Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] byles 1 byli 18 byliby 1 bylo 146 byloby 13 byly 69 bylyby 3 | Frequency [« »] 151 które 151 malwiny 150 gdy 146 bylo 146 po 142 moze 139 by | Maria Wirtemberska Malwina IntraText - Concordances bylo |
Tom, Rozdzial
1 1, I | Wówczas chcąc wiedzieć, co było przyczyną~I skąd takowa 2 1, I | się słyszeć, iż nie można było wątpić, że w sam dom lub 3 1, I | niewinnym sposobem mogło było stać się przyczyną śmierci 4 1, I | Wanda odkryć potrafiła, a to było, iż gdy ratował Alisię, 5 1, II | ogromnymi topolami, nakryte było śniadanie. Malwina, już 6 1, II | Malwiniem siedział. Niebo tak było pogodne, słowa, spojrzenie, 7 1, V | i zbyt może wybujałą, co było skutkiem odludnego wychowania 8 1, V | figlarność tamże postrzec można było. Uśmiech miała najwdzięczniejszy, 9 1, V | jakiejś doznawała. Miło jej było słuchać Ludomira, miło jej 10 1, V | słuchać Ludomira, miło jej było uczyć się od niego tylu 11 1, VI | otoczona. Pod tymi drzewami było mnóstwo ludzi na rozmaite 12 1, VI | Krzewina całe sąsiedztwo było zaproszone. Naprzeciwko 13 1, VI | pięknymi krzewinami miejsce było ozdobione i wśród tej świeżej 14 1, VI | powiedzieć:~- Bardzo też to ładne było. Wtem goście szczęśliwie 15 1, VI | to zapewne z przezorności było, żeby w wodę nie wpaść; 16 1, VII | świeżości dodawały. Powietrze było uwonione kwiatem pomarańcz, 17 1, VII | wodzie. Z daleka słychać było wesołe śpiewy oraczów i 18 1, VII | które kwiatem obsypane było. Wtem lekki wietrzyk zawiał 19 1, VII | przeciwnościami w ten moment było miotane, że sama nie wiedziała, 20 1, VIII | Matko? czemuż trzeba było, by te zapytania czyniła 21 1, IX | jeśli wyznanie jej nareście było winą, wspomnij też i o karze - 22 1, IX | które sprawiedliwie można było czynić nad tajemnym postępowaniem 23 1, XI | że mi z głębi duszy żal było z Tobą się rozłączać. Nigdy 24 1, XI | i na której twarzy znać było niecierpliwość prędkiego 25 1, XI | ze śmiechu. Łatwo mi się było domyślić, że ze mnie. To 26 1, XI | nie zdała.~W tym stanie było ułożone społeczeństwo i 27 1, XI | stanął. Po jego mowie łatwo było poznać, że wszędzie bywa, 28 1, XI | mnie dobijali, i to mi nie było markotno, bo Doryda widzieć 29 1, XI | i cokolwiek tylko obcym było Dorydzie. Wtem Starościc 30 1, XI | z Tobą podzieliłam! Nie było w mojej mocy utaić najmniejszego 31 1, XI | widział Malwinę i dość było jednego balu, by niewolnikiem 32 1, XII | popędzać radzi. - Kilka tygodni było minęło od powrotu księcia 33 1, XII | stało? Dlaczego inaczej było w Krzewinie? Tego ja pojąć 34 1, XIII | bym nie mogła.~Darmo, nie było co mówić, trzeba było pójść 35 1, XIII | nie było co mówić, trzeba było pójść po igłę. Zaspane panny 36 1, XIII | kazała, żeby łatwiej ją było zaszywać tej damie, która 37 1, XIII | które nad kominem w drugim było pokoju. Spojrzawszy w zwierciadło 38 1, XIII | pisanymi, których najwięcej było obojętnych, te, co następują, 39 1, XIII | rozłączenia, ustawicznie to, co by było powinno być pomocą Ludomirowi, 40 1, XIV | tkliwej duszy najmilszym było pokarmem, a wstępowanie 41 1, XIV | suchą nogą przejść można było. Słońce jasno świeciło, 42 1, XIV | różne cienie włosów można było znaleźć w tym ładnym gronie 43 1, XIV | rzekł kamerdyner. Nie było na to odpowiedzi.~- Mówi, 44 1, XIV | draporiów rozmaitych dość było w pokoju. Na sofie gitara 45 1, XIV | zapomniano ich polewać, najwięcej było zeschłych. Na stole le journal 46 1, XIV | istocie nic mniej sobie nie było podobne jak roztrzepany 47 1, XIV | wkoło obsiedli. Butelek dość było na stole, wrzawy dość w 48 1, XIV | się chciała, lecz żal jej było znacznej kwoty, której się 49 1, XIV | Długi zakręt Wisły widać było z tego miejsca, łódka wartem 50 1, XIV | ołtarzu światło tylko widać było, reszta katedry już zmrokiem 51 1, XIV | zmrokiem była okryta. Ludzi było dosyć; Malwina blisko drzwi 52 1, XIV | której może szczęście ich było zawisło, a która teraz, 53 2, XV | służyć i dogodzić można było, w ten moment wszystko niedogodnym 54 2, XV | Malwina. ale nareście nie było w jej mocy dłużej usiedzieć; 55 2, XV | pełne najlepszych dla niego było uczuć, a na wieczorze onegdaj 56 2, XV | wszystko, co życzyć można, było jej udziałem. Jedynaczka 57 2, XV | tylko najświetniejszego było w całej Polszcze o rękę 58 2, XV | młodzieniec, którego imię było Ludomir, wojskowość rzemiosłem, 59 2, XV | okoliczności się wydawała, było przywiązanie nieograniczone 60 2, XV | słyszeć Taidzie. Imię to było hasłem honoru i waleczności; 61 2, XV | Widzić się i kochać wzajemnie było dla nich dziełem jednej 62 2, XV | będąc nadziei, nieciężko było Taidzie zakochanego Ludomira 63 2, XV | żadne inne zastanowienie nie było w stanie jej zatrzymać. 64 2, XV | kilka na granicy tureckiej, było mieszkaniem, w którym nieszczęśliwa 65 2, XV | okryte poznać jeszcze można było. Kilka odwiecznych jodeł 66 2, XV | położyła: "Życie jego całe było poświęcone ojczyźnie, a 67 2, XV | żalu, taki sposób życia nie było podobno długo wytrzymać. 68 2, XV | tylko tyle, ile potrzeba było, żeby dziecięciu go swemu 69 2, XV | Ludomira spocząć na wieki było jej nadzieją, życzeniem 70 2, XV | Ojcze mój ukochany! To było najpierwsze, to jest ostatnie 71 2, XVI | wprawiał. Coś to podobnego było, jak kiedy kto na żywo rozpalone 72 2, XVI | worek, by porachować, wiele było zebranych pieniędzy. Wysypała 73 2, XVI | kawał papieru, a na końcu to było jeszcze dołożone: "Bywaj 74 2, XVI | sobie wystawić można, jakie było zadziwienie Malwiny, gdy 75 2, XVI | jej zgonie wątpić można było, a ułożenie księcia Melsztyńskiego 76 2, XVI | i roztrzepanie Ludomira było tylko udaniem, którym właściwy 77 2, XVI | nawet jego przez czas długi było w niebezpieczeństwie.~ ~ 78 2, XVII | bardzo daleko. Co by z tego było wypadło, Bóg raczy wiedzieć. 79 2, XVII | tego listu poznać można było. Zadziwienie, uśmiech złośliwy, 80 2, XVII | tyle, ile rozumieć można było. Naprzód, nie wiedząc dokładnie, 81 2, XVII | jego teraźniejszej podróży było widzenie się z matką nieszczęśliwą 82 2, XVIII | do niej - aby imię twoje było hasłem tych zabaw rycerskich, 83 2, XVIII | zapytania ustawnie słyszeć można było. Młody jeden rycerz zapytany, 84 2, XIX | Miejsce turniejów naznaczone było na zielonych błoniach Wilanowa. 85 2, XIX | dokazanym być może, ziszczonym było na tym sławnym turnieju. 86 2, XIX | oko rzuciwszy, ciężko go było oderwać, a ciężej jeszcze 87 2, XIX | zbiorze; równie by to ciężko było jak wyszczególnić każdy 88 2, XIX | rozsypanych widzieć można było, iż sądzić by wypadało, 89 2, XIX | Pogończyków ujrzeć potem można było. Przyjaźń, krew, imię łączyły 90 2, XIX | duszę zajmuje, wyrażone było jawnie lub tajemnie w kolorach, 91 2, XIX | twarzy poznać nie można było bo spuszczona przyłbica 92 2, XIX | tego gwałtownego wzruszenia było przyczyną, tego nikt ani 93 2, XIX | widzieć, iż na tej tarczy nie było innego napisu, jak to jedno 94 2, XIX | gwałtownie ścisnęło się i nie było w jej mocy utaić tego poruszenia 95 2, XIX | przelęknienie najżywsze było przyczyną. Napis na tarczy 96 2, XIX | uskutecznienie turniejów świeżym było dowodem, wdzięczność ta 97 2, XIX | utworzyć mogą, wszystko zebrane było, by dzień turniejów uczynić 98 2, XX | obłąkania za wariata brać można było, godzina dość już późna, 99 2, XX | byłby oddał, żeby mu wolno było zostać w pokoju Malwiny 100 2, XX | życie jego naówczas zawisłe było. Ale doktor postrzegłszy, 101 2, XXI | Wando? wierz mi, to nie było omamienie, Wando, wróżbą 102 2, XXI | co, niestety, aż nadto było prawdziwą istotą.~ ~ 103 2, XXII | słuchała, a tym zdarzeniem było zjawienie się widma nocnego 104 2, XXII | często się przechadzała. Nie było ścieżki w tej krainie, kładki 105 2, XXII | otaczać się tym wszystkim, co było przytomne Ludomirowi wtedy, 106 2, XXII | teraźniejsze odsuwała, ile tylko było w jej mocy, gdyż troski 107 2, XXII | pokojów Malwiny słyszeć można było i nieraz trwożliwa jej ciekawość 108 2, XXII | którą z ubioru brać można było za bogatą mieszczankę, a 109 2, XXII | W*** już wiedziała, a to było stwierdzenie śmierci Taidy 110 2, XXIII | twoje serce trwożę, ale nie było w mocy mojej ukryć przerażenia, 111 2, XXIII | twarzy krwią zalanej rozeznać było niepodobna) i tym heroicznym 112 2, XXIV | ponieważ o tych nic nie było w liście majora.~Wypis części 113 2, XXIV | w tym zamięszaniu ciężko było dokładnie uważać, domyśliłem 114 2, XXIV | szuka, ale rad bym, żeby tak było i żebyśmy obydwa odzyskać 115 2, XXIV | że tylko czasu trzeba mu było, żeby do zupełnego przyszedł 116 2, XXIV | serce Malwiny napełnione było wdzięcznością dla tego walecznego 117 2, XXV | którą z okien jej widać było i gdzie przed rokiem imieniny 118 2, XXV | krainę; fujarkę słychać było z daleka i chłopak, który 119 2, XXV | wschodu dostrzec już można było, oczy Malwiny zwróciły ku 120 2, XXV | wesołe wtedy tam słychać było, mnóstwo ludzi całą tę przestrzeń 121 2, XXV | się i od tej chwili, gdy było wyryte, niejeden kwiat z 122 2, XXV | jedynym i najczulszym moim było staraniom. Przy jej łagodnych 123 2, XXVI | ponieważ nikogo wtedy nie było, co by takoż tego nie życzył, 124 2, XXVI | krew prędzej puścić można było; lecz gdy znak, któren chory 125 2, XXVI | niepospolity, że nie można go było nie postrzec - był to płomieńczyk 126 2, XXVI | zgadzać się na tę kradzież było występkiem niegodziwym, 127 2, XXVI | przy tym dzieciątko tak było miluchne, żem się cieszył 128 2, XXVI | konia i wtedy dzieciątko było bardzo szczęśliwe. Szczebiotaniem 129 2, XXVI | dzieciątka żal zrobiło; słabe to było i brać go z sobą chorym, 130 2, XXVI | w lesie zostawić równie było okrucieństwem, którego serce 131 2, XXVI | trafem (co by długo mówić było) trochę umiałem pisać, nagryzmoliłem 132 2, XXVI | biedne dzieciątko, żal mi go było porzucać i żegnając go Dżęga 133 2, XXVI | obzierał, bo mi serce przyrosło było do tego dzieciątka. Tym 134 2, XXVI | ich była przyrzekła, a to było, że staranie o nich najpilniejsze 135 2, XXVI | aby zjawienie jego nie było przeszkodą i do jej szczęścia, 136 2, XXVII | była: że ponieważ słychać było, że wojna znowu wskrzesić 137 2, XXVII | trudami i goryczą napełnione było... Rozumiejąc Malwinę zmienioną 138 2, XXVII | na jej twarzy już można było. Ale~Ludomir, rozumiejąc 139 2, XXVII | bolesnych uczuć łatwiej by mi było je opisać, ale radość i 140 2, XXVII | przyrodzeniu pojąć by nic można było i że Malwina z głębi duszy 141 2, XXVII | wyznać go przed nią nie było w jego mocy i jak dlatego 142 2, XXVII | o mój Ludomirze, gdyż to było wyznanie najszczerszej miłości; 143 2, XXVII | Melsztyńskiego kochać mi już nie było podobno. Jednak obowiązaną 144 2, XXVII | przeciągu życia mojego. okropne było to uczucie posępnego, upakarzającego 145 2, XXVIII| smutku. Pierwszy raz to było od momentu ich pobrania 146 2, XXVIII| które już dwa razy losu jego było wyrokiem, trzeci raz i odtąd