Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
snulem 1
snuly 3
soba 27
sobie 110
sobiem 1
sofie 3
somorkowa 2
Frequency    [«  »]
120 który
119 ludomir
119 za
110 sobie
108 byc
103 przy
101 wszystkie
Maria Wirtemberska
Malwina

IntraText - Concordances

sobie

    Tom, Rozdzial
1 DoMo | użyteczniejszymi; lecz nie czując w sobie zdolności do uskutecznienia 2 1, I | bywają, lecz przypomniawszy sobie, że zaprzestać być dziecinną 3 1, I | ranna młodość podobne sobie,~Pyszną obydwie pięknością 4 1, I | zaczęła; potem obie dodawając sobie męstwa odważyły się wejść 5 1, I | się na chwilę dozwoliłem sobie błąkać się pięknymi ścieżkami 6 1, I | przyjęciu gościa zupełnie sobie nieznajomego, osobliwie 7 1, II | nade mną opieka wyobraziła sobie, że zmiana miejsc, zatrudnienia 8 1, II | jakiegom dotąd nigdy w sobie nie czuł. O dziesiątej dano 9 1, III | jakąkolwiek w przyszłym obiecywała sobie postanowieniu, wstręt nawet 10 1, III | niestatecznymi bywały, uprzykrzył sobie żonę męczyć niedzielonym 11 1, III | z kilką sąsiadami równie sobie grzecznymi na gonieniu, 12 1, III | dopiero rok licząc, samej sobie zostawiona, w najzupełniejszej 13 1, III | miała do użycia, podzieliła sobie między rozmaite zatrudnienia, 14 1, III | którym była Malwina, ma w sobie to szczęśliwe jakieś przeczucie 15 1, III | miasta, Malwina ułożyła sobie czas jakiś przepędzić w 16 1, V | kiedy czytelnik wspomni sobie, że Malwina nie jest dziełem 17 1, V | Krzewina wróciła. Z zwyczajnym sobie dobroci uprzedzeniem natychmiast 18 1, V | Malwina mimowolnie czuła (choć sobie jasno nic tłumaczyła tego), 19 1, V | widzieli wybawiciela ukochanej sobie pani; ale Marcin, stary 20 1, VI | myślą, jak by los ukochanego sobie jestestwa nie tylko w ważnych, 21 1, VI | wdzięczność Malwiny łatwo sobie można wystawić. I goście, 22 1, VI | mu powiedzieć:~- Ułożyłam sobie, żeby ta łączka, tak ładnie 23 1, VII | na końcu wału wabiła ku sobie. Widok na łachę, na kępę. 24 1, IX | niełatwy do znoszenia czyniąc sobie potrafiła smutek i właściwy 25 1, XI | wszelako kobiety i jemu, i sobie szkodzą, ubiegając się tak 26 1, XI | mnie zmarzły.~- Czy mogę sobie pochlebiać, że j. pani S*** 27 1, XI | rozpacz i niebo nieraz w sobie zamykają. Wando moja! wiem 28 1, XI | trybu naszego nie pozwalam sobie. Dziwuj się, jak chcesz, 29 1, XII | Ludomir ustatkuje się - mówiły sobie - i w szczęśliwym związku 30 1, XII | ten wielki świat, cośmy sobie nieraz tak ujmującym wystawiały, 31 1, XII | prawdziwego szczęścia zawiera w sobie?... Te lata młodości, które 32 1, XII | mogę. Ustawnie wymawiam to sobie; to mnie smuci, męczy, wszystko 33 1, XII | Malwinę, a przy tym niech sobie wspomną, com im już raz 34 1, XII | będąc zajęta, wymawiała sobie ustawnie, że go już nie 35 1, XIII | osądziła i powtórnie przyrzekła sobie przysięgi jemu uczynionej 36 1, XIII | twoich pozwolisz.~- Niech sobie książę tej pracy nie zadaje - 37 1, XIV | większą odwagą, niż się po sobie spodziewała, do pierwszego 38 1, XIV | rzekła - ta pani daje sobie pracę chodzić od domu do 39 1, XIV | jej się zdaje, i pomyślała sobie, że bezpiecznie zaniechać 40 1, XIV | rozstrojoną gitarę, pomyślała sobie, że pewnie i innych dni 41 1, XIV | życie, nic mam nic przy sobie, daj tam, proszę, za mnie 42 1, XIV | staruszek - ale chciej odpocząć sobie trochę w naszym ogrodzie, 43 1, XIV | dzielił. W istocie nic mniej sobie nie było podobne jak roztrzepany 44 1, XIV | świata niekiedy przypomnisz sobie, że i w ponurym klasztorze, 45 1, XIV | tylko i większe ciemnoty po sobie zostawują.~Niejedno zdarzenie 46 1, XIV | znaczniejsze ulice w obrębie sobie wyznaczonym, Malwina zeszła 47 1, XIV | on mnie wysłuchał, dał sobie pracę dochodzić, czy Dżęga 48 1, XIV | Szeroki surdut miał na sobie i kapelusz spuszczony, żem 49 1, XIV | Bóg błogosławi, pomyślałem sobie. Dżęga węgorze poławia, 50 1, XIV | jeszcze śmieszne teraz, jak sobie przypomnę. Worek chciał 51 1, XIV | był prze-dał i kazał sobie płacić, bo co ten zmoczony 52 2, XV | rozrzewnienie, układała sobie, co i jak mu powie, i kto 53 2, XV | nie mogła. Lecz taiła to sobie, nie zazierała - jeśli tak 54 2, XV | żałując i nie chcąc psuć sobie tego uczucia uspokajającej 55 2, XV | pozwoliłaś mu towarzyszyć sobie w kweście, nie zmiękczyłaś 56 2, XV | jak zwykle, bliższą była sobie jak jemu winę przypisać.~- 57 2, XV | przypisać.~- Wczora - myślała sobie - w kościele nie mógł zgadywać, 58 2, XV | zobopólnego kochania byli już sobie uczynili, gdy miłość ich 59 2, XV | burzą zwiany, śladu nawet po sobie nie zostawi na świecie.~ 60 2, XVI | Warszawie, 27 lutego."~Łatwo sobie wystawić można, jakie było 61 2, XVI | Warszawie nawet wspomniała sobie, wśród zwyczajnej jego 62 2, XVI | listu schowała, obiecując sobie nic o nim Ludomirowi nie 63 2, XVII | ładniejszego mieli. Wyobraź sobie lat piętnaście i pęczek 64 2, XVII | jak najspieszniej, nie dał sobie czasu o nic się wypytać, 65 2, XVII | zachwycającymi malowała sobie i które w Krzewinie wszystkie 66 2, XVII | wiem dlaczego) gwałtem go sobie do tego momentu w głowę 67 2, XVII | Niespokojność nieznośna, której sama sobie wytłumaczyć nie mogła, ustawnie 68 2, XVIII | skrytości serca myślała sobie: "Nie publiczne oklaski 69 2, XIX | wszystkie oczy i serca ku sobie mimowolnie zwracała. Wstęga 70 2, XIX | młodości), zielony kolor obrali sobie, zielone pióra na złotych 71 2, XIX | dozwalając im żadnej czynić sobie przestrogi. porwał się z 72 2, XIX | dobrej Malwiny. Wymawiała sobie niestałość, niewdzięczność 73 2, XXII | rozmowę, którą czytelnik łatwo sobie wystawi będąc Polakiem; 74 2, XXII | zwierciadłem przymierzała to sobie, to Alisi, które kwiaty 75 2, XXII | przebyła, a którą nieraz sobie przypomniał; nie widział 76 2, XXII | tajemnicę, nie przyznając sobie samej, że w tym dochodzeniu 77 2, XXII | o los Taidy i dlatego sobie przebaczała, a po wtóre, 78 2, XXIII | wpośród Kozaków pałaszem drogę sobie otworzył, piersiami swymi 79 2, XXIII | zezwoliła nie tłumacząc sobie jasno, dlaczego to czyni, 80 2, XXIV | szczera ma coś zarażającego w sobie, bo tego doświadczyła Malwina, 81 2, XXV | siebie mieć będzie. Ułożyła sobie użyć tego wieczora na długą 82 2, XXV | wdzięcznie przypominając sobie owego zakonnika, którego 83 2, XXV | Malwina powiedziała mu o sobie, kto jest, staruszek mocno 84 2, XXV | najszlachetniejszych dziękując mi o sobie tyle mi tylko zrazu powiedział, 85 2, XXV | To powiedziawszy dalej o sobie tak mówić zaczął:~Historia 86 2, XXV | tego użyć sposobu, jak ku sobie baczność moją zwrócić.~- 87 2, XXV | Będąc niewinnym i czując w sobie chęć i sposobność do działania, 88 2, XXV | przywróciły." Tak zakończył o sobie mówić młody mój przyjaciel 89 2, XXV | bardziej mnie jeszcze ku sobie zniewolił; rozrzewniał mnie 90 2, XXV | rozstawać, nie mogłem na sobie przemóc słabego jeszcze 91 2, XXVI | że umyślił przywłaszczyć sobie to dziecko, i to mi powiedziawszy 92 2, XXVI | prędkości, nie wiedząc, jak sobie poradzić, przypomniałem, 93 2, XXVI | mnie masz co do wyrzucenia sobie - powtórnie rzekł Zdzisław 94 2, XXVI | można, wymógł jednak na sobie przedsięwzięcie ofiary i 95 2, XXVI | opanowała jej duszę i tłumacząc sobie poniekąd tajemnice i zmartwienia, 96 2, XXVII | Krzewina była ta, że nie czuł w sobie możności widzenia raz jeszcze 97 2, XXVII | wiernemu Ezechielowi) naznaczył sobie dzień wyjazdu i w wigilią 98 2, XXVII | przywiązywało, nie mógł na sobie przemóc, żeby raz jeszcze 99 2, XXVII | Melsztyńskiego, przemóc na sobie nie mogłem; i nie znając 100 2, XXVII | daje... Oby tylko moc w sobie mieć mogła od wszelkich 101 2, XXVII | tylko wówczas wymawiałam sobie. Nie dziwię się takoż, dlaczego 102 2, XXVII | płochą zmienność wymawiałam sobie, najboleśniejszych mąk, 103 2, XXVIII| jak czytelnik przypomni sobie, poznawszy Ludomira, jedyną 104 2, XXVIII| serca tylekroć wzajemnie sobie były poprzysięgały. Najpogodniejsze 105 2, XXVIII| lepiej będzie mógł wyobrażać sobie szczęście, które wszystkie 106 2, XXVIII| go ranił i tym bardziej sobie to wymawiał, że ta cała 107 2, XXVIII| przekonać nimi i zjednać sobie Malwinę, tego celu może 108 2, XXVIII| dokładał Dżęga mrucząc sobie pod nosem.~Młynarka z Zieńkowa, 109 2, XXVIII| i chęcią przywłaszczania sobie takiego niewolnika sąsiadki, 110 2, XXVIII| żeby kresę nad okiem udać sobie, podobną tej, którą w istocie


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL