Tom, Rozdzial

1      1, VIII |     słowo jedno więcej dołożyć.~tegoż d [nia] o 12 w nocy~Stało
2      1, XI   |   świetnym księciu Melsztyńskim tegoż poznałam Ludomira, którego
3      2, XVII |   wieczornym posiedzeniu, które tegoż dnia miało być u niej, wzmiankę
4      2, XXII |        przy pomocy Frankowskiej tegoż samego wieczora pomieszczoną
5      2, XXIII|   poznać pod drzewem zemdlonego tegoż księcia, którego w pierwszym
6      2, XXVI | ramieniu wraz z Dżęgą ujrzała), tegoż Dżęgi wyznanie, imię Ludomira,
7      2, XXVI |         co więcej, wybawicielem tegoż brata, który ustawnie mu
8      2, XXVII|       pędzone Ludomirem i razem tegoż Ludomira w świetnej postaci