Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
humorom 1
humoru 2
hurmem 1
i 1692
ich 77
idac 9
idacej 1
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
1692 i
1249 w
1154 sie
1044 nie
Maria Wirtemberska
Malwina

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1692

     Tom, Rozdzial
1501 2, XXVI | naówczas był trochę słaby i pilnująca tego nie uważałam 1502 2, XXVI | mnie ogarnął równie jak i męża mego; rozbiegliśmy 1503 2, XXVI | nasze zabiegi tego wieczora i wszystkie nasze starania, 1504 2, XXVI | pojmiesz moje stąd zmartwienia i boleści. I jeszcze ta rana, 1505 2, XXVI | stąd zmartwienia i boleści. I jeszcze ta rana, o Boże, 1506 2, XXVI | do Zieńkowa dodał strachu i przerażenia do wszystkich 1507 2, XXVI | ojcem księżniczki Taidy i przyjeżdżasz odbierać po 1508 2, XXVI | jednym tylko wiedziałeś i jednego tylko dopominać 1509 2, XXVI | drugiego, bojąc się gniewu i żalu waszej księciej mości, 1510 2, XXVI | mąż mój do grobu zaniósł i ja ze zgryzotą do dzisiejszego 1511 2, XXVI | które nosi ten młodzieniec, i nade wszystko podobieństwo 1512 2, XXVI | zapobiegła, cudem go zachowując i oddając go cudem. Na wzór 1513 2, XXVI | bądź, książę, litościwy i racz przebaczyć tej, która 1514 2, XXVI | wyrzekli razem oba książęta - i jeszcze wam krociami dzięków 1515 2, XXVI | dzięków czyniemy. tobie i Dżędze, gdyż zdaje się, 1516 2, XXVI | zdaje się, że wy nam brata i wnuka oddajecie.~- Lećmy 1517 2, XXVI | młody książę Melsztyński - i przez naszą miłość, przyjaźń, 1518 2, XXVI | przytulonym do serca dziada i brata właściwego, należącym 1519 2, XXVI | niezawodnej śmierci wyrwał i tobie jedynie rad bym to 1520 2, XXVI | poświęcić." Znając szlachetną i tkliwą duszę Ludomira (bo 1521 2, XXVI | jakie wrażenie takowe słowa i tyle wynurzanej przyjaźni 1522 2, XXVI | mogły. Dowodem największym i najważniejszym będzie, gdy 1523 2, XXVI | zawsze kocha się w Malwinie i nie pojmujący, jak by 1524 2, XXVI | sobie przedsięwzięcie ofiary i odstąpienia wszelkich zabiegów, 1525 2, XXVI | odmianą losu sprawiedliwie i bez własnej już nagany teraz 1526 2, XXVI | który dziwacznymi czynił i nieraz niepojętymi zdarzenia 1527 2, XXVI | zdarzenia tej historii, i że się domyśla, że przed 1528 2, XXVI | niebezpieczeństwa pożaru obronił i tak wyłącznie, tak nadzwyczajnie 1529 2, XXVI | węzłów, dla brata nawet i sam Ludomir nie byłby przedsięwziął 1530 2, XXVI | jemu brat życie był winien i dusza jego szlachetna, w 1531 2, XXVI | być od Malwiny zapomnianym i bojąc się, aby zjawienie 1532 2, XXVI | jego nie było przeszkodą i do jej szczęścia, te tak 1533 2, XXVI | się okazać radość bratu i dziadowi, gdy w istocie 1534 2, XXVI | smutek ciężył na jogo duszy i malował mu przyszłość jego 1535 2, XXVI | zdrowia Ludomira, słaby i tak niedawno nawet niebezpieczny, 1536 2, XXVI | tyczących, gdy z dziadem i bratem rozmawiał, odkładając 1537 2, XXVI | czasu zupełnego ozdrowienia, i pod tym samym pozorem nic 1538 2, XXVI | ustawnie miotany chęcią i obawą postrzeżenia tej Malwiny, 1539 2, XXVI | kiedykolwiek.~Ale wróćmy się i my do niej, myśmy także 1540 2, XXVI | zemdloną na ręku ciotki i nie wiedzącą o ważnych odmianach, 1541 2, XXVI | odmianach, które były nastąpiły i o których siostra i ciotka 1542 2, XXVI | nastąpiły i o których siostra i ciotka uwiadomiły dopiero, 1543 2, XXVI | cisnęły się do jej serca i mięszały się w jej głowie. 1544 2, XXVI | marzeń uspokoił się nieco i zwykły - że tak rzekę - 1545 2, XXVI | wdziękami opanowała jej duszę i tłumacząc sobie poniekąd 1546 2, XXVI | sobie poniekąd tajemnice i zmartwienia, które w zeszłym 1547 2, XXVI | lub którego z jego wnuków i spokojniejszą będąc o zdrowie 1548 2, XXVI | odzyskaniu wnuka używać musi, i sama słabą jeszcze się czując, 1549 2, XXVI | się czując, wraca z ciotką i siostrą do Krzewina, gdzie, 1550 2, XXVI | zechce jakiś czas zabawić i przy świeżo odzyskanej familii 1551 2, XXVI | był za domem, wymknęła się i nie spotkawszy nikogo z 1552 2, XXVI | spotkawszy nikogo z siostrą i ciotką do Krzewina wróciła.~ 1553 2, XXVI | odzyskaniem brata zajęty i przy tym ze zwykłą lekkością 1554 2, XXVI | zmiany jej względem niego, i tym bardziej, choć z męką 1555 2, XXVII | przyniosły. Ludomir równie smutny i z prawdziwymi uczuciami 1556 2, XXVII | miotały umysłem Ludomira i zbolałe jego burzyły serce. 1557 2, XXVII | myśl jedna, wracając mu się i stając ustawnie w pamięci, 1558 2, XXVII | wahania wszystkie zatrzymała i utwierdziła go w sposobie, 1559 2, XXVII | wynurzywszy się ujechać z Krzewina i do wojska wrócić, gdzie 1560 2, XXVII | opuszczeniem tylko, trudami i goryczą napełnione było... 1561 2, XXVII | Malwinę zmienioną dla siebie i ukochaną przez brata, nie 1562 2, XXVII | widzenia raz jeszcze Malwiny i siły oderwania się potem 1563 2, XXVII | naznaczył sobie dzień wyjazdu i w wigilią dnia tego myśląc 1564 2, XXVII | raz jeszcze nie odwiedzić i nie pożegnać przynajmniej 1565 2, XXVII | były świadkami krótkich i jedynie szczęśliwych chwil 1566 2, XXVII | obudzonego z zamku nie spotkał, i gdy na folwarku wszyscy 1567 2, XXVII | od siebie niepostrzeżony i ku Krzewinowi samotne kroki 1568 2, XXVII | śmiał się był domyślać, i jak, rozumiejąc się jej 1569 2, XXVII | przynajmniej spoczywać będą - i znalazłszy łódkę przy brzegu 1570 2, XXVII | przepłynął.~Wysiadłszy na ląd i myśli jego, i uczucia wzięły 1571 2, XXVII | Wysiadłszy na ląd i myśli jego, i uczucia wzięły inny poniekąd 1572 2, XXVII | niemymi świadkami pierwszej i jedynej miłości swojej, 1573 2, XXVII | natychmiast zniknęło; miłość tylko i Malwina w sercu jego zostały.~ 1574 2, XXVII | sercu jego zostały.~Miłość i Malwina - te słowa z głębi 1575 2, XXVII | wymawiał Ludomir... Miłość i Malwina - powtarzały echa 1576 2, XXVII | w jednym momencie obiec (i niejako na nowo odzyskać) 1577 2, XXVII | odzyskania jej wymagał. I czując potęgę i najwyższy 1578 2, XXVII | wymagał. I czując potęgę i najwyższy kres miłości:~- 1579 2, XXVII | wyznał kochance pierwszy i ostatni raz nieszczęśliwą 1580 2, XXVII | miłość swoją, tam pierwsze i ostatnie słowo miłości z 1581 2, XXVII | tłoku uczuć spotkać nareście i koniec wszystkich utrapień... 1582 2, XXVII | Malwinę samą ujrzał Ludomir i z głębi duszy:~- Nieba litościwe - 1583 2, XXVII | ujrzał raz jeszcze, już i w waszej nawet mocy nie 1584 2, XXVII | miłość tak długo przytłumiona i dusza najgorętszymi miotana 1585 2, XXVII | namiętnościami mimowolnie i bez ładu się wynurzały.~- 1586 2, XXVII | twoich słyszałem, a wtedy i nieba żądać nie będę! "Niewdzięczny!" 1587 2, XXVII | szczęścia po-strzegłem, ale też i źrzódło rozpaczy, bo śmiejąc 1588 2, XXVII | duszę wyrzeczone głęboko i na wieki w mym sercu się 1589 2, XXVII | Na tarczy mojej jak godło i upominek jedyny mego szczęścia 1590 2, XXVII | krzyknęła Malwina wpośród płaczu i łkania, które natłokiem 1591 2, XXVII | jedno słowo wyrzec mogła i padła bez mocy na ręce Ludomira. 1592 2, XXVII | znikły. Przekonany zupełnie i nie pomyśliwszy nawet, by 1593 2, XXVII | O nieba! - zawołał - i życie mi już teraz odebrać 1594 2, XXVII | zalało rozkoszą serce moje i wszystkich przedsięwzięć 1595 2, XXVII | ciebie znikło na świecie i teraz już nie jest w mocy 1596 2, XXVII | w mocy mojej, nawet już i nie w twojej, bym ciebie 1597 2, XXVII | gdyż ty jeden na świecie i od dawna już go posiadasz. 1598 2, XXVII | było je opisać, ale radość i szczęście nadto mało mi 1599 2, XXVII | pojąć by nic można było i że Malwina z głębi duszy 1600 2, XXVII | poznał był w Krzewinie i gdy potem był odjechał: 1601 2, XXVII | odjechał: jak stan wątpliwy i nieznany zdawał mu się upodlający, 1602 2, XXVII | nią nie było w jego mocy i jak dlatego przysięgę od 1603 2, XXVII | swojej, wróciwszy, smutek i tęsknoty go nie opuszczały, 1604 2, XXVII | głowę zupełnie straciłem i nie ostrzegłszy nawet Telimeny, 1605 2, XXVII | bez żadnego układu, dniem i nocą lecąc, stanąłem w Warszawie. 1606 2, XXVII | przemóc na sobie nie mogłem; i nie znając ani jednej osoby 1607 2, XXVII | wieczorem po pustych ulicach i odludnych przedmieściach 1608 2, XXVII | mnie - znowu przerywając i pokazując muślin rzekł Ludomir - 1609 2, XXVII | moja najdroższa Malwino, i któren zdjąwszy z siebie, 1610 2, XXVII | Jam go uchwycił naówczas i odtąd przy moim zawsze sercu 1611 2, XXVII | czarnej zbroi w dniu turniejów i do śmierci najdroższym dla 1612 2, XXVII | luba, ukochana Malwino! i mnie na zawsze pamiętny 1613 2, XXVII | kościele tak niespodzianie i najpierwszy raz ujrzał w 1614 2, XXVII | nim Ludomira nie znalazło i mimo tego niepojętego podobieństwa 1615 2, XXVII | Zdzisława, namów ciotki i siostry mojej, mimo wszelkich 1616 2, XXVII | nim losu mojego. Przyjaźń i wdzięczność jakimściś niewyraźnym 1617 2, XXVII | lubym pędzone Ludomirem i razem tegoż Ludomira w świetnej 1618 2, XXVII | niego być się rozumiałam i własnymi wyrzutami strapiona, 1619 2, XXVII | uczynić z siebie ofiarę i dać na koniec przyrzeczenie 1620 2, XXVII | wszystko, luby Ludomirze, i jeśli w postępkach co sądzisz 1621 2, XXVII | uczucia moje w każdym czasie i w najmniej pospolitych zdarzeniach 1622 2, XXVII | Ciebie, w której anioła i postać znajduję, i duszę? 1623 2, XXVII | anioła i postać znajduję, i duszę? Ciebie, w której 1624 2, XXVII | najszczęśliwszy w całym przyrodzeniu i że tobiem to szczęście winien! 1625 2, XXVII | wstydu, które wątpliwość i tajemnica urodzenia mego 1626 2, XXVII | młodości w serce moje wlały i wszystkie zdarzenia mego 1627 2, XXVII | imienia księcia Melsztyńskiego i z losu świetnego (tak od 1628 2, XXVII | sam nie wiem jak, z ogrodu i biegnąc ku Warszawie, spotkawszy 1629 2, XXVII | rękę łzami radości oblał i przyciskając do serca:~- 1630 2, XXVIII| odtąd los Ludomira, Malwiny i wszystkich wzmiankowanych 1631 2, XXVIII| najszczerzej zdarzenia swego życia i stan serca dziadowi wyjawił 1632 2, XXVIII| stan serca dziadowi wyjawił i Zdzisław, któremu jedynie 1633 2, XXVIII| do wielu innych w miłym i pustym księciu Melsztyńskim 1634 2, XXVIII| znajdował matkę. Z prawdziwą i wtedy matki czułością list 1635 2, XXVIII| ten przeczytała Telimena i niedługo na jej przybycie 1636 2, XXVIII| skromne swe czoła uwieńczyły i podobne były dwom białym 1637 2, XXVIII| Telimeny, łagodny wzrok ciotki i szlachetna postać Zdzisława 1638 2, XXVIII| złożona z domowych Krzewina i z poddanych Malwiny. W tym 1639 2, XXVIII| Dżęgi, młynarki zieńkowskiej i wiernej Frankowskiej zapomnieć 1640 2, XXVIII| była przyjechała, posępny i zajęty ten humor księcia 1641 2, XXVIII| Melsztyńskiego (o którym i major Lissowski w czasie 1642 2, XXVIII| pojedynku księcia z kuzynem i przyszłym mężem Florynki, 1643 2, XXVIII| niebezpiecznie go ranił i tym bardziej sobie to wymawiał, 1644 2, XXVIII| Florynki wyniknęła. Zimny i odrażający sposób, z którym 1645 2, XXVIII| bytność jego w Krzewinie i wyznanie, które właśnie 1646 2, XXVIII| ranić swego przeciwnika i który rozumiał, że o tym 1647 2, XXVIII| wspominać by nie powinna" - i tym pytaniem, i odpowiedzią 1648 2, XXVIII| powinna" - i tym pytaniem, i odpowiedzią oboje bardziej 1649 2, XXVIII| wytłumaczyć kuzynowi Floryny i kłótnie te zupełnie zaspokoić, 1650 2, XXVIII| najlepszej harmonii z panem i panną młodą zostawał.~Te 1651 2, XXVIII| przed swoim weselem uczynił i gdyby był jedynie miał w 1652 2, XXVIII| miał w celu przekonać nimi i zjednać sobie Malwinę, tego 1653 2, XXVIII| gdyż ona płochość, lekkość i niejedne niedoskonałości 1654 2, XXVIII| przesiadywał, równie jak i ciotka naszych dwóch sióstr, 1655 2, XXVIII| dokąd całkiem się przeniosła i szczęśliwy Ludomir miał 1656 2, XXVIII| najczulszą swoją wdzięczność i wypłacać się podeszłemu 1657 2, XXVIII| łagodnością, pobożnością i miłosierdziem stał się ojcem 1658 2, XXVIII| miłosierdziem stał się ojcem i dobrodziejem wszystkich 1659 2, XXVIII| czasem dwóch synów Malwiny i córeczkę chrzcił Wandy i 1660 2, XXVIII| i córeczkę chrzcił Wandy i z wielką radością, choć 1661 2, XXVIII| kniaziów Melsztyńskich węgorze i szczupaki szczęśliwie znowu 1662 2, XXVIII| szczęśliwie znowu poławiać zaczął i nieraz w długich swoich 1663 2, XXVIII| się w jego sieć wplątała i kochany mój drugi kniaź, 1664 2, XXVIII| gałgankiem w Wisłę wpadł i utonął. Ale ja jednak do 1665 2, XXVIII| Zieńkowa, poczciwa Frankowska i stary Marcin kredencerz 1666 2, XXVIII| śmierci Malwiny nie odstąpiła i z młynarką dzieci jej i 1667 2, XXVIII| i z młynarką dzieci jej i Wandy wypiastowała, a stary 1668 2, XXVIII| Wandy wypiastowała, a stary i zasłużony jeszcze u jej 1669 2, XXVIII| ich matki.~W innym stanie i na innym zupełnie horyzoncie 1670 2, XXVIII| mniej świeżą zostawszy i gdy młodsze i świeższe od 1671 2, XXVIII| zostawszy i gdy młodsze i świeższe od niej na świat 1672 2, XXVIII| żałowana, bo dokuczała wielu i nikomu miłą nie starała 1673 2, XXVIII| długie przedsięwziąść podróże i tęsknotę swoją z miejsca 1674 2, XXVIII| kiedykolwiek, uprzejmość i każdego powszechne oklaski 1675 2, XXVIII| wtedy udać się do Wandy i zaczął do niej palić ofiary, 1676 2, XXVIII| Rozgniewany przeto na wielki świat i na miłość prawdziwa, porzucił 1677 2, XXVIII| prawdziwa, porzucił miasto i przy pułku swoim na prowincji 1678 2, XXVIII| zazdrością sąsiadów, admiracją i chęcią przywłaszczania sobie 1679 2, XXVIII| takiego niewolnika sąsiadki, i nareście te triumfy, walcowania 1680 2, XXVIII| wymyślną będąc niż Malwina i Wanda, z wdzięcznością przyjęła 1681 2, XXVIII| Lissowskiego przyjaciela, i upojona próżnością urojonych 1682 2, XXVIII| która spodziewając się i długi, i ważny z nim romans 1683 2, XXVIII| spodziewając się i długi, i ważny z nim romans prowadzić, 1684 2, XXVIII| urojeniu cnotę, spokojność i szczęście poświęciwszy, 1685 2, XXVIII| znaczącą epizodą.~Wanda, wesołe i łagodne pobłażania łącząc 1686 2, XXVIII| równie takoż niezmiennie i do końca życia od niego 1687 2, XXVIII| one codzienną własnością i kilkoro już dzieci szczęście 1688 2, XXVIII| gdy dnia jednego pierwszą i ostatnią chmurką zazdrość 1689 2, XXVIII| pod Mohilewem odebranej i która go jedynie od brata 1690 2, XXVIII| Tymi figlami zaprzątniona i zabawiona pustotą Malwina 1691 2, XXVIII| było wyrokiem, trzeci raz i odtąd na zawsze moc miało 1692 2, XXVIII| napełniając go najprawdziwszą i wygasnąć niezdolną szczęśliwością.~ ~ ~


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1692

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL