Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Juliusz Slowacki Kordjan IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Akt, Scena
2003 1 | skrzydła twoje rumieni. ~Padłem twarzą na boskie podnoże, ~ 2004 3, 4| tronie szafirów, ~Lecz króle padły na kształt zrąbanéj topoli; ~ 2005 2, 1| narodów!~Poświęci się, choć padnie jak dawniéj! jak nieraz!~ 2006 3, 4| było płaczącym, na ziemskim padole; ~A teraz się zna twoję 2007 3, 7| spostrzegam brudny? ~Tam w końcu; pająk sidła zastawuje musze. ~ 2008 1 | kurancie jąka. ~Noga kossacza pająka ~Wszystkie sprężyny porusza, ~ 2009 2, 1| płyną. ~Ludzie piaskiem Paktolu węże ścieżek sieją,~A łąki 2010 3, 7| ludźmi, choćby wbity na pal, ~Zamknę cierpienia i bole 2011 2, 1| KORDIAN~Wyspę łąk porzucono na pałaców stepy, ~Uciekam tu opodal 2012 3, 4| trzy, broń na ramię, warta pałacowa... ~Czujność... Głupie wyrazy, 2013 3, 5| Niby ulewa~Grzmi o dachy pałacu... grzmi... a księżyc świeci! ~ ~ 2014 3, 4| na święcone w kościołach pałasze, ~A kiedyś uderzémy w zmartwychwstania 2015 3, 7| powietrze!... Brat Michał dwa palce ~Do czoła - pokłon niemy - 2016 1 | krwią wilgotnych Herkulesa palców; ~Z rdzy się narodzi niemało, ~ 2017 Pro | Daj mi siłę, Boże, ~A komu palec przekleństw na czoło położę, ~ 2018 1, 3| Dmucham w różę, co słońcem palona opada? ~A jeśli jego serce 2019 3, 6| DOZORCA~Ha! obraziłem ciebie, paluszku Gallowy! ~Chciałbyś mi ostrém 2020 1 | Ślizgał się po niéj człowiek pamiątką pierszchliwą. ~Obłąkani 2021 3, 4| godzina biła? ~Przychodzę do pamięci... latarnie - mogiła... ~ 2022 1 | strachu, gdy grom z obłoku... ~Pamiętacie?... A sprężyna ~Z ojczyzny 2023 3, 4| przed zbielałym włosem. - ~Pamiętaj, że są ludzie tknięci nieszczęść 2024 1, 1| lud płacze, że zwalić nie pamiętał krzyża.~Więc idę na świat 2025 3, 7| zabijać bez sądu i kary... ~Pamiętasz! jak zduszony kadzideł wyziewy ~ 2026 2, 1| W łeb sobie strzelę... Panią na uczty śmiem prosić. ~ 2027 3, 1| GARBATY ELEGANT~Pozwolcie też panowie spojrzeć człowiekowi... ~ ~ 2028 3, 6| pierwszym dniu, stworzył państwo modlące się Judy, ~To była 2029 2, 1| Piotra gmachu? w Cyrku, w Panteonie? ~Ostrzegam, bądź w niedzielę 2030 2, 1| na krześle w złocistych pantoflach, koło niego na złotym trojnogu 2031 3, 4| łonie... ~Na piersiach jakiś papier pomięty, rozdarty... ~Tak... 2032 3, 4| się do stoła; na kawałku papiéru pisze słów kilka i rzuca 2033 3, 7| Mość niech stawi żyda na papierze, ~Byle podpis... do kroćset... ~ ~ 2034 2, 1| Wiara dziecinna padła na papieskich progach... ~Nic - nic - 2035 3, 6| kwili.~Jestem krzyżem; gdy papiéż daje krzyża drzewo,~Nie 2036 2, 1| pokryć usiłuje i spędza papugę.)~Precz, szatanku! Z tiary 2037 2, 1| PAPIEŻ ~(z uśmiechem do papugi machając chustką)~Precz, 2038 3, 7| książę sam poskacze... ~(Parada na Placu Saskim.)~ ~SCENA 2039 3, 1| patrzaj, pióra, kwiaty, tiule, parasole,~To istna łąka. - Chciałbym 2040 1 | starą oprawiona skórę, ~Pargaminowém świecić będzie czołem. ~ ~ 2041 2, 1| WĘDROWIEC~James Park w Londynie - wieczór... 2042 2, 1| drzewami, trzody - dokoła parku pałace i dwie wieże Westminsteru.~ ~ 2043 2, 1| jak ja, przedaje krzesła w parlamencie, ~Drugi, jak ja, przedaje 2044 1, 1| wiadomo, ~Żeśmy zawsze łamane parole wygrali, ~I gdyby nie ta 2045 3, 7| wściekłość, co nozdrzami parska. ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Przebacz, 2046 1 | Panie! Patrz, tam z kotła pary, ~Znów się jakiś twór wylęga. ~ 2047 3, 5| Przypomnij!~Tamta była pasępna i patrzała skromniéj, ~U 2048 3, 4| pszczelnych roi, ~Które pasiecznik zlewa w jednych ulów ściany... ~ 2049 3, 5| szafirze szaty... ~Jest to pasterka z gwiazd sioła.~Kosz na 2050 2, 1| Precz, szatanku! Z tiary na pastorał rusza, ~Przeklęte zwierzę 2051 3, 1| Kto twoje berło kupi, kij pastucha kupi...~ ~SZEWC~Cha! cha! 2052 1, 1| Otóż kiedy się Moskal pastwił nad żołnierzem, ~Pan Kazimierz 2053 1 | i wzrok w czarném kole; ~Paszczę myśli otwiera wciąż głodną, ~ 2054 3, 6| litościwy wyrwie z twéj paszczęki. ~(Wielki książe Konstanty 2055 3, 7| Bóg cię wyrywa z lwiéj paszczy, i z lochu, ~W którym byś 2056 3, 5| Przypomnij!~Tamta była pasępna i patrzała skromniéj, ~U téj szata 2057 3, 7| żegnałem; przed chwilą odlotu ~Patrzałbym na świat innemi oczyma, ~ 2058 3, 1| przeszedł, a my wszyscy patrzali jak głupce ~Na garb i nie 2059 2, 1| dziadów w ozłoconéj ramie ~Patrzały na mnie; dzisiaj wzrok ojców 2060 3, 5| milczące, ~Jak stooki strażnik pawi, ~Zaglądają w tamte drzwi, ~ 2061 1, 1| nauka. ~ ~KORDIAN~Jaka? pawiedz mi, stary.~ ~GRZEGORZ~A 2062 3, 5| Rozgniotłeś węża pod sobą. ~Pękła żmija. ~ ~KORDIAN~Jezus 2063 3, 6| wielkich zawarte, które pękną z trzaskiem ~Jak milijony 2064 1, 1| łąkowe kwiecie; ~Wszędzie pełno tajemnic, świat się nie 2065 1, 2| pani! księżyc srebrny, pełny ~Stanął i patrzy na nas; 2066 3, 1| zostać ziemną glistą, ~I pełzać po tych kwiatach. ~ ~DRUGI 2067 2, 1| krzesła.)~ ~DOZORCA~Panie mój! pens za krzesło!... ~(Kordian 2068 2, 1| trzeciém kapelusz, to trzech pensów suma.~ ~KORDIAN~Dziękuję, 2069 3, 7| wyjdzie ranny, ~Tysiąc złotych pensyji... tysiąc - dwa tysiące, ~ 2070 3, 4| koronę Jehowy przyozdobię perłą ~Ludu zmartwychwstałego... 2071 2, 1| Jak pierścionki żałobne na perłowych lodach; ~A ode mnie błękitna 2072 3, 7| poczwara, ~Lecz wkrótce w petersburskiéj każę ulać ~Łoże drugie z 2073 2, 1| człowieka? ~ ~DOZORCA~To pewien dłużnik, bankrut potępion 2074 3, 7| widzę ją... ~ ~CAR~W dzień pewny ~Przed dóm Angielki, dworska 2075 3, 4| rzucił na Polskę, niech pianą zaraża! ~Zębem wściekłym 2076 2, 1| skalistéj granicy, ~War piany i kamieni, równy głośnéj 2077 1, 1| obrócił, ~Oko biegnąc po piaskach Boga szuka w niebie. ~Wódz 2078 1, 1| wojsko w pole, ~Nie w pole, w piaski raczéj; równo jak po stole,~ 2079 2, 1| rozżaglone płyną. ~Ludzie piaskiem Paktolu węże ścieżek sieją,~ 2080 3, 4| zamiast trzymać berło ~Niechaj piastuję siłę olbrzymią narodu! ~ 2081 3, 4| imię ON, i tém imieniem ~Piastunki na królewskie dzieci będą 2082 3, 4| GŁOS ~Syn cara...~ ~STARZEC~Piąte.. ~ ~GŁOS ~I już wszyscy. ~ ~ 2083 3, 6| To były ptaki - a na dnia piątego końce, ~Padła noc wieków 2084 3, 6| z gór Sokrata słońce;~W piątym, wzleciały orłów rzymiańskich 2085 3, 4| lat masz?... ~ ~KSIĄDZ ~Pięćdziesiąty... ~ ~PREZES~Gdyś się rodził, 2086 3, 4| kul tylko padło... ~Stu pięćdziesięciu przeciw zbrodni głosowało... ~ ~ 2087 3, 7| jeden rząd długi, prosty piechota się zwarła. ~Gdybyś o cal 2088 3, 7| tém.~ ~GRZEGORZ~Szatańską pieczątką~Pan naznaczyłeś czoło, giniesz 2089 3, 6| Do kroćset! dukat dłoń mi piecze. ~ ~DOKTOR~(podejmuje dukat 2090 2, 1| robi na przedaż herbowe pieczęcie, ~Na każdéj ryje łokieć, 2091 3, 4| spiéwasz to samo! hymn starości piejesz; ~Jako bakałarz szkolny 2092 3, 4| Słychać szmer zapału.)~PREZES~Piekielna myśl złoconym obrazom przygania, ~ 2093 3, 4| Bóg! co zabójców rzuca w piekielne ogniska.~ ~STARZEC Z LUDU~ 2094 2, 1| podrę łono!~Nie móc? - to piekło!~Mogęż siłą uczucia serce 2095 1 | Szatan zlatuje w postaci pięknego anioła.) ~SZATAN~Ha, czarownico! 2096 2, 1| biała. ~Chciałbym w téj pięknéj willi przeżyć z tobą wieki, ~ 2097 2, 1| olbrzymią rozpłonę, ~Posągu piękność mam - lecz lampy brak. ~ 2098 3, 5| grobową ciszą, ~W grubiejący pień się wlewa... ~ ~KORDIAN~ 2099 3, 4| z piersi moich lał poety pienia,~Dziś bym je chętnie wydarł 2100 3, 7| WIELKI KSIĄŻE ~(do Kordiana, pieniąc się)~Ha! psie polski! przyszedłeś - 2101 3, 4| rzucają z brzękiem kule lub pieniądze...) ~ ~PIERWSZY ZE SPISKOWYCH~ 2102 1 | stara twarz Rzymiana,~Na pieniądzu wpół zatarta. ~Dajmy mu 2103 3, 5| wąż złota ogniem nalany, ~Pierścieniami rozwija się z muru. ~Kolumny 2104 2, 1| krążą orłów stada, ~Jak pierścionki żałobne na perłowych lodach; ~ 2105 1 | po niéj człowiek pamiątką pierszchliwą. ~Obłąkani w przeszłości 2106 Pro | Prolog~ ~PIERWSZA OSOBA PROLOGU~ ~Boże! zeszlij 2107 3, 4| zapał cię prześciga?~Oto pierwsze zwycięstwo... pokonam! lub 2108 3, 4| dziw się, że mię w grobach pierwszego spostrzegłeś, ~Starość mię 2109 2, 1| dziś je widzę różne; ~Alem pierwszych obrazów w myśli nie zepsował, ~ 2110 3, 6| stwarzał ziemskie ludy.~W pierwszym dniu, stworzył państwo modlące 2111 3, 7| ja się wścieknę... ten pies ciągle milczy. ~(Uderza 2112 3, 6| iskrę ognia, pośród lodu, ~Z pieśni wygrzebał anioł i w niebie 2113 1, 2| drzew ginących kołysane pieśnią; ~Anioł przeczucia spiącym 2114 1, 1| pogładził, ~Dał opłatek i piętaka, ~I do szewca oddać radził... ~ 2115 1, 1| Rzekł: W świat pójdę o piętaku! ~A więc tak jak był - hołota, ~ 2116 3, 3| winem, widać jeszcze garstkę pijących... Człowiek czarnym płaszczem 2117 1 | Błyskami chmur. ~Lecą - świst piór ~Buki ugina.~ ~(Szatan zlatuje 2118 1 | Boże! Boże! Boże! ~Skrzydeł pióry otarłem o ziemię, ~Krwawa 2119 2, 1| synu Poloniae, ~Byłeśże w Piotra gmachu? w Cyrku, w Panteonie? ~ 2120 3, 5| Koronę nosił car, ~Krew Piotrów, krew Iwana~Leje się z niéj 2121 1, 1| wojownicy! ~Ze szczytu piramidy - co znaczy: z dzwonnicy,~ 2122 2, 1| stanąć na ludzkich myśli piramidzie,~I przebić czołem przesądów 2123 3, 7| pociesz mię, mów do mnie! ~Pisarzowi napisać każę twoje słowa, ~ 2124 3, 7| na cóż tobie było ~Ten pistolet przykładać do białego czoła?... ~ 2125 2, 1| WIOLETTA~Niech ludzie z pistoletów kule ci wykradną! ~Niechaj 2126 1, 2| niebios szafirze! ~(Dobywa pistoletu.)~Nabity - niechaj krzemień 2127 1, 1| Mędrkowie, co to baśnie piszą w kalendarzach. ~Gardziliśmy 2128 1, 1| milczenie, zgroza, obłąkanie. ~Piszcząc, kołem jak krucy krążyli 2129 3, 1| Siła miejsca ubyło z grubym piwowarem, ~Odkąd się przy Zygmunta 2130 1, 1| Masz więc służbę, złotem płacę", ~Rzekł do Janka pan łaskawy, ~ 2131 3, 3| rozerwali sukno, i w czerwone płachty okryci rozchodzą się po 2132 1, 2| ciekawość trzeba nieszczęściami płacić, ~I nigdy zmysłów w jednéj 2133 3, 7| cichy, ciemny; ~Tak wam płacono... ~ ~GRZEGORZ~Panie! nie 2134 3, 7| Któremu Chrystus nie odmówił płacy, ~Chociaż ostatni przyszedł 2135 3, 5| Spełzły z marmuru; ~Sfinksy płaczą jak dzieci - węże jak wiatr 2136 3, 4| Chciałbym spisać imiona płaczących nade mną. - ~Ojciec w grobie - 2137 3, 4| drzewo krzyża ~Lżejsze było płaczącym, na ziemskim padole; ~A 2138 3, 4| katafalk wniosą. ~O ludy! ludy! płaczcie łez rzęsistą rosą, ~I za 2139 1, 1| sielskiego pobliża,~A lud płacze, że zwalić nie pamiętał 2140 1, 3| ogniska? ~Może to łzy? - ty płaczesz? - to nie z mojéj winy!... ~ 2141 3, 4| swarzyć, ~Królątka zaczną płakać i nocami marzyć ~O bezimiennym 2142 3, 7| GRZEGORZ~Panie,~Będę płakał, wołając na wnuczka: Kordianie! ~ ~ 2143 1, 2| promieni; ale jasny cały, ~I plam ludzkich nie będzie na sercu 2144 2, 1| w szczelinie góry, ~A ta plamka biała - blada - ~To morze.~ 2145 3, 4| Nigdzie czerwone nie padały plamy.- ~Gdybyście, króle, z trumien 2146 1 | skrzyni~Miejskiéj zniesie planów trupy,~Czekając, aż kur 2147 1 | główkami laku, któremi ~Kreśli plany, królów zwala, ~Szpilek 2148 3, 7| książęcia ~Ani pochlebcą płatnym... ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Na 2149 1 | węglowy, ~Zlewam w kocioł platynowy;~Dmijcie, duchy!... ~gromy 2150 3, 4| codzienną zbrodnią we łzach ludu pławi; ~I powiem: Boże! Boże, 2151 2, 1| WIOLETTA~Wyrzut dla płci naszéj srogi! ~Nie zasłużony 2152 1, 1| łamała dłonie; ~A ksiądz pleban, na odpuście, ~Przeciw dziatkom 2153 1, 1| radę do plebana. ~Przed plebanem w płacz na nowo; ~A księżulo 2154 3, 6| Czy ta roślina kwitnie? plemi się... ~ ~DOKTOR~Już wschodzi. ~ ~ 2155 3, 7| się rojami podli ludzie plemią, ~I niechaj plwają na matkę 2156 3, 5| zwykły nasionami języków się plemić, ~Lecz cessarz rwie nasiona, 2157 3, 6| jak drzewa greckie wyrosły plemiona; ~W czwartym dniu, zaświeciło 2158 1, 3| zakrada, ~Gdybym też dziécię płochym szyderstwem zabiła? ~Dmucham 2159 1, 1| zbroi, promiennego ciała,~I płomienistą dzidą przebijał z wysoka,~ 2160 3, 4| bijącém sercem, i z duszą płomienną, ~Których włosy zbielały 2161 3, 5| IMAGINACJA~Twój bagnet łysnął... płomienne bagnety~Zleciały się w powietrzu 2162 2, 1| A perły takie zimne na płomienném łonie! ~Rozerwij perły - 2163 1, 1| katafalkiem niby od gromnic płomyki... ~Lecz co najbardziéj 2164 3, 5| Czekaj, aż się ul cały płomyków wyroi... ~ ~STRACH~Nie patrz 2165 2, 1| motyl na róży. Twoja szyja płonie, ~A perły takie zimne na 2166 3, 7| a co by ci zostało z plonu? ~Czy śmiałbyś w oczy matki 2167 3, 8| pójdzie do chłopskiego pługa, ~Pług po nim orać będzie... ~ ~ 2168 3, 8| nie pójdzie do chłopskiego pługa, ~Pług po nim orać będzie... ~ ~ 2169 3, 4| kołem mych dzieci obsiędę, ~Pluń mi na siwe włosy. ~(Zegar 2170 3, 6| kryształ powietrza, w którym pluszczesz skrzelą, ~Jest wszystkiém, 2171 3, 8| dala widać Kordiana przed plutonem żołnierzy. Na przodzie sceny 2172 3, 7| ludzie plemią, ~I niechaj plwają na matkę nieżywą, ~Nie będę 2173 3, 7| jeszcze z czoła śliny, którą plwała. ~Mściwy - wołasz... żołnierzy 2174 1 | ludy wzrokiem dosięgną i plwaniem. ~ ~MEFISTOFEL~Królu, niechaj 2175 1 | w tym kotle były wary, ~Płyn za rzadki lub za chłodny. ~ ~ 2176 2, 1| tych lodach droga~Myślom płynącym do Boga. ~Tu dźwięk nieczysty 2177 1, 2| podobny, będzie w przyszłość płynął... ~O! duch mój chce się 2178 3, 5| Jezus Maryja!... świt zaczął pobielać... ~ ~CAR~Nic z niego się 2179 2, 1| powrócę... ~ ~PAPIEŻ ~Na pobitych Polaków pierwszy klątwę 2180 1, 1| obracają głowy na niebo pobladłe, ~Jakby pytały nieba: Gdzie 2181 3, 3| krzyk, waszmości czoło aż pobladło. ~ ~STOJĄCY NA KOLUMNIE ~ 2182 1, 1| przelewa;~Posępny, tęskny, pobladły, ~Patrzę na kwiatów skonanie, ~ 2183 3, 6| być szalony - lecz cessarz pobłądził. ~Ten młody ma gorączkę, 2184 1, 1| zabija dzieci z sielskiego pobliża,~A lud płacze, że zwalić 2185 1 | się teraz zrobił czuły i pobożny ~Jak poeta... Lecz księżyc 2186 2, 1| opadały drogach... ~Gorzkie pocałowania kobiety - kupiłem... ~Wiara 2187 3, 7| zabiłeś ojca; niechaj katy ~Pocałują cię w czoło czerwoném żelazem... ~ 2188 2, 1| szaleję! ~I ożywam na całą pocałunku chwilę. ~ ~WIOLETTA~Puść 2189 3, 7| sumnieniem książęcia ~Ani pochlebcą płatnym... ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~ 2190 3, 4| kielichów tysiąca,~I palą się pochodnie, a muzyka grzmiąca ~Gipsy 2191 3, 1| ŻOŁNIERZ ~(śpiewa.)~Boże, pochowaj nam króla! ~ ~SZEWC~Nie 2192 3, 7| Car ciebie sam w grobie pochował! ~Z książęcéj dłoni diabły 2193 3, 4| będą memu imieniowi dłużne ~Pochwałą, a zapłacą tylko zapomnieniem. ~ 2194 3, 4| szpiegów warty,~I spisują pochwały, dla człeka, co wchodzi ~ 2195 3, 7| zamknąłem jak miecz kata goły~W pochwę zgnilizny... Cha! cha! niechaj 2196 1, 1| żołnierz wiekiem, ranami pochyły,~Ku niemu zwinął koniem 2197 1, 1| starzec jak koń uwiązany lozem~Pociągnął się po piasku, po krzemiennéj 2198 1, 1| Odcinając się szablą, nie brałem pociechy,~Bo żadnych kłosów ludziom 2199 3, 7| O! o! o! Panie drogi! pociesz mię, mów do mnie! ~Pisarzowi 2200 3, 7| mi przynosisz jaką wieść pocieszną? ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Ha, Sasza 2201 3, 4| matki naszéj, więc w troje pocięto.~A dziś - zapytaj mewy lecącéj 2202 3, 7| szpalerami sosen~Różnie pocięty... dzisiaj w tym ogrodzie ~ 2203 3, 4| sztylety. ~ ~KSIĄDZ ~Źle począłeś sobie, ~Oni tu miecze jasne 2204 1 | pamiątek. ~Ja widziałem twój początek. ~Ta garść gliny powietrzem 2205 1, 1| GRZEGORZ~Nie nowina; cóż ja pocznę na to? ~Chcesz panicz, powiem 2206 3, 7| zachodzie stugłowa wyrasta poczwara, ~Lecz wkrótce w petersburskiéj 2207 1 | wylęga. ~Twarz ma okropnéj poczwary,~Przez pierś jeneralska 2208 3, 7| KORDIAN~Niech mi konia podadzą... ~(Siada na konia i odjeżdża 2209 3, 7| się groźny... ~Marzące o podbojach myśli nieraz zwichnął... ~ 2210 3, 5| ma żołnierzy,~Ze szkoły podchorążych. Pewnie stał na warcie ~ 2211 3, 3| LUDU~Śpiew huczał we mnie i pode mną... ~ ~TRZECI Z LUDU~ 2212 3, 6| dłoń mi piecze. ~ ~DOKTOR~(podejmuje dukat i zapala przy nim 2213 1, 1| Nieraz krzyż, u stóp samych podgryziony laty,~Pada, zabija dzieci 2214 2, 1| Przed wierzycieli okiem w podkowach uniosę. ~Przez noc całą 2215 3, 7| wzgardą)~Niech się rojami podli ludzie plemią, ~I niechaj 2216 3, 6| stworzył. ~ ~KORDIAN~Łżesz, podły! Każdy człowiek, który się 2217 1 | Leniwo śpieszą z błękitu podniebień: ~Żółw, z którego to zgrzebło 2218 3, 4| robactwa wypasło? ~Chciałbym podnieść te wieka, zajrzeć w prochy... ~ ~ 2219 1 | godzinie. ~Ten naród się podniesie, zwycięży, i zginie; ~Miecze 2220 3, 8| coś mi serce tłoczy!~Podnieśli broń do oka... ~ ~KRZYK 2221 3, 5| zawrotem głowy... któż doda podniety? ~ ~IMAGINACJA~Twój bagnet 2222 3, 4| Słychać szmer w tłumie... podnoszą sztylety... wstają z ław.)~ ~ 2223 3, 7| ten błogosławi... i mówi podnosząc Kordiana.)~KSIĄDZ~Synu! 2224 1, 3| Jak księżyc mórz oczyma podnoszący ciemnie.~Jesteś wszędzie, 2225 1 | Padłem twarzą na boskie podnoże, ~Na proch gwiazd, na kobierce 2226 3, 7| CAR~Tak mi się, bracie, podobało... ~ ~WIELKI KSIĄŻE ~Niech 2227 3, 7| Zmyj twarz! zmyj twarz, podobieństwo... ~Bo ja patrzeć nie mogę... 2228 2, 1| łokieć, szalki i dwie wieże, ~Podobne kształtem do wież dłużników 2229 3, 7| żyda na papierze, ~Byle podpis... do kroćset... ~ ~CAR~ 2230 3, 6| Daje dukata.)~ ~DOZORCA~Z podpisem dukatów...~Wolno panu, gdzie 2231 3, 7| bierze szpadę jego... potém podpisuje ułaskawienie Kordiana i 2232 3, 4| zachwieją się trony ~Jak drzewa podrąbane. ~ ~PODCHORĄŻY ~W przeszłość 2233 2, 1| tak - i nie móc? w szmaty podrę łono!~Nie móc? - to piekło!~ 2234 2, 1| porównań celem, jak księgi podróżne. ~Rzeczywistości naga, wynagródź 2235 3, 7| chustkami wieje,~Kapelusze podrzuca... Kruta! masz nadzieję? ~ ~ 2236 3, 7| rozumie. ~Głupcze, krzyknąłeś podsadź pod szeregi miny, ~I wysadź 2237 3, 1| widza kolumna Zygmunta, na podstawie lud zasiadł... Ludzie różnego 2238 1 | Ze złamanych kolumien podstawy ~Gada hieroglifem stylu.~ ~ 2239 1, 1| ma być rządca kraju, ~Czy podstoli, czy też szatny... ~Lecz 2240 3, 1| szablice ~Spią sobie na poduszkach... ~ ~PIERWSZY Z LUDU~Wielki 2241 3, 1| srebrzysty marzec, ~Niesie złotą poduszkę, na niéj szabla leży... ~ ~ 2242 3, 4| swém berłem trony Europy podważa, ~Wśród kadzidł, świéc jarzęcych, 2243 3, 5| tylko za siebie - bo tam u podwoi...~(Kordian obraca się.)~ ~ 2244 3, 7| się owa piękna Angielka podziała?~Lat szesnaście, dziecinna, 2245 3, 4| SCENA IV~(Loch podziemny w kościele St. Jana, wkoło 2246 2, 1| ustęp złoty w nudnym ginie poemacie. ~Ludzie! wy się tym drzewom 2247 3, 6| wieszcz narodu~Miał treść do poematu, a wieszcz rym odlewał, ~ 2248 3, 6| w zachwycenie?~Oczy twe poetycznym zapłonęły blaskiem. ~ ~KORDIAN~ 2249 3, 6| Że sam na sam z szalonym pogadam młodzieńcem. ~(Siada na 2250 1, 1| kołem jak krucy krążyli poganie, ~Wybierali oczyma, gdzie 2251 1, 1| dobrego!"~Potém hożą twarz pogładził, ~Dał opłatek i piętaka, ~ 2252 3, 7| kryształowy złamie się, nie pognie - ~Tak właśnie ona... ~ ~ 2253 3, 4| wiatr powieje miechu, ~I pogra na organach?~(Wszyscy koleją 2254 3, 4| Kordian stoi oparty o ołtarz, pogrążony w myślach... Dwaj grabarze 2255 3, 4| człowiekiem, ~Miałeś na cara pogrzeb mowę napisaną. ~Wiatr jakiś 2256 3, 4| państwa mieczem zgładzić ~I pogrzebać w kościele i kościoł wykadzić ~ 2257 3, 7| wezmą życie... a starzec pogrzebie!... ~Kiedyś!... za błędném 2258 3, 7| wyście nam ukradli ~Komedyją pogrzebu, łzy wasze książęce ~I widok 2259 3, 7| darował!... ~CAR~Bracie, pohamuj wściekłość, co nozdrzami 2260 3, 1| SZLACHCIC~Ten szewc pojął honoru i zemsty prawidła. ~ 2261 2, 1| czołem spuszczoném ku ziemi, ~Pójdą tą samą drogą, za ślady 2262 3, 8| skłamał: ~On jako chłop nie pójdzie do chłopskiego pługa, ~Pług 2263 1, 1| za ręce ~Krzyknęli: Nie pójdziemy... Zamiast nas wystrzelać,~ 2264 3, 4| Rozłam myśli na głosów pojedyńcze wota, ~A obaczemy, zapał, 2265 1, 2| zapalał, ~Prawdziwie nie pojmuję, co mu jest? ~ ~KORDIAN~( 2266 3, 3| tam kości, ~Toż królowi na pokarm dostateczny stawa. ~ ~SZLACHCIC~ 2267 3, 7| Zamiast ssać łono, tyś je pokąsał jak szczenię... ~Wyrosłeś. 2268 1 | świat posieje?...~ ~TWÓR~pokazując z kotła głowę. ~Czy lepiéj, 2269 3, 5| brata - w każdym wrogu ~Pokazujesz mi brata, nie, to być nie 2270 2, 1| którą wicher nagli, ~I pokłada na brzegów skalistéj granicy, ~ 2271 3, 4| stołem, ~Satrapy nasze korni pokładli się czołem, ~Win tryskają 2272 1, 1| przechodził drogą. ~Jaś pokłonił się królowi, ~I dworzanom, 2273 1, 3| drzę cała! ~(Dzwoni, panna pokojowa wchodzi.)~Gdzie Grzegorz?~ ~ 2274 3, 6| wolność gancarskie koło dziś pokręca, ~Dobrze mówisz, te koło 2275 Pro | brązu wzniosę posągi, gdzie pokruszę gipsy. ~A kto ja jestem? - 2276 2, 1| PAPIEŻ ~(zmięszanie śmiechem pokryć usiłuje i spędza papugę.)~ 2277 3, 1| MŁODZIENIEC ~Kwiatem dam się pokrywa estrada szeroka.~ ~DRUGI 2278 3, 3| Lud rzuca się na sukno pokrywające estradę.)~LUD~To dla nas 2279 2, 1| Że w niéj zaklęta Lutra pokutuje dusza; ~Pełna przysłowków 2280 1, 1| ogrodzeniem dziedzińca staw, pola - i lasy sosnowe.~ ~KORDIAN~( 2281 3, 1| Gdy się z niemi kozyrna połączy dziewczyna, ~To sobie ze 2282 2, 1| SZWAJCAR~Graf Kordian, Polak!~ ~PAPIEŻ ~Witam potomka 2283 3, 7| wstydem płonę... ~Mówiłem o Polakach, że chłopy szalone,~Gotowi 2284 3, 7| wściekle)~Mój brat... już Polakiem. ~ ~ ~ 2285 1 | jeden zlane, ~Przez chemików połamane; ~Kwasorody, gaz węglowy, ~ 2286 3, 3| Zamietli przed cessarzem krwią polane bruki... ~(Lud częścią się 2287 1, 2| żurawi stada! ~Gwiazdy! polecę z wami po niebios szafirze! ~( 2288 2, 1| lord płaci. ~Mam honor mu polecić siebie, moich braci... ~ 2289 1 | deszcz szatanów, niech ziemię polewa, ~Jeśli jeszcze na ziemi 2290 3, 6| robiłeś? ~ ~DOKTOR~Ha! nic, polewałem kwiaty... ~ ~KORDIAN~Co? 2291 3, 7| nazad w gardło wdławić! ~Połknąłeś tajemnicę i nie możesz strawić? ~ 2292 1, 1| pułk Baszkirów ostąpił w półkole, ~Wołga stała za nami... 2293 3, 7| Jak magnesu igła ~Na północ obrócona, w Sybir patrzy 2294 3, 6| ciebie... ~ ~DOKTOR~W godzinę północną ~Wychodziłem z sypialnéj 2295 2, 1| KORDIAN~Luba! gdzieś na północy stał zamek wiekowy, ~Herby 2296 2, 1| precz mówię... Cóż, synu Poloniae, ~Byłeśże w Piotra gmachu? 2297 2, 1| przelatujące w otchłani półowie ~Mało większe od żuków... 2298 3, 7| nóż zatruty obie zatruje połowy. ~Króle! dajcie mi pokłon 2299 3, 4| schodach szyldwach widny do półowy.)~ ~PREZES~(sam)~Ciemna 2300 Pro | palec przekleństw na czoło położę, ~Niech nosi znak na czole... 2301 3, 4| uniewinnieniem, niechaj grosz położy... ~Ten grosz znajdzie się 2302 3, 7| Każę je dzieciom w grobie położyć - koło mnie, ~Blisko... 2303 1 | dotkniętego grotem;~I drzącą położyłem przed tronem Jehowy.~A Bóg 2304 3, 2| baldakimem, na szczeblach tronu polscy dygnitarze państwa i jenerałowie 2305 Pro | Wszystkich obwieję nieba polskiego błękitem,~Wszystkich oświecę 2306 1 | czesanych, ~Iskry padają, ~Jak z polskiéj szabli;~Widzą je diabli, ~ 2307 3, 4| przeczytałbym kartę~O Polszcze, kiedy była kwitnąca, szczęśliwa,~ 2308 3, 4| Onego czasu! wielkie południa Tytany ~Powstali przeciw 2309 3, 4| się, że piersi otworzył na poły,~Że powinniście widzieć 2310 3, 4| Na piersiach jakiś papier pomięty, rozdarty... ~Tak... jest 2311 1, 3| która dawno! dawno!~Nie pomnę, z jakiéj przyczyny, ~Zwiędła 2312 3, 4| Byle się udało! ~ ~PREZES~Pomnij! że nosisz szatę Zbawiciela 2313 3, 4| mną! ~A szubienica będzie pomnikiem grobowym... ~ ~PREZES~Kordianie! 2314 1, 2| Nieskończoności zmysłem dusza się pomnoży, ~Bóg aniołowi oczy na przyszłość 2315 2, 1| że pan także przy Boga pomocy~Mijasz się z prawem. ~ ~ 2316 3, 4| dla człeka, co wchodzi ~Pomodlić się za cara. - Więc to nic 2317 3, 7| chciwa rola zbierze,~Ani pomogą duszy jak pacierze~W ustach 2318 3, 7| tajemnicę i nie możesz strawić? ~Pomogę mieczem... Ona w sercu? 2319 1 | nie ma kształtu krzyża. ~Pomóż im - oni mają walkę rozpoczynać ~ 2320 3, 7| się uśmiał... i rzekł: To pomyłka!... ~A wiesz, carze? że 2321 2, 1| Pełna przysłowków ergo, ponieważ, albowiem. ~Raz za firanką 2322 1, 1| Oh! co czułem, to z sobą poniosę do truny!~Związaliśmy się 2323 1, 1| Byłem ja w Egipcie! ~Ponoś no o téj walce nie mówiłem 2324 3, 6| I śmierć za Zbawiciela ponosi przykładem ~Za lud cierpiąc... ~ ~ 2325 1 | brzemię, ~Nim jutrznia błyśnie ponura; ~Nim się żywioły ochłodzą, ~ 2326 3, 4| Któremu wiek spróchniałe poobrywał liście... ~(z rozpaczą)~ 2327 1, 1| zegarem,~Na twarzy ją pokażę, popchnę serca biciem,~Rozdzwonię 2328 2, 1| Przez noc całą galopem popędzę przez błonia, ~Złotemi kopytami 2329 3, 6| stu miast dawnych ostygłym popiele. ~Wkrótce, jak się spodziewam, 2330 1, 1| I na strudze do Królewca~Popłynął... ~Jak do wody wpadł i 2331 2, 1| kryształową; ~Gdyby ta igła lodu popłynęła ze mną ~Wyżej - aż w niebo... 2332 2, 1| przepełniło serca nad brzegi,~I popłynęło rzeką pod trony - obalać?~ 2333 1, 2| przeczucia?~Czy przyjdzie? poprowadzi? Więc myśli i czucia~Trzeba 2334 3, 6| DOKTOR~Umiem jedną, co ludzi popycha do bitwy. ~ ~KORDIAN~Nie 2335 1 | Mefistofelu, przyszła do działania pora,~Wybierz jaką igraszkę wśród 2336 1, 1| szewca oddać radził... ~Jak poradził, tak matczysko ~I zrobiło... 2337 3, 7| wściekłości... bierze z kominka porcelanę i rozciska w dłoni...)~WIELKI 2338 2, 1| trójmasztowy, ~Spoczywający w porcie, widać stąd bez żagli, ~ 2339 1 | kruszców, i kością granitów, ~Porósł mchem kwiatów i lasów; ~ 2340 2, 1| myśli nie zepsował, ~Są dziś porównań celem, jak księgi podróżne. ~ 2341 3, 6| związek między niémi, myśl, co porównywa, ~Jest trzecim elementem, 2342 3, 6| narody. ~W drugim dniu, porozlewał wschodnich ludów wody, ~ 2343 2, 1| świeciły na bramie, ~W salach, portrety dziadów w ozłoconéj ramie ~ 2344 1 | pająka ~Wszystkie sprężyny porusza, ~Jak wahadło... ~ ~SZATAN~ 2345 3, 7| czterdzieście tysięcy bagnetów poruszę? ~No co? - Ja ci na gardle 2346 3, 7| Car... uważa każde jego poruszenie i mówi do siebie...)~ ~CAR~ 2347 3, 4| gdyby lutni! ja bym was poruszył śpiewem;~Gdyby historii 2348 3, 3| Dwóch żandarmów niebogę porwało, ~Zamietli przed cessarzem 2349 2, 1| wpada; ~A gdy go diabeł porwie, widze we łzach mokną... ~ ~( 2350 1, 2| Oto ją gwiazdy w kręgi porywają chyże, ~I kręcą, aż zmęczona, 2351 1, 1| Grzegorza... ~Grzegorzu, porzuć strzelbę czyścić... ~ ~GRZEGORZ~ 2352 1 | huk, ~On rycerzy ginących porzuci; ~Z arki kraju wyleci jak 2353 2, 1| życie! Wszak lorda i Boga ~Porzuciłam dla ciebie, czyż wątpisz, 2354 2, 1| Westminsteru.~ ~KORDIAN~Wyspę łąk porzucono na pałaców stepy, ~Uciekam 2355 3, 5| słychać kroku jego, choć posadzek kraty ~Rozstępują się - 2356 3, 5| łoże, ~I leje światło na posadzki szkliste, ~Jak księżyc po 2357 Pro | kruszyć... ~Z brązu wzniosę posągi, gdzie pokruszę gipsy. ~ 2358 2, 1| gwiazd i w oczach tysiąc, ~Że posągowy wdzięk, narodów uczucia 2359 3, 7| karabiny, ~Ustawić w piramidę, posczepiać za kruki ~Ostrzem do góry - 2360 1, 1| przyrodzenia w duszę się przelewa;~Posępny, tęskny, pobladły, ~Patrzę 2361 1, 1| na oczy... ~Owoż król ten posiadł sławę, ~Jakoby miał wzrok 2362 3, 6| w rycerskiéj przyłbicy, ~Posiane w stu miast dawnych ostygłym 2363 1 | posłuchajmy, co na świat posieje?...~ ~TWÓR~pokazując z kotła 2364 1, 1| obwisnął,~Patrzę mu w twarz, posiniał cały na kształt trupa,~Oczy 2365 3, 7| Dombrowskiego, książę sam poskacze... ~(Parada na Placu Saskim.)~ ~ 2366 3, 7| skryć przed carem, przed posłem narodu, ~Z którego książę 2367 3, 7| Wrzuciłbym... ~(ostygając)~No posłuchaj, Lachu, wstydem płonę... ~ 2368 1 | rządowe systema. ~Chce mówić; posłuchajmy, co na świat posieje?...~ ~ 2369 1 | stado.~ ~SZATAN~Widzicie tę postać bladą, ~Z mętów kotła już 2370 1 | ugina.~ ~(Szatan zlatuje w postaci pięknego anioła.) ~SZATAN~ 2371 1 | godziny. ~Przynieście go, postawcie... Co? czy nie zepsuty? ~ ~ 2372 1 | uwiąże za szyje ~I związanych postawi na takim pręgierzu, ~Że 2373 2, 1| Większą od góry, którą Bóg postawił.~Boś ty ślepemu o przepaści 2374 3, 4| Na jedną kartę przyszłość postawiłem całą, ~I nic... Olbrzymy 2375 3, 4| ludy zwalą, ~Wielu przeciw postawisz wojska? wielu ludzi?~Czém 2376 1 | Manfredy, ~I mnichy długim postem po celach nie chudną. ~Więc 2377 3, 1| Chorągiew z wiatrami się bije ~I posuwa się z wolna... ~ ~DRUGI 2378 3, 4| Więc oto jest ogromna poświęceń nauka!~Mnie samego ten starzec 2379 2, 1| Polska Winkelriedem narodów!~Poświęci się, choć padnie jak dawniéj! 2380 3, 4| A króle niechaj głowy posypią popiołem ~I wyją na ulicach. ~ ~ 2381 3, 4| prochy bijcie czołem, ~I posypujcie czoła prochem i popiołem, ~ 2382 3, 7| Odpowiedzieli: Dobrze. Poszli... udusili...~Pomnisz, Beningsen 2383 1 | MEFISTOFEL~Królu, niechaj poszukam w diabelskim psałterzu,~ 2384 1 | dziurę. ~A gdy wzrośnie ich potęga, ~Ten naród, jak piękna 2385 3, 6| kiedy stanął na szczycie potęgi, ~Śniło mu się, że siedem 2386 1, 1| szalonéj w ludziach nie potępi. ~Więc on myślał, że straże 2387 1, 1| trwoga ~Kładła mi w usta potępienie czynu, ~Była to dla mnie 2388 2, 1| pewien dłużnik, bankrut potępion wyrokiem. ~ ~KORDIAN~Dlaczegoż 2389 3, 3| kobietę z dziecięciem, ~Potknęła się i dziecko do rynsztoka 2390 1 | świcie, ~Grób odwieczny potomków Adama.~ ~ARCHANIOŁ ~Onego 2391 3, 6| Zasłaniam ludy przed nieba potopem... ~Spijcie, ludzie! dobréj 2392 3, 5| rozwija się z muru. ~Kolumny potrząsają wężów zwitych grzywę; ~Sfinksy 2393 3, 5| zabłądzę w gmachu. ~(Chce iść i potyka się o leżącego Kordiana.)~ 2394 1, 1| na dziesiątki i w pułki powcielać. ~Wtenczas nasze wiarusy 2395 3, 6| których siedzą łańcuchami powiązani waryjaci, niektórzy chodzą 2396 3, 4| wszystkich nas łańcuchem z trupem powiązano, ~Bo ta ziemia jest trupem. 2397 3, 6| cierpią oba; ~A jak cierpią, powiedzą; abyś sam ocenił... ~(do 2398 3, 7| rzekła: Tyś głupi, ~A tobie powiedziało to samo sumnienie. ~Rzekła 2399 3, 7| Boga zdrowi. ~ ~CHÓR~Co powiedzieli gwarem, Bóg tylko zrozumie,~ 2400 3, 4| Obaczémyż, z którego wiatr powieje miechu, ~I pogra na organach?~( 2401 1, 3| krokiem się nie ruszą...~Aż powiész: "Natrętny duchu!~Ciężysz 2402 1 | początek. ~Ta garść gliny powietrzem opasana zgniłem, ~Ten trup 2403 3, 5| IMAGINACJA~Jako motyl płocha, powiewna, ~Odleciała od ściany dziewica; ~ 2404 1, 2| co przyszłości szuka, ~Powinien spać jak ptaki... ~ ~KORDIAN~ 2405 2, 1| wiary chęci chowa szczere; ~Powinniśmy hosanna spiewać... ~ ~PAPUGA~( 2406 1, 1| za królem, lud za dworem,~Powkładali szkła na oczy... ~Owoż król 2407 2, 1| szczęśliwych grono mnie powoła... ~ ~Chciałbym bliznę Kaima 2408 3, 3| ponury... Orszak koronacyjny powraca do zamku... Lud przerzedzony 2409 1, 2| Kordian milczy.)~Czas powracać, już wietrzno i ciemno... ~ ~ 2410 1, 1| drogą do źródła mętnego powracam.~Dróg zawartych przesądem 2411 2, 1| skalanymi usty do kraju powrócę... ~ ~PAPIEŻ ~Na pobitych 2412 1, 2| zmęczona, posępna, pobladła, ~Powróci z tańcu niebios, w nudne 2413 3, 7| gdybym wiedział, że tak bez powrotu~Ziemię żegnałem; przed chwilą 2414 1 | ogniste ma ramię, ~Ona jak powróz wrogi uwiąże za szyje ~I 2415 2, 1| skały szczytu, ~Duch rycerza powstał z lodów... ~Winkelried dzidy 2416 3, 7| Kordiana.)~KSIĄDZ~Synu! powstań z prochu~I leć do Boga, 2417 3, 7| CAR~Bracie, twego serca~Powstydziłby się może najęty morderca.~ 2418 1, 1| ją mianował.~A plebana, pożałował ~W biskupy...~ ~KORDIAN~ 2419 2, 1| stoła; ~Gra mi wszystko pożarła... Lecz serce anioła!... ~ ~ 2420 3, 5| czy się nie budzi... ~Pożarłbym teraz mowę stu tysiąca ludzi... ~ 2421 3, 6| wypasionych wołów, ~Siedem chudych pożarło. ~ ~KORDIAN~Nie! to nie 2422 Pro | aż przejdą przed wami,~Pozdrowieni uśmiechem, pożegnani łzami.~ ~ 2423 Pro | Pozdrowieni uśmiechem, pożegnani łzami.~ ~ 2424 1, 1| otwartemi ~Chwytam powietrze, pożeram wrażenia. ~Myśl Boga z tworów 2425 2, 1| myśl genijuszu świat cały pozłaca, ~Na każdym szczeblu życia 2426 2, 1| świata ucieka. ~Chciałbym go poznać... Bracie, znasz tego człowieka? ~ ~ 2427 1 | pokaż!...~Łzy mi płyną... poznaję Twardowskiego grzebień, ~ 2428 1, 2| wierszami kartę zapisaną, ~Poznałam rękę, pióro - o! nie, raczéj 2429 1, 1| Do Polski odprowadzi... Poznali się Russy ~Na malowanych 2430 3, 6| mnie jeszcze dotąd nie poznano, ~Siedziałem sobie cicho 2431 3, 4| mię, biskupie. ~ ~KSIĄDZ ~Poznany jestem... Maski zdradzają 2432 3, 1| zielone szambelanów roje, ~Pożółciałe haftami, niby pszczoły z 2433 1, 1| Staliśmy jak garść kłosów pożółkłych śród błonia; ~Głuche było 2434 1, 1| gdy do walki wiele stanęło pozorów, ~Zawołaliśmy głośno: Osły! 2435 1 | nakażę, rzucić w tygle. ~Rdzę pozostałą ~Na Omfalii igle,~Od krwią 2436 1, 1| wśród światowéj burzy~Pozostanie głos wspomnień... jak pieśń 2437 2, 1| stworzeńko! Tak to czasem Bóg pozwala, ~Że słaby, Golijatów rozumu 2438 3, 1| wędzidłem. ~ ~GARBATY ELEGANT~Pozwolcie też panowie spojrzeć człowiekowi... ~ ~ 2439 3, 6| waryjatów? ~ ~DOKTOR~Oto jest pozwolenie.~(Daje dukata.)~ ~DOZORCA~ 2440 3, 4| KSIĄDZ ~Sam Bóg nie pozwoli,~Aby zbrodnia w kościelnym 2441 3, 8| Chcą zawiązać oczy - ~Nie pozwolił... ~ ~DRUGI Z LUDU~Oficer 2442 3, 1| Aż tu przechodzi drogą pozytywek, ~Więc w prośby, by go ludzie 2443 1 | Szatan daje rozkazy, diabli pracują. ~Żywioły ziemi i lądu, ~ 2444 2, 1| stał zamek wiekowy, ~Herby pradziadów moich świeciły na bramie, ~ 2445 2, 1| cię głód zabije, zapali pragnienie!... ~(Odbiega drogą, Kordian 2446 1, 2| głowami i odbite w wodzie... ~Prawda, lub omamienie - lecz wybierać 2447 3, 4| ohydzie.~Niech nas Bóg wieńcem prawdy gwiaździstéj opasze, ~Niech 2448 3, 5| gwiazdami ozdobna,~To gwiazdy prawdziwe - to światy, ~Błyszczą na 2449 1, 1| proroczy; ~I choć stracił oko prawe, ~Tak kunsztownie lewém 2450 1, 1| rękoma co siły...~Pamiętam, z prawéj strony - nie, z lewéj od 2451 2, 1| Boga pomocy~Mijasz się z prawem. ~ ~KORDIAN~Nędzny!... ~ ~ 2452 1 | Precz z tym sfinksem, co prawi zagadki!~Sam jéj diabeł 2453 3, 6| gorączkę... Człowieku, co prawisz u kata? ~ ~DOKTOR~Wyleczę 2454 3, 7| odszeptał jeden pacierz prędki. ~Nie wynieśliście trupa 2455 1 | zgrzebło utoczył mi tokarz, ~Prędzéj chodził... ~ ~SZATAN~To 2456 1 | związanych postawi na takim pręgierzu, ~Że wszystkie ludy wzrokiem 2457 2, 1| w dysputy ~Z kardynałem, prezesem dataryji biura. ~Rozumiał, 2458 1, 1| biedaku, ~I po setnéj, setnéj probie~Rzekł do matki: Oj, kobiéto! ~ 2459 3, 4| czołem, ~I posypujcie czoła prochem i popiołem, ~Bo ta ziemia 2460 1, 2| To będę świecił ludziom próchnem moich kości. ~Talenta, są 2461 1, 3| burze musiały i spieki; ~Prócz jednéj bladej róży, która 2462 2, 1| Cóż powiem? ~ ~PAPUGA~De profundis clamavi! clamavi!~ ~PAPIEŻ ~( 2463 3, 4| ciemnicy nie przestąpi proga,~Niech spisek z czarną twarzą 2464 2, 1| dziecinna padła na papieskich progach... ~Nic - nic - nic - aż 2465 Pro | obu spędzam ze scenicznych progów. ~Dajcie mi proch zamknięty 2466 Pro | Prolog~ ~PIERWSZA OSOBA PROLOGU~ ~ 2467 3, 3| śnić! ~Lecz się będzie świt promienić, ~Trzeba wino w krew przemienić, ~ 2468 Pro | Wszystkich oświecę duszy promieniem, i świtem~Urodzonych nadziei - 2469 1, 1| czarodziejskich sławy, ~Wśród promienistych szyków; szyki wstają z ziemi, ~ 2470 1, 1| Taki stał rycerz, w zbroi, promiennego ciała,~I płomienistą dzidą 2471 1, 1| sławę, ~Jakoby miał wzrok proroczy; ~I choć stracił oko prawe, ~ 2472 1 | MEFISTOFEL~Nasz szatan prorokuje w cudotwornym stroju,~Ma 2473 3, 1| drogą pozytywek, ~Więc w prośby, by go ludzie zanieśli do 2474 2, 1| Panią na uczty śmiem prosić. ~A jeśli po kochanku chcesz 2475 1, 1| krzyże przy ubitéj drodze, ~Prostak przy nich koniowi zatrzymuje 2476 1, 1| niech kto ze mnie jak z prostaka szydzi,~Opowiem... Klnę 2477 1, 1| na drogę nową zjeżdżają prostaki; ~Na zapomnianym krzyżu 2478 1, 2| latarnie,~Ze światłem idą prosto topić się do rzeki. ~Lepiéj 2479 1, 1| mija... ~Potém mędrkowie prostsze wytkną ludziom szlaki, ~ 2480 3, 7| CHÓR~W jeden rząd długi, prosty piechota się zwarła. ~Gdybyś 2481 3, 7| wsadzę pomiędzy szkielety! ~(proszącym tonem)~No, Lachu! jeśli 2482 3, 4| włosami... Widać wschody prowadzące na górę do korytarzów kościelnych, 2483 1, 2| Dziwna ciekawość życia prowadzi w podróży, ~A za ciekawość 2484 3, 4| spostrzegłeś, ~Starość mię prowadziła. ~ ~KSIĄDZ ~Powiedz mi, 2485 1, 1| szambelanem, ~W sześć dni rządcą prowincyji, ~W dni dwanaście został 2486 3, 4| miejsce jakieś wielkie! próżne! ~A dzieje będą memu imieniowi 2487 2, 1| oczyma twojemi.~(Wstaje.)~Próżno myśl genijuszu świat cały 2488 3, 4| I tron do rozrządzenia próżny". ~ ~KORDIAN~(opiera się 2489 3, 7| skończyć pacierza, co każe~Przebaczyć wrogom. Bóg ich na ziemi 2490 2, 1| ludzkich myśli piramidzie,~I przebić czołem przesądów chmurę,~ 2491 1, 1| ciała,~I płomienistą dzidą przebijał z wysoka,~Wijącego się z 2492 Pro | wyższych o całe mogiły. ~Z przebudzonych rycerzy zerwę całun zgniły,~ 2493 3, 7| KSIĄŻE KONSTANTY niecierpliwy przechadza się... Z dala naokoło placu 2494 1, 1| Jak się panna na konną przechadzkę wybierze, ~Dasz mi znać. ~ ~ 2495 3, 7| duszy jak pacierze~W ustach przechodnia... I po cóż te ślady?... ~ 2496 1, 1| wylądował... ~Owdzie król przechodził drogą. ~Jaś pokłonił się 2497 3, 7| stary Grzegorz na piersi przechowa; ~Każę je dzieciom w grobie 2498 3, 3| LUDU~Zapewne żandarm tłum przeciera. ~ ~STOJĄCY NA KOLUMNIE ~ 2499 3, 5| KORDIAN~Jezus Maryja!!!~(Przeciéra oczy.)~Sen zniknął... Naprzód! 2500 3, 4| anioły, ~Ani się waham myślą przecięty na dwoje, ~Jestem cały i 2501 3, 7| stadeł, ~Rodzą się ludziom przeciwne istoty, ~I świat nicują 2502 1, 1| nami... pułkownik tatarski ~Przeczytał głośno niby jakiś dekret 2503 3, 4| Gdyby historii księga!... przeczytałbym kartę~O Polszcze, kiedy