Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] zdrowy 3 zduszony 1 zdziczalych 1 ze 113 zebami 1 zebem 2 zebral 1 | Frequency [« »] 175 kordian 145 do 132 to 113 ze 100 co 86 za 83 o | Juliusz Slowacki Kordjan IntraText - Concordances ze |
Akt, Scena
1 1 | godzinę, jest lub będzie ze mną. ~Wiek, co przyjdzie, 2 1 | postawi na takim pręgierzu, ~Że wszystkie ludy wzrokiem 3 1 | rozlewem żyźniącym krwi Nilu, ~Ze złamanych kolumien podstawy ~ 4 Pro | Pozwól, Panie, tuszyć, ~Że słowem zdołam cielce złote 5 Pro | Zwaśnionych obu spędzam ze scenicznych progów. ~Dajcie 6 1, 1| skonanie, ~I zdaje mi się, że mię wiatr rozwiewa. ~Cicho. 7 1, 1| dźwiękiem szklannym bije. ~Ze skrzepłych traw modlitwy 8 1, 1| Czuł za wczasu bożą wolę,~Ze staremi suszył dzbanek.~ 9 1, 1| szastał nogą ~Tak układnie, że król stary ~Włożył na nos 10 1, 1| kunsztownie lewém władał,~Że człowieka zaraz zbadał, ~ 11 1, 1| Jak szacuję, ręczyć mogę,~Że but każdy ostro kuty,~I 12 1, 1| A robota takiéj wiary,~Że psy puszczaj na moczary, ~ 13 1, 1| któż jéj wyszuka? ~Dość, że jest sens, powiadam. ~ ~ 14 1, 1| ciężko od tęsknego żalu,~Że żołnierze ciesali kołki 15 1, 1| Przyznam się jednak panu, że choć żołnierz bitny,~Przed 16 1, 1| rzekł: Patrzcie, wojownicy! ~Ze szczytu piramidy - co znaczy: 17 1, 1| co znaczy: z dzwonnicy,~Ze szczytu tych piramid sto 18 1, 1| Aż tu patrz... niech kto ze mnie jak z prostaka szydzi,~ 19 1, 1| potępi. ~Więc on myślał, że straże kozackie wytępi, ~ 20 1, 1| wystrzelać,~Czy wierzysz pan, że owe tatarskie szatany ~Rzucali 21 1, 1| brzeg z oczu ginie...~Chyba że w owéj drodze jak milowe 22 1, 1| sielskiego pobliża,~A lud płacze, że zwalić nie pamiętał krzyża.~ 23 1, 2| LAURA~Kordian zapomniał, że ma matkę, matkę wdowę. ~ 24 1, 2| ręku szalonych latarnie,~Ze światłem idą prosto topić 25 1, 2| wrzosu,~Ale jéj nie otrząsaj ze szronu brylanta...~(Zamyślony 26 1, 2| Cha! cha! nauka smutku, że drzewo nie spało, ~A ptaki 27 1, 2| Więc pan mi przyrzeka, ~Że będzie spokojniejszy? ~ ~ 28 1, 2| co mu jest? ~ ~KORDIAN~(ze wzgardą)~Oszalał... ~(Laura 29 1, 2| nawet nie powiem samemu,~Że nic nié ma - i Boga nie 30 1, 3| z takich kruszców lane, ~Że co na niém napiszę, przetrwa 31 1, 3| grobie...~Słuchaj, niegdyś ze szczęściem brałaś zaręczyny,~ 32 1, 3| było kwiatów tak wiele, ~Że nim zwiędły, brałaś nowe. ~ 33 2, 1| chodzi po nocy.~Myślałem, że pan także przy Boga pomocy~ 34 2, 1| anioła!... ~ ~WIOLETTA~(ze łzami i gniewem)~Ach! ach! 35 2, 1| żałobę nosić, ~Upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą... ~ 36 2, 1| żałobą... ~Pani! czy jedziesz ze mną?... ~ ~WIOLETTA~(po 37 2, 1| A ja cieszę się z serca, że gdzieś moi słudzy, ~Wygnani 38 2, 1| ptasie... o mało nie powiem, ~Że w niéj zaklęta Lutra pokutuje 39 2, 1| dataryji biura. ~Rozumiał, że mu doktor jakiś tęgo kuty ~ 40 2, 1| to czasem Bóg pozwala, ~Że słaby, Golijatów rozumu 41 2, 1| wiatry męczennika prochy! ~Ze skalanymi usty do kraju 42 2, 1| Gdyby ta igła lodu popłynęła ze mną ~Wyżej - aż w niebo... 43 2, 1| w niebo... nie czułbym, że płynę. ~Stąd czarne skrzydła 44 2, 1| sfer, ciało roztopię tak, ~Że jak marmur, jak lód, słonecznym 45 2, 1| świat i mogę przysiąc, ~Że te na czole tysiąc gwiazd 46 2, 1| gwiazd i w oczach tysiąc, ~Że posągowy wdzięk, narodów 47 2, 1| lub z błękitu. ~Spojrzałem ze skały szczytu, ~Duch rycerza 48 3, 1| wówczas i tak się wygłodził, ~Że, jak mówią, aż własne obaczył 49 3, 1| ŻOŁNIERZ ~Oj dobrze cessarzowi, że polskie szablice ~Spią sobie 50 3, 1| od kuli,~I przyznam się, że nie znam jak w mariasza 51 3, 1| połączy dziewczyna, ~To sobie ze czterdziestu choć na dyszlu 52 3, 1| cha ! cha !~ ~ŻOŁNIERZ ~Ze starego śmiejcie się żołnierza, ~ 53 3, 1| wybijać hołupce, ~Mówią, że z beczek wino leje się jak 54 3, 3| pijcie wino!~Nie wierzycie, że to cud, ~Gdy strumienie 55 3, 4| Ma bystre oczy, widzę, że światło zagasło. ~Lepiej 56 3, 4| PREZES~Nie dziw się, że mię w grobach pierwszego 57 3, 4| udało! ~ ~PREZES~Pomnij! że nosisz szatę Zbawiciela 58 3, 4| zmartwychwstania dzwony, ~Tak że odgłosem królów zachwieją 59 3, 4| a muzyka grzmiąca ~Gipsy ze ścian oprósza. Kobiety dokoła ~ 60 3, 4| Miała ogień błyskawic, ze skrzydłami gromu. ~Bóg! 61 3, 4| smutku mię gryzie... tak że mówiąc z wami, ~Chciałbym 62 3, 4| zapał rozrywa,~Zdaje mi się, że piersi otworzył na poły,~ 63 3, 4| piersi otworzył na poły,~Że powinniście widzieć czyste 64 3, 4| Chrystusa!... Przysięgam, że wiara ~Mówi nam: wy jesteście 65 3, 4| przysięgam wam jeszcze! że przysięgłem szczerze! ~Jak 66 3, 4| jest to zdanie sprawy ze szpiegowskiéj warty.~To 67 3, 4| kącie ciemnicy. ~(Dwóch ze spiskowych unoszą w kąt 68 3, 4| PREZES~Rozchodźmy się ze schadzki... drugiéj nie 69 3, 4| pieniądze...) ~ ~PIERWSZY ZE SPISKOWYCH~Za prezesa przykładem 70 3, 4| czas przyjdzie.~PIERWSZY ZE SPISKOWYCH~(do ludzi kopiących 71 3, 4| nie głuszce. ~ ~PIERWSZY ZE SPISKOWYCH~Grosz dali;~Widać, 72 3, 4| SPISKOWYCH~Grosz dali;~Widać, że się w grabarzy nie chcą 73 3, 4| I nic... Olbrzymy spadli ze szczudeł - to karły! ~Ludzie, 74 3, 4| zbielałym włosem. - ~Pamiętaj, że są ludzie tknięci nieszczęść 75 3, 4| przed zbrodniarzem.~Chodź ze mną - zajrzym w księgi i 76 3, 4| księgi i światu wykażem,~Że Polska cała żadnéj niegodna 77 3, 4| żadnéj niegodna ofiary,~Że ja będę zbrodniarzem... ~ ~ 78 3, 4| Więc nikt po mnie! wszyscy ze mną! ~A szubienica będzie 79 3, 4| Nie będę mógł zapomnieć, że starym nie będę. ~Jeśli 80 3, 5| środku stoi trojnog sztucznie ze złota urobiony - a na nim 81 3, 5| mundur polskich ma żołnierzy,~Ze szkoły podchorążych. Pewnie 82 3, 6| tutaj, bo cessarz osądził, ~Że musi być szalony - lecz 83 3, 6| za wet, ~I abyś dowiódł, że ten młody pstro ma w głowie, ~ 84 3, 6| dukacie; teraz mam nadzieję, ~Że sam na sam z szalonym pogadam 85 3, 6| KORDIAN~Głupiś! Mów co ze starych testamentów księgi. ~ ~ 86 3, 6| szczycie potęgi, ~Śniło mu się, że siedem wypasionych wołów, ~ 87 3, 6| dopióro?~ ~DOKTOR~Tak jest, a że mróz jéj szkodzi, ~Więc 88 3, 6| nogi, rękę prawą, lewą,~Nic ze mnie nie ubyło, niech kto 89 3, 6| DOKTOR~A cóż wiesz, że nie jesteś jak ci obłąkani? ~ 90 3, 7| CAR~(na stronie)~Myśli, że mię oszuka? ~ ~WIELKI KSIAŻE ~ 91 3, 7| dusza ci osłabła? ~Myślisz, że się zlituję. - Wszak poświęcam 92 3, 7| Mówiłem o Polakach, że chłopy szalone,~Gotowi z 93 3, 7| Jeśli o to ci chodzi, ręczę, że choć zdrowy ~Jako ptaszek 94 3, 7| CAR~(do jenerałów tak, że Książe nie słyszy.)~Złożyć 95 3, 7| sługa, chodzi po pokoju ze łzami w oczach. ~ ~GRZEGORZ~( 96 3, 7| młodzieńcy chcecie~Schodząc ze świata ślad wieczny zostawić,~ 97 3, 7| latające błędnie! ~I bądźcie ze mną! Niebo! ty mi zapal ~ 98 3, 7| O! gdybym wiedział, że tak bez powrotu~Ziemię żegnałem; 99 3, 7| Dłużéj! ciekawiéj, a może ze łzami... ~Bo tam pomiędzy 100 3, 7| piastunką troskliwą? ~(po chwili ze wzgardą)~Niech się rojami 101 3, 7| Grzegorz daje znak głową, że tak.)~Więc jeśli się synowi 102 3, 7| już oswoił ~Z tą myślą, że mój malec, choć nędzarz, 103 3, 7| bławatek!... ~(Śmieje się ze łzami w oczach.)~O! panie! 104 3, 7| memu życiu? ~To dziwnie! że jak człowiek tonący w rozbiciu, ~ 105 3, 7| zawyję?~Jeśli usłyszą ludy, że lew ryczy? żyje?~Ludy przypomną, 106 3, 7| CAR~Książę! widzę, że wina przelałeś nad brzegi, ~ 107 3, 7| pomyłka!... ~A wiesz, carze? że za to mało knuty! zsyłka!... ~ 108 3, 7| uczuć i światowéj burzy,~Że mogłaby się kochać sercem 109 3, 7| odźwiernego córy~Myślały, że w niej szaty wieszano dziewicze.~ 110 3, 7| ściany rozprysnę! ~Czy wiesz, że skoro szpadą z okna tego 111 3, 7| silny jak tygrys... wiesz, że w téj komnacie~Jesteś sam 112 3, 7| komnacie~Jesteś sam na sam ze mną... A co? patrz mi w 113 3, 7| Księciu mówiąc:)~Weź je razem ze szpadą. ~(Książę schyla