Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Juliusz Slowacki Kordjan IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Akt, Scena
4505 3, 7| istoty, ~I świat nicują na złą stronę cnoty, ~Aż świat, 4506 3, 3| By je w śklanny sztylet zlać. ~Niech ten sztylet silne 4507 2, 1| wyrazem, ~W którym miłość złączyła wszystkie głosy razem, ~ 4508 1 | żyźniącym krwi Nilu, ~Ze złamanych kolumien podstawy ~Gada 4509 3, 7| Lekki twór kryształowy złamie się, nie pognie - ~Tak właśnie 4510 1 | szklennicy~Zamknięte i w jeden zlane, ~Przez chemików połamane; ~ 4511 1, 2| drugi! ~Tam z uczuć razem zlanych wstanie anioł biały, ~Mniejszy 4512 2, 1| Każda w jedną otchłań zlata, ~I nikną jak w morza wodach. ~ ~ 4513 1 | piór ~Buki ugina.~ ~(Szatan zlatuje w postaci pięknego anioła.) ~ 4514 1 | pani; ~Goście sproszeni zlecą się na Łysą Górę. ~(Czarownica 4515 1, 1| głową. ~Wysłuchawszy pacierz złego: ~"Patrz mi w oczy", rzekł 4516 3, 6| zachmurzona, ~W szóstym człowieka zlepił Bóg... Napoleona. ~Dziś 4517 3, 4| pszczelnych roi, ~Które pasiecznik zlewa w jednych ulów ściany... ~ 4518 1 | Kwasorody, gaz węglowy, ~Zlewam w kocioł platynowy;~Dmijcie, 4519 3, 7| nie powiedział grzechu! ~Zlituj się nad nim, Boże! Wielki 4520 3, 7| osłabła? ~Myślisz, że się zlituję. - Wszak poświęcam konia, ~ 4521 3, 7| dział grzmiało nad twoją złocistą kołyską ~I dano ci greckiego 4522 3, 4| PREZES~Piekielna myśl złoconym obrazom przygania, ~Nie 4523 2, 1| galopem popędzę przez błonia, ~Złotemi kopytami srebrną bijąc rosę. ~ 4524 3, 7| wynieśliście trupa na tron złotolity? ~Bo spod nogi zabójców 4525 3, 7| jeśli wyjdzie ranny, ~Tysiąc złotych pensyji... tysiąc - dwa 4526 2, 1| śmiercią chlebem eucharisti;~Złóż ją tam, kędy chowasz drogie 4527 3, 7| że Książe nie słyszy.)~Złożyć sąd wojenny, ~Godził na 4528 3, 7| Niech słowo ojczyzna, ~Zmaleje dźwiękiem do trzech liter 4529 3, 7| Nie będę z niemi! - O zmarli Polacy, ~Ja idę do was!... 4530 3, 5| kościoła aż do zamku orszak zmarłych długi, ~Niosą żółte gromnice, ~ 4531 1, 1| straże kozackie wytępi, ~Zmarłym wydrze żelazo, i polskie 4532 3, 7| nie żył... ~Zamyślony - w zmarszczone czoło się uderzył; ~Muszę 4533 3, 7| Tyś głupi? a czara ~Nalana zmarszczonymi rękami twéj matki?... ~ ~ 4534 1, 2| wdowę. ~Cóż to? Kordian brwi zmarszczył, chmurzy się, rumieni? ~ ~ 4535 3, 4| przyozdobię perłą ~Ludu zmartwychwstałego... Dajcie mi się w ręce! ~ 4536 3, 3| głośniéj)~A gdy przyszło zmartwychwstanie,~Chrystus wino mienił w 4537 1 | Modlitwy na dzień, co się zowie zmartwychwstaniem;~Zmówię ją za ów naród... 4538 2, 1| Chciałbym bliznę Kaima zmazać z mego czoła: ~Pierwszy 4539 1, 2| porywają chyże, ~I kręcą, aż zmęczona, posępna, pobladła, ~Powróci 4540 1, 3| Dlaczegoż dzisiaj w stroju zmianę widzę jawną? ~Wszak kwiaty 4541 2, 1| clamavi! clamavi!~ ~PAPIEŻ ~(zmięszanie śmiechem pokryć usiłuje 4542 3, 7| spod nogi zabójców wyszedł zmięty, zbity, ~Podobny do tygrysa 4543 3, 4| racz się nad grzesznym zmiłować!... ~To wszystko - i nic 4544 3, 1| Sajetowego sukna nie chciało się zmoczyć; ~Czeka... Aż tu przechodzi 4545 3, 7| habicie ~Pacierze nad nią zmówi... Więc róża - i dziécie. -~( 4546 1 | zowie zmartwychwstaniem;~Zmówię ją za ów naród... Dziś pierwszy 4547 1, 1| myśli - zawołał na tajemne zmowy, ~I odkrył zamiar wcale 4548 3, 4| Z sumnieniem, jam sąd zmroził sumnieniem... ~ ~KORDIAN~ 4549 3, 5| KORDIAN~Jeśli nie zmyjesz wodą z polskich rzek, ~Przyniosę 4550 1, 2| anioła. ~Nieskończoności zmysłem dusza się pomnoży, ~Bóg 4551 1 | gałązki obrywa, ~Ludzie nie znajdą rószczek na kwietną niedzielę. ~ ~ 4552 1, 2| Nie... nie w tym ogrodzie.~Znajdę śród lasów łąkę kwietną 4553 3, 4| grosz położy... ~Ten grosz znajdzie się zawsze w ubogich szkatule... ~ 4554 1 | ziemskiéj czeredy. ~Już nie znajdziesz cichego wśród Niemców doktora, ~ 4555 1, 2| zamglonemi - i milczy.)~Znalazłam dziś rano ~W imionniku wierszami 4556 3, 7| jakie?~ ~CAR~Nie skłamię. ~Znałeś? ~(Mówi kilka słów do ucha 4557 3, 6| świecie. ~ ~DOKTOR~Ciebie znali, mnie jeszcze dotąd nie 4558 3, 6| wzleciały orłów rzymiańskich znamiona, ~To były ptaki - a na dnia 4559 1, 2| pierwszy obaczy gwiazdę dobrze znaną?... ~ ~KORDIAN~Nie ujrzę 4560 2, 1| po chwili - z wyrazem zniechęcenia)~Może lepiéj się rzucić 4561 3, 7| Pokażę ci ogromny skok... Znieść karabiny, ~Ustawić w piramidę, 4562 1 | i do skrzyni~Miejskiéj zniesie planów trupy,~Czekając, 4563 3, 4| Kto śmiéchem groby królów znieważa... ~ ~KSIĄDZ~Wyklęty! ~ ~ 4564 2, 1| nieznajomą uciekną krainę, ~I znikną, jakby ich nigdy nie było... ~ 4565 2, 1| Lecz bogactwo w miłości znikomą jest marą, ~Dawałem ci brylanty, 4566 2, 1| by go nowa reforma nie zniosła. ~(Ściemnia się.)~ ~KORDIAN~ 4567 3, 5| zwalana; ~Ale śladu nie zniszczę, ~Chyba za drugi wiek!...~ ~ 4568 3, 4| na murze ~Wyrok zemsty, zniszczenia, wyrok Baltazara.~Carowi 4569 2, 1| nieście, ptacy! ~(Chmura znosi go z igły lodu.)~ ~CHMURA~ 4570 3, 7| muzyki janczarskie, ~Ucichły znowu... dają głos carowi. ~ ~ 4571 3, 6| nieba nachylonym stropem,~Znużony, tęskny, bezsenny.~Módlcie 4572 3, 7| panie! czemuż ty go nie zobaczysz? ~ ~KORDIAN~Boże! dziecka 4573 1, 1| ślipać igle. ~Diabeł mięszał żółć w biedaku, ~Śniły mu się 4574 3, 5| Jeśli nie zwaryjował ten żołniérz... rozstrzelać... ~ ~ 4575 3, 6| książe Konstanty wpada z żołnierzami i wskazuje na Kordiana.)~ ~ 4576 1, 1| kiedy się Moskal pastwił nad żołnierzem, ~Pan Kazimierz za wszystkich 4577 3, 5| orszak zmarłych długi, ~Niosą żółte gromnice, ~Wiele trupów... 4578 3, 7| Darowali Europie gniazdo żółtych gadów. ~A do lochu rzucili 4579 1 | śpieszą z błękitu podniebień: ~Żółw, z którego to zgrzebło utoczył 4580 3, 7| mam syna...~ ~KORDIAN~Czy żonaty? ~(Grzegorz daje znak głową, 4581 2, 1| usta opowiada,~Jak zabił żonę, dziecię wyrzucił przez 4582 3, 7| go wziąść... a co by ci zostało z plonu? ~Czy śmiałbyś w 4583 1, 2| ciemno... ~ ~KORDIAN~O! pani, zostań jeszcze... ~ ~LAURA~Więc 4584 3, 4| szlachetnych, Kordian zwyciężcą zostanie. ~Wy oblicza, on myśli i 4585 3, 7| Schodząc ze świata ślad wieczny zostawić,~Myślą wypalić, lub mieczem 4586 3, 4| kadzidło spalę! ~Imienia nie zostawię po ciele spalonem,~Tylko 4587 3, 7| zdrowe? ~Każdy z członków zostawisz na końskim ogonie, ~A koń 4588 3, 4| grabarze zakopali ciało i zostawiwszy na mogile palące się latarnie 4589 1 | Modlitwy na dzień, co się zowie zmartwychwstaniem;~Zmówię 4590 3, 4| Lecz króle padły na kształt zrąbanéj topoli; ~Gilotyna okryta 4591 1, 1| każdy ostro kuty,~I na jedną zrobię nogę,~Czyli raczéj na łap 4592 1 | SZATAN~ ~Taki się teraz zrobił czuły i pobożny ~Jak poeta... 4593 1, 1| poradził, tak matczysko ~I zrobiło... Szewc był blisko... ~ 4594 1, 1| okiem,~Wsteczną drogą do źródła mętnego powracam.~Dróg zawartych 4595 3, 7| powiedzieli gwarem, Bóg tylko zrozumie,~Jak modlitwę rozbita w 4596 1, 2| trudno, ~Gdzie nie można zrozumieć... ~(Przykłada broń do czoła...)~ 4597 2, 1| pod trony - obalać?~Mogęż zruszyć lawiny? potém lawin śniegi,~ 4598 3, 7| mówi z wyciem stłumioném zrywając się z krzesła.)~Ha! carze! 4599 3, 7| Więc kupiono u ciebie zrzeczenie się tronu.~Było go wziąść... 4600 3, 4| wstają z ław.)~ ~PREZES~(zrzuca płaszcz z głowy... Wstaje, 4601 3, 4| w kazaniu... Naród więzy zrzucił, ~Więc przed ziemią Lechitów 4602 2, 1| ślizga się i pada, Kordian zsadza z konia Wiolettę.~ ~WIOLETTA~ 4603 1, 2| wietrzno... KORDIAN i LAURA zsiadają z koni, przy których GRZEGORZ 4604 3, 7| carze? że za to mało knuty! zsyłka!... ~Katorgi nawet mało!... ~ ~ 4605 3, 1| waść o królach gadasz tak zuchwale, ~Jak gdyby szpiegi butów 4606 2, 1| półowie ~Mało większe od żuków... a tam - na pół drogi ~ 4607 1, 2| Gwiazdy! wy gdzieś lecicie jak żurawi stada! ~Gwiazdy! polecę 4608 1, 1| dzika, rzewna,~Jak pieśń żurawia, co się opóźnił w podróży,~ 4609 3, 7| Ha! szarfy wyrzucili jak zużyte sprzęty ~Za granice moskiewskie, 4610 3, 5| czyszczę, ~Bo krwią carów zwalana; ~Ale śladu nie zniszczę, ~ 4611 3, 7| trójrzędnego szyku, ~Albo tu zwalę w piasek... i moją ostrogą ~ 4612 1, 1| pobliża,~A lud płacze, że zwalić nie pamiętał krzyża.~Więc 4613 3, 7| długi, prosty piechota się zwarła. ~Gdybyś o cal w szeregu 4614 1, 1| Otom ja sam, jak drzewo zwarzone od kiści, ~Sto we mnie żądz, 4615 Pro | TRZECIA OSOBA PROLOGU~Zwaśnionych obu spędzam ze scenicznych 4616 1, 1| z sobą poniosę do truny!~Związaliśmy się wszyscy rękoma co siły...~ 4617 1, 1| trupa,~Oczy wybiegły, szyja związana powrozem.~Tu Baszkir zaciął 4618 1 | wrogi uwiąże za szyje ~I związanych postawi na takim pręgierzu, ~ 4619 3, 6| określność wypływa; ~A związek między niémi, myśl, co porównywa, ~ 4620 3, 7| o podbojach myśli nieraz zwichnął... ~Przyjechałem... trup 4621 1 | poleciał na ziemię, ~Jak zwichrzone szpaków stado.~ ~SZATAN~ 4622 1, 3| pomnę, z jakiéj przyczyny, ~Zwiędła na wieki... ~Jeśli tak wszystkie 4623 Mot | liście z aloesu,~Obwija zwiędłe umarłego serce;~Na liściu 4624 3, 7| Mojém imieniem? i może nie zwiędnie!... ~(Ksiądz odchodzi.)~ 4625 1, 1| zrywa tłumy. ~Celem uczuć, zwiędnienie; głosem uczuć, szumy ~Bez 4626 3, 6| Doktora)~Wać pan przyszedłeś zwiedzić szpital waryjatów? ~ ~DOKTOR~ 4627 2, 1| Willa włoska - pokój cały zwierciadłami wybity - kobierce - wazony 4628 1, 3| bogini - on sam jak bóg Apis~Zwierzęcą nosi głowę. - Ten kwiat 4629 3, 4| mię duma wstrzyma, ani sny zwierzęce, ~Póki długiéj wolności 4630 1, 1| zapomnianym krzyżu bocian gniazdo zwija, ~Mech rośnie, pod nim dzieci 4631 2, 1| nadpłynione w kłęby czarne zwiną, ~I liściowym wachlarzem 4632 1, 1| ranami pochyły,~Ku niemu zwinął koniem baszkirski morderca;~ 4633 3, 5| Kolumny potrząsają wężów zwitych grzywę; ~Sfinksy straszliwe,~ 4634 3, 4| białym błyszczy Boga słońce!~Zwołałem tu szalonych, bo wiatr grobów 4635 3, 4| Wyklęty! ~ ~PIERWSZY Z LUDU~Zwołali nas, ażeby naśmiać się do 4636 3, 4| prześciga?~Oto pierwsze zwycięstwo... pokonam! lub zginę!...~ 4637 3, 4| Pośród szlachetnych, Kordian zwyciężcą zostanie. ~Wy oblicza, on 4638 1, 2| nié ma?... Ha! więc będę zwyciężony niczém?... ~Śmierć patrzy 4639 1 | Ten naród się podniesie, zwycięży, i zginie; ~Miecze na wrogach 4640 1, 2| utracić burzy.~Trzeba się dziś zwyciężyć, aby jutra dożyć. ~Dziwna 4641 1, 1| Śniły mu się dziwy, figle; ~Zwyciężyła wilcza cnota, ~Rzekł: W 4642 1, 1| Lecz tą razą, wbrew zwyczaju, ~Król pan oczom nie dowierza,~ 4643 3, 5| oczu ludzkich kwiaty ~I zwykły nasionami języków się plemić, ~ 4644 1, 1| Rozdzwonię wyrazami, i dokończę życiem. ~(po chwili)~Jam się w 4645 1, 3| nami się nie dzielił ~Jak żyd płaszczem Chrystusa. ~ ~ 4646 3, 7| Wasza Rska Mość niech stawi żyda na papierze, ~Byle podpis... 4647 3, 7| szpady dobył, już bym nie żył... ~Zamyślony - w zmarszczone 4648 3, 7| gdyby dar żywota ~Można zyskać ruszeniem palca u téj ręki? ~ 4649 1, 1| się nie rozszerzył, ~Ale zyskał na głębi... wierszchem człowiek 4650 3, 7| smutna, wesoła, mdlejąca i żywa;~Tak nieświadoma uczuć i 4651 1 | gromy biją w kocioł. ~W żywioł ziemi, ~Dorzucić szpilek 4652 3, 6| Dukat jest elementem, żywiołem... ~ ~DOZORCA~Prawdziwie!~ 4653 3, 1| wstydem gra trąba,~Chyba żywot kulami i siarką nasadził, ~ 4654 3, 7| powiedział wszystko... gdyby dar żywota ~Można zyskać ruszeniem 4655 3, 7| tonem)~No, Lachu! jeśli żywy przeskoczysz bagnety, ~To 4656 2, 1| Szlachetny to jest zwyczaj, żyźna ludziom duma, ~Lękam się, 4657 1 | ministerialnéj ławy, ~Nad rozlewem żyźniącym krwi Nilu, ~Ze złamanych