jak poeta... Lecz księżyc zabłysnął 3 1 | ludzkiém wsadzona oku,~Chodzi jak na dyjamencie.~W kółek i 4 1 | Wszystkie sprężyny porusza, ~Jak wahadło... ~ ~SZATAN~Dość 5 1 | najstraszliwsi z bisów,~Jak assessory sądu, gdy zegar 6 1 | dla świata;~A każdy rok, jak ślimak sunął się leniwo,~ 7 1 | jego ogniste ma ramię, ~Ona jak powróz wrogi uwiąże za szyje ~ 8 1 | ich potęga, ~Ten naród, jak piękna księga, ~W starą 9 1 | nędznych chłopów. ~Teraz, jak z niebieskich stropów,~Rzućcie 10 1 | Wódz! chodem raka przewini,~Jak ślimak rogiem uderzy, ~Sprobuje - 11 1 | tam? ~ ~DIABLI~Starzec, jak skowronek,~Zastygły pod 12 1 | tłum poleciał na ziemię ~Jak chmura...~ ~SZATAN~Spieszmy 13 1 | tłum poleciał na ziemię, ~Jak zwichrzone szpaków stado.~ ~ 14 1 | dwóch nogach się chwieje, ~Jak niepewne rządowe systema. ~ 15 1 | porzuci; ~Z arki kraju wyleci jak kruk,~Strząśnie skrzydła, 16 1 | serce bijące z przestrachu,~Jak serce ptaka ludzkim dotkniętego 17 1 | palcem, lub wleje w nią życie~Jak w posąg gliniany Adama.~ ~ 18 Pro | Głowa kryje włos biały, jak śniegi, jak wełna; ~Z oczu 19 Pro | włos biały, jak śniegi, jak wełna; ~Z oczu skra leci 20 Pro | dyjamentu pełna, ~Nogi mam jak miedź świeżém ogniskiem 21 Pro | obosieczny, a twarz moja błyska ~Jak słońce w całéj mocy wyświecone 22 1, 1| przestrogą, zapalam się, płonę, ~Jak kwiat liściami w niebo otwartemi ~ 23 1, 1| słońcem ożyje... ~Otom ja sam, jak drzewo zwarzone od kiści, ~ 24 1, 1| szewca oddać radził... ~Jak poradził, tak matczysko ~ 25 1, 1| pójdę o piętaku! ~A więc tak jak był - hołota, ~Przed terminem, 26 1, 1| do Królewca~Popłynął... ~Jak do wody wpadł i zginął... ~ 27 1, 1| dziatkom i rozpuście, ~Grzmiał jak piorun na ambonie: ~W końcu 28 1, 1| zapytał: "Mój kochanku,~Jak masz imię?" ~"Janek".~"Janku,~ 29 1, 1| Czyli raczéj, panie królu!~Jak szacuję, ręczyć mogę,~Że 30 1, 1| GRZEGORZ~A widzi pan, widzi,~Jak zabawiłem gadką... Niech 31 1, 1| rzeczy, i człowiek nie gnije~Jak muchomór pod sosną, lecz 32 1, 1| w piaski raczéj; równo jak po stole,~Otwarto na wsze 33 1, 1| kalendarzach. ~Gardziliśmy jak Niemcem tą chmurą komorów, ~ 34 1, 1| komorów, ~Tą psiarnią, co jak truflów wietrzyła kamieni; ~ 35 1, 1| nieco nad zwyczaj ponury.-~Jak dziś pamiętam, z dala lał 36 1, 1| patrz... niech kto ze mnie jak z prostaka szydzi,~Opowiem... 37 1, 1| panu, na piramid szczycie,~Jak w kościołach sławnego malują 38 1, 1| wrzkomo~Siadają na bagnetach jak małpy. ~ ~KORDIAN~Cóż daléj?... ~ ~ 39 1, 1| z ziemi, ~Ziemia wstaje jak miasto odgrzebane z lawy...~ 40 1, 1| Idź sobie, Grzegorzu! ~Jak się panna na konną przechadzkę 41 1, 1| łożu?~Bo starego odpędza jak natrętne zwierzę.~Bywszy 42 1, 1| dwunastym roku, spędzili jak trzodę, ~I na Sybir zawiedli... 43 1, 1| nadpsute, oficerstwo młode; ~A jak wzajem sprzyjali, wspomnieć 44 1, 1| drugiemu nigdy nie powie jak: "bracie",~Chleb łamią jak 45 1, 1| jak: "bracie",~Chleb łamią jak opłatki, w jednéj chodzą 46 1, 1| słupa,~Skoczył - a starzec jak koń uwiązany lozem~Pociągnął 47 1, 1| wyrwane kroplami... Koń leciał jak strzała, ~Już trup zniknął - 48 1, 1| krwawego widziała. ~Staliśmy jak garść kłosów pożółkłych 49 1, 1| obłąkanie. ~Piszcząc, kołem jak krucy krążyli poganie, ~ 50 1, 1| głowa z Baszkira odpadła ~Jak mieczem odrąbana i na krze 51 1, 1| sługi... ~ ~KORDIAN~Boże! jak ten stary~Rósł zapałem w 52 1, 1| Jam bezsilny! nie mogę jak Edyp zabójca~Rozwiązać wszystkich 53 1, 1| tajemnic trójca ~Liczna jak ziarna piasku, jak łąkowe 54 1, 1| Liczna jak ziarna piasku, jak łąkowe kwiecie; ~Wszędzie 55 1, 1| Chyba że w owéj drodze jak milowe słupy, ~Mija stare 56 1, 1| Pozostanie głos wspomnień... jak pieśń dzika, rzewna,~Jak 57 1, 1| jak pieśń dzika, rzewna,~Jak pieśń żurawia, co się opóźnił 58 1, 1| skrzydeł, nowych dróg potrzeba,~Jak Kolumb na nieznane wpływam 59 1, 2| twarz Laury i odwraca się.)~Jak się nazywa? ~ ~KORDIAN~Przyszłość. ~ ~ 60 1, 2| KORDIAN~Czarowna natura!~Jak koń Apokalipsy szara leci 61 1, 2| przyszłości szuka, ~Powinien spać jak ptaki... ~ ~KORDIAN~Gdzież 62 1, 2| Gwiazdy! wy gdzieś lecicie jak żurawi stada! ~Gwiazdy! 63 1, 2| moje dwustronném obliczem, ~Jak niebo nad głowami i odbite 64 1, 3| Dyjanny bogini - on sam jak bóg Apis~Zwierzęcą nosi 65 1, 3| mojéj twoją cichą duszą,~Jak księżyc mórz oczyma podnoszący 66 1, 3| z nami się nie dzielił ~Jak żyd płaszczem Chrystusa. ~ ~ 67 2, 1| czarowna sielanka Londynu,~Jak ustęp złoty w nudnym ginie 68 2, 1| drzewom przypatrywać macie, ~Jak cudom Boga, obok cudów waszej 69 2, 1| Są dziś porównań celem, jak księgi podróżne. ~Rzeczywistości 70 2, 1| przyjmuje reszty.)~Pan mój jak lord płaci,~A jak lord siąść 71 2, 1| Pan mój jak lord płaci,~A jak lord siąść nie umie! ~ ~ 72 2, 1| Jakiś człowiek samotny jak cień się przesuwa, ~Patrzy 73 2, 1| moich braci... ~Jeden, jak ja, przedaje krzesła w parlamencie, ~ 74 2, 1| krzesła w parlamencie, ~Drugi, jak ja, przedaje groby w Westminsterze;~ 75 2, 1| przez Punsza usta opowiada,~Jak zabił żonę, dziecię wyrzucił 76 2, 1| brzegu, rybacy ~Wydają się jak mrówki... Okręt trójmasztowy, ~ 77 2, 1| skrzące, czarne,~Białka oczu jak perły śnieżysto błękitne. ~ 78 2, 1| twoich piersiach leją się jak woda; ~Boisz się łaskotania 79 2, 1| pereł, moja miła? ~Drżysz jak liść... Czy mię kochasz? ~ ~ 80 2, 1| życie; wiszę u twéj szaty ~Jak kropla rosy, strząśniesz? 81 2, 1| Rzymowi i światu, ~Ujrzysz, jak całe ludy korne krzyżem 82 2, 1| klątwę rzucę. ~Niechaj wiara jak drzewo oliwkowe buja,~A 83 2, 1| las ogromny sosen i dębów ~Jak garść mchu w szczelinie 84 2, 1| igły, krążą orłów stada, ~Jak pierścionki żałobne na perłowych 85 2, 1| otchłań zlata, ~I nikną jak w morza wodach. ~ ~Jam jest 86 2, 1| ręką lub czołem?~Mogęż, jak Bóg w dzień stworzenia,~ 87 2, 1| ciało roztopię tak, ~Że jak marmur, jak lód, słonecznym 88 2, 1| roztopię tak, ~Że jak marmur, jak lód, słonecznym się ogniem 89 2, 1| rozjaśni... ~Potém piękny, jak duch baśni, ~Pójdę na zimny 90 2, 1| natchnie lud;~I w serca jak myśl uderzy, ~Jak Boga cud...~ ~ 91 2, 1| serca jak myśl uderzy, ~Jak Boga cud...~ ~Nie - myśli 92 2, 1| Poświęci się, choć padnie jak dawniéj! jak nieraz!~Nieście 93 2, 1| choć padnie jak dawniéj! jak nieraz!~Nieście mię, chmury! 94 3, 1| DRUGI Z LUDU~Waść rzucasz jak z procy, ~Niepomyślane baje... 95 3, 1| tych głowach. ~ ~SZEWC~Uf! jak duszno! tłumnie! ~Siła miejsca 96 3, 1| Toć ten sam, który niegdyś jak koń w taczkach chodził, ~ 97 3, 1| tak się wygłodził, ~Że, jak mówią, aż własne obaczył 98 3, 1| się u nóg cara rozprysnąć jak bomba. ~ ~SZLACHCIC~Ten 99 3, 1| SZEWC~Cha! cha! cha! jak się szlachcic czerwony jendyczy!.. ~ ~ 100 3, 1| starzec, ~Siwy cały - oh siwy jak srebrzysty marzec, ~Niesie 101 3, 1| dmą sobie ludzie w gardła jak w oboje. ~ ~PIERWSZY Z LUDU~ 102 3, 1| przyznam się, że nie znam jak w mariasza króli,~Gdy się 103 3, 1| królach gadasz tak zuchwale, ~Jak gdyby szpiegi butów nie 104 3, 1| Gdy go tam przywiązali jak garść suchą łomu, ~Nuż korbą 105 3, 1| spiewać, to ludziom grać jak z dobréj woli... ~ ~KILKU~ 106 3, 1| przeszedł, a my wszyscy patrzali jak głupce ~Na garb i nie widzieli 107 3, 1| że z beczek wino leje się jak woda. ~(Lud się rozchodzi.)~ ~ 108 3, 3| Plac przed zamkiem i lud jak w scenie pierwszéj. Muzyka 109 3, 3| Przysiągł konstytucyją święcić jak pacierze. ~ ~DRUGI Z LUDU~ 110 3, 3| Choć królem, to jeść musi jak i każde źwierzę. ~ ~SZLACHCIC~ 111 3, 4| czarnéj masce i z siwémi jak śnieg włosami... Widać wschody 112 3, 4| Działali... w dziejach jak na jasnym niebie ~Nigdzie 113 3, 4| KSIĄDZ ~Powiedz mi, prezesie,~Jak się to skończy?~ ~PREZES~ 114 3, 4| rozniesie~Sztyletów tak jak liści... Byle się udało! ~ ~ 115 3, 4| królów zachwieją się trony ~Jak drzewa podrąbane. ~ ~PODCHORĄŻY ~ 116 3, 4| różne w jednym krzewie. ~Jak dwaj równi rycerze w jednakowéj 117 3, 4| Jedną natchnięte myślą - jak dwa pszczelnych roi, ~Które 118 3, 4| kościele i kościoł wykadzić ~Jak od dżumy tureckiéj i drzwi 119 3, 4| Rozkwitłe, świeże, wonne jak Saronu róże, ~Na rossyjskich 120 3, 4| wielkiém łkaniem zapłaczą jak dzieci, ~I słychać będzie 121 3, 4| karą, ~Jeśli wyrazy sieję jak kwiat bezowocny. ~Wierzcie 122 3, 4| A wstalibyście wszyscy jak groby otwarte~Rzucające 123 3, 4| Nie przyszedłem was błąkać jak ciemne anioły, ~Ani się 124 3, 4| Ja się w chwili ofiarnéj jak kadzidło spalę! ~Imienia 125 3, 4| że przysięgłem szczerze! ~Jak chcę zbawienia duszy mojéj! 126 3, 4| chcę zbawienia duszy mojéj! jak w nią wierzę! ~Tak dajcie 127 3, 4| Przybiłeś do trzech tronów, jak do trzech szubienic, ~Gdzie 128 3, 4| wolna i poważnie.)~Róbcie, jak chcecie... Lecz ja ręce 129 3, 4| Boście z tłumu wysiani jak największe ziarno,~A tak 130 3, 4| krewni w grobie,~Ona - jak w grobie... Więc nikt po 131 3, 4| Głupie wyrazy, stąpać jak nakażą? ~Starcze, nudzisz 132 3, 5| marmuru; ~Sfinksy płaczą jak dzieci - węże jak wiatr 133 3, 5| płaczą jak dzieci - węże jak wiatr świszczą. ~Nie nastąp 134 3, 5| z milczeniem się bije, ~Jak gdyby wicher wleciał w komnat 135 3, 5| schylony ~Człowiek czarny jak smoła, ~Zajęty pracą... ~ ~ 136 3, 5| wytrysły mu z czoła,~Oczy jak żar - bez powiek...~Skąd 137 3, 5| krew Iwana~Leje się z niéj jak z czar; ~Podłogę polską 138 3, 5| Wymyjemy, będzie białą ~Jak twarz trupa.~(po chwili)~ 139 3, 5| światło na posadzki szkliste, ~Jak księżyc po wód jeziorze. ~ 140 3, 5| ostrzem się zbiegły... ~Jak rybki, gdy w krysztale kruszynę 141 3, 5| uderzasz stalą, ~Z powietrza jak iskry się sypią. ~Czekaj, 142 3, 5| by drzewa oniemić...~Więc jak nieme hajduki, przy wejściu 143 3, 5| wschodów kolumnę, ~Wysoko jak stogi gumien...~Trumny się 144 3, 5| robak w każdém włoknie ~Jak nić biała... ~Gdzie oczu 145 3, 5| Zniknął... trumny się walą ~Jak grom.~ ~STRACH~Wracaj, tu 146 3, 5| zagrodził, ~Przejść nie można... jak przez kłosy ~Trzeba deptać... 147 3, 5| Widma blade i milczące, ~Jak stooki strażnik pawi, ~Zaglądają 148 3, 5| mowę stu tysiąca ludzi... ~Jak w grobie głucho... ~(Słychać 149 3, 5| brat? ~ ~KORDIAN~Blady jak chusta~Car spi... Jezus 150 3, 6| Cały szpital rozłożę jak zegar po sztuce... ~Pan 151 3, 6| człowiecze, ~Patrz, dukat zimny jak lód, pali, bo czerwony.~ ~ 152 3, 6| rosną w liść krzyżyków ~Jak gwoździki maltańskie; inne 153 3, 6| DOKTOR~To modlitwa turecka, jak księżyc dwurożna, ~Jednym 154 3, 6| niebie zaspiewał. ~Widzisz, jak cenię wieszczów gromowładne 155 3, 6| ostygłym popiele. ~Wkrótce, jak się spodziewam, wyda pączek 156 3, 6| spodziewam, wyda pączek liczny, ~Jak myśli milijonów... a potém 157 3, 6| kwiat śliczny, ~Czerwony jak krew ludzi, a potém nasienie~ 158 3, 6| które pękną z trzaskiem ~Jak milijony harmat... Wpadasz 159 3, 6| Więc jedna równa drugiéj jak Ojciec Synowi, ~Względność 160 3, 6| ludów wody, ~W trzecim, jak drzewa greckie wyrosły plemiona; ~ 161 3, 6| ludzi!...~ ~DOKTOR~Widzisz, jak ci się płomień gorączkowy 162 3, 6| za lud cierpią oba; ~A jak cierpią, powiedzą; abyś 163 3, 6| ćwieków unosił za ręce,~Jak małe dziécię, gdy kwili.~ 164 3, 6| cóż wiesz, że nie jesteś jak ci obłąkani? ~Ty chciałeś 165 3, 7| bagnety nie drzące, ~Cicho jak w ostatin sąd. ~ ~WIELKI 166 3, 7| gwarem, Bóg tylko zrozumie,~Jak modlitwę rozbita w morza 167 3, 7| Ostrzem do góry - związać, jak snopy, jak trzciny. ~(Żołnierze 168 3, 7| góry - związać, jak snopy, jak trzciny. ~(Żołnierze ustawili 169 3, 7| przeskoczy! ~Car ujrzy, jak mój żołnierz nad Moskale 170 3, 7| błotny. ~(Marszczy się jak tygrys.)~Nie lubię tego 171 3, 7| masz nadzieję? ~ ~KURUTA~Jak Wasza Książęca Mość... ~ ~ 172 3, 7| koń mój żartki? skacze jak szaleniec? ~Musiałeś nie 173 3, 7| się za mnie. ~(Grzegorz jak skarcone dziecko pada na 174 3, 7| zbierze,~Ani pomogą duszy jak pacierze~W ustach przechodnia... 175 3, 7| stronę cnoty, ~Aż świat, jak obraz z przewrotnych zwierciadeł, ~ 176 3, 7| Niechaj tłum ów drobny! ~Jak mrówki drobny! ludem siebie 177 3, 7| ogrodach miejskich rosną jak szpalery,~Niech się w ogrody 178 3, 7| wrzosach, krew czerwona płynie jak rubiny...~ ~KORDIAN~Nie 179 3, 7| będę karał... Niech rośnie jak kwiatek ~Kordianek mały! 180 3, 7| memu życiu? ~To dziwnie! że jak człowiek tonący w rozbiciu, ~ 181 3, 7| puścił tego szambelana,~Co jak mops na dwu łapach przede 182 3, 7| ostygła, ~Umarła i na wieki. - Jak magnesu igła ~Na północ 183 3, 7| Daléj więc... Europę jak jabłko rozetnę, ~A nóż zatruty 184 3, 7| Konstanty wbiega zadyszany.)~Jak się masz, Kostusiu! co słychać? ~ ~ 185 3, 7| siedzisz, ja przy tronie~Leżę jak lew brązowy, jeśli ja zawyję?~ 186 3, 7| ssać łono, tyś je pokąsał jak szczenię... ~Wyrosłeś. Przyszła 187 3, 7| Ha! szarfy wyrzucili jak zużyte sprzęty ~Za granice 188 3, 7| sądu i kary... ~Pamiętasz! jak zduszony kadzideł wyziewy ~ 189 3, 7| usta całą wodą Newy. ~O! jak ty jesteś, bracie, do ojca 190 3, 7| saletry padalce ~Wybuchnęły jak piorun... aż grunt musiał 191 3, 7| szesnaście, dziecinna, płocha, jak śniég biała,~Z błękitnymi 192 3, 7| lekkich szatach, niemyślna jak motyl kobieta,~Przyjeżdża, 193 3, 7| zdobył lubownik niewieści; ~Jak ukryć trupa? Lato - nie 194 3, 7| Twarzy przekształcić... Potem jak Pylades drugi,~Wziąwszy 195 3, 7| Cha! cha!!! Cara zamknąłem jak miecz kata goły~W pochwę 196 3, 7| bracie?~Wiesz, żem silny jak tygrys... wiesz, że w téj