Tom, Rozdzial

 1      1, I     |         długich opowiedzeń, które razem gadając czynili wszyscy
 2      1, I     |       wicher okrutny, wszystko to razem zebrane, trwogą przejąwszy
 3      1, I     |           śmiejąca się i płacząca razem, dziękowała Bogu, dziękowała
 4      1, II    |        śniadaniem, bo w Krzewinie razem go zwykle pijają. Przed
 5      1, III   |         sobą przywiozła. Złączone razem od ośmiu miesięcy najprzyjemniej
 6      1, V     |          głosem Ludomira; i kiedy razem śpiewali: "Dunque mio bene,
 7      1, VII   |    brzegiem łachy, zdobił ogród i razem bronił go od szkodliwych
 8      1, IX    |       dowody najgwałtowniejszej i razem najszlachetniejszej miłości,
 9      1, XIII  |          mu wróciwszy, wróciły go razem do zwyczajnego sposobu bycia,
10      1, XIV   |         to zatrudnienie obrałam i razem najświętszy obowiązek i
11      1, XIV   |        pokoju. Wszyscy stołownicy razem gadali, w rogu sali panienka
12      2, XV    |           i żywość wzroku upewnić razem mogły, że chorą nie była. .
13      2, XVII  |     małżonka swego. Z dzieciństwa razem wychowani, nigdy nic (chyba
14      2, XIX   |           wszystkich sił dobywszy razem, Denhoff został zwyciężony.
15      2, XIX   |       rozłączyć nie mogło, biegli razem przeciw rycerzom myśli i
16      2, XX    |  wystawiała, wszystko to złączone razem opanowało jej duszę i wymogło -
17      2, XXII  | przywrócić. Często wszystkie trzy razem objeżdżały wsie do Krzewina
18      2, XXIII |          nie spodziewając zebrani razem rozmawiali o nadziejach,
19      2, XXVI  |          a ci, co byli z Krzewina razem z Malwiną przyszli, drugimi
20      2, XXVI  |        kończ już prędzej - rzekli razem Zdzisław i wnuk jego, zniecierpliwieni
21      2, XXVI  |        świecie darujem - wyrzekli razem oba książęta - i jeszcze
22      2, XXVI  |            domysłów, uczuć, które razem cisnęły się do jej serca
23      2, XXVII |    wdzięcznej krainie tylokrotnie razem patrzali; wszędy jej postać
24      2, XXVII |         lubym pędzone Ludomirem i razem tegoż Ludomira w świetnej
25      2, XXVIII|         dwom białym liliom, które razem na jednej niwie zrodzone
26      2, XXVIII|       mieście, a piękne pory roku razem w miłym przebywali Krzewinie.