Tom, Rozdzial

 1      1, I     |           że duszno tu w pokoju. Dobrze byłoby okno na balkon otworzyć.~-
 2      1, I     |      rezedy, którą deszcz musiał dobrze odświeżyć. Ale, mój ty luby
 3      1, I     |         po chwili, nie wiedziała dobrze, gdzie się znajduje, lecz
 4      1, I     |          Ach - mówiła - jakże to dobrze Opatrzność zrządziła, że
 5      1, I     |         szanować zalecasz, wiesz dobrze, że waleczni rycerze, którzy
 6      1, IV    |         co zdaniem moim nie jest dobrze), wzrok ma powłóczysty i
 7      1, IV    |         tego nie uważała, ale ja dobrze uważałam... I to jeszcze
 8      1, IV    |         bywa ponury, co nie jest dobrze. Onegdaj Malwina, chcąc
 9      1, IV    |       niejakiego czasu; nie mogę dobrze rozeznać, czy weselszą,
10      1, V     |    naówczas Malwina jeszcze sama dobrze nie wiedziała czyli wiedzieć
11      1, VI    |   ostąpili. winszowali, szczerze dobrze życzyli, bo dobrą Malwinę
12      1, VI    |         była wesołą. Czy długo i dobrze po tym balu spoczywała,
13      1, IX    |       dalej działać miała. Czuła dobrze, iż rozmawiać często o Ludomirze,
14      1, XI    |          tak była zmieszaną, żem dobrze nie wiedziała, co się ze
15      1, XI    |  przerwało, mówiąc: - Ach! jakże dobrze, że do nas wraca! Bez niego
16      1, XI    |           te słowa księżnej W*** dobrze się w mojej pamięci wyryły
17      1, XI    |          wszystkich jego krokach dobrze uwiadomiona, jak najwyraźniej
18      1, XI    | spojrzenie, to spojrzenie tak mi dobrze znajome, i natychmiast zrozumiałam,
19      1, XII   |      MALWINY W WARSZAWIE~Źle czy dobrze dzieje się, czy w zabawach
20      1, XIII  |         to społeczeństwo. Pokoje dobrze oświecone poukładane były
21      1, XIV   | spotykania w społeczeństwie dość dobrze jej znana. Kanap, kanapeczek,
22      1, XIV   |       weszła Malwina.~- Ach, jak dobrze, żeś przyszła, moja kochanko!
23      1, XIV   |      kiedyś ubogi, nędza mi była dobrze dokuczyła. Dlatego, żem
24      2, XV    |       Ludomira spodziewać. Czuła dobrze, że takowego niedbania i
25      2, XV    |      podwajał. Ale Ludomir nadto dobrze umiał czytać w sercu Taidy,
26      2, XVI   |          smutne. Nie wiedząc już dobrze, co począć, przywalona tęsknotą,
27      2, XVI   |    szukając czegoś, ale nie wiem dobrze czego, bo chociem się wszystkich
28      2, XVII  |        doznały), jeśli - mówię - dobrze zrozumiały stan serca Malwiny,
29      2, XVIII |          życzyła. Nie mogąc sama dobrze zrozumieć, co się w jej
30      2, XIX   |      zdawało się i które Malwina dobrze usłyszała, gdy odebrawszy
31      2, XXII  |          i odgłos ten, który się dobrze rozlegał wpośród ciszy wieczornej,
32      2, XXII  |         okrywał się. Niezupełnie dobrze działała w tej okoliczności
33      2, XXIII |  projektu. Czy Zdzisław zupełnie dobrze czynił wymagając rzeczy
34      2, XXIII |    obowiązek.~Żeby czytelnik tak dobrze znał Malwinę, jak ja, to
35      2, XXIV  |       której od czasu kwesty tak dobrze był znajomym, jak najlepiej
36      2, XXV   |      drogę. Pierwszych dni dosyć dobrze podróż wytrzymywał, ale
37      2, XXVI  |      znak nadto osobliwy i nadto dobrze mi pamiętny (bo przez kilka
38      2, XXVIII|      jednak do dzisiejszego dnia dobrze nie rozumiem, dlaczego ten