Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
humoru 2
hurmem 1
i 1692
ich 77
idac 9
idacej 1
ide 1
Frequency    [«  »]
80 ta
79 którego
78 nawet
77 ich
77 lecz
75 moja
73 nad
Maria Wirtemberska
Malwina

IntraText - Concordances

ich

   Tom, Rozdzial
1 1, I | z całego domu, starania ich wkrótce Wandę ocuciły, i 2 1, I | Alisię, cel ten tkliwej ich litości.~- Żyje i zdrowa 3 1, I | ulatując, wyprzedziły uwagę nad ich niepotrzebnością; zarumieniła 4 1, I | z obydwiema siostrami do ich zamku się udał.~ ~ 5 1, III | nieszczęśliwy z posłuszeństwa ku ich woli naturalnie musiał nastąpić). 6 1, III | żyć przestali - i strata ich najboleśniejszym stała się 7 1, V | duszy się malowały. Czasem w ich spojrzeniu coś anielskiego 8 1, V | skoczył, gdyby Malwinie ich się zachciało. Nigdy głos 9 1, V | wdzięcznością przyjmował, choć ich nigdy nie użył. Z Wandą 10 1, VI | odświeżyć swoje ubiory; za ich powrotem bal się zaczął 11 1, VIII | nic tłumacząc wyraźnie ich przyczyny. Dla Ciebie jednej 12 1, XI | słowa wymówiła, bom skutek ich w oczach Ludomira poznała. 13 1, XI | czy się znają? Nie mogę ich zrozumieć.~Wiesz, Alfredzie, 14 1, XII | Nie martwiłamże się, choć ich nie znałam, jego zmartwieniami? 15 1, XIII | złoczynny szukał sposobów ich odsunienia i rozłączenia, 16 1, XIV | zdrowie i wesołość młode ich krasiły twarzyczki. Postrzegłszy, 17 1, XIV | się z młodych lat w umysł ich wpajać tkliwą pobożność 18 1, XIV | przysłuchać się mogła całej ich rozmowie:~- Przyszła tam 19 1, XIV | kwiatami, lecz że zapomniano ich polewać, najwięcej było 20 1, XIV | siecie naprawiała, u nóg ich kadź stała z wodą pełna 21 1, XIV | której zbiór okoliczności był ich doprowadził, od której może 22 1, XIV | od której może szczęście ich było zawisło, a która teraz, 23 2, XV | moja Malwino, cały ciąg ich miłości; powiem tylko, że 24 2, XV | sobie uczynili, gdy miłość ich do wiadomości Zdzisława 25 2, XV | myślą jedynie zajęta, że nic ich już nie rozdzieli w krainie 26 2, XV | zdawały się, a rozłożyste ich gałęzie cień posępny wkoło 27 2, XV | przypadku jej śmierci zaklina ich na wszystkie obowiązki, 28 2, XV | niebawnie nastąpi, upewniała ich Taida, bo ufając w list 29 2, XV | wykonać to wszystko, o co ich prosiła, i widząc ich tkliwe 30 2, XV | co ich prosiła, i widząc ich tkliwe dla siebie przywiązanie 31 2, XV | spodziewała, zostawał pod jedyną ich opieką (bo proboszcz, w 32 2, XV | nim staranie, i obsypał ich dobrodziejstwami. Grób najpyszniejszy 33 2, XV | Taidy i Ludomira, a syn ich stał się celem jedynym starań, 34 2, XVI | Malwinę, że ona może poniekąd ich była przyczyną. Wesoły humor 35 2, XVII | nic (chyba lalka) mogło ich poróżnić, gdy w przeszłym 36 2, XVII | jak by go do zobopólnych ich interesów użytecznym uczynić. 37 2, XVIII | mówiła - rzeczywistego ich powrotu spodziewać się już 38 2, XVIII | ujeżdżaniem koni, przysposobieniem ich do rycerskich igrzysk, ćwiczeniem 39 2, XIX | Przyjaźń, krew, imię łączyły ich najściślej, i ziomkowie, 40 2, XIX | najściślej, i ziomkowie, aby ich rozróżnić, nadali im Czarnego 41 2, XIX | ojczyzny będąc najpierwszą ich żądzą, a dobro jej jedyną 42 2, XIX | dzieliły, jak mówią, miłosne ich zapały. Tarcze zaś, godła 43 2, XIX | nam wróży", byłe wyborem ich jednomyślnym, wróżbą może 44 2, XIX | losów i właściwym piętnem ich wieku, wieku szczęśliwego, 45 2, XIX | godła i napisy, które tarcze ich zdobiły. Tu dwa wieńce, 46 2, XIX | myśli i krzyża z różą. Konie ich, w tej gwałtownej natarczce 47 2, XIX | nawet jego tarczy, a kopie ich wstrząsnąć go nie potrafiły.~ 48 2, XXII | każdego zajmuje. Wie-leż to ja ich sama przeżyła? Wieleż razy 49 2, XXII | szczętu zburzone, drzewa ręką ich naddziadów sadzone do pnia 50 2, XXII | kochanków zabrano. Nie mogąc ich boleści pieniędzmi umniejszać 51 2, XXII | chwil upłynionych, żałowała ich tym bardziej, podług 52 2, XXII | najlepiej przypadły do cieniu ich włosów, biorąc je nawiasem 53 2, XXIII | ciszą, najswobodniej pod ich cieniem spoczywają. Równie 54 2, XXIII | pokoju i o powrocie tych. co ich zajmowali, turkot bryczki 55 2, XXIII | od miejsca, gdzie bitwa ich była zapędziła, księżyc 56 2, XXIV | odniósł rany. Z opisania ich, choć niejasno, bo przy 57 2, XXIV | stosowny sposób bycia zbliżył ich do siebie wkrótce. Wanda, 58 2, XXIV | że się wszystko podług ich życzeń ułoży.~W istocie 59 2, XXIV | ułoży.~W istocie nie podług ich życzeń zupełnie, ale nieźle 60 2, XXV | sądziłem, że już do śmierci nic ich jednostajności nie zmieni, 61 2, XXV | opuszczony rodziców, nie znając ich nigdy i nie wiedząc nawet, 62 2, XXV | udzielić; ale nie mogąc ich się doczekać położyła się 63 2, XXV | niewiastę, lecz nie znalazłszy ich, przetarła lepiej oczy i 64 2, XXVI | trafu, który tyle panów ich zdawał się obchodzić.~Gdy 65 2, XXVI | aby natychmiast raczył ich wysłuchać i przy tym obiecał 66 2, XXVI | com przy śmierci matce ich była przyrzekła, a to było, 67 2, XXVI | mieć będę i że nie opuszczę ich póty, póki ci, co do tego 68 2, XXVI | wychowałam nie mogąc inaczej ich rozeznawać, jak wiążąc im 69 2, XXVI | cieszyłam się nadzieją, że ich na zawsze już utrzymam; 70 2, XXVII | nie ubłagał losów? Żelazne ich prawa przełamać potrafi 71 2, XXVII | wiadomość niezawodną bliskie ich pobranie się.~- Wtedy, ukochana 72 2, XXVIII| przeleciała. A ja - winę ich zastępując - resztę opisania 73 2, XXVIII| ołtarzów, w obecności Boga usta ich wyrzekły to. co serca tylekroć 74 2, XXVIII| Krzewinie. Zdzislaw, szczęściem ich się ciesząc, to tu, to tam 75 2, XXVIII| Marcin dzie-ciom tym, na ręku ich nosząc, długie bajki prawił.~ 76 2, XXVIII| cierpliwością słuchały jak niegdyś ich matki.~W innym stanie i 77 2, XXVIII| Pierwszy raz to było od momentu ich pobrania się, że takowy


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL