Tom, Rozdzial

 1      1, XI   |           miłą i przyjemną zdała. Księżna W***, już niemłoda, łagodność
 2      1, XI   |   zajechałyśmy przed ogromny dom. Księżna powiedziała mi, że to pałac
 3      1, XI   |           i ja, wpół żywa idąc za księżną, znalazłam się wkrótce wśród
 4      1, XI   |        którzy między sobą gadali. Księżna W*** prezentowała mnie gospodarzowi
 5      1, XI   |       książę Melsztyński, którego księżna W*** tak mi nazwała, dokładając:
 6      1, XI   |       jechać możemy - szepnęła mi księżna W***.~Wyjechałyśmy, i w
 7      1, XI   |          balu posła francuskiego? Księżna W*** powiedziała mi. że
 8      1, XIII |          rzeczy, gdy dnia jednego księżna W*** sam wybór społeczeństwa
 9      1, XIII |         ochota do tańca odpadła i księżna W*** widząc, że bal zasypia,
10      1, XIII |      Malwina zaczęła się żegnać z księżną W*** chcąc już do siebie
11      2, XV   |           na to odpowiedzieć, ale księżna jej znowu przerwała mówiąc
12      2, XV   |       słowa mi powiedział: "Niech księżna będzie łaskawa i raczy oświadczyć
13      2, XV   |          ją wprawiły zamyślenie i księżna żałując, że ją niechętnie
14      2, XV   |       najchętniej słuchać będzie. Księżna rozkazała, aby nikogo nie
15      2, XV   |       kominka na wygodnej sofie i księżna opowiadać zaczęła historią
16      2, XV   | przepisałam go wtedy. - To mówiąc księżna podała papier, w którym
17      2, XV   |   ostatnie wyrazy biednej Taidy i księżna widząc jej rozrzewnienie
18      2, XV   |           by go nie przerywała, i księżna dalej tak opowiadać zaczęła:~
19      2, XV   |         tuje - rzekła z uśmiechem księżna W*** i tym zakończyła długie
20      2, XVIII|    wzbudzoną i Malwina widząc, ze księżna W*** (na którą jak na drugą