Tom, Rozdzial

 1      1, I    |  domyślam, kto... śpiewanie moje dziś przerwał - chciała dołożyć
 2      1, II   |          spać nie mogłem; jednak dziś rano wstałem z rzeźwiejszym,
 3      1, VIII | gwałtownie nade mną panuje. Alić dziś rano... o lube i okrutne
 4      1, VIII |      ważył i szczęście. Ale gdym dziś rano dostrzegł tajemnicę
 5      1, VIII |       oderwać już nie potrafiło. Dziś w wieczór jeszczem ją widział,
 6      1, XI   |          najprędszego spoczynku. Dziś dzień cały niemal strawiłam
 7      1, XI   |   wszystkie moje zajęły godziny. Dziś w nocy poczta odchodzi.
 8      1, XI   |           mego niegdyś Ludomira, dziś zaś Ludomira Dorydy, szczęśliwej
 9      1, XIV  |       oto masz swój bilet, bo ja dziś na gitarze grać nie będę -
10      1, XIV  |          korali dla Rózi, któren dziś ma na szyi.~- Weźcie go,
11      1, XIV  |      Pewnie dołożyć chciała: - i dziś ci go oddaję tak czyste,
12      2, XV   |        Czy nikt nie przysyłał tu dziś rano? - ledwo poruszenie
13      2, XV   |          jego czekaniem i on też dziś w nocy wyjechał za to, nie
14      2, XV   |         północny usłał na ziemi: dziś go widać, a nazajutrz, inną
15      2, XVI  |         Rózi korale podarował.~- Dziś rano sługa jego przychodził -
16      2, XVII |      dlatego lubiłbym pisać.~Ale dziś mnie jakaś ochota napadła,
17      2, XVII |          z kieszeni dobywając. - Dziś rano list od Alfreda odebrałem,
18      2, XXV  |        okazji tej co rok daje?~- Dziś właśnie - z najwyższą wdzięcznością
19      2, XXV  |        miejsca była przystroiła: dziś ani jednego kwiatu nie widać,
20      2, XXV  |  najsolenniej przyrzec musiałem. Dziś pierwszy raz, znużony kilku
21      2, XXVI |          pani zaniosłem. Tak jak dziś pamiętam: noc była jasna,
22      2, XXVI |           Otóż. łaskawy kniaziu, dziś przewijając rękaw temu młodzieńcowi
23      2, XXVI |           gdyż on tymczasem (jak dziś od Dżęgi się dowiedziałam),
24      2, XXVII|          Bogiem się świadczę, iż dziś rano jeszcze ujechać tajemnie