Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] któren 25 któres 1 którescie 1 który 120 których 52 którychem 1 którym 50 | Frequency [« »] 135 mi 133 tej 124 jest 120 który 119 ludomir 119 za 110 sobie | Maria Wirtemberska Malwina IntraText - Concordances który |
Tom, Rozdzial
1 1, I | zagram ci owego mazurka, który, jak mówisz, najzabawniejsze 2 1, I | kamerdyner, poczciwy i dobry, który wszystkie miał zalety, ale 3 1, I | oznajmując, że ów piorun, który wszystkich przeraził, padłszy 4 1, I | przestrogi starego Marcina, który wiele rzeczy za te o zdrowie 5 1, I | zemdloną na ręku nieznajomego, który, szczęśliwie uratowawszy 6 1, I | być tenże sam nieznajomy, który wprzódy jak cień tylko mignął 7 1, I | powinnaś rycerza naszego, który jeżeli nie z inszej strony, 8 1, II | różową bladą wstążką wiązany, który trochę zasłaniał twarzy 9 1, III | niej umartwieniem. Mąż, który niewyrozumiałą zazdrość 10 1, III | przyjmowała nikogo do siebie, mąż, który rzadko kiedy nawet ją widywał, 11 1, III | odziana po księżyca promieniu, który wąskimi dobywał się oknami, 12 1, III | raptownie jej donieśli, że mąż, który jak zwykle dnia tego był 13 1, IV | Malwina prosiła Ludomira (który między innymi rzeczami przedziwnie 14 1, IV | że w tym samym Ludomirze (który zresztą bardzo mi się podoba) 15 1, V | domyślać się umiał.~Ludomir, który kochał wszystko, co Malwina 16 1, VI | usłyszała odgłos muzyki, który coraz dalej ją prowadząc 17 1, VI | Podwieczorek wszystkich zajął, który gdy się trochę późno zaciągnął, 18 1, VII | wyrzeczonych stały się urokiem, który ją z nader miłego oczarowania 19 1, VII | rzekła:~- O Boże litościwy, który Ojcem pozwalasz nazywać 20 1, VII | sobą i wyszła na taras, który wokoło dom opasywał. Ranek 21 1, VII | tarasu Malwina weszła na wał, który panował nad brzegiem łachy, 22 1, VII | że ten słaby cień gniewu, który między innymi uczuciami 23 1, VII | przyczyny nadchodzących osób, który z daleka usłyszeli, przerwał 24 1, IX | ostatnim ogniwem więzu. który ją z Ludomirem połączał. 25 1, X | potrafię, żeby ten Ludomir, który coś tak szczególnie szlachetnego 26 1, XI | mnie gospodarzowi domu, który mnie najgrzeczniej przywitał; 27 1, XI | Wyraz niemal zawsze drwiący, który się maluje na jej twarzy, 28 1, XI | uśmiechem dołożyła, z uśmiechem, który wyrażał, że o powrocie młodego 29 1, XI | uwiadomiona. Starościc, który nie traci nigdy sposobności 30 1, XI | walcowałam z majorem Lissowskim, który uchodzi tu za najlepszego 31 1, XI | księcia Melsztyńskiego, który najżywiej pragnie być jej 32 1, XI | Warszawa.~Wando! głos Ludomira, który tyle ma mocy na całym jestestwie 33 1, XII | tym głos jakiś wewnętrzny, który rzadko oszukuje, upewnia 34 1, XII | udzielają sercom naszym i który całkiem przejmował serce 35 1, XII | zwykłego wyrazu melancholii, który w Krzewinie nieraz wskroś 36 1, XII | chęć dogodzenia dziadowi, który związku wnuka z panią S*** 37 1, XII | ale chęć przecięcia węzła, który całą tę tajemnicę utrzymywał, 38 1, XIII | wyrazem czułości i smutku, który tyle ją ujmował w Krzewinie, 39 1, XIII | delikatność utworzyć mogą, który wypełnienie obowiązków za 40 1, XIII | najsłodszą miał powinność, który szczęściem i przyjemnością 41 1, XIV | kwesty przyłożyć. Kamerdyner, który gazetę czytał przy oknie, 42 1, XIV | pochwycony ładunek z 50 dukatami, który na biurze leżał, nagle w 43 1, XIV | będę - rzekła do Włocha, który od godziny czekając bardzo 44 1, XIV | powolne kroki mnicha jednego, który przechodząc sklepionym gankiem 45 1, XIV | pęk goździków pierzastych, który trzymał w ręku, oddając 46 1, XIV | Malwina weszła do sadu, który z boków wysokimi stroiszami 47 1, XIV | sędziwy, ciemnej twarzy, który na długiej żerdzi podrywką 48 1, XIV | na ziemi, ale Bóg dobry, który i o Cyganach pamięta, pozwolił, 49 1, XIV | Malwiny wzbudziły i Dżęga, który chętnie rozprawiał, tak 50 1, XIV | po miesięcznym promieniu, który na niego uderzał, postrzegłem 51 1, XIV | strony płotu człowieka, który nad brzegiem Wisły po piasku 52 1, XIV | na tego dziwnego człeka, który się chciał topić dlatego, 53 1, XIV | pożegnała poczciwego Cygana, który ledwo że i ją wariatką nie 54 1, XIV | przechodząc dźwięk organów, który się po sklepieniach tej 55 2, XV | tej chwili z wolą ojca, który nigdy nikogo godnym córki 56 2, XV | okropną, a nieczułość ojca, który pysze swojej dogadzając 57 2, XV | życia, był jedyny sposób, który im zostawał.~Nieszczęśliwy 58 2, XV | żonę nad wszelkie wyrazy, który by rad nieba jej przychylić, 59 2, XV | staranie o małym Ludomirze, który daleko dłużej, niż się spodziewała, 60 2, XV | a tym fatalnym losem, który zdawał się truć wszystkie 61 2, XVI | rzuciła oczy na stolik, który stał pod oknem, i postrzegła 62 2, XVI | Rózię, wnuczkę Dżęgi Cygana, który szczupaka z swego połowu 63 2, XVII | księcia Melsztyńskiego, który z Warszawy, rozumieć by 64 2, XVII | mógł skleić jaki pasztecik, który Ci się zda na co w Twoich 65 2, XVII | list od Alfreda odebrałem, który widział Ludomira i zabawną 66 2, XVII | Alfreda pokazał. Major, który właśnie tego pragnął, z 67 2, XVII | naturalnym.~Przeciąg czasu, który minął aż do powrotu księcia 68 2, XVII | znowu nastąpi, jak ten, który ledwie dobić potrafiła.~ 69 2, XVIII | utrzymywały, że to zmienny kolor, który niestałość wróży. Lecz młody 70 2, XIX | wspomnień Jana III, tego króla, który nigdy rycerzem być nie przestał, 71 2, XIX | rycerzem być nie przestał, który zalotność łącząc z odwagą 72 2, XIX | ręku łańcuch turkusowy, który stać się miał własnością 73 2, XIX | lwa leżącego spokojnie, który łapę na laurowym trzymał 74 2, XIX | gonitwach.~Nareście ostatni, który wjechał w szranki, był Ludomir 75 2, XIX | zezwolili, widok się ukazał, który baczność powszechną na siebie 76 2, XIX | uderzył na swego przeciwnika, który w wytrwałej spokojności 77 2, XIX | zbroi. Książę Melsztyński, który wkrótce nadszedł, najżywszą 78 2, XX | zupełnie, a książę Melsztyński. który tyłom obrócony do szpaleru 79 2, XX | pomaga. Przecież felczer, który w Wilanowie mieszkał i po 80 2, XXII | od Zdzisława z Warszawy, który ustaw-nie o wnuka będąc 81 2, XXII | się słyszeć i odgłos ten, który się dobrze rozlegał wpośród 82 2, XXIII | koni za nieprzyjacielem, który z oddziałem jednym ucieczkę 83 2, XXIII | jednym ucieczkę udawał i który wyprowadziwszy już księcia 84 2, XXIII | żołnierz z innego pułku, który trafem był tam w bliskości, 85 2, XXIII | winien. On mimo zmroku, który nie dozwalał drogi rozeznawać, 86 2, XXIII | ta była myśl Zdzisława, który przy tym może przewidywał 87 2, XXIV | Krzewina, książę Melsztyński, który nad wszystko tego pragnął, 88 2, XXIV | wiedzieć może. Pułkownik, który już o kilka mil był wymaszerował, 89 2, XXIV | uczucia. Książę Melsztyński, który bez tego długo smutnym być 90 2, XXIV | zwykłym sposobem jej bycia, który miłym jej był dosyć i nic 91 2, XXIV | jakowyś gatunek szczęścia, który do romansowej jej imaginacji 92 2, XXIV | Zieńkowa i Dżęga, ów Cygan, który gdy się był dowiedział, 93 2, XXV | uśmiech młodości i szczęścia, który zwykle umilał wesołą twarz 94 2, XXV | było z daleka i chłopak, który Malwinę przewoził, wiosłem 95 2, XXV | przysłuchiwała się zakonnikowi, który tak dalej mówił:~- Nie mogąc 96 2, XXV | leżącego młodego ułana, który, gdym bliżej się przypatrzył, 97 2, XXV | przerywała zakonnikowi, który mowę swoją tak ciągnął:~- 98 2, XXV | ogrodu wychodzi w las bukowy, który głęboką brzozy dolinę. Tam 99 2, XXV | cieniem wewnętrznego smutku, który nawet mimowolnie w o-czach 100 2, XXV | tyczących się przyjaciela, który choć jej nie był znajomym, 101 2, XXV | niespodzianie Dżęgę Cygana, który wiodąc ją po różnych i długich 102 2, XXV | uśmiechem młodości i szczęścia, który ją tak przyjemną czynił.~ 103 2, XXVI | czekać rozwinięcia trafu, który tyle panów ich zdawał się 104 2, XXVI | długim bajaniem Cygana, który, zlękniony, jak mógł już 105 2, XXVI | Ludomirek zawsze z nami, który - opalony, osmolony, jak 106 2, XXVI | zaraził; ale kapitan nasz, który już był ozdrowiał. nie uważał 107 2, XXVI | za jagodami aż w las, który opodal jest od domu, musiał 108 2, XXVI | nasz chory młodzieniec, który przed godziną bez imienia, 109 2, XXVI | wybawicielem tegoż brata, który ustawnie mu powtarzał: " 110 2, XXVI | dochodzi teraz węzła tajemnicy, który dziwacznymi czynił i nieraz 111 2, XXVI | Malwiny. Ale Ludomir za to, który w każdym kroku Malwiny szczęście 112 2, XXVII | poznałem poczciwego Dżęgę, który podobno zupełnym mnie wariatem 113 2, XXVII | niewytłumaczonym powabie, który myśli moje zwracał ku temu 114 2, XXVII | przyrzeczenie twoje bratu mojemu, który wtedy z imienia księcia 115 2, XXVIII| dowiedział, że ten drugi wnuk (który, posiadając zbiór wielu 116 2, XXVIII| Krzewina być świadkiem dnia, który na zawsze ustalić miał szczęście 117 2, XXVIII| ustalić miał szczęście tego, który w każdym czasie najczulszą 118 2, XXVIII| Sędziwa starość Ezcchiela, który ślub dawał naszej młodzieży, 119 2, XXVIII| Na co książę Mełsztyński, który właśnie w sierpniu miał 120 2, XXVIII| ranić swego przeciwnika i który rozumiał, że o tym chce