Tom, Rozdzial

 1      1, III  |        czarne oczy wlepiwszy w tę stronę póty na ciemny, zarosły
 2      1, XIV  | pyszno-skąpskiego pana i na drugą stronę ulicy przeszedłszy weszła
 3      2, XVII |        każdej chwili mogła, dobrą stronę w każdej wynajdywać okoliczności
 4      2, XIX  |    przeciwnikami jeszcze na żadną stronę szali nie był spuścił, książę
 5      2, XX   |       Dowiedziawszy się, żeś w tę stronę pojechała, przyleciałem
 6      2, XXV  |         wsiadła w łódź i na drugą stronę przewieźć się kazała. Wieczór
 7      2, XXV  |        dumanie i obróciwszy się w stronę, skąd głos pochodził, postrzegła
 8      2, XXV  |  nazajutrz, w przeciwną udali się stronę. Zakonnik wnet zniknął w
 9      2, XXVI |        usłyszawszy obróciła się w stronę, skąd głos zbyt jej znajomy
10      2, XXVI |         ratunku. Malwinę na drugą stronę domu przeniesiono gdzie
11      2, XXVII|        brzegu zostawioną na drugą stronę rzeki przepłynął.~Wysiadłszy