Tom, Rozdzial

 1      1, I     | zezwoliła, Ludomir, choć z chorą jedną ręką, nie dał jej nieść
 2      1, III   |       pomiędzy jej majętnościami jedna z najprzyjemniejszych, nie
 3      1, IX    |         wyobrażeniem, Malwino, o jedną i ostatnią błagam Cię łaskę?
 4      1, IX    |          niestety, uczynić mogę? Jedną jedyną ofiarę, ale która
 5      1, XI    |      świat równać się nie mogą z jedną godziną przepędzoną w Krzewinie
 6      1, XII   |     serca mego, które przed Tobą jedną całkiem odkryć mogę!~Jak
 7      1, XIII  |        do niej - wiem, że jesteś jedną z grona świętobliwych kwestarek.
 8      1, XIV   |       Malwiny wsypały. Jadwisia, jedna z najmniejszych, potężną
 9      1, XIV   |         rozmowie:~- Przyszła tam jedna po kweście - rzekł kamerdyner.
10      2, XV    |      samotność serca, która jest jedną z najdotkliwszych boleści.
11      2, XXII  |         prawa, język i byt swój! Jedna bitwa przegrana może znowu
12      2, XXIII |      płakać mu przyjdzie; nieraz jedna godzina dzieli spokojność
13      2, XXV   |        mnie znaleźć można, i ona jedna na świecie dotąd mnie kocha.
14      2, XXV   |      zbieg okoliczności i chwila jedna (chwila najokropniejsza
15      2, XXVII |     burzyły serce. Nareście myśl jedna, wracając mu się i stając
16      2, XXVIII|        innym zupełnie horyzoncie jedna z aktorek takoż mojej powieści,