Tom, Rozdzial

 1      1, VII   |                Rozdział VII ~WYZNANIE~Miłym był, nader miłym dla Malwiny
 2      1, VII   |             WYZNANIE~Miłym był, nader miłym dla Malwiny dzień jej imienin,
 3      1, VII   | najpiękniejsza szczególnie to miejsce miłym czyniły. Malwina tam spoczęła
 4      1, X     |              Ponura jesień po tym tak miłym lecie, szarą dodawając powłokę
 5      1, XI    |               zatrąbiwszy wyrwał mnie miłym moim marzeniom, a Frankowskę
 6      1, XII   |           Melsztyński oczom moim jest miłym. Pochlebia to mojej miłości
 7      2, XXII  |             mieszkańców tego miejsca, miłym nader były dla niej uczuciem:
 8      2, XXIV  |             sposobem jej bycia, który miłym jej był dosyć i nic nie
 9      2, XXV   |         cierni jego doznała.~Te słowa miłym wyrzeczone głosem (któren
10      2, XXVIII|           złączonym do wielu innych w miłym i pustym księciu Melsztyńskim
11      2, XXVIII|              piękne pory roku razem w miłym przebywali Krzewinie. Zdzislaw,