Tom, Rozdzial

 1      1, IV    |          zmieniła się zupełnie i zamiast zwykłej tkliwości, którą
 2      1, VI    |     masztem i białą chorągiewką. Zamiast powrozów wite z bławatków
 3      1, VII   |        Ale powszechna ta radość, zamiast co by ją miała rozerwać,
 4      1, VII   |      prócz najtkliwszej litości. Zamiast wyrazów gniewu śpiesznie
 5      1, XI    |          umie wszystko ożywić.~- Zamiast nagany damy powinny go jeszcze
 6      1, XII   |     przydać mogą do szczęścia, i zamiast cieszenia się tą niespodziewaną
 7      1, XIV   |    pięciu może by nie dał, gdyby zamiast pięknej i świetnej Malwiny
 8      1, XIV   |          Malwina, przestraszona, zamiast czekania na miejscu, iść
 9      2, XV    |       ulicę wzięła książkę. Lecz zamiast czytania, zajęta jedynie
10      2, XV    | powiedzieć, że równał się pysze. Zamiast rozczulenia córki wyobrażeniem
11      2, XIX   |         zachody były poświęcone, zamiast zabawy i przyjemności -
12      2, XXIII |       Niemało się zasmucili, gdy zamiast tego, opodal od miejsca,
13      2, XXV   |      głos organów się zamienił i zamiast tłumu turniejów - w ciemnej
14      2, XXVI  |          to miluchne dzieciątko. Zamiast bania się naszych urwisiowskich
15      2, XXVI  |        które nastąpiwszy wkrótce zamiast jednego, dwóch synów bliźniąt
16      2, XXVIII|          ani do żadnego odjazdu, zamiast przedsięwziętej podróży